Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

Dnia 3.02.2021 o 19:20, tomek4446 napisał:

 

Cześć Jack Frost , tu " ten Tomek" . Byłem u Witka , czyli @audiowit z mikrofonem pomiarowym i DDRC z DL. DL przy moich ówczesnych kolumnach robiło niesamowicie dobrą robotę i chciałem się przekonać ,jak to będzie w pomieszczeniu zaadaptowanym akustycznie. Okazało się , że opłaca się wydać trochę grosza na adaptację pokoju , bo u Witka DL więcej psuło niż poprawiało. Oczywiście filtry były takie jak " fabryka dała " bez indywidualnej modyfikacji, ale ja wówczas też na takich jechałem, tylko efekt był zgoła inny. Kabli nie słuchaliśmy , jak już Witek wspomniał , nie jestem orędownikiem zmian dźwięku poprzez okablowanie , znam prostsze sposoby. W systemie Witka zauważalna jest dbałość o szczegóły, od tego na czym dany klocek stoi , czym jest spięty z kolejnym , po ustroje akustyczne , ............ a nawet wielkość fotela :) Czy wszystkie te elementy mają wpływ na dźwięk , nie wiem , ale wiem , że w tym systemie widać pasję i włożoną pracę. 

Dziękuję Tomku. Od ostatniej Twojej wizyty sporo się pozmieniało. Jest jeszcze lepiej.

I właśnie o to chodzi, że efektem finalny jest suma drobiazgów w torze. W tym jak się okazuje kabla USB czy HDMI

Wg mnie nie ma możliwości zlepić dobrego systemu przez przypadek lub dobierając najlepszymi parametrami.

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

I właśnie o to chodzi, że efektem finalny jest suma drobiazgów w torze. W tym jak się okazuje kabla USB czy HDMI

Dokładnie, z resztą tak samo jak suma drobiazgów w wielu innych aspektach naszego życia. 

Nie wiem czy to już koniec wymiany poglądów, ale dla @audiowit i @Fafniak należy się szacunek za śmiałe wyrażenie swoich opinii i prób obrony swojego stanowiska (choć momentami było dosyć ostro) - w obecnych czasach wiele osób mówi to, co druga strona chce usłyszeć (nie wiem po co - tym bardziej na forum). 

Panowie podacie sobie ręce jak bokserzy po walce? 😁

Zapewne obydwaj Panowie mają swoje racje - większość z Nas jak kojarzę musi pogodzić system audio z "normalnymi" warunkami mieszkaniowymi, a @audiowit posiada dedykowany pokój, który biorąc pod uwagę "sumę drobiazgów" w nim się znajdujących może faktycznie w jakiś sposób "pokazać" znaczące różnice w kablach. 

@Fafniak też ma swoje racje, a najbardziej przychylam się tym mówiącym o "ratowaniu systemu kablami głośnikowymi". Ja osobiście lubię dobrą "audio biżuterię" ale pakowanie kabla za np 1000zł do DACa za 3000zł uważam za średnio rozsądne (nie wierzę że efekt bedzie "lepszy" jak suma kasy wydanej na kabel+DAC vs inny DAC - chyba, że już mowa o sprzęcie za duże PLNY.

@MariuszZ - szacun za techniczne podejście do sprawy - nie mam pojęcia o czym Ty tam pisałeś, ale NIKOMU innemy by się raczej nie chciało tak tego rozkminiać 😊

Każdy niech robi swoje, a póki sprawia mu to przyjemność tzn że jest OK. 

Ja mam to "prywatne" szczęście, że mimo iż nie uważam się za kablosceptyka (zasilających nie słyszę, a cyfrowych nie porówmywałem) to zmieniając lampy w końcówce mocy + wkładając dobre wydanie płyty do CD mam takie różnice w brzmieniu, że przynajmniej chwilowo nie muszę, a nawet nie chce kombinować z kablami. Każdy ma prawo do swojej opinii, a moja głosi, że wolę grać na kablu za "100zł" i japońskim wydaniu płyty niż na kablu za "500zł" a płycie znalezionej u babci w kredensie. Przy ograniczonym w jakiś sposób budżecie (mamy tu milionera?) jest wiele innych rzeczy do wymiany, które bardziej wpłyną na zmiany w dźwięku niż kable, ale..... w systemie dopracowanym jak Witka co tu więcej robić?? Dlatego pomijając dobra zabawę wierzę, że przynoszą u niego zamierzone - mniej lub bardziej, ale jednak efekty. 

Pozdrawiam

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MariuszZ napisał:

No mi tylko o to chodziło 😂 Reszta to z mojego punku widzenia tylko marketing ;)

to nie marketing tylko realny problem , czy ten tellerium w tych samych warunkach bedzie lepszy czy nie

naprawdę nie interesuje cie to ? Przecież od początku o tym rozmawiamy

No nie wierzę

 

24 minuty temu, Kamill00 napisał:

Panowie podacie sobie ręce jak bokserzy po walce?

jakiś czas temu do tego doszło, ale to już historia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tomek4446 napisał:

Kurde mój kabel w telewizji ! :) 

O przepraszam, że nie zapytałem czy mogę ;) Bawiłem się dziś trochę DL. Małżonka już mnie goni za te przemiatanie ciągłe. Super sprawa. Zbieram się żeby coś napisać w odpowiednim wątku ale nie chciałbym przesłodzić więc jak ochłonę to napiszę. Super to działa. Szkoda, że do końca nie wiadomo jak Dirac robi te filtry. Domowymi sposobami nie wychodzi tak fajnie. Pozdrawiam :) 

46 minut temu, Fafniak napisał:

No nie wierzę

No może trochę. Lubie się przekomarzać ;) (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MariuszZ napisał:

No może trochę. Lubie się przekomarzać ;) (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)

ekhm... 

No na razie wiemy że twój laptop ma skaszanioną budowę (pewnie na bateriach jest lepiej?)

Sound blaster wiedział że nie zrobił izolacji/separacji to i dał kabel z filtrem, czyli przewidywał kłopoty.

Wstaw tam tellerium i zobaczymy czy kabelek poradzi sobie ze źle zaprojektowanymi urządzeniami.

Jeżeli tak, jeżeli poradziłby sobie, to faktycznie mielibyśmy dowód że to ma sens 

Jeżeli nie... to wracamy do punktu wyjścia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Kamill00 napisał:

 @audiowit i

 @audiowit

@Fafniak 

@MariuszZ - szacun za techniczne podejście do sprawy - nie mam pojęcia o czym Ty tam pisałeś, ale NIKOMU innemy by się raczej nie chciało tak tego rozkminiać 😊

Przy ograniczonym w jakiś sposób budżecie (mamy tu milionera?) jest wiele innych rzeczy do wymiany, które bardziej wpłyną na zmiany w dźwięku niż kable, ale..... w systemie dopracowanym jak Witka co tu więcej robić?? Dlatego pomijając dobra zabawę wierzę, że przynoszą u niego zamierzone - mniej lub bardziej, ale jednak efekty. 

Pozdrawiam

 

 

Mariusz rozwalił mnie pozytywnie w tej dyskusji. I niejednego pewnie również.

No właśnie już nie bardzo jest co robić. No chyba, że sięgnę na nieprzyzwoicie drogą półkę. Wymiana elementów na podobnym poziomie, jest tylko zjadaniem własnego ogona. Jestem na tyle zadowolony, że nie wiem czy chcę bawić się w wyrzeczenia. Może odbuduję system sypialniany? Tylko po co skoro w sypialni są ciekawsze rzeczy do robienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woow. @audiowit Jestes juz na takim poziomie dźwięku ze lepiej sie nie da, prawda? Pytanie mam zatem. Czy taki wypasiony dzwiek "buduje" perfekcyjne złudzenie dzwieku? Chodzi mi o to ze jesli slucham nagranych skrzypiec Stradivariego to chce na sprzecie usłyszeć je tak jak gdyby ktos gral na nich u mnie tylko dla mnie! Jesli slucham fortepianu Steinway&Sons, Bosendorfer, Fazioli, Yamaha, Kawai, Bechstein, Bluthner, Grotrian Steinweg, August Forster, Steingraeber&Sohne, Schimmel, Schiedmayer, Sauter, Petrof, Estonia, Mason&Hamlin, to chce za tak wydane pieniądze na hi-fi uzyskac to w domu!!!! Masz tak u siebie????

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Fafniak napisał:

No na razie wiemy że twój laptop ma skaszanioną budowę (pewnie na bateriach jest lepiej?)

Zawsze może być lepiej. Ważne żeby mieć świadomość co psuje dźwięk. Ja zakłócenia wywołałem celem porównania przewodów. Ty już stawiasz diagnozę i mi doradzasz co i jak żeby było lepiej. Przecież nie o to chodzi. Wystarczy, że przełożę przewód do innego gniazda, bardziej oddalonego od gniazda zasilania i zakłóceń "nie ma". Nie znaczy to, że ich fizycznie nie ma, tylko, że są niewidoczne na grafikach w tak wyeksponowany sposób, że eksperyment byłby nieudany ;) Co do wniosków to może niech każdy wyciąga je sam, tak będzie chyba  najkorzystniej. Peace ✌️

 

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Mariusz rozwalił mnie pozytywnie w tej dyskusji. I niejednego pewnie również.

Dzięki. Nie taki miałem zamiar. Raczej chodziło o to by ktoś po tym kocopołatowym eksperymencie odpowiedział sobie szczerze na pytanie, które w uproszczonej formie brzmi: " Czy przewód cyfrowy może poprawić jakość dźwięku?" Bez wdawania się w szczegóły bo te zawsze można nagiąć na którąś z wersji odpowiedzi ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bardzo rozpaliles moja ciekawość Mariuszu ze sam postanowiłem zrobic test na wplyw tych " zakłóceń" na kabel usb ktorego używam przy odsłuchu. Od razu zaznacze ze to standartowy dodawany w pakiecie do drukarki hp. Nie będzie listwy bo ta moze posiadać filtry wiec użyje tzw. "Złodzieji prądu" czyli takie proste rozgałezniki ktore będą sprężone z kilkoma laptopami "z Wyciagnieta bateria" by pracowały na zasilaczu do tego oczywiscie router wi-fi plus sciemniacz do lamp na układzie impulsowym "w przezroczystej obudowie" - wszystko bedzie na zdjeciu, może "podjadę" przedluzaczem zasilanie z pralki, suszarki i lodówki z kuchni (zależy czy żona nie usunie mnie po tych zabiegach z domu) 😜 i na tą platanine (bo to bedzie taki misz-masz zakłóceń i interferencji z pracujacych kabli zasilajacych), położę na to owy kabel usb z drukarki. Według tego co mozna tu wywnioskować, sygnał cyfrowy biegnie w pakietach. Wiec wplyw powinien zaszkodzic pakietom a te powinny dostać "czkawki" i pauzowac badz uniemozliwic odtworzenie dzwieku. A moze to nie ma wplywu??? Musze sam sie dowiedzieć bo zżera mniiie ciekawość. Jak myślisz Mariusz. Ma to sensTo doswiadczenie? ???

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Woow. @audiowit Jestes juz na takim poziomie dźwięku ze lepiej sie nie da, prawda? Pytanie mam zatem. Czy taki wypasiony dzwiek "buduje" perfekcyjne złudzenie dzwieku? Chodzi mi o to ze jesli slucham nagranych skrzypiec Stradivariego to chce na sprzecie usłyszeć je tak jak gdyby ktos gral na nich u mnie tylko dla mnie! Jesli slucham fortepianu Steinway&Sons, Bosendorfer, Fazioli, Yamaha, Kawai, Bechstein, Bluthner, Grotrian Steinweg, August Forster, Steingraeber&Sohne, Schimmel, Schiedmayer, Sauter, Petrof, Estonia, Mason&Hamlin, to chce za tak wydane pieniądze na hi-fi uzyskac to w domu!!!! Masz tak u siebie????

Prowokujesz. Przecież napisałem, że lepiej się da ale nie w tych przedziałach $. Słyszałem lepsze systemy od mojego.

Tak, dobry system jest iluzją dźwięku na żywo. Dlatego jak Wy się zastanawiacie, mierzycie czy jest za dużo basu czy wysokie są kłujące, to mnie bardziej interesuje czy dany instrument jest wierny oryginałowi.

Trzeba mieć też świadomość, że pewnych praw akustyki nie da się oszukać. Problemem może być wielkość pomieszczenia i prawidłowe oddanie skali fortepianu, organów itd.

Mogę zrobić je naturalnej wielkości ale jest problemem to, że musiałbym siedzieć w środku instrumentu.

Więc trzeba instrumenty pomniejszyć, dać je za linię kolumn. Rezultatem jest efekt siedzenia w środkowych rzędach w filcharmonii. Dzięki temu można prawidłowo ułożyć scenę. Ważne są w takiej sytuacji informacje o sali, więc lepiej jesli dźwięk jest rozdzielczy i można wychwycić odbicia nagrane od ścian, sufitu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audiowit nie zrozumiałeś mojej intencji! Nie pytam czy Twoj pokoj moze oddac filharmonie czy instrument wiekszy od Twojego pokoju (organy koscielne), bo to fizycznie niemozliwe. Pytam czy daje złudzenie perfekcyjne danego instrumentu. Jesli skrzypek zagra w Twoim pokoju to bedzie to jakas sygnatura wypadkowa np. dzwieku skrzypiec i "odpowiedzi pokoju". I teraz czy odtworzenie sampla skrzypiec rowna sie w stosunku 1:1 czyli 100% odwzorowanie barwy dzwieku i inne wplywajace na to jak postrzegamy dany instrument łącznie z bryłą i lokalizacja w przestrzeni. 

Ps: to nie prowokacja, tylko normalne pytanie! 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Jak myślisz Mariusz. Ma to sensTo doswiadczenie? ???

Jeżeli nie wiąże się to z kosztami i nie chodzi tylko o pieniądze ale na przykład o mir domowy to czemu nie. Warto robić próby bo to bezcenne doświadczenia. Żadna dyskusja czy analizy teoretyczne nie oddadzą zysku z doświadczenia. 

Inna kwestią pozostanie analiza wyniku. Jeżeli oczekiwane zmiany będą uchwytne to nie ma problemu. Gorzej jeżeli nie będą, wtedy poza oczywistym wnioskiem, że w moich warunkach zjawisko nie zaistniało warto przemyśleć dlaczego 😉 Tu wchodzimy w obszar żywiołowych forumowych debat o psychologicznych aspektach odbioru dźwięku lub dynamiki zestawów audio, gdzie poziom szumów zaczyna być istotny bo może maskować oczekiwane zmiany. 

Trzymam kciuki za eksperyment i wnioski, bez względu na efekt końcowy 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, audiowit napisał:

Dlatego jak Wy się zastanawiacie, mierzycie czy jest za dużo basu czy wysokie są kłujące, to mnie bardziej interesuje czy dany instrument jest wierny oryginałowi.

Ja mogę sie pochwalić ze mój system jest naprawdę spoko jesli chodzi o przedstawienie wokalu szczegolnie kobiecego. Nad reszta dzwiekow pracuje caly czas, dlatego pytam bo moze rozwiazaniem jest Twoj system.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W systemie audio nigdy nie ma 100%.

Ale odpowiem, że tak. Po odpowiedniej akomodacji powiedzmy po pół godzinie masz wrażenie muzyki na żywo. Scena ma szerokość, głębokość i wysokość. Barwy instrumentów są prawidłowo oddawane czyli nie mylisz skrzypiec z altówka.

Podstawą jest lokalizacja w przestrzeni. Nie ma kolumn. Prawda jest taka, że po zamknięciu oczu nie powinieneś wskazać palcem dokładnego ustawienia kolumny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jak słyszę, że ktoś ma spoko system, bo wokale i do tego żeńskie to przewaznie:

- wyeksponowana dolna srednica

-słodkie wysokie tony.

Wniosek. System grający miłym dla ucha pogrubionym i podkolorowanym dźwiękiem. Cechą charakterystyczną kiepskiej jakości wzmacniaczy lampowych i tanich tranzystorów. Ewentualnie zbyt mała moc wzmacniacza w stosunku do kolumn. Albo po prostu kolumny tak mają. Czyli teź nie są wysokich lotów.

Nie masz Miro czasem problemów z fakturowaniem kontrabasu?

A teraz powiedz jakie masz kolumny i wzmak :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja inne pytanie mam. Jeśli zjawisko wygrzewania kolumn istnieje to jak dobrać kolumny? Biorę do siebie na odsłuch. Jest super. A potem co zrobić jak się wygrzeją i zmieni się brzmienie?

Albo w drugą stronę. Biorę kolumny. Brzmią średnio. Skąd mam wiedzieć, że po wygrzaniu będzie ok? Potem też już nie zwrócę kolumn.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Prawda jest taka, że po zamknięciu oczu nie powinieneś wskazać palcem dokładnego ustawienia kolumny.

To akurat nawet moja "budżetowka" potrafi.

1 godzinę temu, audiowit napisał:

No właśnie jak słyszę, że ktoś ma spoko system, bo wokale i do tego żeńskie to przewaznie:

- wyeksponowana dolna srednica

-słodkie wysokie tony.

Wniosek. System grający miłym dla ucha pogrubionym i podkolorowanym dźwiękiem. Cechą charakterystyczną kiepskiej jakości wzmacniaczy lampowych i tanich tranzystorów. Ewentualnie zbyt mała moc wzmacniacza w stosunku do kolumn. Albo po prostu kolumny tak mają. Czyli teź nie są wysokich lotów.

Nie masz Miro czasem problemów z fakturowaniem kontrabasu?

A teraz powiedz jakie masz kolumny i wzmak :)

Slodkie wysokie tony to raczej nie bo slyszalem juz słodycz u innych i zapewniam ze dualconcentric tannoy-a nie brzmi słodko tym bardziej ze lubie ciężki metal (gat. Muzyki) i tam raczej slodycz przeszkadza.

Tani tranzystor... owszem i to w clasie A/B od Marantz-a a potrafi pieknie komponować mi do ucha.

Za mała moc wzmacniacza napewno NIE bo slucham max. Na godzinie 9!!! Raczej jest to bardzo niski półap przez co wydajnosc jest odpowiednia a dynamika nie kuleje. Pisałem juz nieraz ze dla mnie odpowiednikiem skali dzwieku jest Wokal. Ma byc na poziomie Normalnym a reszta dzwiekow ma byc "odpowiednio" dopasowana i to mi daje moj system (kolumny 90/91dB) chodzi o to ze gdy wokalistla śpiewa to jest troszke glosniej niz mowa a gdy szepta np.Norah Jones to ma byc szept w skali szeptu a nie glosnosci spiewu.

Z faktura basu mozna popracować. Tu mnie masz! Ale dodam ze w poprzednim mieszkaniu bas byl "lepszy" - scena gorsza! Wiec to problem akustyki.

A jaki sprzet u Ciebie???? I jak to gra ewentualnie co bys poprawił???

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

To akurat nawet moja "budżetowka" potrafi.

Slodkie wysokie tony to raczej nie bo slyszalem juz słodycz u innych i zapewniam ze dualconcentric tannoy-a nie brzmi słodko tym bardziej ze lubie ciężki metal (gat. Muzyki) i tam raczej slodycz przeszkadza.

Tani tranzystor... owszem i to w clasie A/B od Marantz-a a potrafi pieknie komponować mi do ucha.

Za mała moc wzmacniacza napewno NIE bo slucham max. Na godzinie 9!!! Raczej jest to bardzo niski półap przez co wydajnosc jest odpowiednia a dynamika nie kuleje. Pisałem juz nieraz ze dla mnie odpowiednikiem skali dzwieku jest Wokal. Ma byc na poziomie Normalnym a reszta dzwiekow ma byc "odpowiednio" dopasowana i to mi daje moj system (kolumny 90/91dB) chodzi o to ze gdy wokalistla śpiewa to jest troszke glosniej niz mowa a gdy szepta np.Norah Jones to ma byc szept w skali szeptu a nie glosnosci spiewu.

Z faktura basu mozna popracować. Tu mnie masz! Ale dodam ze w poprzednim mieszkaniu bas byl "lepszy" - scena gorsza! Wiec to problem akustyki.

A jaki sprzet u Ciebie???? I jak to gra ewentualnie co bys poprawił???

 

Nie bierz tego do siebie bo w żadnym wypadku nie próbuje zrobić z tego żadnej zaczepki ani nakreślić tego negatywnie.

Wydaje mi się, że to co pogrubiłem to jest clue wielu wrażeń i źródło aktualnych dyskusji tu i tam.

Chętnie postawie flaszkę dobrej whisky na to, że Twój wokal i umownie jego "jakość" jest czym innym dla Ciebie, dla Audiowita i dla mnie. I pewnie dla wielu innych osób, które mają i znają swoje własne ucho.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fafniak napisał:

mam zamiar wziac na odsłuch do domu

Weź i nie zapomnij opisać wrażeń. Słuchałem ostatnio wywodu Łukasza Fiskusa na temat jego kolumny i bardzo jechał po dwudrożnych konstrukcjach. Do koncentrycznych tannoy też się odniósł. Wg niego jeżeli wokal, szczególnie kobiecy jest w centrum zainteresowań wokalnych to zwrotnica nie powinna być cięta w zakresie tego wokalu. Najlepiej szukać wrażeń w kolumnach trójdrożnych, a wokale dać odtwarzać dobrej jakości szerokopasmowcom.

Może tak prawił bo jego konstrukcja to właśnie 3 drogi. Wstęga jako tweeter i szerokopasmowiec Sonido i woofer też chyba od Sonido. Fajna paka na oko 😉 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MariuszZ napisał:

Wg niego jeżeli wokal, szczególnie kobiecy jest w centrum zainteresowań wokalnych to zwrotnica nie powinna być cięta w zakresie tego wokalu. Najlepiej szukać wrażeń w kolumnach trójdrożnych, a wokale dać odtwarzać dobrej jakości szerokopasmowcom.

wisi mi to 

wokal czarował

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Fafniak napisał:

wisi mi to 

wokal czarował

Druga część wypowiedzi jest najważniejsza. Pierwsza zupełnie zbędna. Jak będziesz miał okazję posłuchaj Tannoy Little Gold Monitor. Trafić można w dobrym stanie, cena chyba podobna. Pamiętam, że przy okazji jakiejś dyskusji wspominałeś, że vintage to jest to 😉 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MariuszZ napisał:

Pierwsza zupełnie zbędna

sorka ale wypowiedzi góru różnorakich mnie coraz mniej obchodzą

8 minut temu, MariuszZ napisał:

Trafić można w dobrym stanie, cena chyba podobna. Pamiętam, że przy okazji jakiejś dyskusji wspominałeś, że vintage to jest to 😉 

heh ... gdzie????

chodzi o te ?

https://audionostalgia.co.uk/tannoy-little-gold-monitor-review/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...