-
Zawartość
4 313 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
Też czytałem. W ogóle to sympatyczny, życzliwy człowiek (wymieniłem z nim kilka emaili) i ewidentnie pisze szczerze. Natomiast pamiętam, że zdarzało mu się testować dość drogie kable (np. interkonekty Audiomiki z filtrami) w systemie, w którym były one moim zdaniem trochę na wyrost.
-
Obstawiam, że to kiepska realizacja (mastering z niskim DR). Mam kilka kawałków VU na 2-płytowej remasterowanej składance Lou Reeda "NYC Man". Słabo to u mnie brzmi. Dla porównania - nagrania Doorsów z podobnych czasów wypadają dźwiękowo o niebo lepiej.
-
Nie każdy. Wygląda na to, że zapoczątkowałeś pewien trend.
-
Jest. Kiedyś czytałem inną. Wydaje mi się, że była to "Dylan: Droga bez końca" Clintona Heylina. W każdym razie, pamiętam, że czytając miałem podobne odczucia, co teraz: podziw dla Dylana jako twórcy i silną niechęć do niego jako człowieka (szczególnie, jeśli chodzi o lata 60-te i 70-te).
-
Dla mnie problemem jest, że humanista z doktoratem tak drętwo i mętnie pisze. Nie jestem w stanie przebić się przez jego teksty. Z przyjemnością czytam za to Stryjeckiego (HiFi i Muzyka) i Karasińskiego (StereoLife). U Stryjeckiego można zwykle odnaleźć trochę krytyki - oczywiście podanej w subtelny sposób. Krytyczny potrafi być też Kulpa (Audio Video). No i wrażenie robią publikowane w Audio wyniki pomiarów sprzętu. Sporo w tym wątku narzekań na recenzje, a ja się czasem dziwię, jak mocne teksty trafiają czasem do druku, czy są publikowane online. W jednym z numerów AV z 2023 r. jest np. zbiorowy test monitorów, w którym Pylon Diamond Monitor dostał bodaj 67/100 i bezwzględnie wypunktowano mu słabości. A przecież to model dość popularny i lubiany za pewne cechy. Uważam, że przynajmniej wybrani recenzenci są bardziej szczerzy niż się powszechnie uważa. A jeśli ich oceny nie pokrywają się z naszymi, to już w dużym stopniu kwestia reszty toru i indywidualnych preferencji.
-
@maxredaktor A ja właśnie czytam biografię Dylana - "Ciągle w drodze" Howarda Sounesa. Też polecam.
-
Każdy z nas goni innego króliczka.
-
Mimo, że nigdy nie miałem suba, kiedyś z ciekawości zadałem na forum podobne pytanie: jak wpłynie na średnicę odcięcie basu z kolumn poniżej pewnej częstotliwości. Na zdrowy rozum wydaje mi się, że midwoofer zwolniony z obowiązku generowania niższego basu powinien być w stanie lepiej reprodukować wyższy bas i średnicę. To byłoby jakimś wyjaśnieniem Twoich wrażeń (o ile rzeczywiście odciąłeś kolumny poniżej częstotliwości progowej). Drugie wytłumaczenie jest takie, że przy klarowniejszym basie nasze uszy mniej się męczą i mogą bardziej docenić uroki reszty pasma. Może @MariuszZ mógłby powiedzieć nam coś więcej?
-
Też sobie zawsze tak mówię. Lubię się wynagradzać i z wiekiem jestem w tym coraz lepszy.
-
@tomek4446 Toć w sygnaturze stoi: Audio Analogue Verdi Settanta VT. Może i tak, ale Gato nie wypadły sroce spod ogona, więc pytanie ile trzeba by wydać, żeby je przebić i czy oprócz "lepiej" nie będzie też za bardzo "inaczej". A pamiętam, że Łukasz lubi swoje FM-15. Do tego wymiana pieca wydaje się bezpieczniejsza niż kolumn, gdy ma się rocznego szkraba biegającego po domu. @lukluk71 Łukasz - Twoje dziecko zostało już audiofilem - interesuje się tweeterami?
-
Łukasz, DIA-250 / 250S do monitorów Gato poleca wiele osób, na naszym forum posiadaczem tego pieca i kolumn tej marki jest np. @PianoMan, który bardzo sobie chwali to połączenie. Jest tylko jedno "ale" - w Lyngdorfie masz DSP. Na Twoim miejscu spróbowałbym najpierw wyłączyć to DSP w 1120 i ocenić, na ile podoba Ci się brzmienie FM-15 w Twojej akustyce z "gołym" piecem. Bo może się okazać, że będzie coś za coś i zysk z przejścia na DIA-250 przyjdzie w parze z gorszą charakterystyką SPL po rezygnacji z korekcji akustyki. (FM-15 dość nisko schodzą na basie.) Ale może już to sprawdziłeś?
-
Z ciekawości spojrzałem na opis serialu. Rozbawiło mnie imię "obiektu": "Ulle Dag Charles".
-
Chyba już Cię kiedyś o to pytałem, ale nie pamiętam odpowiedzi (wiek ). Przypomnisz, jakie to modele Triangli i Pathosa? Czyżby Logos mkII? (On chyba pasowałby do kolumn grających po jaśniejszej stronie).
-
Uśmiechnąłem czytając to. Np. Dania kojarzy mi się z Dynaudio z jednej strony, Audiovectorem z przeciwnej i Dali gdzieś pomiędzy nimi. I mimo, że to tylko 3 marki, to ni diabła nie potrafiłbym powiedzieć, co to jest duńskie brzmienie. A Brytyjczycy mają tych firm bez liku i naprawdę ogromną rozpiętość dźwięku. Nawet w ramach paczek z rodowodem BBC doszukamy się sporej różnorodności.
-
Roman, dzięki, Luxman oczywiście kusi, ale jestem już po ślubie z Pathosem. Nie mam w planach zakładania haremu, jak niektórzy. Ani w zakresie wzmacniaczy, ani kolumn.
-
Tomek, czy Ty mi to robisz z zemsty za to, że przypomniałem Ci o wspaniałości Alteców? Minionego lata prawie kupiłem sobie używanego Luxmana 509x. Zbyt długo się wahałem i ktoś mnie wyprzedził o dzień. Mówię sobie teraz, że Pathos był mi pisany, że to brzmienie bliższe memu sercu, ale mimo to... Więc kiedy piszesz o kulturze grania i czystym dźwięku od pierwszego wata, to coś we mnie w środku narasta, ale jeszcze się hamuję. I wtedy wrzucasz fotki. Ostrożnie, bo Łódź, to jednak nie jest koniec świata. 😡
-
3 i 1/2 monitora Dynaudio: od Special Forty do Confidence 20
topic odpisał Rafał S na Rafał S w Nasze testy
Rzeczywiście, na forach ludzie pisali, że bas S25 wymaga pieca, który weźmie go w ryzy, bo bez tego niskie tony są problematyczne. Ale może to bardziej kwestia akustyki niż wysterowania i skarżyły się osoby, u których te kolumny po prostu się nie odnalazły w danym pomieszczeniu? -
3 i 1/2 monitora Dynaudio: od Special Forty do Confidence 20
topic odpisał Rafał S na Rafał S w Nasze testy
Przypomnę, że u Michała te S25 grają z ML 585. To chyba też konkret, mimo, że integra. -
3 i 1/2 monitora Dynaudio: od Special Forty do Confidence 20
topic odpisał Rafał S na Rafał S w Nasze testy
Czyli S25 zwyciężyły mimo, że grały na cudzym boisku. Rewanż na terenie S25 mógłby zakończyć się jeszcze większą przewagą punktową dużych Dynek. -
Ten, który ja miałem, pogrubiał dźwięk. Wszystko robiło się większe, ale traciło na precyzji.
-
Blisko: poprzednia nazwa to SoundArt. Jakiś czas temu zmarł chyba szef Wile. Być może dlatego ograniczyli działalność. Wypożyczyłem kiedyś kabel zasilający ich produkcji. Jeden z najgrubszych, jakich miałem okazję używać.
-
Ja mam lite drewno grubości 40 mm. Oby wystarczyło...
-
Mój górny blat ma nominalnie udźwig 70 kg (opiera się na 10 kolcach). Od pół roku stoją na nim: wzmacniacz - 35 kg i cedek - ok. 15 kg. Na razie nie widzę ugięcia - zobaczymy, co będzie później.
-
Ja swój zamówiłem w firmie znalezionej na allegro (przymknijmy oczy na jej nazwę ) https://www.spawnijmito.pl/#portfolio Pewnie mój mebelek nie ma takich walorów akustycznych, jak Twój, ale też zrobiony na zamówienie, włącznie z udźwigiem blatów. Solidnie, dużo taniej niż u Rogoza no i bez forniru. Miło dotyka się prawdziwego drewna.
-
Prawda? A jaki cienki jest drucik w bezpieczniku (nawet audiofilskim). A przecież płynie przez niego cały prąd do naszego wzmacniacza. A jednak... powiem tak: masz dobry system, słyszysz wpływ swojego daka. Jeśli tylko pobawisz się w porównywanie kabli, to wcześniej, czy później wyłapiesz też różnice pomiędzy nimi. A czy uznasz te różnice za warte dopłaty, to osobna kwestia. Być może obecne przewody tak świetnie pasują do reszty Twojego toru, że wszystkie inne wypadną gorzej. Bywa i tak. Ogólnie uważa się, że z okablowania, największe zmiany wnoszą interkonekty analogowe. Ja też się pod tym podpisuję. Co do wpływu kabli zasilających: różne urządzenia reagują na nie w różnym stopniu. Z mojego doświadczenia wynika, że im większe zniekształcenia harmoniczne cechują nasz sprzęt (szczególnie wzmacniacze i daki z lampkami na pokładzie), tym większa ich wrażliwość na zasilanie.