Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
4 godziny temu, Adi777 napisał:

Przecież obecnie rock ma się naprawdę dobrze. Słuchałeś jakichś tegorocznych rockowych albumów? 

A ukazały się jakieś? ;)

Żartuję, ale nie do końca. MÓJ rock mocno siedzi na bluesie i rockendrolu. Tak jak większość rocka w latach 70-tych, również progresywnego. Np. na klasycznych albumach Yes, nawet w tych złożonych numerach, słyszę korzenie tej muzyki. Purple są dla mnie kwintesencją rocka, bo plynnie przechodzą właśnie od prostego rockendrola do proga i z powrotem. A właściwie nawet nie muszą przechodzić, bo ich rockendrol jest progowy, a prog rockendrolowy. No i wykonawczo są wspaniali również w skali mikro. Steve Morse oczywiście cenzuruje się tam w porównaniu z tym, co grał, powiedzmy, z Dixie Dregs, ale i tak pozostaje rozpoznawalny. Chłonę solówki, które tak oszczędnie dawkuje. A co do Aireya - czy jest dziś inny zespół hardrockowy z tak dużą rolą klawiszy grających na tym poziomie? Nie przestaje mnie zachwycać to, jak potrafi być jednocześnie Lordem i Emersonem. :)

Słucham głównie tego, co kupuję, więc omijają mnie wydawnictwa, które uznaję za zbyt drogie. Np. kilka ostatnich płyt Chris Robinson Brotherhood. To dobry przykład, bo zdecydowana większość moich wyborów zakupowych, to rzeczy nowe, ale grane po staremu. Bo to stare granie, zarówno surowe, jak i wyrafinowane, miało w sobie wiele ciepła, którego dzisiaj w rocku słyszę coraz mniej. Praktycznie odrzucam większość z tego, co ma korzenie w punku, grunge'u czy alternatywie, bo to nie moje.

Napisano

Deep Purple przechodzą do proga? Ale jakiego proga? Nie wiem, trochę dziwne rzeczy wypisujesz, jak dla mnie, ale jak Ci się podobają współcześni Purple, to spoko. Dla mnie to są dziadersi, krórzy już dawno powinni zakończyć karierę. Mówi to osoba, która zaczynała poważne słuchanie muzyki od tego właśnie zespołu. Zresztą, raczej większości "dinozaurów" mocno średnio wychodzą współczesne płyty.

Nie oszukujmy się, ale najlepsze pomysły artystów rodzą się w zdecydowanej większości w młodym wieku. To najlepiej widać właśnie w muzyce rockowej. Później to albo twórcza niemoc, albo kwestie materialne.

Napisano
45 minut temu, Rega napisał:

Szkoda, że tak szybko odeszła. Jej utworu Solitaire słucham często i przypominam sobie młodość.

Ja mam sentyment do tego (może leciało w radiu na porodówce?):

Swoją drogą, jakie pokręcone jest to życie. Ludzie, którym los nie poskąpił talentu, urody, pieniędzy, którzy wydają się mieć świat u stóp, mimo tego wszystkiego, całymi stadami dążą do samozagłady. 

Napisano
7 minut temu, Kraft napisał:

Ludzie, którym los nie poskąpił talentu, urody, pieniędzy, którzy wydają się mieć świat u stóp, mimo tego wszystkiego, całymi stadami dążą do samozagłady. 

Oj tam, nie każdy. Nieskromnie powiem, że sam po sobie o tym wiem 🤣

A teraz się obudziłem :D Pora czegoś posłuchać :)

Napisano
1 godzinę temu, Kraft napisał:

Ludzie, którym los nie poskąpił talentu, urody, pieniędzy, którzy wydają się mieć świat u stóp, mimo tego wszystkiego, całymi stadami dążą do samozagłady. 

Daj człowiekowi wszystko a zgnębisz go.

 Prochy różnie działają... Moim zdaniem.

Napisano
2 minuty temu, Adi777 napisał:

Gdzie tu jest mrok???

Ja tak to odebrałem , może dlatego że przedtem słuchałem Młynarskiego :) 

A jak już mrok to płyta którą bardzo lubię i często słucham

Me and that man / Nergal & Porter/ -  "Songs of love and death"

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...