Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
16 minut temu, kaczadupa napisał:

Nie, myśląc o monitorach powinny stać KEF LS50 Meta. Dużo taniej i lepsza jakość brzmienia patrząc przez pryzmat wierności. 

Tym bardziej, że LS3/5a konstruowano bardziej pod odtwarzanie ludzkiej mowy, a nie materiału muzycznego.

Napisano

Sprzęt pro pokazuje całą prawdę o nagraniach, bezwzględnie i bez znieczulenia. A to może odstręczać ludzi szukających w słuchaniu muzyki przyjemności.

Ludzie wybierają różne warianty, niektórzy kupują bardzo detalicznie brzmiący sprzęt, a potem słuchają już tylko wysokiej jakości nagrań (bo te gorsze brzmią im nieznośnie). W skrajnych przypadkach wyszukują potem już tylko muzykę do podniecania się detalicznością swojego sprzętu.

Sam świadomie wybrałem sprzęt który nie zabija przyjemności ze słuchania nagrań o różnej jakości technicznej. Dlatego według mnie sztuką jest dobrać system, który nie dzieli płytoteki na lepsze i gorsze.

Bo wypieszczone nagrania zabrzmią przyjemnie dosłownie na wszystkim, od pierdziawki z bluetoothem począwszy.

Co do mody na daki R2R, to sam taki dokupię z ciekawości.

Z morza bełkotu na ich temat wyłuskałem ciekawą dla mnie zajawkę, że starsze nagrania których dokonano jeszcze na R2R brzmią lepiej właśnie na dakach R2R. A te nowsze nagrane na dakach D-S lepiej odtwarzać na D-S.

D-S-ów mam już sześć, czas posłuchać R2R.

Słuchawki na ogół gorzej oddają stereofonię. Ale najgorszy dla mnie jest brak odczuwania muzyki całym ciałem. I nie chodzi tu o przysłowiowy masaż podrobów.

Z trójdrożnych kolumn słychać i stale lekko czuć bas już przy normalnym poziomie głośności.

Po założeniu słuchawek to znika, i brak zabiera mi frajdę z muzy.

 

 

 

Napisano
6 minut temu, BlaBla napisał:

Przy okazji researchu na temat kolumn jakich obecnie poszukuję, natknąłem się wczoraj na wywiad z twórcą Amphiona, który powiedział:

"Wspólnym problemem przy konstruowaniu głośników jest brak punktu odniesienia. O ile nie usłyszysz, jak brzmi konkretne nagranie w pomieszczeniu masteringowym, nie będziesz mieć punktu odniesienia odnośnie tego, do czego dążyć. Fakt, iż wielu najlepszych na świecie inżynierów dźwięku używa Amphionów daje nam dostęp do tych pomieszczeń, abyśmy wiedzieli jak dana piosenka ma zabrzmieć. Proces dostrajania jest kluczowy w budowaniu kolumn głośnikowych. Jeżeli jako konstruktor kolumn nie masz punktu odniesienia, musisz dostrajać kolumny bazując tylko na zgadywaniu." (przytaczam za hifizone.pl "Amphion Loudspeakers – rozmowa z Annsim Hyvönenem").

Żaden konkret z tego co prawda nie wynika i jest to dla mnie takie trochę marketingowe pitolenie ale w samej filozofii jest coś na rzeczy. Mam nadzieję wkrótce posłuchać jego kolumn, to może czegoś się dowiem na temat studyjnego wzorca. 

Oczywiscie pitolenie dla amatorow.

Od zawsze mowilem, że wszystko zależy od punktu odniesienia. Czasem lepiej go nie mieć. Choc w wielu forumowych przypadkach, przydaloby się :)

Napisano
25 minut temu, audiowit napisał:

Panowie, to jest 5 lat studiów i specjalizacje.

Mam wątpliwości. Miło jest myśleć, że jak ktoś coś robi zawodowo, to robi to dobrze. Tymczasem, wraz z rozwojem ProTools itp. namnożyło się studiów nagraniowych o bardzo różnym poziomie. Posłuchajmy efektów ich pracy i oceńmy, czy to faktycznie tacy "pro" i czy rzeczywiście chcemy równać do nich z jakością dźwięku w naszych domach. ;) 

Napisano
3 minuty temu, michaudio napisał:

Sprzęt pro pokazuje całą prawdę o nagraniach, bezwzględnie i bez znieczulenia. A to może odstręczać ludzi szukających w słuchaniu muzyki przyjemności.

Ludzie wybierają różne warianty, niektórzy kupują bardzo detalicznie brzmiący sprzęt, a potem słuchają już tylko wysokiej jakości nagrań (bo te gorsze brzmią im nieznośnie). W skrajnych przypadkach wyszukują potem już tylko muzykę do podniecania się detalicznością swojego sprzętu.

Sam świadomie wybrałem sprzęt który nie zabija przyjemności ze słuchania nagrań o różnej jakości technicznej. Dlatego według mnie sztuką jest dobrać system, który nie dzieli płytoteki na lepsze i gorsze.

Bo wypieszczone nagrania zabrzmią przyjemnie dosłownie na wszystkim, od pierdziawki z bluetoothem począwszy.

Co do mody na daki R2R, to sam taki dokupię z ciekawości.

Z morza bełkotu na ich temat wyłuskałem ciekawą dla mnie zajawkę, że starsze nagrania których dokonano jeszcze na R2R brzmią lepiej właśnie na dakach R2R. A te nowsze nagrane na dakach D-S lepiej odtwarzać na D-S.

D-S-ów mam już sześć, czas posłuchać R2R.

Słuchawki na ogół gorzej oddają stereofonię. Ale najgorszy dla mnie jest brak odczuwania muzyki całym ciałem. I nie chodzi tu o przysłowiowy masaż podrobów.

Z trójdrożnych kolumn słychać i stale lekko czuć bas już przy normalnym poziomie głośności.

Po założeniu słuchawek to znika, i brak zabiera mi frajdę z muzy.

 

 

 

Bullshit. Przyjemność ze sluchania muzyki odbierają niektore ze znieksztalceń. Juz zaczynają mnie draznić te "dobrze i źle zrealizowane" plyty. Muzyk/producent ma wizje na zrealizowanie plyty. Co bedzie jesli punkowa kapela zacznie stosować tricki z plyt Diany Krall. Pomyslcie czasem zanim znow bedziecie naduzywać klasyfikowania na dobrze i źle zrealizowane.

Napisano
53 minuty temu, BlaBla napisał:

Jest okazja to zapytam - jakie właściwie są przeciwwskazania dla sprzętu pro w domowym hi-fi?  

 

Jest kilka firm, co robi głośniki do studia i do domu, wersje „pro” różnią się najczęściej tym, że mają wbudowane wzmacniacze. ATC, Pmc, Harbeth na przykład. Głośniki tych firm mają pewne cechy wspólne, jak równowaga tonalna, dobra jakość średnicy, ale też istotnie różnią się między sobą. Więc to nie jest tak, że jest jeden „dźwięk pro”, zapewniający idealną liniowość i szczegółowość, której rzekomo boją się audiofile. 

Napisano (edytowany)
6 minut temu, Rafał S napisał:

Mam wątpliwości. Miło jest myśleć, że jak ktoś coś robi zawodowo, to robi to dobrze. Tymczasem, wraz z rozwojem ProTools itp. namnożyło się studiów nagraniowych o bardzo różnym poziomie. Posłuchajmy efektów ich pracy i oceńmy, czy to faktycznie tacy "pro" i czy rzeczywiście chcemy równać do nich z jakością dźwięku w naszych domach. ;) 

Na szczescie mam kontakt tylko z sredniowyzszą półką i topem :).

Studiow domowych i amatorow z mikrofonami z powaznymi minami ;).

Pomyslalem to czy napisalem :))))

 

Edytowano przez audiowit
Napisano

@michaudio chlapnę i ja czasami bez przemyślenia, w jakimś obłędzie lub po prostu nieświadomości tematu, analizy czy sposobu rozwiązania. Czasami zauważam szybko, często po czasie. 
 

26 minut temu, michaudio napisał:

Sprzęt pro pokazuje całą prawdę o nagraniach, bezwzględnie i bez znieczulenia. A to może odstręczać ludzi szukających w słuchaniu muzyki przyjemności.

Czy zechciałbyś konkretnie tu i teraz, ok może być kiedy będziesz miał taką sposobność, napisać jaki to sprzęt pro. 
Modele, systemy, studio nagrań itp

Bo jeśli to gdzieś przeczytałeś i teraz powielasz, to nie rób tego więcej. 

Napisano

Koncepcja, że mam kupić sprzęt, który ukryje niedostatki nagrania jakoś mi się nie klei. Raczej widzę to dokładnie odwrotnie. Po to zadaję sobie trud i szukam muzyki dobrze wg mnie nagranej, żeby jej posłuchać, a jeżeli dobre nagrania brzmią zawsze dobrze (na każdym sprzęcie, nawet z głośnika bt), to dłużej nie zawracam głowy pytaniami o sprzęt.

Napisano
1 godzinę temu, michaudio napisał:

Z morza bełkotu na ich temat wyłuskałem ciekawą dla mnie zajawkę, że starsze nagrania których dokonano jeszcze na R2R brzmią lepiej właśnie na dakach R2R. A te nowsze nagrane na dakach D-S lepiej odtwarzać na D-S.

Ta cześć pierwszą pare razy wrzucałem jako moją obserwacje. Z drugą częścią się absolutnie nie zgadzam. Owszem współczesna muzyka brzmi znośnie na DS i nie ma juz tej masakry co ze starymi nagraniami, ale dalej jak dla mnie brzmi znacznie lepiej,  prawdziwej i energiczniej na R2R....

Napisano
2 godziny temu, BlaBla napisał:

Koncepcja, że mam kupić sprzęt, który ukryje niedostatki nagrania jakoś mi się nie klei. Raczej widzę to dokładnie odwrotnie. Po to zadaję sobie trud i szukam muzyki dobrze wg mnie nagranej, żeby jej posłuchać, a jeżeli dobre nagrania brzmią zawsze dobrze (na każdym sprzęcie, nawet z głośnika bt), to dłużej nie zawracam głowy pytaniami o sprzęt.

A jeśli jest dobra muzyka pod wzgledem artystycznym ale "źle nagrana" to nie sluchasz?

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, BlaBla napisał:

Po to zadaję sobie trud i szukam muzyki dobrze wg mnie nagranej, żeby jej posłuchać, a jeżeli dobre nagrania brzmią zawsze dobrze (na każdym sprzęcie, nawet z głośnika bt), to dłużej nie zawracam głowy pytaniami o sprzęt.

Czyli dobierasz-używasz muzyki do słuchania sprzętu, to gratuluję jesteś sprzętofilem. Bo sprzęt jest dla Ciebie ważniejszy niż muzyka.

Zauważ tylko, że pozbawiasz się w ten sposób wolności doboru repertuaru muzyki. Pośrednio Twój sprzęt zmusza Cię do wyszukiwania i słuchania wyłącznie "jakościówek".

 

2 godziny temu, AudioTube napisał:

@michaudio chlapnę i ja czasami bez przemyślenia, w jakimś obłędzie lub po prostu nieświadomości tematu, analizy czy sposobu rozwiązania. Czasami zauważam szybko, często po czasie. 
 

Czy zechciałbyś konkretnie tu i teraz, ok może być kiedy będziesz miał taką sposobność, napisać jaki to sprzęt pro. 
Modele, systemy, studio nagrań itp

Bo jeśli to gdzieś przeczytałeś i teraz powielasz, to nie rób tego więcej. 

Słuchałem monitorów APS skalibrowanych z subem tej samej marki, u gościa który sprzedawał starsze monitory bo miał już nowsze.

Miał też małe dwudrożne Geneleki. Jak sam twierdził, jeśli na Genelecu coś zabrzmi dobrze, to zabrzmi dobrze na każdym sprzęcie.

I dopóki grały wypasione nagrania, to było spoko.

Ale kiedy puszczałem na obu setach Toto, obaj się krzywiliśmy.

Słyszałem też trójdrożne Rokity, ale w sklepie, więc to się nie liczy. Choć wrażenie ogólne podobne do wcześniejszych.

W każdym przypadku to nie było moje granie, bo starocie powodowały ból.

Edytowano przez michaudio
Literówka
Napisano
3 godziny temu, audiowit napisał:

W domu slucham dźwieku takiego jak mi się podoba i nie będę robił z siebie idioty analizujac wykresy. Panowie to jest 5 lat studiow i specjalizacje.

Witek nie wyolbrzymiaj i nie rób z igły widły. REW jest dla amatorów. Dzięki prostocie i bardzo intuicyjnej obsłudze możesz sobie pomóc w określeniu co można poprawić w zakresie akustycznych problemów by jeszcze bardziej cieszyć się muzyką w domu.

Nawet do sprawdzenia tak prozaicznych problemów jak zgodność faz głośników, wyrównanie kanałów, obecność zakłóceń w konkretnym paśmie. Oczywiście dostajemy cały pakiet danych o odpowiedzi pomieszczenia i przy odrobinie wysiłku można szukać odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Po to jest forum. wymieniamy się informacjami, korzystamy z rad profesjonalistów. Nie trzeba żadnych studiów kończyć by mieć wgląd w sytuację. 

Poza tym jak ktoś jest tak "poukładany", że przy robieniu herbaty się poparzy to faktycznie REW nie dla niego i tu pełna zgoda, nawet parzenie herbaty "nie dla idiotów". Lepiej pozostawić pomiary i parzenie herbaty profesjonałom  ;) 

@pairtick ukryłem Twój post bo "o zdrowiu" jest nie na temat. 

Pozdrawiam. M

 

Napisano
27 minut temu, michaudio napisał:

Czyli dobierasz-używasz muzyki do słuchania sprzętu, to gratuluję jesteś sprzętofilem. Bo sprzęt jest dla Ciebie ważniejszy niż muzyka.

Zauważ tylko, że pozbawiasz się w ten sposób wolności doboru repertuaru muzyki. Pośrednio Twój sprzęt zmusza Cię do wyszukiwania i słuchania wyłącznie "jakościówek".

 

Słuchałem monitorów APS skalibrowanych z subem tej samej marki, u gościa który sprzedawał starsze monitory bo miał już nowsze.

Miał też małe dwudrożne Geneleki. Jak sam twierdził, jeśli na Genelecu coś zabrzmi dobrze, to zabrzmi dobrze na każdym sprzęcie.

I dopóki grały wypasione nagrania, to było spoko.

Ale kiedy puszczałem na obu setach Toto, obaj się krzywiliśmy.

Słyszałem też trójdrożne Rokity, ale w sklepie, więc to się nie liczy. Choć wrażenie ogólne podobne do wcześniejszych.

W każdym przypadku to nie było moje granie, bo starocie powodowały ból.

Czyli nic nie slyszaleś :)

Napisano
29 minut temu, michaudio napisał:

Ale kiedy puszczałem na obu setach Toto, obaj się krzywiliśmy.

Michał, dzięki za odpowiedź. Daj proszę w okolicach Świąt najbliższych w czego słuchasz tytuł/y Toto o których wspomniałeś. 3-4 razy w roku słucham tylko tej płyty Tambu, ponieważ mi się podoba brzmienie a na inne Toto już ciekawości brak.

Napisano (edytowany)

@S!N!@audiowit to co usłyszałem w zupełności mi wystarczy. Sprzęt pro nie jest dla mnie.

@audiowitnie mów mi, że każdy album powstał dokładnie tak jak chciał realizator, bo to niemożliwe.

Weźmy pierwsze albumy Maanamu, które lubię choć brzmią tragicznie.

Powstały w peerelowskiej biedzie, gdy taśmy studyjne były nagrywane i kasowane na okrągło, dopóki nie rozpadły się w rękach. Sprzęt w ówczesnych polskich studiach nagraniowych też nie powalał.

Więc jakość tych nagrań moim zdaniem nie jest efektem zamierzonym przez realizatorów.

Skoczmy za ocean. W podobnym czasie powstawały studyjne albumy Toto, które w powszechnej opinii też nie grzeszą realizacyjną urodą. A w amerykańskich studiach z których korzystało jakby nie patrzeć komercyjne Toto biedą nie wiało. Tu zamysł by coś co miało się sprzedawać okrasić taką dyskusyjną jakością też kłóci mi się z ideą zarabiania pieniędzy.

I na koniec coś o zamierzonym garażowym graniu.

Album Meller Gołyźniak Duda "Breaking Habits" jest dla mnie przykładem takiego udanego zamierzenia realizatora.

Niestety są też albumy na których być może realizator chciał osiągnąć podobny efekt, a wyszedł nieczytelny zlepek, który trudno zdzierżyć. Patrz "Pierwsze wyjście z mroku" Comy.

Za to późniejszy album Comy "Metal ballads vol.1" jest dowodem na to, że można nagrać ich porządnie, nie tracąc nic z drapieżności ich brzmienia.

 

 

Edytowano przez michaudio
Literówka
Napisano

LS3/5a miałem kilka lat. Dwa modele. Wtedy liznąłem tzw poezji śpiewanej. Piwnicy pod Baranami, Magdy Umer, Pod Budą, Krzysztoń, chansons, żeglarskiej, obozowej. 
W pomieszczeniu 10 mtr kw, choć i w 100 kwadratowych będzie świetne, jeśli trójkąt odpowiedni i taka muzyka ulubiona.

Napisano
11 minut temu, MariuszZ napisał:

Witek nie wyolbrzymiaj i nie rób z igły widły. REW jest dla amatorów. Dzięki prostocie i bardzo intuicyjnej obsłudze możesz sobie pomóc w określeniu co można poprawić w zakresie akustycznych problemów by jeszcze bardziej cieszyć się muzyką w domu.

Nawet do sprawdzenia tak prozaicznych problemów jak zgodność faz głośników, wyrównanie kanałów, obecność zakłóceń w konkretnym paśmie. Oczywiście dostajemy cały pakiet danych o odpowiedzi pomieszczenia i przy odrobinie wysiłku można szukać odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Po to jest forum. wymieniamy się informacjami, korzystamy z rad profesjonalistów. Nie trzeba żadnych studiów kończyć by mieć wgląd w sytuację. 

Poza tym jak ktoś jest tak "poukładany", że przy robieniu herbaty się poparzy to faktycznie REW nie dla niego i tu pełna zgoda, nawet parzenie herbaty "nie dla idiotów". Lepiej pozostawić pomiary i parzenie herbaty profesjonałom  ;) 

@pairtick ukryłem Twój post bo "o zdrowiu" jest nie na temat. 

Pozdrawiam. M

 

Oczywiscie, ze jest to wyolbrzymianie, to nie operacja na otwartym sercu. Niemniej mam wrazenie, że przynajmniej część forum powaznie do tego podchodzi. Wyczuwa się pewien nacisk :). Nie pomierzyleś wiec masz do dupy. 

Nie umniejszajac nikomu, to trochę w zyciu slyszalem systemow i muzyki na zywo. Uczestniczę przy roznych wydazeniahz od wielu lat i trochę dziwnie to brzmi w moich uszach jak ktoś mi mowi (a wiem czym się zajmuje) jak mam sluchać i że bez specjalisy od subow, akustyki to napewno mam do luftu. Gdzieś to hobby zaczyna isć w kierunku w ktorym ludzie się gubią.

Powtorzę jeszcze raz. Najlepsze systemy jakie slyszalem byly skladane z mozolem na beznadziejnych lampach, klA, akustyka zrobioną amatorsko. Ale zawsze były to systemy starych wyjadaczy.

2 godziny temu, Adi777 napisał:

Nie kojarzę innych dużych Genelec, poza 1236A i 8381A. Reszta jest średniej wielkości.

Genelec ma niezliczoną ilosć modeli produkowanych na przestrzeni lat.

Napisano
12 minut temu, audiowit napisał:

Powtorzę jeszcze raz. Najlepsze systemy jakie slyszalem byly skladane z mozolem na beznadziejnych lampach, klA, akustyka zrobioną amatorsko. Ale zawsze były to systemy starych wyjadaczy.

 

Czyli sprzęt pro nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem? 

Pytam retorycznie, bo widzę czego używasz w Twoim systemie.

Napisano

No dobra podpowiem Wam, ze za psie pieniadze mozna kupić kultowe 1032 ktore bardzo dlugo krolowaly w studiach nagraniowych. Raczej duze monitory dla potrafiacych zapanować nad dźwiekiem :).

5 minut temu, michaudio napisał:

Czyli sprzęt pro nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem? 

Pytam retorycznie, bo widzę czego używasz w Twoim systemie.

A Ty umiesz czytac tylko wybiorczo? Czy masz tak krotką pamięć? Czy pamieć masz tez wybiorczą?

Pytanie retoryczne, bo wiem, ze odpowiedź bedzie tak samo logiczna jak Twoje pytanie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...