Kabelki.

[Fafniak]

Czyli nie rozumiesz co i jak - spoko

[Fortepiano]

spoko koko Fafniaku 

[lysy]

21 godzin temu, Pboczek napisał:

Kiedy kolumny mają powietrze wokół to grają "nieodbitym" dźwiękiem, czyli mniej zniekształconym, nie podbitym można powiedzieć. Niektóre kolumny np. starsze obudowy zamknięte, potrzebują do wyeksponowania niskich tonów ich odbicia od podłogi. Często obudowy zamknięte są też mniej wrażliwe na bliskość ścian. Usytuowanie otworów bass reflex, również decyduje o ich podatności na odległość od płaszczyzn. To w jakich ustawieniach najlepiej grają kolumny zależy od tego jak zostały pomyślane i wykonane. Dlatego pisałem że zwykle lubią mieć oddech, bo nie zawsze.

 

U mnie w kolumnach bass reflex jest umieszczony z tylu i dzwiek byl ok, ale gdy go maksymalmie zatkalem uzyskalem jeszcze lepsze rezultaty. Wczesniej mialem kolumny z bass reflex z przodu i mimo to, ze go zatkalem nic z tego nie wychodzilo. Kolumny mam w naroznikach pokoju, aby byly jak najdalej od siebie. Dobrze powiedziane "To jakich ustawieniach najlepiej graja kolumny zalezy od tego jak zostaly pomyslane i wykonane''.

[MariuszZ]

37 minut temu, Fortepiano napisał:

spoko koko Fafniaku 

Można bardziej merytorycznie  Tu jest esencja dlaczego słyszymy zmiany kabli, wystarczy dokładnie przeanalizować. Pomiary Ethana mogą wzbudzać wątpliwości ale to, że winowajcą zmiany tego co słyszymy są akustyka pomieszczenia i zmiana miejsca odsłuchu to już naukowo udowodnione. Może zapytajcie Bartka, który jest specjalista od akustyki to dopowie co i jak. W każdym razie zmiana położenia głowy przy kolejnych odsłuchach to tylko centymetry nic nie znaczące z naszego punku widzenia (siedzenia) ale z punku słyszenia to MILE ... Działa tzw. "Filtr grzebieniowy" pomieszczenia, a reszta ? Cóż, dla audiofilii będzie najważniejsza, dla technicznych mniej znacząca, a dla forum? Niech będzie czymkolwiek ale po co się kopać. Szanujmy się i rozmawiajmy merytorycznie Koledzy  Pozdrawiam. 

[Fortepiano]

MariuszZ akustyka to jedno a kebelki to drugie.  Osoba słysząca ma ten komfort, że nie potrzebuje analiz i badań by przekonywać się o tym, że słyszy.

Faktycznie takie fora to niefortunne zderzenie dwóch światów osób technicznych i audiofilskich którzy mają odmienne od siebie kompetencje. Jednych  jest technika i badania a drugich słuch i wrażliwość muzyczna.  Aby nie było takich dyskusji jednak trochę bez sensu bo jeden drugiego nie przekona , to musiałyby być dla nich oddzielne fora lub działy. Trudno o merytoryczną wymianę zdań między osobami o różnych kompetencjach.

Edytowano 14 sierpnia 2019 przez Fortepiano

[Inferno]

Nie wygłaszaj prawd kategorycznych, nie słyszałeś wszystkich zestawów i tak samo nie słyszałeś wszystkich kabli. Te które masz opisywałeś za „kilka stówek” wiec nie wiesz ja brzmią na Twoim zestawie te najdroższe za kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy  a takie tez są. Szukasz cały czas zaczepki zamiast zrobić coś co zostawi płaszczyznę do rozmowy. Ja zaproponowałem koledze coś po środku, czyli sprawdzenie i przekonanie się podczas odsłuchu u niego w domu - według mnie to najlepszy test.

A co zrobiłeś Ty? Jakaś gimbaza w stylu „spoko koko....” stary co to jest??? 

Edytowano 14 sierpnia 2019 przez Inferno

[Fortepiano]

24 minuty temu, Inferno napisał:

Nie wygłaszaj prawd kategorycznych, nie słyszałeś wszystkich zestawów i tak samo nie słyszałeś wszystkich kabli. Te które masz opisywałeś za „kilka stówek” wiec nie wiesz ja brzmią na Twoim zestawie te najdroższe za kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy  a takie tez są. Szukasz cały czas zaczepki zamiast zrobić coś co zostawi płaszczyznę do rozmowy. Ja zaproponowałem koledze coś po środku, czyli sprawdzenie i przekonanie się podczas odsłuchu u niego w domu - według mnie to najlepszy test.

A co zrobiłeś Ty? Jakaś gimbaza w stylu „spoko koko....” stary co to jest??? 

Nie przypisuj mi złych intencji stale wypraszam sobie, zachowujesz się nieuprzejmie.  Nikt nie słyszał wszystkich kabli i zestawów. Słyszałem zestawy za setki tysięcy i było ich ponad 100. "Spoko koko"- jakie stwierdzenie taka odpowiedź. Nie będę dalej odpowiadał na twoje ataki i pozostawię je bez komentarza.

Edytowano 14 sierpnia 2019 przez Fortepiano

[Fafniak]

Jak ktoś kwestionuje sfilmowany null teSt to ciężko coś więcej napisać 

[Kubakk]

3 minuty temu, Fafniak napisał:

Jak ktoś kwestionuje sfilmowany null teSt to ciężko coś więcej napisać 

Ten test to fotomontaż , prowokacja , typka od filmu nasłali kosmici antykablarze  

Wartość bezwzględna od typa z filmu = audiofil  

[Inferno]

@Kubakk dzisiaj Ty rządzisz !🤣

[audiowit]

1 godzinę temu, Fortepiano napisał:

Słyszałem zestawy za setki tysięcy i było ich ponad 100. "Spoko koko"- jakie stwierdzenie taka odpowiedź. Nie będę dalej odpowiadał na twoje ataki i pozostawię je bez komentarza.

Na Avs....

[Fortepiano]

1 godzinę temu, Kubakk napisał:

Ten test to fotomontaż , prowokacja , typka od filmu nasłali kosmici antykablarze  

 

Też wydawał mi się podejrzany, w tym szumie co puszczał było słychać jakieś dziwne dźwięki.

5 minut temu, audiowit napisał:

Na Avs....

pamiętam Ty tam tylko oglądasz , nie wyjaśniłeś mi jeszcze tylko jak to zrobić.  

Edytowano 14 sierpnia 2019 przez Fortepiano

[MariuszZ]

3 godziny temu, Fortepiano napisał:

MariuszZ akustyka to jedno a kebelki to drugie.

Jeżeli będziesz słuchał w pomieszczeniu idealnie przystosowanym do odsłuchów to nie usłyszysz zmiany kabla z takiej prostej przyczyny, że nie będzie żadnych modów, interferencji itd. i bez względu na to gdzie usiądziesz dźwięk będzie bez dodatków. Pobaw się kalkulatorami lub poeksperymentuj ze zmianą miejsca odsłuchu, a zobaczysz że nie trzeba kabli zmieniać by słyszeć zmiany. Akustyka jest kluczem do tej odwiecznej kłótni o kable  Nic innego do mnie nie przemawia tak bardzo jak to ale możliwe, że jest inne wytłumaczenie, na które czekam z zaciekawieniem ogromnym. Kalkultor 1 , kalkulator 2, kalkulator 3 Pozdrawiam  

[Kubakk]

41 minut temu, Inferno napisał:

@Kubakk dzisiaj Ty rządzisz !🤣

Można się śmiać , ale tacy fanatyczni jutuberzy obojętne czy anty czy audiofile to dla mnie lekko psychozą zalatują i z natury traktuje ich jako ciekawostkę.  

Jakość kabli ma znaczenie , sam się przekonałem przy tych tańszych , nie wiem jak z mega drogimi i pewnie nigdy się nie dowiem , ale skoro odpowiedź z mikrofonu do progsa REW z tranzystora i lampowca była taka sama tzn. ,że nie wszystko da się zmierzyć.

Jest dużo literatury o tym dlaczego , co i jak , jak komuś się nudzi niech poszuka i poczyta o rezystancji,pojemności, są książki do fizyki np. Halliday Resnick też tam trochę info o prądzie.

Praktycznie każda PL manufaktura kablarska wypożycza kable , w ogóle to nudne takie rozważania , więc dopytam : Jakie polecacie kable z mega basem , super średnicą , wstrząsającą górą , tylko żeby nie były drogie

[tomek4446]

No dobra Panowie ,tak na zgodę. Co poniektórzy forumowicze znają moja opinię na temat "grających " kabli. Mam ich sporo i nie słyszę różnic między Nordostem, Suprą, PSC, Kimberem, Neo Techem, srebrem DIY, Audioquestem ,Monkey Cable i co tam jeszcze w szafce leży ale .............jeden SŁYSZĘ !!! Tym kabelkiem jest YTDY 2x0,5 z którego zrobiłem IC. Nie wiem, czy to autosugestia, ale gdy go wpinam wydaje mi się , że dźwięk robi się surowy , bez podbarwień , taki "metalowy". Kurde starzeje się czy co ?  

[Fortepiano]

40 minut temu, MariuszZ napisał:

Jeżeli będziesz słuchał w pomieszczeniu idealnie przystosowanym do odsłuchów to nie usłyszysz zmiany kabla z takiej prostej przyczyny, że nie będzie żadnych modów, interferencji itd. i bez względu na to gdzie usiądziesz dźwięk będzie bez dodatków. Pobaw się kalkulatorami lub poeksperymentuj ze zmianą miejsca odsłuchu, a zobaczysz że nie trzeba kabli zmieniać by słyszeć zmiany. Akustyka jest kluczem do tej odwiecznej kłótni o kable  Nic innego do mnie nie przemawia tak bardzo jak to ale możliwe, że jest inne wytłumaczenie, na które czekam z zaciekawieniem ogromnym. Kalkultor 1 , kalkulator 2, kalkulator 3 Pozdrawiam  

zgodzę  się, że przez doświadczenie droga do pewniejszej wiedzy

Edytowano 14 sierpnia 2019 przez Fortepiano

[Gość]

Panowie audiofile oraz melomani techniczni, jeśli mogę tak powiedzieć 😈    Kabelki - temat bomba atomowa, ważne aby się za bardzo nie spinać choć ciśnienie bywa wysokie.  Lepiej się pośmiać i ja to robię.  

Ja nie słyszę kabli ale lubię tych co słyszą i chciałbym im (oraz innym) pokazać ciekawy sklep kabelkowy w USA   -  The Cable Company. Poza tym, że to jest zwykły sklep, .........prowadzą dodatkowo usługę "Cable Library" oferującą próbę domową ponad 60 marek kabli o wartości 2.5mln USD...... 

Ehhh, tam to by można zaszaleć kabelkowo, nomanie raj 😉

 

https://www.thecableco.com/lending-library

 

 

[Fortepiano]

26 minut temu, tomek4446 napisał:

  Nie wiem, czy to autosugestia, ale gdy go wpinam wydaje mi się , że dźwięk robi się surowy , bez podbarwień , taki "metalowy". Kurde starzeje się czy co ?  

Wskazuje to raczej, że młodniejesz.

[Fortepiano]

Wpisuję to jako uzupełnienie do wczorajszej dyskusji dla tych których nie zdowoliły moje odpowiedzi na zarzut Fafniaka a nie po to by dalej zajmować się tym tematem.  Poniżej merytoryczna odpowiedź na jaką mnie stać.

Dyskwalifikuję test na tym filmie i wszelkie teksty tego typu na podstawie własnego testu ślepego w którym ropoznaje kable bez problemu.  Wystarczy jedna osoba rozpoznająca kable w ślepym teście na świecie aby go podważyć a podejrzewam, że na samym naszym forum jest jeszcze takich osób więcej. Z tego powodu nie muszę nawet dobrze rozumieć jego testu i wszelkich testów wykazujących, że jednak nie słyszę. Mózg człowieka twierdzę ,że jest lepszym “narzędziem” do odczytania i interpretacji wpływu przedmiotów na zmiany w przekazie muzycznym w obszarach jak melodyjność, spójność, płynność, swoboda, emocjonalność, głębokość tonalna, prezentacja sceny, przestrzenność, cech barwy w przekazie muzycznym niż jego aparatura.

 

 

 

 

 

Edytowano 15 sierpnia 2019 przez Fortepiano

[MariuszZ]

Nie ma przyrządów technicznych pomiarowych, które by pomierzyły muzykalność, melodyjność czy prezentacje sceny, nie wspominając o barwie (ciepły, chłodny, metaliczny, szorstki itd) Nie ma takich parametrów w technice wiec nie da się zmierzyć. Tu problem jest natury komunikacyjnej. Nie do wyjaśnienia raczej i myślę, że każdy powinien pozostać przy swoich poglądach bez prób udowadniania racji 😋 Pozdrawiam 👍

[Pboczek]

@lysyrafal Ustawienie w narożnikach zazwyczaj nie wychodzi dobrze dla dźwięku. Jak szeroko masz bazę?

Jeżeli kolumny nie grają jak należy z powodu słabych warunków lokalowych, kulejącej akustyki, zabawa z kablami nie ma sensu. Żaden cudowny kabel tego nie uratuje i nie poprawi brzmienia.

[lysy]

5 godzin temu, Pboczek napisał:

Ustawienie w narożnikach zazwyczaj nie wychodzi dobrze dla dźwięku. Jak szeroko masz bazę?

 

Kolumny sa w odleglosci 2,4m od siebie i to jest maksymalna odleglosc. Szczerze mowiac to lubie duzo basu i nawet jezeli jest on podbity to mi nie przeszkada, ale najgorzej jest wtedy jak dudni to odpada. Wlasnie tak mialem z poprzednimi kolumnami z przednim bass reflexem. Lubie jak muzyka jest prowadzona na dobrym podkladzie czyli basie (bez wzgledu na to czy gram cicho czy glosniej), a jezeli go nie ma to tak jakby nie gralo. Wielu audiofilow bedzie krzywo patrzec na to jak mozna tak sluchac, ale dla mnie jest ok i oto chyba w tym wszystkim chodzi. Pokoje w blokach wiadomo jakie sa nieduze i nie wiem czy jakby moje kolumny mialy wiecej miejsca wokol siebie czy podobaloby mi sie ich granie.

6 godzin temu, Pboczek napisał:

Jeżeli kolumny nie grają jak należy z powodu słabych warunków lokalowych, kulejącej akustyki, zabawa z kablami nie ma sensu. Żaden cudowny kabel tego nie uratuje i nie poprawi brzmienia.

Co do kabli to nie mam zamiaru ich zmieniac, ale zaciekawily mnie w Twoim poscie slowa ''zwykle kolumny'' i zapytalem o wyjasnienie. Te kable, ktore obecnie uzywam w zupelnosci mi wystarczaja:

https://www.tophifi.pl/przewody/evergreen-1m-rca.html

https://www.tophifi.pl/przewody/przewody-glosnikowe/tdc-500-f-kabel-glosnikowy.html

[Fortepiano]

8 godzin temu, MariuszZ napisał:

Nie ma przyrządów technicznych pomiarowych, które by pomierzyły muzykalność, melodyjność czy prezentacje sceny, nie wspominając o barwie (ciepły, chłodny, metaliczny, szorstki itd) Nie ma takich parametrów w technice wiec nie da się zmierzyć.  

Otóż to!

 

[S4Home]

Dnia 14.08.2019 o 17:53, Fortepiano napisał:

MariuszZ akustyka to jedno a kebelki to drugie.  Osoba słysząca ma ten komfort, że nie potrzebuje analiz i badań by przekonywać się o tym, że słyszy.

Faktycznie takie fora to niefortunne zderzenie dwóch światów osób technicznych i audiofilskich którzy mają odmienne od siebie kompetencje. Jednych  jest technika i badania a drugich słuch i wrażliwość muzyczna.  Aby nie było takich dyskusji jednak trochę bez sensu bo jeden drugiego nie przekona , to musiałyby być dla nich oddzielne fora lub działy. Trudno o merytoryczną wymianę zdań między osobami o różnych kompetencjach.

Ja się pod tym podpisuje.

Kto nie słucha kabli nigdy nie będzie ich słyszeć i zawsze będzie negowal. Ci którzy słuchali przekonują innych. Forumowa wojna. Najlepiej stanąć po środku. Ja kable słyszę, co jakiś czas zmieniam i testuję. Sam nie wybieram modeli chorendalnie drogich bo mnie na to nie stać, i nie uważam to za dobre rozwiązanie. Ale nie stosuje też kabli tanich, byle jakich. Lubię sprawdzić co przewodzi dźwięk. 

[Inferno]

12 godzin temu, S4Home napisał:

Ale nie stosuje też kabli tanich, byle jakich. Lubię sprawdzić co przewodzi dźwięk. 

Ale to jest właśnie odpowiednie podejście, ja wcześniej napisałem że jestem w stanie na moim sprzęcie usłyszeć szajs kabel i mam WireWorld Solstice taki jest płaski na końcach to chyba ten, w sypialni Melodika jakieś interconecty tez całkiem niezłe nawet jakiś kierunkowy Audioquest. Oczywiście wszystkie mało  audiofilskie i totalna budżetówka 🤣 A jak popatrzysz jakie kable mają sceptycy to tez nie są to sznurki za 2,5PLN za metr ale nie są to zasilacze za 30000PLN czy Ethernetowe za 5000PLN! Najdroższy jaki miałem w domu do odsłuchania to był głośnikowy za około 2500PLN jakoś tak. Ale dupy mi nie urwał.

Takiego za 5000 czy 10000 może kiedyś przetestuje w zimie z nudów żeby się przekonać.

Oczywiście dam znać 😁 Ale przy moim poziomie sprzętu to chyba zasilacze PSXR zrobią więcej niż kabelkologia.