Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

13 godzin temu, MariuszZ napisał:

Jednym z moich kryteriów oceny jakości są wybrzmienia i fakturowanie "talerzy".

Nie ten wątek, offtop pierwsza klasa, ale co tam. 
Saudades-Trio Beyond👌

Marka @MMarek Bowersy dla takiej i nie tylko takiej realizacji to prawdopodobnie koniec poszukiwań. 

 

12 godzin temu, tomek4446 napisał:

Słuchanie jutro. 

Napisz Tomku proszę, jakie wrażenia. Dzieci Sancheza😉.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AudioTube Mówisz i masz :) 

Przesłuchałem całą płytkę " Children of Sanchez ". Aby było bardziej referencyjnie dokonałem tego za pomocą CD :) 

Jakie refleksje ? Muszę przywyknąć do nowej prezentacji. Głównie chodzi o scenę i wysokie. Co prawda , dźwięk jest tak jak był poprzednio za kolumnami, ale o wiele szerzej. Wysokie oddają więcej szczegółów , czasem wydaje mi się , ze jest za wysoko , choć w uszy nie kłuje. Ciekawe jest to , że słuchając cichutko słyszę idealnie całe pasmo :) Eksperymentowałem z DSP i bez. Łatwo nie było. Po włączeniu filtrów dźwięk przestawał być tak atrakcyjny. Coś mi to ustrojstwo zabierało. Ale za to bas pozostawał w granicach dobrego smaku :) Wszystko zresztą zależało od utworu. Ostatecznie przekonał mnie kontrabas w utworach Diany Krall i co ważniejsze na płycie którą uwielbiam ,czyli Nenad Vasilić " Live in Theater Akzent " . Najbardziej naturalnie brzmiał z DSP. DSP , ok. Ale miałem kolejny dylemat , jaka krzywa ? Wgrałem krzywą DL , NAd-a , HK / 6 dB/ , B&K . Następnie zmieniłem HK na Olive Tool. Na razie słucham na przemian na krzywej NAd-a i Olive Tool. Krzywa NAd-a daje większą frajdę , bas jest podbity , ale nie przeszkadza , Olive Tool za to daje dźwięk bardziej naturalny , pięknie brzmi przy większej głośności. No nic , zmiana to tylko naciśnięcie jednego przycisku , zostawię obydwie :) 

to wszystko co opisuje to QLN-y spięte z tranzystorem. Lampa jeszcze przede mną . Jak na razie moje oczekiwania są spełnione , czyli słucham i nic mnie w dźwięku nie wkurza.

IMG_3119.JPG

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, tomek4446 napisał:

Muszę przywyknąć do prezentacji

Rozumiem, że potrzebujesz czasu, prawda? To muszę, aż mnie na trochę zaniepokoiło.

54 minuty temu, tomek4446 napisał:

o wiele szerzej

 

55 minut temu, tomek4446 napisał:

Wysokie oddają więcej szczegółów

 

58 minut temu, tomek4446 napisał:

słuchając cichutko słyszę idealnie całe pasmo

O i to różnice. A nie jakieś wydumki i wytnij/wklej od szacownych panów redaktorów recenzentów. 

Jak się domyślam, tor lampowy włączysz, gdy temperatury spadną. 

Jak „cicho”/szum jest późnym wieczorem w salonie? Czy poziom szumu na zewnątrz wyraźnie spada?

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, AudioTube napisał:

Rozumiem, że potrzebujesz czasu, prawda? To muszę, aż mnie na trochę zaniepokoiło.

Wyjaśniam o co chodzi. Alteci miałem rozstawione 3 metry. Scena kończyła się ok. 40 cm od ścianek bocznych , czyli miała ok. 2,2 metra. A teraz. QLN-y są rozstawione 3,2 metra. Niby różnica niewielka , ale scena kończy się ok. 15 centymetrów od ich wewnętrznych ścianek bocznych , co daje 2,9 metra. Jest znacznie szerzej. W pierwszej chwili czułem się jak widz w kinie siedzący w pierwszym rzędzie :) Oczywiście , mogę to zmienić , zmniejszyć odległość między paczkami. Już nawet tak podczas ustawiania zrobiłem , ale z kolei stereofonia właśnie na tych 3,2 metra jest genialna :) Widocznie nie można mieć wszystkiego :)

Lampy podłączę w przyszłą sobotę. No , chyba , że dowali + 32 st. :)

10 godzin temu, AudioTube napisał:

Jak „cicho”/szum jest późnym wieczorem w salonie? Czy poziom szumu na zewnątrz wyraźnie spada?

Sprawdzę dzisiaj REW-em, do mikrofonów w telefonach mam ograniczone zaufanie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

A teraz. QLN-y są rozstawione 3,2 metra. Niby różnica niewielka , ale scena kończy się ok. 15 centymetrów od ich wewnętrznych ścianek bocznych , co daje 2,9 metra. Jest znacznie szerzej. W pierwszej chwili czułem się jak widz w kinie siedzący w pierwszym rzędzie :) Oczywiście , mogę to zmienić , zmniejszyć odległość między paczkami. Już nawet tak podczas ustawiania zrobiłem , ale z kolei stereofonia właśnie na tych 3,2 metra jest genialna :) Widocznie nie można mieć wszystkiego :)

Aż się uśmiechnąłem czytając, bo ja z kolei lubię mieć jak najszerszą scenę. Tego lata słuchałem w domu wypożyczonego wzmacniacza, który grał dobrze w głąb, miał przyjemną barwę, niezłą kontrolę basu i precyzyjnie pokazywał źródła pozorne. Tylko ta scena - zbyt wąska dla mnie. 

Z mojego punktu widzenia, to co opisujesz, to ideał. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, tomek4446 napisał:

Oczywiście , mogę to zmienić , zmniejszyć odległość między paczkami. Już nawet tak podczas ustawiania zrobiłem , ale z kolei stereofonia właśnie na tych 3,2 metra jest genialna :) Widocznie nie można mieć wszystkiego :)

A ja tam nie narzekam na scnę. Nie mieści mi się w pokoju. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, tomek4446 napisał:

Wiem. Mówili o tym w 19.30 :) 

Ładnie to się tak nabijać ze starszego kolegi.

PS Tomek mówił żebyś mu wysłał tego dymiącego.

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Uważaj Roman, żeby Ci nie podnieśli podatku od nieruchomości.

Następny kolega szyderca😉

Dobrych kolegów poznaje się w biedzie - a tu? Same szydery.😒

No i jak żyć? Chyba trzeba zakończyć ten nędzny żywot.

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zrobiło się nieco chłodniej , więc dzisiaj nastąpiła ta wiekopomna chwila i odpaliłem lampy inaugurując tym samym sezon "zimowy ".

Pierwszy raz słucham QLN - ów z lampą , w ich docelowym ustawieniu. Jak grają ? Zaskakujące jest to , że podobnie jak z tranzystorem , nie ma rozmycia , nadmiernego ciepła. Wokal jest idealnie czytelny i głęboki , do ostatniej nutki brzmi dźwięk , bez zaokrąglania. Czuć , klimat lampy , szczególnie z gramofonu. A'propos słucham dzisiaj z trzech źródeł , Tidal , CD , gramofon. Lampy wysunęły czarny krążek na pierwsze miejsce w rankingu źródeł. Przy tranzystorze takich różnic nie odczuwałem. Głównie chodzi o taką ludzką przyjemność słuchania. Bez wkurzania się na realizacje , dynamikę itp. W tej chwili słucham czarnego albumu Metallici i jest wszystko tak jak trzeba. Jest klimat , uderzenie basu jest piękny wokal. Czego chcieć więcej ? :)  

IMG_3207.JPG

IMG_3208.JPG

IMG_3209.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...