Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
32 minuty temu, Kraft napisał:

I "jego" najlepsza piosenka. Moim zdaniem opus magnum dokonań Bowiego jako wokalisty.

Odważne stwierdzenie… uwaga, przeprowadzam kontrę…;)

Podobnie jak w Twoim przykładzie nie jest autorem utworu ale również wzbija się na absolutne wyżyny.

Napisano

Za Wikipedią: „Warsaw – piosenka zespołu Warsaw, wkrótce przemianowanego na Joy Division, na pierwszym EPtego zespołu An Ideal for Living. Piosenka skomponowana pod wpływem utworu „Warszawa” Davida Bowiego.”

Zatem wszystko się pięknie zapętla…

 

Napisano
24 minuty temu, Adi777 napisał:

Jeszcze nic nie słuchałem z twórczości tego kompozytora, także czas zacząć.

Będziesz Pan zadowolony - gwarantuję 😎

 

Ja z kolei nie mam na dziś żadnej koncepcji, jakiego albumu posłuchać. Wałkuję kilka swoich składanek, głownie muzyka klubowa.

Wrzucam kilka klipów, może się coś komuś spodoba...

 

 

 

 

 

 

 

 

Napisano

Gdzie indziej udzielam się w temacie filmowym, dlatego że dziś w ogóle jest filmowo.

NC5qcGVn.jpeg

Znakomity film, znakomite role i fantastyczna muzyka w większości wykonana przy współudziale Academy of St. Martin-in-the-Fields pod batutą, oczywiście Sir Neville Marrinera.

Wydanie z 1984 roku, amerykańskiej wytwórni Fantasy Records. Znakomity winyl - materiał, sprawuje się lepiej po 40 latach, niż niektóre współczesne wydania.

Napisano
43 minuty temu, Highlander_now napisał:

Znakomity film, znakomite role i fantastyczna muzyka w większości wykonana przy współudziale Academy of St. Martin-in-the-Fields pod batutą, oczywiście Sir Neville Marrinera.

Genialny film, no i śmiech Amadeusza niszczy system 😄

Napisano
3 minuty temu, Rega napisał:

Proszę bardzo. Te są podobne.

 

IMG_20230702_201440.jpg

Roman, a znasz pierwsze solowe albumy Knopflera z muzyką do filmów? 

1 godzinę temu, Highlander_now napisał:

Gdzie indziej udzielam się w temacie filmowym, dlatego że dziś w ogóle jest filmowo.

NC5qcGVn.jpeg

Znakomity film, znakomite role i fantastyczna muzyka w większości wykonana przy współudziale Academy of St. Martin-in-the-Fields pod batutą, oczywiście Sir Neville Marrinera.

Wydanie z 1984 roku, amerykańskiej wytwórni Fantasy Records. Znakomity winyl - materiał, sprawuje się lepiej po 40 latach, niż niektóre współczesne wydania.

Czemu masz tę babę w awatarze?

Napisano

@KrólKiczuCzegoś słuchałem, ale to było dość dawno (przynajmniej 7-8 lat wstecz) i nie wiem nawet czy to były albumy z muzyką filmową. Poza tym słuchałem wtedy przy lampce (niejednej), a wtedy wszystko bardzo się podoba😉 , tyle że niczego nie słucha się dokładnie. Niestety, później już nie miałem okazji. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...