Skocz do zawartości

Audio Physic Classic 5 - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

6 minut temu, kacper.kaps napisał:

Ty tak na serio? ;)

Już potwierdziłeś, że inaczej patrzymy na pewne sprawy związane z audio, natomiast musiałbyś rozwinąć swoją uszczypliwość bo na tym forum bywają ludzie o szerokim przekroju poglądów i nie mam pewności w jakim kontekście odebrać Twój merytoryczny komentarz. :) 

Edytowano przez kukocz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 267
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

3 minuty temu, kukocz napisał:

Już potwierdziłeś, że inaczej patrzymy na pewne sprawy związane z audio, natomiast musiałbyś rozwinąć swoją uszczypliwość bo na tym forum bywają ludzie o szerokim przekroju poglądów i nie mam pewności w jakim kontekście odebrać Twój merytoryczny komentarz. :) 

Nic wielce uszczypliwego. Kraft zwyczajnie ironizował :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z tym, że aby zmienić Marantza PM8005 na coś wyraźnie lepszego to trzeba dużo głębiej sięgnąć do portfela.

Bo Marantz 8005 jak również jego następca to moim zdaniem wzmacniacz referencyjny wśród wzmacniaczy w okolicach 5tys. Tu nic lepszego się nie dostanie.

Nie bez kozery, gdy swego czasu wędrowałem po salonach HiFi w poszukiwaniu kolumn - początkowo jeszcze bez swojego wzmacniacza - w każdym z 5-ciu odwiedzonych słuchanie zaczynało się na „pewniaku” PM8006. Jako streamer zaś zawsze podłączali Cambridge Audio CXN (w jednym wypadku źródłem był ND8006). Wcale ich o to nie prosiłem, niczego też nie sugerowałem.

Czyżby przypadek?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym poczytał recenzje Kraft-a na temat Lagun i Classic sprzegnietych w tescie porownawczym pm8006 vs smsl q5 pro.

Padła juz nawet informacja w innym temacie tu na forum, że Q5 nie jest tak zmulony jak Cyrus One!!!!! I że generalnie oscyluje pomiedzy yamaha a audiolab. Wiec kto wie????

A że Kraft potrafi opisac to i owo, mogło by być ciekawiej....

Co Ty na to @Kraft????? Może się skusisz???

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Padła juz nawet informacja w innym temacie tu na forum, że Q5 nie jest tak zmulony jak Cyrus One!!!!! I że generalnie oscyluje pomiedzy yamaha a audiolab. Wiec kto wie????

 

No i ta informacja mnie zabiła 😛. Myślałem, że mój Cyrus to całkiem fajny wzmak a tu taki klops. Chyba zaraz przeszukam aliexpress i zamówię tego smsla.

A tak na poważne to muszę gdzieś dorwać ten wzmacniacz i porównać go bezpośrednio z Cyrusem. Skoro wszyscy go chwalą, coś w nim musi być. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Padła juz nawet informacja w innym temacie tu na forum, że Q5 nie jest tak zmulony jak Cyrus One!!!!! I że generalnie oscyluje pomiedzy yamaha a audiolab. Wiec kto wie????

"Jeśli ktoś szuka dociązenia , zamulenia to nie ten kierunek i od razu może sobie odpuścić tą w 100 % brytyjską markę" - to o Cyrus One z innego forum.

Potwierdzam to nie jest zamulony wzmacniacz- Cyrus One. Chyba że cenowo w porównaniu z Q5

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chodzi o te znieksztalcenia skrośne? Bo jesli tak to (poszperałem nieco w sieci bo nie jestem elektronikiem), i znalazłem informacje ze obecnie dobrze zaprojektowany układ klasy AB jest wstanie wyeliminować najwieksza bolączkę tej klasy czyli w/w znieksztalcenia aplikujac rezystory lub diody wstepnie polaryzujace. 

Jak już pisałem nie znam sie ale od kiedy ktoś mi zwrócił uwagę że slucham zniekształceń skrośnych, postanowiłem nieco przygladac sie temu zjawisku. 

Sorki za OT.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na podsumowanie testu Classic 5

Porównanie względem kolumn z przedziału 5500-9000 zł. 

Wsad technologiczny - 7/10

Nieźle, ale... Przetworniki tylko dwa. Firmy przyzwoitej, ale raczej nierozpalającej audiofilskich fantazji. Plusik, że nie seryjne, lecz modyfikowane według koncepcji Audio Physica. Woofer z plecionki włókna szklanego, z oryginalnym korektorem fazy. Ładny z wyglądu. Ciekawie w środku. Nietypowo zrealizowane wytłumienie przestrzeni wokół woofera. Porządna zwrotnica na antywibracyjnym mocowaniu. I doświadczony konstruktor, mający niewątpliwy talent do strojenia kolumn.

Wzornictwo/wykonanie/detale - 9/10 

Wzornictwo proste, bez smaczków, ale z klasą. Kolumny są bardzo zgrabne, cieszące oko. Plus za naturalny fornir. Maskownica niestety na kołki, choć sprytnie umiejscowione. Dość wygodna w użyciu. Mi się te skromne z wyglądu kolumny bardzo spodobały. Mają audiofilski sznyt.

Balans tonalny - 10/10

Dla mnie idealny. Wszystko na swoim miejscu. Jest neutralnie, ale wcale nie nudno. 

Stereo - 8/10

Solidna. Przy dobrych nagraniach potrafią pokazać klasę i spowodować, że pomieszczenie znika. Oddanie efektów fazowych, wyjście z dźwiękiem do przodu, przyzwoite, ale bez fajerwerków. Poczucie namacalności chyba adekwatne do ceny kolumn. To jeszcze nie poziom hi-endowych cymesów. W sumie jednak nieźle,, z oderwaniem dźwięku od głośników, szerokim wyjściem na boki, precyzją.  

Bas - 9/10

Proporcjonalny. I to wbrew pozorom jest wielki komplement. W moim pomieszczeniu kolumny zupełnie niekłopotliwe pod tym względem. Niemal nie dające się sprowokować do dudnienia. Do tego bas jest szybki i potrafiący zejść nisko i z wystarczającą energią. Na odpowiednich utworach potrafi się nawet subwooferowo ścielić po podłodze. Zważywszy na umiarkowany rozmiar przetwornika i samych kolumn - szacunek za tak uniwersalne i efektowne zestrojenie. Aż 10 punktów nie dam, ale 9 w pełni zasłużone.

Wokale/średnica - 8/10 

Znowu solidne. Wszystko brzmi naturalnie, tak jak się tego spodziewamy. Trochę brakuje, żeby artyści zmaterializowali nam się w pomieszczeniu, ale po raz wtóry - jak na te pieniądze, to klasa. Wyjątkowej aury wokół wokalistów nie poczujemy, ale głosy brzmią przyjemnie, wyraźnie, z smaczkami. Sybilanty są, ale niedokuczliwe. Brzmienie gitar czy dęciaków nie jeży włosków na rękach, ale przyczepić się też nie ma do czego. Jest precyzyjnie, dźwięcznie, muzykalnie.

Wysokie/detaliczność - 8/10

Precyzyjne, detaliczne, ale bez napinki na zaprezentowanie absolutnie wszystkiego. Żywe, ale nienatarczywe. Ogólnie bardzo dobrze zbalansowane. Mikrodynamika standardowa. Bardzo ładne brzmienie talerzy perkusyjnych. Jakbym nie widział, że gra kopułka tekstylna, to w ciemno obstawiałbym metalową (choć w metaliczność wcale nie popada). Przejrzystość, wgląd w nagranie, oddanie mikrosmaczków dobre, ale oczywiście mogłoby być jeszcze lepsze. Znowu - jeszcze nie ta półka.

Muzykalność/komfort odsłuchu - 10/10

I dochodzimy do sedna. Classiców po prostu chce się słuchać.  Grają radośnie i bez przymulania. Nie nudzą, ale też i nie męczą przy długim odsłuchu. Dostarczają w odpowiednich dawkach wszystkich składników potrzebnych do cieszenia się muzyką. Niby nic wielkiego, a jednak nie wszystkie kolumny to potrafią. Zero problemów - dużo frajdy. Tylko miłośnicy jakiś czarów na średnicy, dodatkowych klimatów mogą być nie do końca usatysfakcjonowani. Bez magi, ale z przyjemnością. 


Mi się Classic 5 bardzo spodobały. Miałem spore oczekiwania rozbudzone renomą marki i nie zawiodłem się. Niby małe i niepozorne, ale nie czuć tego w ich grze. Grają pełnym pasmem i z rozmachem. Bardzo mocny kandydat do odsłuchu, jeśli szukacie kolumn w okolicach 6000 zł i nie macie do nagłośnienia wielkiego salonu. Cena jeszcze znośna, a dźwięk już audiofilski. Jeszcze nie taki żeby wyciskać łzy z oczu, ale pamiętajmy, że to sam początek portfolio Audio Physica. Za pełne doświadczenie muzycznej nirwany trzeba wysupłać więcej. Taki bezwzględny jest ten świat audio.

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwoliłem sobie podliczyć punkty. W związku z tym matematyczny ranking kolumn biorących udział w Kraftestach wygląda na razie tak:

Impuls Audio Lagune: 72/80
Audio Physic Classic 5: 69/80
Opera Grand Mezza 2012: 68/80
KEF Q750: 66/80
Bowers & Wilkins 603: 64/80
Fyne Audio F501: 62/80

Edytowano przez Wojtek M
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Wojtek M napisał:

Pozwoliłem sobie podliczyć punkty. W związku z tym matematyczny ranking kolumn biorących udział w Kraftestach wygląda na razie tak:

Impuls Audio Lagune: 72/80
Audio Physic Classic 5: 69/80
Opera Grand Mezza 2012: 68/80
KEF Q750: 66/80
Bowers & Wilkins 603: 64/80
Fyne Audio F501: 62/80

Dzięki Wojtek za Twój trud. Tylko, czy punkty za wygląd tyle samo ważą, co punkty np. za jakość basu? Daleko idących wniosków z tego sumowania proponuję nie wyciągać;)

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wojtek M napisał:

Pozwoliłem sobie podliczyć punkty. W związku z tym matematyczny ranking kolumn biorących udział w Kraftestach wygląda na razie tak:

Impuls Audio Lagune: 72/80
Audio Physic Classic 5: 69/80
Opera Grand Mezza 2012: 68/80
KEF Q750: 66/80
Bowers & Wilkins 603: 64/80
Fyne Audio F501: 62/80

Brakuje Bowers & Wilkins 706 S2, które Kraft również testował.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Kraft napisał:

I kto to mówi??? Czy w ten sposób nie przyznajesz, że ślepe testy mają jednak sens? 

Jedząc zgnite jabłko z robakiem masz tak samo dobre doznania jak eleganckie bez robaka ? :D
No właśnie nie mają, bo nie widząc super kolumienek nie mam całości doznań , zjedz coś zatykając nos - będziesz mieć "ślepy" test nie wiedząc co zjadłeś :P  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Kubakk napisał:

Jedząc zgnite jabłko z robakiem masz tak samo dobre doznania jak eleganckie bez robaka ? :D
No właśnie nie mają, bo nie widząc super kolumienek nie mam całości doznań , zjedz coś zatykając nos - będziesz mieć "ślepy" test nie wiedząc co zjadłeś :P  

Chyba chciałeś powiedzieć, zjedz coś zakrywając oczy. Wtedy też masz ślepy test. Twoja analogia to jak przykrycie kolumn kocem (który czasem można ściągnąć jedynie za pomocą innych komponentów systemu :P )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi brakuje Pylon Audio Diamond 25 wśród powyższych. Tym bardziej, że gospodarz wątku, jak sądzę, mógłby „machnąć” taki test bez odsłuchów i „z biegu”.

Bardzo duża grupa melomanów / audiofilów bądź słuchała Diamondów, bądź je posiada lub posiadała. Niejeden pewnie też rozważa ich zakup. Słowem - Diamondy są dla wielu tym czym dla ludzkości wzorzec metra czy kilograma. Warto zbadać jak wygląda jego relacja z innymi obiektami ;)

Ciekawy jestem czy w pewnych aspektach PA Diamond 25 mogłyby powalczyć z dotychczas ocenianymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...