Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

6 godzin temu, misiek x napisał:

Przed chwilą dotarła, już w odtwarzaczu.

IMG_20220319_095904.jpg

Ja bardzo lubię muzykę z nośnika. Preferuję CD.  Poligrafia, płyta, etui. To tworzy klimat. Choć w czasach gdy można posłuchać via TIDAL czy podobne, obrócę „złotówkę” między palcami wiele razy zanim ją wydam na nośnik. Dlatego kupuję wyłącznie pozycje, które lubię w sposób wyjątkowy. Resztę streamuję (w rodzinie zawsze znajdzie się milion innych potrzeb…).

Sytuacja jest jednak łatwa gdy płyta w serwisach muzycznych nie występuje. Jak np. powyższa - ja jej nie znalazłem. Podobnie jak ta poniżej, bardzo rzadka, nagrana w ważnym dla mnie 1975r - dzisiaj ją rozpakowałem:

1C053092-230E-4E86-973C-5FE7A12042D3.thumb.jpeg.e2e127473eab9b60d309003718c9e370.jpeg

Edytowano przez sonique
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dhafera poznałem w 2005r. Od razu od Digital Prophecy. Płyta, którą zabrałbym ze sobą na bezludną wyspę. Lub w kosmiczny lot w jedną stronę. Bliska. Intymna. Ludzka. Ze świetną obsadą (Nils Petter Molvær, Eivind Aarset…). Inna od wszystkiego co słyszałem przed nią. O niezrównanej rozpiętości emocjonalnej.

Na przedostatniej stronie książeczki dołączonej do płyty widnieje deklaracja: „The last breath I will take will still be in Arabic”. Mnie wierność kulturze urzeka. I słychać ją w każdej nucie, która na płycie wybrzmiewa. W każdym artysty oddechu.

Kultura słowiańska pełna melancholii, zadumy, tęsknoty, których to próżno szukać w wielu innych. Co ciekawe, bliskie jest nam również luzofońskie „saudade”. Ale sporym dla mnie zaskoczeniem było niegdyś odkrycie, że ten pierwiastek obecny jest też w kulturze arabskiej. 

Dhafer Youssef - Digital Prophecy.

Niestety, raczej niedostępne w abonamencie. Trzeba posiadać nośnik. Może YT pomoże…

8CBAF507-484D-4A8F-9C74-202AF5B78553.jpeg.108b5014a34fd0c2387514ee5c6be719.jpeg

Edytowano przez sonique
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, sonique napisał:

Dhafera poznałem w 2005r. Od razu od Digital Prophecy. Płyta, którą zabrałbym ze sobą na bezludną wyspę. 

8CBAF507-484D-4A8F-9C74-202AF5B78553.jpeg.108b5014a34fd0c2387514ee5c6be719.jpeg

Bardzo duży "lajk" ode mnie.  Ja tego muzyka poznałem dzięki sprzedawcy w salonie audio - naprawdę są tam jeszcze kompetentni ludzie z pasją do muzyki. Moj ulubiony album to "Birds Requiem", zwłaszcza numer 3 z tejże płyty. Tak jak piszesz; inna niż słowiańska, ale jednak ta sama- ludzka wrażliwość.

@sonique a znasz tego Pana i tę płytę? Pewnie znasz 😉?

"The Astounding eyes of Rita" - jedna z moich najukochańszych płyt.

 

 

płyta.PNG

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...