The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio

[MariuszZ]

2 minuty temu, gienas napisał:

Przesył cyfrowy to przesył bez względu na to jest przesyłane. Sam piszesz na "wyjściu daka" - czyli dac "opluł" coś a nie kabel.

 Najmocniej przepraszam ze wtrąciłem się w dyskusję.

Ale ślinę dostarczył przewód. To potencjalny scenariusz. 

Filmik faktycznie stawia w złym świetle Lampizatora, który jest przecież inżynierem. Mógłby się bardziej postarać wyjaśnić jak to jest. Dla mnie wyjaśnienie "jakoś...  z tego sosu się robi makaron..." To nie bardzo. Może jednak nie ma celu w wyjaśnianiu bo żyje z tego ile sprzeda swoich cacuszek, a to w jakimś stopniu jest związane z tym co słyszymy. Liczyłem na więcej z jego strony 😉

[Gość]

17 minut temu, gienas napisał:

Proszę, powiedz, napisz że żartujesz...

Nie ma już nadziei...

[MariuszZ]

Nieśmiało zachęcam, wróć do czytania książek o procesach "myślowych", nie kocopałów na forum audio o Audio 😉 skoro nie ma nadziei... 

[Fafniak]

7 minut temu, gienas napisał:

Ok.

 Wychodzę z tego clickbait-a.

podpowiem 

strumieniowanie nie oferuje ponownego przesyłu uszkodzonego pakietu

7 minut temu, Junoxe napisał:

Nie ma już nadziei...

jak ktoś nie czyta ze zrozumieniem całych postów i nie chce się odrobinę dokształcić... trudno 

[Stolarz]

Cytat

Will a poor quality USB cable cause more frame loss and degrade sound quality?

No. Likely the DAC will not work at all. In all my testing, I have run into one such cable I had to throw away. Otherwise as others have said, cheap cables don't cause fidelity issues you can hear.

Prawda czy fałsz?

[Kubakk]

Z ostatnich 6str stwierdzam ,że macie za dużo wolnego czasu  

Mam w robocie kiepski kabel usb pc-drukarka , jak odpalę klimę to na monitorze widać jakieś pasy , natomiast drukarka drukuje elegancko to co ma drukować , dziwne - ktoś wytłumaczy o co chodzi ? Skoro kabel łapie zakłócenia to czemu drukowanie nie jest zakłócone i wydruk nie jest wybrakowany ? Dla mnie "magia"

[Fafniak]

6 minut temu, Kubakk napisał:

Dla mnie "magia"

nie.. po prostu jak uszkodzony jest pakiet to przesyła sie go jeszcze raz

żadnej magii tu nie ma

[MariuszZ]

14 minut temu, Fafniak napisał:

żadnej magii tu nie ma

Ale na monitorze pasy są 😉 informacja cyfrowa jest poprawnie dekodowana ale napięcia analogowe sterujące podświetlaniem już nie. Moduluje je pole elektromagnetyczne od jakiegoś silniczka lub inne zakłócenie z klimy o częstotliwości mającej wpływ na pracę monitora. Gdyby to był dźwięk to takie zakłócenie spowodowałoby jednostajny brum mniej lub bardziej słyszalny. 

To zakłócenie dotyczy tej analogowej części elektroniki, nie sygnału cyfrowego. 

[Fafniak]

no jak urządzenie jest słabo zbudowane... to tak jest 🤣

Ale wystarczy kupić sprawny kabel i po problemie 

[Chyba Miro 84]

2 godziny temu, Fafniak napisał:

nie.. po prostu jak uszkodzony jest pakiet to przesyła sie go jeszcze raz

żadnej magii tu nie ma

Ok czyli jesli jakiś element jest wadliwy to pakiety beda tak dlugo przesyłane dopóki nie bedzie perfect? 

Edytowano 4 lutego 2021 przez Chyba Miro 84

[Kubakk]

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Ale na monitorze pasy są 😉 informacja cyfrowa jest poprawnie dekodowana ale napięcia analogowe sterujące podświetlaniem już nie. Moduluje je pole elektromagnetyczne od jakiegoś silniczka lub inne zakłócenie z klimy o częstotliwości mającej wpływ na pracę monitora. Gdyby to był dźwięk to takie zakłócenie spowodowałoby jednostajny brum mniej lub bardziej słyszalny. 

To zakłócenie dotyczy tej analogowej części elektroniki, nie sygnału cyfrowego. 

Tylko ,że zadaniem kabla jest przesłanie sygnału do drukarki co też czyni bezbłędnie

[MariuszZ]

19 minut temu, Kubakk napisał:

Tylko ,że zadaniem kabla jest przesłanie sygnału do drukarki co też czyni bezbłędnie

Tego nie neguję ale wraz z sygnałem cyfrowym może do drukarki lub komputera przesyłać dodatkowe treści, które to możesz oglądać na ekranie 😉

[Jack Frost]

2 godziny temu, Kubakk napisał:

Z ostatnich 6str stwierdzam ,że macie za dużo wolnego czasu  

Mam w robocie kiepski kabel usb pc-drukarka , jak odpalę klimę to na monitorze widać jakieś pasy , natomiast drukarka drukuje elegancko to co ma drukować , dziwne - ktoś wytłumaczy o co chodzi ? Skoro kabel łapie zakłócenia to czemu drukowanie nie jest zakłócone i wydruk nie jest wybrakowany ? Dla mnie "magia"

Czy te pasy pojawiają się również kiedy nie korzystasz z drukarki i kabel od niej jest odłączony a klima jest włączona?

[Fafniak]

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ok czyli jesli jakiś element jest wadliwy to pakiety beda tak dlugo przesyłane dopóki nie bedzie perfect? 

owszem

[Chyba Miro 84]

A z jakim buforem to sie dzieje, bo rozumiem ze nie w czasie rzeczywistym? Bo powtarzalność wadliwych pakietów wprowadzala by "pauze".

Edytowano 4 lutego 2021 przez Chyba Miro 84

[Kubakk]

37 minut temu, Jack Frost napisał:

Czy te pasy pojawiają się również kiedy nie korzystasz z drukarki i kabel od niej jest odłączony a klima jest włączona?

Oczywiście ,że wtedy nie ma , wg mnie problem z kablem , mimo iż wg opisu miał mieć dobrą izolację itp.

[Fafniak]

5 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

A z jakim buforem to sie dzieje, bo rozumiem ze nie w czasie rzeczywistym? Bo powtarzalność wadliwych pakietów wprowadzala by "pauze".

w drukarce.. np 40 MB

[lysy]

Dnia 3.02.2021 o 15:47, audiowit napisał:

Oczywiście, że kolumny i elektronika są projektowane w/g prawideł. Ale trzeba też pamiętać, że każda szanującą się firma robi poprawki na słuch. Bo sprzęt audio nie jest dla maszyn tylko dla ludzi.

Nic dodać, nic ująć!!!

[MariuszZ]

Zrobiłem mały eksperyment w domu dotyczący przewodów USB żeby zobrazować, że mogą wpływać na to co na wyjściu DACa. Podłączyłem karte audio Sound Blaster HDXfi w pętlę (wyjście liniowe na wejście liniowe RCA). Karta sterowana z Lapka poprzez przewód USB. Odpaliłem program RMAA do testowania toru audio i sprowokowałem zakłócenia do ujawnienia się jako harmoniczne tonu podstawowego 1kHz. Dziwne jest to, że nie zmieniając niczego poza przewodem USB zmienia się amplituda zakłóceń i poziom szumu. Przecież wg teorii przesyłu danych cyfrowych nic nie powinno się zmienić  

Jeden przewód to dość długi ekranowany przewód używany do pomiarów UMIKIEM, a drugi dedykowany do karty SB przewód z filtrem ferrytowym ale sporo krótszy od pierwszego.

Wnioski? Sygnał cyfrowy dociera do karty (daka) i jest 1 kHz odtwarzany do ułamków hertza ale zobrazowanie analogowe tego sygnału wraz z harmonicznymi produkowanymi w nieliniowych elementach karty, w jej analogowej części są różne dla różnych przewodów jeżeli przewody narażone będą na wpływ zakłóceń zewnętrznych. 

 Poniżej zdjęcia do wglądu dla niedowiarków. 

 

 

[Stolarz]

Słyszałeś różnicę?

 

[MariuszZ]

6 minut temu, Stolarz napisał:

Słyszałeś różnicę?

To nie ślepy test tylko pomiar. Większa amplituda harmonicznych to na pewno inna barwa dźwięku, inny SINAD, inna dynamika. Nie trzeba słuchać. Zresztą to eksperymencik dla niesłyszących bardziej jest niż dla słyszących  

[audiowit]

Mariusz, jesteś nieoceniony. Mnie by się nie chciało.

Ale zdajesz sobie sprawę, że dla większości tutaj, to żaden dowód.  

Rafał, do pewnych wniosków trzeba dojść samemu w audio.

Fafniak, z Tobą zaraz się policzę, bo widzę, że coś tam naskrobałeś. Widocznie maść na bol dupy przestała działać.

[Stolarz]

Ale chwila. Rozpatrujecie coś co słychać w kończy czy coś czego nie słychać? To w końcu słyszycie kable czy nie? Jak słyszycie to czy robicie też testy podobne do tego powyżej żeby mieć pewność, że to co słyszycie ma przełożenie na to co pokażą testy?

 

[MariuszZ]

14 minut temu, audiowit napisał:

Mariusz, jesteś nieoceniony. Mnie by się nie chciało.

Ale zdajesz sobie sprawę, że dla większości tutaj, to żaden dowód. 

Szczerze to nudzę się i wymyślam kocopały, prowokując do dyskusji. Czasami uda się jakieś wnioski wysupłać, a czasami nie. Warto próbować. 

To nie jest żaden dowód ale można samemu spróbować i się przekonać o czym ja piszę i czy nie kłamię. RMAA jest darmowy. Zachęcam. Będzie o czym pogadać 😉

[Chyba Miro 84]

2 godziny temu, MariuszZ napisał:

Zrobiłem mały eksperyment w domu dotyczący przewodów USB żeby zobrazować, że mogą wpływać na to co na wyjściu DACa. Podłączyłem karte audio Sound Blaster HDXfi w pętlę (wyjście liniowe na wejście liniowe RCA). Karta sterowana z Lapka poprzez przewód USB. Odpaliłem program RMAA do testowania toru audio i sprowokowałem zakłócenia do ujawnienia się jako harmoniczne tonu podstawowego 1kHz. Dziwne jest to, że nie zmieniając niczego poza przewodem USB zmienia się amplituda zakłóceń i poziom szumu. Przecież wg teorii przesyłu danych cyfrowych nic nie powinno się zmienić  

Jeden przewód to dość długi ekranowany przewód używany do pomiarów UMIKIEM, a drugi dedykowany do karty SB przewód z filtrem ferrytowym ale sporo krótszy od pierwszego.

Wnioski? Sygnał cyfrowy dociera do karty (daka) i jest 1 kHz odtwarzany do ułamków hertza ale zobrazowanie analogowe tego sygnału wraz z harmonicznymi produkowanymi w nieliniowych elementach karty, w jej analogowej części są różne dla różnych przewodów jeżeli przewody narażone będą na wpływ zakłóceń zewnętrznych. 

 Poniżej zdjęcia do wglądu dla niedowiarków. 

 

 

Dobra robota Mariusz. 👍jesli wszystko jest faktycznie jak opisałeś to super ze udało Ci sie to ujawnić "naocznie". Śledzę z niecierpliwością jak potoczy sie dalej dyskusja.

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Ale zdajesz sobie sprawę, że dla większości tutaj, to żaden dowód.  

A tam.... przesadzasz....

2 godziny temu, MariuszZ napisał:

Odpaliłem program RMAA do testowania toru audio i sprowokowałem zakłócenia do ujawnienia się jako harmoniczne tonu podstawowego 1kHz

Co masz na mysli pisząc "sprowokowałem" i w jaki sposób?