Skocz do zawartości

michaudio

Uczestnik
  • Zawartość

    1 013
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez michaudio

  1. Wiecie co? Trochę się pobawiliśmy, ale w całym tym wątku martwi mnie jedna rzecz, zdrowie psychiczne "Petera". Tak daleko posunięta konfabulacja, świadczy o kłopotach że zdrowiem, poważnych.
  2. Spójrzcie na foto etykiety z tyłu kolumny, tam takie kwiatki "made for music", "made for... tu nazwa firmy" brak tylko dumnego made on USA... "S-class Hi-end". Czyli stolicą Wyoming jest Wy rocław. Daliśmy się wkręcić z miesięcznym opóźnieniem. Pozdrowienia from okolyc Kejtowic, Silesia State, ArPi dajrekt from Beer Garden.
  3. Moim skromnym zdaniem to jest tak: przed zakupem obiecają ci gruszki na wierzbie. Obwarowanie o wymogach akustycznych jest tylko po to, żeby później zbyć niezadowolonego klienta, bo nie spełnia wymogów producenta dotyczących akustyki. Gdyby te kolumny naprawdę były takie cudowne, to gdzie jak gdzie ale w USA byłoby o nich głośno, poczta pantoflową, fora, zadowoleni klienci, samo by się napędziło. A tak ni z gruchy, ni z pietruchy pojawiają się używki, to co przestały grać wzorcowo? A może akustyka wyzionęła ducha? Szkoda klawiatury na bzdury. Idę na 🍺
  4. Przy takim marketingu, te 69 to zawrotny sukces.
  5. Nie szukaj logiki tam gdzie jej nie ma.
  6. Poziom marketingu równie wysoki co merytoryka. Które płyty CD najlepsze? Te z Mobile Fidelity, z podobno taśm matek? O które kilka lat temu wybuchła afera? Bo okazało się że jednak nie wszystkie? Poza tym skąd ten zamordyzm? Przecież Jułesej to legendarna kolebka wolności słowa.
  7. A do tego legendarnego zestawu dorzucacie też powtarzalną w 100% akustykę? Bo bez idealnie powtarzalnej akustyki cały koncept jedynie słusznego brzmienia bierze w łeb. Wystarczy przysunąć kolumny do ściany, by diametralnie zmienić ich brzmienie. Ci co kiedykolwiek mieli/mają kolumny o tym wiedzą, reszta najwyraźniej teoretyzuje o jakimś wzorcu. Praktyka wskazuje że powtarzalność brzmienia w różnych pokojach to mrzonka.
  8. Ja mam jedną parę, z 1993, eee.... Za cienki jestem, to prawie nówki😉
  9. Tomek4446 Szybkiego powrotu do zdrowia!
  10. Rozumiem że postprodukcja nagrań dla pana nie istnieje. Tymczasem setki tysięcy ludzi na całym świecie postprodukuje nagrania, nawet nagrania live,różnie słyszą, mają różny sprzęt, preferencje, a pan pisze o jednym wzorcu dźwięku? Naprawdę? Nieważne ile lat jest pan w dziale audio, tym hasłem o jednym wzorcu ewidentnie się pan skompromitował.
  11. Rozumiem, wszystko jasne, przepraszam, dopiero teraz dotarła do mnie twoja stopka. I w żadnym wypadku nie chcę ciebie, ani nikogo pouczać. Po prostu dźwięk który opisaleś pasuje do mojego.
  12. ProjectPi zdaję sobie sprawę z tego, że nasz mózg się szybko adaptuje, średnio po 15 sekundach, uznajemy nowy dźwięk za swój. Dlatego teraz porównuję sprzęt wyłącznie przełączając raz po raz. Z racji wrodzonego lenistwa 😜 wolę mieć stale dźwięk wygodny dla moich uszu, by móc rozkoszować się muzyką. O innych możliwościach naszego mózgu nie wspomnę. Jako ofiara ślepych testów, doczytałem się później wielu ciekawych rzeczy.
  13. Mózg jest swoistym dsp, ale jego możliwości są z jednej strony ograniczone, a z drugiej nieuświadomione. Dlatego potrafi robić psikusy. Dedal, przynajmniej spróbuj, posłuchaj choćby w salonie audio, potem będziesz mógł powiedzieć że dokonałeś świadomego wyboru. Miałem lampowy preamp WBA z tranem, i wierz mi że pełna w miarę dobra lampa, to całkiem inny poziom. Majkel74 korekcja nie naprawi kiepskiego sprzętu, natomiast na w miarę przyzwoitym poziomie stanowi tą szczyptę przyprawy, która daje ten jedyny dla nas smak. Nie wyobrażam sobie gotować bez przypraw, tak samo odrobina korekcji jest mi niezbędna, choćby z powodu różnej jakości samych nagrań. A jeśli to nie tajemnica, to z jakich przyczyn lampa odpada?
  14. Dedal jeśli chcesz taką średnicę i górę, to polecam lampę. Mam line magnetica lm-518, A klasowy set na lampie 845. Zaraz ktoś powie, że badziew, że kiepsko się mierzy, i ma kiepski bas. Do tego szybkie kolumny z tweeterem amt. Góra jest perlista i napowietrzona, średnica podgrzana, pięknie podkreśla chrypkę w wokalach, na bas nie narzekam, pomieszczenie mi go nadrabia z nawiązką, opanowany niepraktycznym na codzień rozstawem kolumn, stereofonia jest najlepsza jaką dotąd słyszalem. Ten piec pogonił z mojego seta Yamahę a-s2100 zasilaną również w pełni zbalansowanym preampem Wba Firebird. Yamaha+WBA grała całkiem nieźle, ale wyłącznie dla mnie lampa pozamiatała. Majkel74, jak widać kocham korekcję z powodu kiepskiego sprzętu, ewidentnie.
  15. O tym cały czas piszę, jeśli ktoś spłaszczył sobie dźwięk w pomieszczeniu przy pomocy dsp, to nie dziwię się, że ten dźwięk mu się nie spodobał. Chodzi o to by dźwięk w pomieszczeniu tak wykrzywić, żeby płaski zrobił się dopiero w naszej głowie.
  16. To podziel się swoją wiedzą, i powiedz gdzie się mylę.
  17. Bo użycie dsp powinno się sprowadzać do kontroli basu, do mniej więcej 150Hz. Resztę możemy z powodzeniem opanować zwykłym wystrojem wnętrza. Pokój powinien być trochę żywy akustycznie, przetłumiony jest zwyczajnie niezdrowy.
  18. Wracamy do punktu wyjścia, jako człowiek chcę słyszeć liniowy dźwięk w mojej głowie, więc z kolumn w akustyce mojego pokoju, powinien się wydobywać dźwięk który skompensuje nieliniowość mojego słuchu, czyli nie płaski, a chociaż przypominający krzywą Harmana z podbitym basem i dalej opadającą w stronę sopranów. Dopiero taki dźwięk, po przejściu przez nasze uszy, które zasadniczo słabiej słyszą bas, przy niższych poziomach głośności, da nam w głowie liniowy dźwięk. Czy to tak trudno zrozumieć? Niegdysiejszy filtr kontur/loudness był czymś naturalnym, i jego stosowanie nie było niczym dziwnym bo jest to podparte naukowo. A teraz producenci audio produkują wzmacniacze bez żadnej korekcji, i wmawiają nam że tak ma być. To podobna bzdura jak jak to że trzycycylindrowy silnik w aucie jest tak samo dobry jak czterocylindrówka. Wciskają nam ciemnotę, a sami liczą zyski, bo sprzedają nam wybrakowany towar w cenie porządnego.
  19. Audiotube, pocieszę cię,nie jesteś sam, ja też zasuwam. I też lubię drewno, ciepłe w dotyku, naturalne. 😁
  20. Nie mam neuropatii, mój słuch mieści się w normie wiekowej. Projectpi, chcesz mi powiedzieć że krzywe Fletchera-Munsona ciebie nie dotyczą? Słyszysz idealnie równo wszystkie częstotliwości, niezależnie od poziomu głośności?
  21. Nie korzystam obecnie wcale, nie chodzi mi o to żeby wywrócić sygnaturę dźwięku do góry nogami, ale lekka korekta nie zaszkodzi. Problem jest inny, producenci audio budują sprzęt który gra liniowo w pomiarach, a nasz słuch nie jest liniowy, nie słyszymy jak mikrofony, słyszymy jak ludzie. To niedopasowanie sprzętu do naszych potrzeb powoduje że większość sprzętu brzmi dla nas tak samo mdło, obojętnie.
  22. Tak bawiłem się dsp, co w tym złego? Moc obliczeniowa procków tanieje, dzisiejsze dsp jest tak dobre, że nie widzę przeszkód by z niego korzystać. Zdaje się że większość ludzi zapomina o jednej ważnej rzeczy, tor audio nie kończy się na kolumnach, czy słuchawkach. Nasze uszy którymi słuchamy, i mózg którym słyszymy, jest ostatnim elementem tej układanki. Większość skupia się na fetyszu liniowości dźwięku, na etapie kolumn/słuchawek, a najważniejsze jest by usłyszeć tą liniowość w naszej głowie. Jako że słyszymy głównie średnicę, to należy skompensować braki basu i sopranu. Wtedy usłyszymy fizjologiczny, czyli dopasowany do charakterystyki naszego słuchu pełny liniowy dźwięk. Kto zapomina o tym, będzie wiecznie przewalał sprzęt, zamiast słuchać muzyki.
  23. Ma mieć dsp, więc sygnaturę możesz ustalić sam, dokładnie taką, jaką lubisz.
  24. Nie wiem dokładnie, ale usłyszałem taką radę w jednym z filmów pana Tomasza Wróblewskiego, dotyczących akustyki na kanale 0dB.pl na Youtubie, wskazywał właśnie takie działanie, na bazie jego doświadczeń w adaptacji akustycznej jego studia do obróbki muzyki.
  25. Przełącznik kosztował niecałą stówkę z przesyłką, więc spoko, 20 minut rzeźby i zaczął działać.
×
×
  • Utwórz nowe...