Nowy75 Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu 28 minut temu, Sipo napisał: 200mln użytkowników x wysokość subskrypcji = miliardy$ 'Ciekawostka zasłyszana' - ale mało prawdopodobna IMO To był jakiś program ekonomiczny w radiowej Trójce . Zanim miliony subskrybentów zapłaciło, właściciele musieli i muszą płacić artystom, wytwórniom i pracownikom, którzy cały ten interes trzymają w kupie. Biznes nie składa się tylko z zysków,nie upieram się,ale chyba jakieś podstawy mieli goście programu skoro na te ,a nie inne firmy się powoływali na antenie Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 18 godzin temu Napisano 18 godzin temu 22 minuty temu, Nowy75 napisał: Zanim miliony subskrybentów zapłaciło, właściciele musieli i muszą płacić artystom, wytwórniom i pracownikom, którzy cały ten interes trzymają w kupie. A ja jakoś bardziej wierzę serialowi "Playlist". Muzycy nigdy nikogo nie obchodzą i są niewolnikami tego biznesu. Oglądałeś? Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 18 godzin temu Napisano 18 godzin temu @Rafał S nie 😁 Ale też tego niewolnictwa i biedy nie widzę 😁 Odpisz, cytując
Sipo Napisano 18 godzin temu Napisano 18 godzin temu 3 minuty temu, Nowy75 napisał: @Rafał S nie 😁 Ja tez nie. Streścisz? Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 17 godzin temu Napisano 17 godzin temu @Sipo prośba chyba do @Rafał S Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 17 godzin temu Napisano 17 godzin temu https://en.m.wikipedia.org/wiki/The_Playlist_(TV_series) Obszerne streszczenie wszystkich 6 odcinków. Ale polecam serial, bo jest świetnie zrobiony. Odpisz, cytując
fp74 Napisano 16 godzin temu Napisano 16 godzin temu 2 godziny temu, Nowy75 napisał: właściciele musieli i muszą płacić artystom Od osób, których utwory znalazły sie na Spotify wiem, że artysta otrzymuje pierwsze wynagrodzenie w wysokości 10k USD uwaga.... po pierwszym MILIONIE odsłon utworu. Dla przykładu podaję, że tegoroczna plyta roku (Fryderyk 2025), Zalewski - Z głowy, ma tylko 3 utwory, które spełniły ten wymóg.... Leszek Możdżer ma chyba w całej dyskografii 3 takie utwory w ogóle!!! No więc artyści dostają z tego niewiele. Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 16 godzin temu Napisano 16 godzin temu Koledzy! Nie jestem adwokatem szefów Spotify 😁. To są luźne przemyślenia nt programu,którego słuchałem. Swoją drogą biednych artystów znam głównie ze wspomnień Maleńczuka,nie wiem,czy prawdziwych ?😁 1 Odpisz, cytując
pairtick Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu 24 minuty temu, Nowy75 napisał: Maleńczuka Miał dobry czas. Kto słuchał i nagrał, ten ma... za 17,5 miliona bucks 😉 1 Odpisz, cytując
Tomasz Kluczynski Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu 27 minut temu, Nowy75 napisał: Koledzy! Nie jestem adwokatem szefów Spotify 😁. To są luźne przemyślenia nt programu,którego słuchałem. Swoją drogą biednych artystów znam głównie ze wspomnień Maleńczuka,nie wiem,czy prawdziwych ?😁 No wiesz trzeba trochę na te zarobki spojrzeć pod innym kątem. Myślę, że Maleńczukowi bardziej chodziło o to, że w tych latach 70 czy 80 dostawali za wszystko proporcjonalnie mniej pieniędzy, niż powiedzmy tak po roku 2000. Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu @Tomasz Kluczynski dawniej,pełna zgoda,komuna,nawet po trzy koncerty dziennie, żeby zjeść byle co i kimnąć byle gdzie. Potem nawet lata 90' discopolowcy ta sama śpiewka,od zabawy do zabawy na wioskach za piwko ,schaboszczaka i nocleg. Dziś nieco inaczej to wygląda,wskażcie kogoś choć trochę znanego,kto klepie artystyczną biedę 😁. To mit 😁 1 Odpisz, cytując
michaudio Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu (edytowany) Maleńczuk jest zarobiony, bo sam się wydaje i sprzedaje. Jak każdy mający wzięcie muzyk, dobrze żyje z grania koncertów. Jak sam mówił w wywiadzie, wydając nową płytę, tłoczy 3000 sztuk CD. Kiedy sprzeda na koncertach 1600-1700 sztuk po stówie, to ma zapłaconą produkcję. Płyty sprzedaje wyłącznie na koncertach. Sam zatrudnia też muzyków i techników. Ma grupę wiernych fanów, i wisi mu to, że nie grają go media głównego nurtu. A co do Spotify, to przez lata faktycznie przynosiło straty. Większość z tych milionów użytkowników, to Ci co słuchają "bezpłatnie" z reklamami. Co dość zabawnie działało, znajomy student dostawał reklamy wyłącznie po francusku. Tych płacących abonament jest około 40 procent. Sam korzystam z pakietu Family, sześć aktywnych kont za 37,99. Czyli jakieś 6,33 zeta za sztukę, czyli niecałe 2 USD za miesiąc. Spotify robi ostatnio kasę na tym, że wynajmuje muzyków sesyjnych, płaci im dniówkę typu 1000 USD na głowę. Muzycy nagrywają 25-30 trzyminutowych kawałków na zadany temat, które potem są puszczane na Spoti pod zmyślonymi nazwami wykonawców. Oczywiście Spoti zatrzymuje prawa autorskie. Te nagrania są potem wypychane jako playlisty daily, dla Ciebie, nastrojowe itp. Im więcej tego ludzie słuchają, tym mniej słuchają prawdziwych muzyków, którym Spoti powinno płacić za odtworzenia. Tak to działa... Dla mnie to przydatne narzędzie do słuchania podcastów, wynajdywania ciekawej muzyki, którą potem kupuję na płytach CD. Pozwala kupować płyty bardziej świadomie, lepiej wydając pieniądze. Jeśli coś mnie zainteresuje, to daję zarobić artyście kupując jego płytę. A przynajmniej mam taką nadzieję, bo duże wytwórnie muzyczne też potrafią nieźle cyckać artystów. Edytowano 9 godzin temu przez michaudio Literówka 4 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 7 godzin temu, michaudio napisał: Im więcej tego ludzie słuchają, tym mniej słuchają prawdziwych muzyków, którym Spoti powinno płacić za odtworzenia. Moje zdanie jest takie. Obecne serwisy streamingowe zastąpiły dawną weryfikację poprzez występy muzyków w klubach. Drzewiej wiadomo , najpierw trzeba było zapełnić klub , potem stadion, a dopiero wytwórnia wydawała płytę. Musiała być pewność , że gość ,czy zespół zapewni zwrot kosztów i że jest dobry. I dopiero wydanie płyty otwierało drogę na świat. Teraz mamy odwrotnie , droga na świat stoi otworem przed muzykami już na wstępie / nawet 16 -letnią Maję Bogucką znalazłem na Tidalu /, płytę może nagrać każdy za grosze. Dla mnie system płac w oparciu o ilość odsłuchów wydaje się sprawiedliwy. Bo jak inaczej ? Spotify , Tidal to jak Aliexpress czy TEMU , szansa dla dużej ilości początkujących muzyków , zespołów ,zaistnienia na rynku globalnym , bez ponoszenia kosztów promocji na którą ich zwyczajnie nie byłoby stać. Serwisy to biznes kierujący się tymi samymi prawami rynku co warzywniak. Nie można komuś płacić tylko za to , że jest muzykiem. Wiem , że jest to trudny zawód , ale nikt nikogo do niego nie zmusza. Ostatnio jechałem taksówką , kierowcą był muzyk którego niedawno podziwiałem na scenie amfiteatru w Mrągowie. Ot , takie życie. Muzycy narzekają na serwisy streamingowe , bo mają inną , komfortową sytuację grając na koncertach. Tam zawierany jest kontrakt i nie ważne ile osób przyjdzie ,to kasa ta sama. Wkurza mnie cena płyt sprzedawanych na koncertach początkujących zespołów , z reguły 100 zł , gdzie w Empiku ta sama płyta 25 zł. Coś jest nie tak i ktoś tu jest robiony w konia. Miałem już raz taką rozmowę z nową " gwiazdeczką" sprzedającą płyty po 120 zł z czterema utworami , bo tyle miała ogółem w repertuarze. Zwróciłem uwagę , że chce trochę dużo i czy nie lepiej by było obniżyć tą cenę o połowę . Więcej osób kupi i jest szansa , że jej muzyka zatoczy większy krąg. Usłyszałem , że Ona jest z Krakowa , a ta cena to dlatego , że musi się zwrócić hotel , żarcie i paliwo. No cóż można i tak. Streaming pokazuje światowe trendy pokoleniowe. Na 100 utworów z czołówki jak znam dwa to góra , i jak próbuję na siłę przesłuchać te 98, to wiem dlaczego Przerąbane mają muzycy country , bluesa , jazzu , blugrassu , muzyki poważnej. Ale cóż to wolny zawód i jak każdy taki obarczony dużym ryzykiem, czy pod koniec m-ca będzie na czynsz i żarcie. 1 Odpisz, cytując
gienas Napisano 58 minut temu Napisano 58 minut temu Do tego w/w dochodzi że dziś młodzież chce mieć to już/teraz/zaraz/natychmiast. Odpisz, cytując
Kraft Napisano 50 minut temu Autor Napisano 50 minut temu Uprzejmie przypominam, że to temat o ślepych testach. Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 32 minuty temu Napisano 32 minuty temu Dnia 24.08.2025 o 22:59, Kraft napisał: To jeszcze Witold i można zamknąć temat. Witek się już wypowiedział , więc myślałem , że dalej to już luźna konwersacja 1 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.