Skocz do zawartości

Czy słychać różnicę? Mp3 vs. FLAC i inne ślepe testy


Kraft

Recommended Posts

1 godzinę temu, kaczadupa napisał:

Aż tak ciężko podważyć wyniki ślepych testów? No ciężko.

Zawsze warto zacząć od tego kto i w jakim celu przeprowadza takie testy. Oczywiście również ma znaczenie jak (to drugie może się zresztą wiązać z pierwszym). Ślepych testów nie skreślam (choć jestem przekonany, że sama świadomość bycia testowanym rzutuje na percepcję). Natomiast jak słyszę o ABX, to od razu zapala mi się czerwona lampka. Raz, że wiem, że można lepiej (już to tłumaczyłem i nie będę powtarzał, chyba, ze ktoś ładnie poprosi), dwa, że wiem skąd ABX pierwotnie się wzięło i jaka była motywacja. Zresztą jest to dość oczywiste, wystarczy tylko chwilę pomyśleć.

Oczywiście mówię tu o testach na odróżnianie. Osobny przypadek to testy na preferencje (np. tańszy vs. droższy). Daki bywają b. różnie zaprojektowane. Przezroczysty (czyli teoretycznie lepszy) R2R może wypaść gorzej od delta-sigma, jeśli dostanie na wejściu kiepskiej jakości sygnał (bo niczego nie poprawi). Poza tym zawsze mamy dwa wymiary: czysta jakość i synergia - tutaj gorszy może też sporo nadrobić, jeśli się zgra z resztą.

Ale po co ja to piszę. Przecież niektórych i tak nie interesuje prawda, tylko zdobycie punktów w grze na popularność. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, DiBatonio napisał:

Jakie osoby i jaki biznes ?

Nie o tym pisałem.

Piszę, aby zwrócić uwagę, że taka osoba nie będzie wiarygodna w swoich twierdzeniach o audiovoodoo. Ma z tego pieniądze, nie struga drewnianych klocków pod kable i nie plecie kabelków za darmo więc... I tyle. 

Edytowano przez kaczadupa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, kaczadupa napisał:

Nie o tym pisałem.

Piszę, aby zwrócić uwagę, że taka osoba nie będzie wiarygodna w swoich twierdzeniach o audiovoodoo. Ma z tego pieniądze, nie struga drewnianych klocków pod kable i nie plecie kabelków za darmo więc... I tyle. 

Tylko po co kręcisz i co sugerujesz?

Powiedz wprost, bo cały czas mam wrażenie, że pijesz do mnie.

Swoją drogą osoba, która pracuje w salonie audio i która wypożycza Ci wzmacniacze, czy inne pierdy audio też jest niewiarygodna, bo przecież ma z tego pieniądze w momencie kiedy zechcesz kupić kolejny wzmacniacz, czy inne kolumny.

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

Ważną składową naszych sądów o tym jak coś brzmi są nierozerwalnie związane z samym procesem postrzegania tzw. błędy poznawcze.

Każdy z tych błędów zakłóca nasze postrzeganie rzeczywistości w tym wrażenia słuchowe. By tego uniknąć należy je wykluczyć i tu się zgadzam. 

Niestety jest problem naszej pamięci echoicznej. Żeby na ślepo porównać 1: 1 dźwięki trzeba zagwarantować warunki przechowywania dźwięków w pamięci krótkotrwałej.

Z badań wynika, że jest to czas 3 do 4 sekund. Niespełnienie tego warunku rzuca nas w nurt błędów poznawczych. Wychodzimy z pamięci krótkotrwałej w głębsze jej pokłady obarczone błędami poznawczymi. 

Nie wiem czy te testy to gwarantowały ale trudno mi sobie wyobrazić przełączanie daków w tak krótkim czasie. Jeżeli zaś były to próbki dźwięków nagrane jakimś sposobem, które można słuchać przełączając ścieżki audio to wchodzimy w ingerencję, w środowisko "odsłuchowe". 

Takie testy wg mnie to szukanie uzasadnienia, że od jakichś poziomów parametrów technicznych urządzeń audio nie da się ich odróżnić w zakresie brzmienia. 

Poniekąd jest to prawdą bo na przyklad wpływ THD+N poniżej - 80dB przy zachowaniu liniowości pasma przenoszenia nie będzie słyszalny ale wyrzuć lub zmień filtr na wyjściu takiego dobrego daka i stwórz warunki by produkty obróbki cyfrowej w postaci zakłóceń wysokoczestotliwościowych podane na wzmacniacz podatny na wzbudzenia wywołały wysokoczestotliwościowy rezonans i mamy szansę to usłyszeć bo kompresja mocy (zwiększenie temperatury cewki tweetera) spowoduje spadek efektywności przetwornika. 

Dla przeciętnego hobbysty ślepe testy będą wyznacznikiem ścieżki wyboru audio bo naukowe podejście i eliminacja błędów poznawczych to fakty ale co z głębsza analizą problemów? Dasz głowę, że gwarantują obiektywizm oceny? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
20 minut temu, ProjectPi napisał:

Z ciekawości, kto z wypowiadających się zadał sobie trud, by rzetelnie wczytać się w założenia i sposób przeprowadzenia omawianego testu?

Ja rzuciłem okiem;)

27 minut temu, MariuszZ napisał:

Niestety jest problem naszej pamięci echoicznej. Żeby na ślepo porównać 1: 1 dźwięki trzeba zagwarantować warunki przechowywania dźwięków w pamięci krótkotrwałej.

Z badań wynika, że jest to czas 3 do 4 sekund. Niespełnienie tego warunku rzuca nas w nurt błędów poznawczych. Wychodzimy z pamięci krótkotrwałej w głębsze jej pokłady obarczone błędami poznawczymi. 

A w testach "widzialnych" ten problem nie występuje? I to ma być argument przeciwko ślepym testom? Zresztą w dobrze przygotowanym teście ABX przełączanie trwa ułamek sekundy, na pewno mniej niż te 3-4.

27 minut temu, MariuszZ napisał:

Takie testy wg mnie to szukanie uzasadnienia, że od jakichś poziomów parametrów technicznych urządzeń audio nie da się ich odróżnić w zakresie brzmienia. 

Trzeba dodać, że bardzo skuteczne szukanie uzasadnienia.

27 minut temu, MariuszZ napisał:

Dasz głowę, że gwarantują obiektywizm oceny? 

Nie. Ślepe testy też mają swoje pułapki (choćby ustalenie progu ufności i ilości prób). Ale lepszego sposobu na weryfikację roszczeń, że coś słychać (choć nie powinno) nie widzę.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Kraft napisał:

Ja rzuciłem okiem;)

Dobre i tyle. Wiekszosc chyba tylko przeczytala tytul, jeden nawet tego nie zrobil. A dywagacje na lewo i prawo, tylko po co?

58 minut temu, Kraft napisał:

A w testach "widzialnych" ten problem nie występuje? I to ma być argument przeciwko ślepym testom?

Żaden to argument, bo szybkie przełączanie i bazowanie na pamieci krótkotrwałej to nie wymóg ślepych testów jako takich. Jak ktoś chce, może wsłuchiwać się przez tydzień, byleby zmysły poza słuchem nie wspomagały procesu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Kraft napisał:

Ja rzuciłem okiem;)

Dla mnie to zbyt duży wysiłek. Od samego patrzenia na te opracowania dostaję bólu głowy. Dziwię się, że komuś się chce i to robi. 

Wracając to testu. Arczi nagrywał próbki dźwięku poprzez ADI RME jeżeli dobrze zrozumiałem. To jest ingerencja w tor audio i może mieć wpływ na efekt końcowy. Jego tłumaczenie, że RME ma kosmiczne parametry i jest przeźroczyste dla sygnału audio to białe kłamstewko. 

Sam RME działa jak filtr dla sygnału zarówno w torze audio jak i zasilania. Możliwe scenariusze. Np. Zasilacz RME przerywa pętle masy. Przewody IC RME w zależności od konfiguracji połączeń XLR czy RCA mogą wpływać na CMRR. Użyty filtr liniowy RME może również wpływać na to co się nagra w kontekście zakłóceń wysokoczestotliwościowych z pierwotnego źródła sygnału. Filtry nie są słyszalne bezpośrednio ale pośrednio wpływają na efekt końcowy. Mam na myśli głównie filtrowanie sygnałów zakłóceń mogących wzbudzać wzmacniacz. Ogólnie dwa filtry bo dwa daki zmultiplikują współczynniki tłumienia. Taki wypadkowy filtr da lepszy współczynnik tłumienia zakłóceń wcz. 

Poza tym nawet przy założeniu, że RME nie wpływa na ścieżkę audio bo kosmiczne parametry to wzmacniacze w zależności od jakości mogą być wąskim gardłem i nie dadzą szansy usłyszeć różnic przetworników DA. Załóżmy, że jeden dak ma stosunek sygnal szum SN 120dB, a drugi 90dB, wzmacniacz zaś 80dB i pozamiatane. Różnicy wynikającej z SN nie usłyszymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
4 minuty temu, MariuszZ napisał:

Załóżmy, że jeden dak ma stosunek sygnal szum SN 120dB, a drugi 90dB, wzmacniacz zaś 80dB i pozamiatane. Różnicy wynikającej z SN nie usłyszymy.

No i to było m.in. do udowodnienia;)

PS no chyba, że ktoś potrafi słuchać sygnału z DAC-a bez jego wzmacniania

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Żeby wykorzystać w pełni to co oferuje dak pozostała część toru nie może maskować. Brak różnic brzmienia w ślepym teście daków może wynikać z faktu, że testowane systemy nie są kalibrowane pod testy daków. Takich wąskich gardeł jak słaby wzmacniacz może być więcej. 

Zanim przystąpimy do ślepego testu wg mojego wyobrażenia testu powinniśmy mieć pewność, że środowisko pozwala na uchwycenie hipotetycznych różnic.

Nie ma sensu przystępować do tego gdy czynniki maskujące różnice nie będą wyeliminowane bo powstaną błędne wnioski po teście. Takie właśnie, że daki nie różnicują brzmienia 😉 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MariuszZ napisał:

Zanim przystąpimy do ślepego testu wg mojego wyobrażenia testu powinniśmy mieć pewność, że środowisko pozwala na uchwycenie hipotetycznych różnic.

No to muszę Cię zmartwić. Raczej nie znajdziesz systemu dla którego to DAC byłby wąskim gardłem. Zawsze węższym będzie wzmacniacz, jeszcze węższym kolumny, a najwęższym czułość naszego słuchu. ZAWSZE więc to co po DAC-u będzie maskować jego brzmienie. 

9 minut temu, MariuszZ napisał:

Brak różnic brzmienia w ślepym teście daków może wynikać z faktu, że testowane systemy nie są kalibrowane pod testy daków.

To zabrzmiało intrygująco. A jak wygląda system skalibrowany pod testy DAC-ów? Inaczej niż system do słuchania muzyki?

10 minut temu, MariuszZ napisał:

Nie ma sensu przystępować do tego gdy czynniki maskujące różnice nie będą wyeliminowane bo powstaną błędne wnioski po teście. Takie właśnie, że daki nie różnicują brzmienia 😉 

Ależ DAC-i różnicują brzmienie. Widać to doskonale na pomiarach. "Problem" w tym, że różnice te są tak małe, że wymykają się ludzkiej percepcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, MariuszZ napisał:

Różnicy wynikającej z SN nie usłyszymy.

Ale inne, np. zniekształcenia harmoniczne - jak najbardziej. I tutaj już nie obowiązuje zasada, że jak wzmacniacz ma większe THD, to zamaskuje THD daka. Choćby dlatego, że mogą to być przecież inne harmoniczne.

Zresztą, co do szumu też mam wątpliwości (zależy dla jakiej mocy zmierzono to niższe SN wzmacniacza i z jaką słucha osoba testująca).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Kraft napisał:

No to muszę Cię zmartwić. Raczej nie znajdziesz systemu dla którego to DAC byłby wąskim gardłem

Jakiś by się chyba znalazł. SINAD od 37dB do 123dB ;) 

Best portable battery operated DAC headphone amplifier reviewed.png

15 minut temu, Rafał S napisał:

Ale inne, np. zniekształcenia harmoniczne - jak najbardziej. I tutaj już nie obowiązuje zasada, że jak wzmacniacz ma większe THD, to zamaskuje THD daka. Choćby dlatego, że mogą to być przecież inne harmoniczne.

Zresztą, co do szumu też mam wątpliwości (zależy dla jakiej mocy zmierzono to niższe SN wzmacniacza i z jaką słucha osoba testująca).

Zniekształcenia THD kaskady urządzeń będą się sumowały na wyjściu więc trudno mówić o bezpośrednim maskowaniu. Poza tym poszczególne częstotliwości zniekształceń będą jeszcze intermodulowały obniżając zakres dynamiczny wynikający ze stosunku SN. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MariuszZ napisał:

Poza tym poszczególne częstotliwości zniekształceń będą jeszcze intermodulowały obniżając zakres dynamiczny wynikający ze stosunku SN.

Wszystkie będą intermodulować podobnie, czy też bardziej te, które są poza pasmem przenoszenia wzmacniacza?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Kraft napisał:

To zabrzmiało intrygująco. A jak wygląda system skalibrowany pod testy DAC-ów? Inaczej niż system do słuchania muzyki?

Nie wygląda. Żeby robić testy daków trzeba by taki system poskładać. Nie może być to przypadkowy system bo pozwoli tylko na statystyczne ujęcie problematyki słyszalności, a nie na zbadanie czy dane przetworniki słyszalnie różnicują brzmienie.

To tak jak z pomiarami w laboratorium. Jak nie skalibrujesz wagi to nie będziesz miał pewności co do realnej wagi produktu. 

1 minutę temu, Rafał S napisał:

Wszystkie będą intermodulować podobnie, czy też bardziej te, które są poza pasmem przenoszenia wzmacniacza?

Nie rozumiem. Zniekształenia intermodulacyjne to jeden z parametrów daka czy wzmacniacza. Wszystkie urządzenia wprowadzają zniekształcenia intermodulacyjne. Wzmacniacze maja jeszcze inne typy zniekształceń i mogą one też maskować różnice brzmieniowe samych daków. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, MariuszZ napisał:

Nie wygląda. Żeby robić testy daków trzeba by taki system poskładać. Nie może być to przypadkowy system bo pozwoli tylko na statystyczne ujęcie problematyki słyszalności, a nie na zbadanie czy dane przetworniki słyszalnie różnicują brzmienie.

Ale zgodzisz się, że do testu brzmienia DAC-ów w swoim systemie, to ten system w zupełności wystarcza? Jeśli tak, to opisany test był właśnie testem brzmienia DAC-ów w systemach testujących osób. I wypadł jak wypadł.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche nie rozumiem tej dyskusji.

Po co wam te slepe testy??? 

Przeciez, nie jestescie maszynami czy innymi komputerami i nigdy, przenigdy nie bedziecie w stanie prawidlowo przetestowac danego urzadzenia. Podlegacie ludzkim ulomnosciom, niedoskonałościom, przyzwyczajeniom itp. 

Dzwiek ma sie podobac mi, tobie i tobie.... Zaloz budzet, doczytaj, wybierz na co Cie stac i wlacz jedno, drugie czy trzecie urzadzenie. 

Jak nie slyszysz roznicy to wez tańsze czy ładniejsze, jak Ci pasuje. Jak slyszysz roznice dołóż tyle ile trzeba zeby miec pewnosc ze masz najlepsze na co Cie stac. 

Osobiscie na testach mialem swego czasu ladne wzmaki a zostalem z Shanlingiem wielkosci malej drukarki, bo gra zauwazalnie lepiej, bez slepych testow, choc wizualnie nie zachwyca. 

Po co wszystko komplikowac? najlepsze rozwiazanie jest najprostszym. To tyczy sie wszystkiego.

Edytowano przez Mikelas76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mikelas76 napisał:

Po co wam te slepe testy??? 

 

To co naprawdę "porusza", to to, że obecnie w świecie audio, ślepe testy są wykorzystywane w potyczykach pomiędzy producentami 👍. Nie ukrywam że podobają mnie się takie potyczki. Mało tego, Żądam Wiecej podobnych akcji, zaczynając od takich błahostek jak bezpiecznk, a na pełnowymiarowych sprzetach kończąc.😎

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...