Skocz do zawartości

Tania listwa zasilająca


Recommended Posts

Dnia 1.11.2024 o 14:14, Slawko69 napisał:

Napisz coś więcej o tym przewodzie i wtyczkach please

Wtyk

Przewód

Nie ma co pisać. Wtyki są dobrej jakości i łatwo się montuje na przewodach.

Lapp Oflex to najzwyklejszy przewód zasilający. Atuty to cena i ekran. Ja korzystam z tych cieńszych z dwóch powodów. Po pierwsze można namotać więcej zwoi na dławiki. Po drugie cieńsza żyła PE ma większą rezystancję od takiej grubszej co jest istotne w przypadku pętli mas. 

Pozdrawiam. M

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adams3232 napisał:

Tagę PC-7000

Podoba mi się, że ma trafo izolujące. :)

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Bo poszedłeś Rafał po taniości.

Tylko co do zakupów. Miałem w domu na testach coś takiego i to z dedykowanym kablem zasilającym w cenie połowy tego kondycjonera:

https://www.premiumsound.pl/shunyata-research-denali-6000-s-v2-kondycjoner-zasilania.html

Działa. Suszarka żony pracowała w drugim pokoju na najwyższych obrotach, a wzmacniacz i dak na biegu jałowym były ciche jak grób. Żaden tańszy kondycjoner nie umiał tego zapewnić. Stuprocentowo skuteczna zapora. Może sprawię ją sobie w następnym życiu. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Nie ma co pisać. Wtyki są dobrej jakości i łatwo się montuje na przewodach.

Lapp Oflex to najzwyklejszy przewód zasilający. Atuty to cena i ekran. Ja korzystam z tych cieńszych z dwóch powodów. Po pierwsze można namotać więcej zwoi na dławiki. Po drugie cieńsza żyła PE ma większą rezystancję od takiej grubszej co jest istotne w przypadku pętli mas. 

Neel robił swoje kable w serii 7N z takich 7x1,5mm², gdzie żyłę L i N tworzyły  po 3 żyly skręcone ze sobą, a żyłę PE jedna żyła 1,5mm².

Wtykom z alliexpress można oddać jedno, są tanie 🤭

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Rafał S napisał:

Miałem w domu na testach coś takiego i to z dedykowanym kablem zasilającym w cenie połowy tego kondycjonera:

Spojrzałem na cenę. Rafał , widziałem tańsze elektrownie jądrowe :) 

11 godzin temu, Rafał S napisał:

Żaden tańszy kondycjoner nie umiał tego zapewnić. Stuprocentowo skuteczna zapora.

Kurde , to tylko prąd , a nie zjawiska nadprzyrodzone. Dobrze jak by się wypowiedział jakiś spec od elektryki. Schemat musi być jeden i jak znam życie niezbyt skomplikowany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Adams3232 napisał:

Niagara za dużo wnosi. Dźwięk u mnie stał się lekko mulisty.

Niestety - listwy i kondycjonery zwykle mają jakieś wady. Jedne mulą trochę bardziej (Tomanek) lub mniej (AQ Niagara 1200), inne osuszają dźwięk (Isotek Evo3 Sigmas), jeszcze inne praktycznie nie ingerują w dźwięk, ale za to słabo filtrują (Enerr Zero EVO 6S DCB). Sporo może też zależeć od kabla zasilającego, którym je wpinamy do gniazda. U mnie Niagara 1200 nieźle "zgrywała się" z Audioquestem Monsoonem. Niemniej to fakt, że wzmacniaczowi trochę podcinała skrzydła. :)

A jak Twoja Taga - jakieś słabsze strony? Wpinasz do niej wszystko włącznie ze wzmacniaczem?

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Rafał S napisał:

Niestety - listwy i kondycjonery zwykle mają jakieś wady. Jedne mulą trochę bardziej (Tomanek) lub mniej (AQ Niagara 1200), inne osuszają dźwięk (Isotek Evo3 Sigmas), jeszcze inne praktycznie nie ingerują w dźwięk, ale za to słabo filtrują (Enerr Zero EVO 6S DCB). Sporo może też zależeć od kabla zasilającego, którym je wpinamy do gniazda. U mnie Niagara 1200 nieźle "zgrywała się" z Audioquestem Monsoonem. Niemniej to fakt, że wzmacniaczowi trochę podcinała skrzydła. :)

A jak Twoja Taga - jakieś słabsze strony? Wpinasz do niej wszystko włącznie ze wzmacniaczem?

Wiesz, to nie jest sprzęt z najwyższej półki cenowej ale w granicach do 5000 zł uważam, że jest bardzo dobry. Na tyle, że przy swoim sprzęcie naprawdę nie zauważyłem istotnych różnic.

Myślę, że jest dobrze zaprojektowany i dzięki temu, że w tor wzmacniaczy nie wpięty jest transformator toroidalny, wychodzi tylko na korzyść.

Podpinam do niego przedwzmacniacz, wzmacniacz, DAC i streamer. Nie podpinam tylko subów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adams3232 napisał:

Wiesz, to nie jest sprzęt z najwyższej półki cenowej ale w granicach do 5000 zł uważam, że jest bardzo dobry. Na tyle, że przy swoim sprzęcie naprawdę nie zauważyłem istotnych różnic.

Myślę, że jest dobrze zaprojektowany i dzięki temu, że w tor wzmacniaczy nie wpięty jest transformator toroidalny, wychodzi tylko na korzyść.

Podpinam do niego przedwzmacniacz, wzmacniacz, DAC i streamer. Nie podpinam tylko subów.

Jest tu możliwość edycji swojego postu?

No nic, chciałem tylko dodać i wyjaśnić co miałem na myśli pisząc, że nie zauważyłem istotnych zmian. Chodzi o zmiany na niekorzyść - nie wnosi strat w jakości.

Natomiast po chwili zastanowienia dodam, że jednak w brzmieniu dodaje czarnego tła, więc robotę w czyszczeniu prądu chyba robi.

😊

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adams3232 napisał:

że jednak w brzmieniu dodaje czarnego tła, więc robotę w czyszczeniu prądu chyba robi.

Ja mam podobne wrażenie. Aczkolwiek ostatnio słuchałem z miesiąc czasu prosto ze ściany (wszystko, cały system) i gdy ostatnio wpiałem urządzenia w listwę to miałem wrażenie że jakby zdechło to granie. Jakoś tak spokojniej, bez blasku, żeby nie powiedzieć że takie lekko zamglone się to wszystko zrobiło. Zawsze byłem fanem listwy i filtracji, ale coś mi się zmienia. Mam jeszcze drugą listwę z dc blockerem i po weekendzie posłucham sobie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adams3232 napisał:

Natomiast po chwili zastanowienia dodam, że jednak w brzmieniu dodaje czarnego tła, więc robotę w czyszczeniu prądu chyba robi.

Takie samo czarne tło zaobserwowałem na własnoręcznie zrobionej listwie z filtrami. Gdybym nie zaszalał z obudową i ekranikiem to spokojnie zamknąłbym się w ok. 900 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, terracan1929 napisał:

Przestańcie wspierać ten komunistyczny grajdoł,

Trochę dystansu proponuję ;)

Gdzie produkuje się kolumny Dali?

1. Dania – Większość kolumn z serii średniej i wyższej, takich jak Opticon, Rubicon i Epicon jest produkowana i składana w głównej fabryce DALI w Danii. 

2. Chiny – Niektóre modele z niższej półki, takie jak seria Spektor i niektóre mniejsze modele z serii Oberon są produkowane w Chinach. Produkcja w tej lokalizacji pozwala na obniżenie kosztów.

I tak jest z większością metkowego sprzętu 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MariuszZ napisał:

I tak jest z większością metkowego sprzętu

Wiem o tym. Czasami nie mamy wpływu na to, że np. kupowana przez nas kolumna, w tym wypadku np. Dali Oberon są produkowane w Chinach.

Ale jeśli mamy możliwość i wybór, wybierajmy towar z Europy lub krajów z Europą zaprzyjaźnionych. Kupując wszystko z Chin likwidujemy europejskie miejsca pracy oraz stawiamy na dominującą rolę państwa środka. 

I jak słusznie zauważył kolega @Rafał S, moje kolumny nie pochodzą z Chin :) Wzmacniacz także nie. I wyborne brandy też nie :) 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, DiBatonio napisał:

Może @Rafał S by pomógł, bo miał doświadczenie z różnymi wtykami na takim samym kablu Oyaide Tunami.

Mogę tylko napisać o różnicach, które objawiły się w moim torze. Podstawowa wersja Oyaide Tunami V2 (z czerwonymi wtykami) to było brzmienie zmulone / rozmazane. Tunami V2 z białymi wtykami (wciąż mówię o gotowej wersji sklepowej) to już bardziej zwarte i obfitujące w szczegóły granie. Wciąż po spokojnej stronie, ale b. bogate w informacje. Tunami v2 z czerwonymi wtykami nie sprawdził się u mnie ani do wzmacniacza, ani tym bardziej do kondycjonera. Ewentualnie do daka, ale nawet tam trochę zamulał brzmienie. Za to wersja z białymi wtykami pasowała praktycznie wszędzie, choć z trzema sztukami tego kabla robiło się już zbyt leniwie. 

Miałem jeszcze w domu trzecią wersję Tunami v2 - kabel ze szpili + wtyki: P-079e i C-079. To z kolei było brzmienie pomiędzy dwoma powyższymi. Trochę za wolne do kondycjonera, ale z dakiem sprawdzało się już nieźle: lekko ocieplało dźwięk i dodawało podbarwienia na górnej średnicy. Całkiem przyjemny efekt, choć po zmianie wzmacniacza okazał się przesadny i kabel poszedł pod młotek.

Ale jak mówię: to wszystko działo się w moim torze i może nie być reprezentatywne. Podejrzewam, że zakłócenia sieciowe są u mnie większe od przeciętnych i stąd tak drastyczne różnice. 

Jeszcze taka ciekawostka: jak sprzedawałem Opery Callas, to nabywca przyjechał ze swoją budżetową lampą i podpiął ją do gniazda w ścianie kabelkiem wyglądającym jak komputerowy. I mimo to ta lampa zagrała z Operami tak, że mi kapcie spadły. Więc różnie to bywa i nie piętnowałbym w ciemno tanich przewodów i wtyków... :) 

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, DiBatonio napisał:

Hmmmmmm.... Nie znajdziesz różnicy? 

W budowie tak , to oczywiste. Lecz nie mówimy tu chyba o jakiś siłach nadprzyrodzonych tych konstrukcji. A'propos im jestem starszy tym jakoś audio wydaje mi się stanowczo za bardzo zmitologizowane. I to przez nas, łącznie ze mną. Wracając do kondycjonerów , czy listew z filtrami. Pierwsze to co chcemy osiągnąć ? Prund mamy taki jaki mamy. Są skoki napięcia i nic po za tym. Drugie , z czym się borykamy ? Pętle masy , przydźwięki spowodowane innymi urządzeniami w sieci. Na końcu , wadliwe konstrukcje samych klocków. Kurde , nie jest tego, aż tak dużo. Inną sprawą jest skala tych problemów.  Nie wierzę , że filtracja , czy stabilizacja prądu , która jest stosowana od lat stanowi problem dla elektronika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.11.2024 o 20:34, tomek4446 napisał:

A'propos im jestem starszy tym jakoś audio wydaje mi się stanowczo za bardzo zmitologizowane. I to przez nas, łącznie ze mną.

Tomek, masz rację myślę. Wątek ma 47 stron, nie chce mi się szukać, ale gdzieś wcześniej znajdą się moje, Twoje czy innych wpisy mówiące o zaletach listwy, w tym te entuzjastyczne. Czy Ty czy ja budowaliśmy swoje DIY listwy i pisaliśmy o czarnym tle, o "wyczyszczeniu" grania. Z czasem każdy powoli dochodziliśmy do szerszych i nie tak oczywistych wniosków, że listwa z filtracją to samo dobro w czystej postaci. A może tylko do źródeł cyfrowych tudzież DACa, a może wzmacniacz jednak lepiej gdy podłączony do direct. Różne opcje, różne wnioski, często gryzące się nawzajem. Ja przyznam, że powoli głupieję już w tej kwestii. Byłem wielkim fanem listwy z filtracją, dzisiaj już zastanawiam się, które granie bardziej mi się podoba. Czy to "sterylne" czy jednak przybrudzone trochę. Ostatnie testy pokazały mi, że streamer + DAC z filtracją grają z jakby niższą mikro i makro dynamiką. A może cytując Ciebie "im starszy jestem" tym bardziej zmienia się mój słuch, percepcja wysokich tonów (tutaj każdy z wiekiem łapie ubytki) i nasze zamiłowania do takiego czy owego grania ewoluują?

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.11.2024 o 20:34, tomek4446 napisał:

Prund mamy taki jaki mamy. Są skoki napięcia i nic po za tym.

Oj, to chyba uproszczenie. Możesz nie mieć skoków napięcia skutecznego tzn. mieć jego stałą wartość w gniazdku (np. 230V), a mimo to mieć "brudny" prąd, jeśli THD sinusoidy napięcia chwilowego jest znaczne.  

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...