Skocz do zawartości

Czym konwersja wav->flac i jakie ustawienia?


Recommended Posts

3 godziny temu, MariuszZ napisał:

Jeżeli chodzi o ślepe testy to dla mnie są zbyt zależne od naszej psychiki by były wiarygodne. Cały czas mam wrażenie (nie jestem specjalistą), że dysonans poznawczy i odczulanie sensoryczne jest na tyle "obecne" w tych testach, że zakłóca ich prawidłowy przebieg i tym samym wiarygodność. Może się jeszcze przekonam jak znajdę gdzieś jakieś mądre opracowanie, które wyleczy mnie z moich wątpliwości.

Odczulanie sensoryczne - mógłbyś "szerzej"?

Ślepe testy zbyt zależne od psychiki? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 197
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

@MariuszZ Dysonans poznawczy moim zdaniem nie wystepuje podczas slepego testu! Przeczytaj sobie to ponizej wklejone z tego linku. Szczegolnie to "pogrubionym drukiem". Moim zdaniem dysonans poznawczy moze wystapic juz "po" ślepej próbie, a "Nie" podczas jej trwania. Jesli jednak twierdzisz inaczej to prosze wyjasnij.

https://www.google.co.uk/amp/s/www.glamour.pl/artykul/amp/dysonans-poznawczy-czym-jest-wyjasniamy-roznice-pomiedzy-dysonansem-poznawczym-a-manipulacja-200602081032

13 minut temu, Fafniak napisał:

To nowy kierunek

Acha... ;) a to przepraszam w takim razie 🤣🤣🤣

Screenshot_20210303-204352_Chrome.jpg

 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Acha... ;) a to przepraszam w takim razie 🤣🤣🤣

Zacytuję siebie bo nie chce mi się tłumaczyć ale możemy podyskutować ;) 

Cytuję: "W ułamku sekundy nie jest człowiek w stanie wyłapać różnic. Z dźwiękiem wg mnie trzeba się oswoić i żeby porównać należy szukać zmian po dłuższym obcowaniu z muzyką. Odsłuchiwanie tego samego "w kółko" prowadzi do odczulenia sensorycznego. Poza tym jest jeszcze dysonans poznawczy. Tą teorię można wpleść w te ślepe próby. Im bardziej będziecie utwierdzali otoczenie w przekonaniu, że jest to jedyna słuszna droga do poznania prawdy o istnieniu różnic tym mniej będą one wiarygodne i mimo, że są pozornie proste mniej będzie ochotników do ich prowadzenia. Głównym problemem jest pojawienie się nieprzyjemnego napięcia psychicznego, które  pojawia się u danej osoby gdy występują sprzeczne elementy poznawcze , w tym przypadku odczucia i wrażenia wynikające ze słyszenia zjawisk oraz przekaz otoczenia, próbujący udowodnić, że tych różnic nie ma. Wpływa to na nasze zachowanie wywołując ogólną mobilizację organizmu celem zmniejszenia napięcia jak również wywołuje antycypacyjne unikanie bodźców kojarzonych z pojawieniem się dysonansu. Stąd zapewne niechęć części naszego hobbystycznego środowiska do tego typu testów. Pojawienie się negatywnego nastawienia do testu prowadzi nieuchronnie do jego przekłamania. To oczywiście moje zdanie na temat nie poparte żadnym opracowaniem ani autorytetem ;) "

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MariuszZ napisał:

W ułamku sekundy nie jest człowiek w stanie wyłapać różnic.

Moze nie w ułamku sekundy ale w np.1-5sek bez problemu. Co Ty na to?

Na temat dysonansu juz sie wypowiedzialem wczesniej. Moim zdaniem nie zachodzi podczas testu!

Raczej po! Gdy dociera do nas potwierdzenie przypuszczen lub sprzeczność w zaleznosci od sytuacji, wiec podważam niniejszym Twoj cytat że...

24 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Jeżeli chodzi o ślepe testy to dla mnie są zbyt zależne od naszej psychiki by były wiarygodne

 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Moim zdaniem nie zachodzi podczas testu!

Jak nie jak tak. Twoje uszy i wnętrze mówi Ci, że słyszysz, a otoczenie, że jesteś niedouczony i nie słyszysz. To na starcie testu powoduje dysonans i odpowiednią reakcje organizmu. 

9 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Nie zgadzam sie. Moze nie w ułamku sekundy ale w np.1-5sek bez problemu. Co Ty na to?

Pamięć słuchowa (krótkotrwała) jest naprawdę krótka, a żeby ominąć tą pułapkę trzeba szybko i wielokrotnie przełączać i porównywać. To droga do uodpornienia mózgu na zmiany i stąd moja teza, że ulegamy odczuleniu sensorycznemu. Tak działa nasz mózg na wszelkie bodźce nie tylko słuchowe. Są opracowania naukowe na ten temat. Oczywiście nie znalazłem konkretnego poświęconego ślepym testom. Dopóki nie znajdę będę trwał przy swoim, no chyba, że mnie ktoś przekona w rzeczowej dyskusji ;) 

 

Edytowano przez MariuszZ
pamięć słuchowa oczywiście
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, MariuszZ napisał:

Jak nie jak tak. Twoje uszy i wnętrze mówi Ci, że słyszysz, a otoczenie, że jesteś niedouczony i nie słyszysz. To na starcie testu powoduje dysonans i odpowiednią reakcje organizmu

Nieprawda - cos poknociles Mariuszu. Przeczytaj raz jeszcze to co napisałeś. Nie dojdzie do dysonansu bo wlasnie potwierdziles ze słyszysz tak jak Ci sie np. Wydawało ze słyszysz to co np. niemozliwe.

Musialoby dojsc do zaprzeczenia czyli ze:

Od zawsze słyszałeś dany element ,ale tym razem nie ma różnicy (ślepa próba). Ale te wnioski okazują sie po ślepym tescie/weryfikacji, czyli to co pisałem powyżej. Wtedy i tylko wtedy dochodzi moim zdaniem do w/w dysonansu. Tak ja to widzę.

35 minut temu, MariuszZ napisał:

 Dopóki nie znajdę będę trwał przy swoim, no chyba, że mnie ktoś przekona w rzeczowej dyskusji ;) 

No to moze Moja skromna osoba Cie przekona. ;)

Znowu cos poknociłes. Najpierw piszesz ze

 

47 minut temu, MariuszZ napisał:

W ułamku sekundy nie jest człowiek w stanie wyłapać różnic. Z dźwiękiem wg mnie trzeba się oswoić i żeby porównać należy szukać zmian po dłuższym obcowaniu z muzyką.

A ja na to że

 

43 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Moze nie w ułamku sekundy ale w np.1-5sek bez problemu.

Wiec Ty:

 

35 minut temu, MariuszZ napisał:

Pamięć słuchowa (krótkotrwała) jest naprawdę krótka, a żeby ominąć tą pułapkę trzeba szybko i wielokrotnie przełączać i porównywać.

No to zdecyduj sie czy:

-z dzwiekiem trzeba sie oswoić by porównać i szukac zmian z dłuższym obcowaniem

-Pamiec jest krotka i by to ominac trzeba szybko przelaczac i porównywać.

Ktore z tych dwóch powyżej zastosowales podczas oceniania ktore np. kolumny wybrac do swojego obecnego systemu?

 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Tak ja to widzę.

Ok. Przydałby się rozjemca. Najlepiej psycholog z jakąś specjalnością laryngologiczną 🤣 

Wszystko dzieje się w mózgu, gdzie zachodzą odpowiednie reakcje na bodźce. Tymi bodźcami nie są tylko dźwięki ale również twoje przekonania i presja otoczenia, które sugeruje, że nie ma różnic.

Stąd zaistnienie ślepego testu jako narzędzia do sprawdzenia czy jest różnica czy nie ma. Jeżeli ktoś podchodzi do testu z przekonaniem, że nie ma różnic bo nigdy ich nie słyszał podlega innej presji niż ten, który wielokrotnie słyszał różnice ale próbowano mu wmówić, że to niemożliwe. Cały ten proces odbywa się w "głowie". W pierwszym przypadku nie zachodzi dysonans, a w drugim już tak. W tych dwóch przypadkach reakcja organizmu i mózgu będzie inna na bodźce dostarczone w czasie ślepej próby. 

Wielokrotnie czytałem o sugestii, że jest odpowiedzialna za omamy słuchowe. Tak ale działa to w dwie strony z tą różnicą, że tu czynnikiem powodującym nieprawidłowości w odbiorze bodźców jest to nieprzyjemne napięcie, które pojawią się u "słyszących" nie dając receptorom szans na poprawna pracę i analizę w trakcie próby, która odbywa się niejako pod presją 😉

Edytowano przez MariuszZ
Szans
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się rozgadaliście a być może inni, którzy słyszą różnice między wavem a flaciem nie mają nawet jak odpisać bo ciężko wejść w słowo pisane między Wami. 

 

 

 

 

 

 

 

 

Plus jest taki, że wygrzały się mi głośniczki w laptopie od tych ciągłych notyfikacji o nowej odpowiedzi w temacie. Dzięki!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, MariuszZ napisał:

Tymi bodźcami nie są tylko dźwięki ale również twoje przekonania i presja otoczenia, które sugeruje, że nie ma różnic.

Stąd zaistnienie ślepego testu jako narzędzia do sprawdzenia czy jest różnica czy nie ma. Jeżeli ktoś podchodzi do testu z przekonaniem, że nie ma różnic bo nigdy ich nie słyszał podlega innej presji niż ten, który wielokrotnie słyszał różnice ale próbowano mu wmówić, że to niemożliwe. Cały ten proces odbywa się w "głowie". W pierwszym przypadku nie zachodzi dysonans, a w drugim już tak. W tych dwóch przypadkach reakcja organizmu i mózgu będzie inna na bodźce dostarczone w czasie ślepej próby. 

Echhh. Mariusz. Przesadzasz. Na forum gdy koledzy piszą o niemożności usłyszenia tego czy tamtego bo fizyka, bo to niemozliwe, nikt raczej nie wpada w dysonans. Emotki tego typu nie widuję wogóle 😪czy😢czy np.🥺. Co dowodzi ze emocjonalnie "Nie rusza" to wogole. Raczej jest proba kontr ataku z usmiechami typu 😁😂😉😁!!! Zanim dojdzie do slepej próby nikt nie bedzie mial stresu/dysonansu. Bo przeciez jest pewny swych zdolnosci sluchowych (o czym z duma i pewnoscia) pisze na forum. To "Po" slepej próbie dopiero moze (chociaz nie musi) dojsc do dysonansu.

11 minut temu, MariuszZ napisał:

Oj 🍻 Może kiedyś 👍

Może..... 🍻 albo chociaż...

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

-z dzwiekiem trzeba sie oswoić by porównać i szukac zmian z dłuższym obcowaniem

-Pamiec jest krotka i by to ominac trzeba szybko przelaczac i porównywać.

Ktore z tych dwóch powyżej zastosowales podczas oceniania ktore np. kolumny wybrac do swojego obecnego systemu?

Tak. Ja uważam, że trzeba się oswoić. 

Tak. Trzeba szybko, a nawet bardzo szybko przełączać co jest nie realizowalne bo w moim przypadku pamięć to ledwo 2, może 3 sekundy. 

Miałem tylko kilka par i to jak grają, w sensie czy się podoba czy nie trwało kilka dni. Ja potrzebuję czasu żeby oswoić słuch z bodźcami 😉

A na kawę i pogaduchy zapraszam jak będziesz w okolicach Kołobrzegu 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MariuszZ napisał:

Tak. Trzeba szybko, a nawet bardzo szybko przełączać co jest nie realizowalne bo w moim przypadku pamięć to ledwo 2, może 3 sekundy. 

Ja bym powiedział raczej ze "można" niz "trzeba"

@TomekN ten żywopłot bedzie mi sie śnił po nocach... 😉

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie żywoplot tylko panel akustyczny. Juz wiadomo po co stoja u kazdego audiofila. Czym grubszy tym lepszy.

Widzę ze są nowe wymowki przeciwko testom na ślepo. Albo się slyszy albo nie. A jak sie chce uslyszec to po kilku dniach oswajania rzeczywiscie się róznice bez ślepego testu usłyszy.

Proponuje zrobic impreze, najarać się, wtedy się uslyszy takie detale i niuanse jak nigdy wcześniej.  Audio expert level 100

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież cały sens podwójnej ślepej próby to stworzenie takiej sytuacji, w której żaden ładunek psychologiczny - świadomy czy podświadomy - nie zakłóca postrzegania. Człowiek nie wie, czego słucha, na jakim sprzęcie, jest odcięty od wyników swoich wyborów i reakcji na nie otoczenia. Słuchający nie wie np., czy sprzęt odtwarzający jest droższy czy tańszy, który ma ładniejszą obudowę, czy jest jego ulubionej marki, żaden kolega obok nie potakuje ani nie drapie się po brodzie itd.

Dlatego stwierdzenie, że "dla mnie podwójny ślepe próby są zbyt zależne od naszej psychiki" jest tak absurdalne, że nawet nie wiadomo, co na nie odpisać. Czy te audiofilskie absurdy gdzieś się kończą?

To nawet nie jest śmieszne, a wręcz przerażające. Na tej samej zasadzie działają teorie spiskowe czy sekty religijne - na uruchomieniu w człowieku takiej pułapki myślowej, która konwertuje dowód na antytezę na dowód na tezę, bo zindoktrynowany całą swoją optykę podporządkowuje emocjom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Dzik napisał:

Dlatego stwierdzenie, że "dla mnie podwójny ślepe próby są zbyt zależne od naszej psychiki"

Spokojnie @Dzik-u 😉 dlatego chciałem wyjasnic z Mariuszem to i owo i mysle ze teraz mamy juz szerszy punkt widzenia na w/w sposoby postrzegania tego jak i innych  zagadnień.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ powiedziałem A to i dopowiem B. Sprawdziłem na różne sposoby czy flac i wav to ta sama muzyka. Jako plik wyjściowy posłużył kawałek z oryginalnej płyty Anette Askvik Liberty w formacie CDDA. Różnymi programami konwertowałem do. flac i do. wav, a następnie w takich formatach wrzucałem do Audacity do bezpośredniego porównania. Mimo, że wagowo pliki różniły się znacznie to po dodaniu ich po odwróceniu w fazie jednego z nich wychodzi nie mnie i nie więcej tylko totalne zero. 

Nic nowego i odkrywczego ale zdobyłem cenne doświadczenie jak porównywać pliki co wykorzystam w innych eksperymentach 😉

Screeny na życzenie. Nie będę zaśmiecał póki co tak ciekawego tematu 🍻

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MariuszZ napisał:

Różnymi programami konwertowałem do. flac i do. wav, a następnie w takich formatach wrzucałem do Audacity do bezpośredniego porównania. Mimo, że wagowo pliki różniły się znacznie to po dodaniu ich po odwróceniu w fazie jednego z nich wychodzi nie mnie i nie więcej tylko totalne zero. 

Dodaj jeszcze dla jasnosci by nie było "niepotrzebnych" pytań ktore to te znaczne wagowo, by omijać je jesli ktoś posiada mało miejsca i mysle ze to by było na "tyle". :)

W tym temacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...