Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Myślę ze warto byłoby zamknąć temat na zawsze, ale nie usuwać, ponieważ jest to jeden z nielicznych takich tematów na dobrym poziomie w "tej tematyce" i to naprawde kulturalny. Jest tez "równy" poziom obu stron i w sumie nic zlego sie tam nie dzieje. Ale to tylko moje zdanie...

 

  • Odpowiedzi 430
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Napisano

To tylko obawa czy tam troska jak kto woli. Wszyscy zainteresowani zabrali już chyba głos, jak nie w tym to w wielu innych podobnych wątkach i szkoda zdrowia na dalsze bicie piany. Autor szukał kabli, znalazł, usłyszał ewidentnie różnicę choć jej nie udowodnił. Ja akurat nie potrzebuje dowodu. A co do Twojego zapytania - dla mnie wątek mógłby zostać zamknięty na wieki. Zostawienie go otwartego od słowa do słowa, efekt kuli śniegowej, może rozpętać kolejną burzę.

 

 

Napisano

No i elegancko :)

4 minuty temu, Amarok napisał:

Myślę, że temat do zamknięcia, ale nie do usunięcia, co najwyżej do usunięcia jest parę wpisów nic nie wnoszących. 

Znajdź tam nic nie wnoszące wpisy...

Każdy ma swój punkt widzenia i dopóki nie wyzywa kogos lub obraża jest wszystko ok...

Napisano (edytowany)
19 minut temu, JaZz napisał:

Nie zamknąć, usunąć zbędne posty,  a dzika przegonić. Nic skomplikowanego... 

Wedlug niektorych to co tam napisalem jest nielogiczne jak np. Łączenie elementów z roznych zakresów cenowych. Był sprzeciw i musiałem "przekierować" osobe do bardziej doswiadczonej odemnie. Wiadomo....  jak w takim razie dokonac selekcji co usunąć??? Jesli np. Usunąć "tamten" wpis to będę zły.

Nikt nikogo nie obraził wiec moim zdaniem nie przeganiamy nikogo a temat do zamkniecia, ale niech "wisi" na forum.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Napisano
Nie zamknąć, usunąć zbędne posty,  a dzika przegonić. Nic skomplikowanego... 
Byłbym hipokrytą, gdybym teraz napisał, że przecież każdy ma prawo zabierać głos na forum. I nie chodzi o to, która racja jest bardziej mojsza.
Napisano (edytowany)

Przeciez wspominany @Dzik odezwał sie raz czy dwa razy z czego nawet za bardzo temat nie przeszedł w "tamtym" kierunku wiec nie wiem skąd wciąż te "wjazdy" na osobę @Dzik??? Tzn. Wiem... (podejrzewam) ale wole to zachować do siebie. 

Chyba troche pomoglismy Redakcji i Roro w tym co z tym fantem zrobic...

Edytowano przez Chyba Miro 84
Napisano

No więc właśnie. Po co w ciekawy wątek wtrącają się ludzie " z misją ".

Ja się cieszyłem, bo jakoś przez 2,3 dni wątek był niezauważony, aż nagle... 

Odechciewa się pisać.

To samo w wątku z kablem zasilającym diy. Jest szansa wlac trochę światła i zaraz jest atak. 

Może warto podtrzymywać wątki, które mają coś wspólnego z dobrym dźwiekiem, a nie tylko z ... może powiem dyplomatycznie... nienajgorszym :)))

Napisano

Ja co prawda kabli nie słyszę, ale chętnie wątki o nich czytam. Czasem można czegoś ciekawego się dowiedzieć...aż do czasu gdy

5 minut temu, audiowit napisał:

 Po co w ciekawy wątek wtrącają się ludzie " z misją ".

@JaZz :91_thumbsup:

17 minut temu, JaZz napisał:

 są tematy w których można się spierać: audio voodoo, audio critic. Po ch*j się wpierdalać w temat gdzie dyskutują sobie spokojnie ludzie słyszący?

 

Napisano
42 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Każdy ma swój punkt widzenia i dopóki nie wyzywa kogos lub obraża jest wszystko ok..

Ale kpina i drwina są ok?

12 minut temu, audiowit napisał:

w ciekawy wątek wtrącają się ludzie " z misją ".

Każdemu wolno, jasna sprawa. Tylko jak zawsze wpada Funkcjonariusz Wizytuj (skrót od: Wizytuj Niewiernych z Wyjaśniającymi Broszurami)* i karmi tą samą wiedzą po raz kolejny to wiadomo jak to się kończy. Tym bardziej, że nie widać równej aktywności, nie mówiąc o zapalczywości w innych tematach niż te, które mają nawracać zbłąkane owieczki.

* Straż miejska Ankh Morpork Terry Pratchett

Napisano
4 minuty temu, Asia napisał:

Ale kpina i drwina są ok?

Zdarza sie kazdemu. Warto wtedy zachować zimną krew. Sam miałem "przyjemność" kiedys wziąść "na klate" ciężkie drwiny i to w nieojczystym jezyku na forum.... efekt... argumentami wygrałem i tyle. 

Napisano (edytowany)

Idę sobie poczytać i pośmiać się nad marnością tego świata. Wielka szkoda, że choroba przedwcześnie zabrała autora. Chciałabym przeczytać co ma do powiedzenia o naszych obecnych czasach.

Jeden z (nowych) użytkowników napisał coś co mnie bardzo uderzyło : to forum internetowe czyli wszystko co napiszą to jeden wielki atak i trzeba być na to gotowym (taki mniej więcej był sens). Cieszę się, że to nie jest moja wizja świata.

Zauważyłam też, że jak emocje sięgają zenitu to w przypadku facetów pojawiają się sugestie o tyłku (luzowaniu albo wkładaniu czegoś).
W przypadku kobiet ostateczne pognębienie to sugerowanie okresu lub menopauzy.

Dziwne, nie sądzicie ?

Może świat byłby lepszy bez internetu.

 

Edytowano przez Asia
Napisano
11 minut temu, Asia napisał:

Jeden z (nowych) użytkowników napisał coś co mnie bardzo uderzyło : to forum internetowe czyli wszystko co napiszą to jeden wielki atak i trzeba być na to gotowym (taki mniej więcej był sens).

Tez widziałem ten wpis i... było tam raczej że każdy wpis na forum to MOŻE byc atak. A to zmienia postać rzeczy. Wszystko zależy od filtru percepcyjnego jaki założymy sobie sami wzgledem drugiej osoby! 

Napisano
10 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Dlatego proponuje poczytać o wpływie percepcji na otaczajacy nas swiat i nie mam tu na mysli akurat audio

Jak ktoś zbiera grzyby, to ma przepiękny przykład jak mózg dorabia i kreuje elementy na podstawie fragmentów tego co widzimy. Tak wiem że to przykład z innej bajki, ale daje obraz tego co "potrafi" to coś co mamy miedzy uszami

Napisano
7 minut temu, Fafniak napisał:

Jak ktoś zbiera grzyby, to ma przepiękny przykład jak mózg dorabia i kreuje elementy na podstawie fragmentów tego co widzimy. Tak wiem że to przykład z innej bajki, ale daje obraz tego co "potrafi" to coś co mamy miedzy uszami

To prawda i dlatego nie zbieram grzybów bo nie chce sie denerwować 🤣🤣🤣

Napisano
Ale kpina i drwina są ok?

Myślę że trafiłaś w punkt. Tu nikt nie rzuca "ku7wami", nie wyzywa się od debili ale równie skutecznym narzędziem jest szydera. Obśmiać, zdeprecjonować czyjeś argumenty, zrobić z kogoś wariata, "listwa rozwiązuje tylko problemy psychiczne" i takie teksty. Generalnie przepychanka kto ma lepsze zdolności oralne. Albo gówniarskie zachowania jak ostatnio typu przezywanie. Podałem niedawno przykład, że jest szynka i parówki z szynki i już jeden wymyśla mi ksywę Masarz by wzmocnić swoje argumenty. Tak sobie myślę, że jakoś najpóźniej w (byłym) gimnazjum człowiek dorasta i przestaje rajcować się przezywaniem, ale niektórych kręci to dłużej i czerpią z tego radochę. Kolejny znany forumowy spamer krążący od wątku do wątku, też swego czasu wymyślił mi jakąś ksywę. Dziecinada.  A wracając do sedna, tak jak kiedyś napisali admini "kable czyli jak zaorać każde forum" - no święte słowa. Od razu wraz z kablami wkraczają misjonarze i ich ślepe testy. Ostatnio kopara mi opadła. Jest ten tasiemcowaty wątek Asi "Absolute begginer", który co jakiś czas przeglądam, ale aktywnie w nim nie uczestniczę. Jakież było moje zdziwienie, gdy z miesiąc temu zaglądam a tam Dzik i dwie strony o placebo, ślepych testach, mózg płata figle i wszystkim już do znudzenia znane teksty niczym "Włączamy niskie ceny".  Podziwiam, że jeszcze mu się chciało. Temat kabli przyciąga niczym magnes. Czytam to co napisałem przed chwilą i samobiczując się stwierdzam, że nie udało mi się uniknąć "drwiny i kpiny". Kurcze, kto jest bez winy niech pierwszy kamień rzuci.  

 

 

 

 

 

 

 

Napisano
42 minuty temu, audiowit napisał:

Już tyle razy to przerabialiśmy

Wiesz co Witek , a ja tym gościom tak aktywnie walczącym o dezawuowanie każdej nawet najmniejszej myśli , słowa , że może być inaczej , to nawet współczuje. Sam kiedyś wojowałem , kłóciłem się z Pszoniakiem , Tobą , S4home i jeszcze kilkoma osobami , wszystkich nie pamiętam , ale kurna każdy kiedyś dorasta , widocznie niektórzy wolniej . Wszystkie te argumenty ośmieszające osoby dla których okablowanie jest istotną , przekładającą się na jakość brzmienia systemu wartością , to ja znam na pamięć , bo sam ich używałem , jak na razie nikt mnie niczym nowym nie zaskoczył. Jednak do cholery przychodzi taki moment ,kiedy trzeba odrzucić wbite do głowy dogmaty i spróbować samemu próbować dowiedzieć się , czy zmiany występują ,czy nie. Jak nie usłyszymy , to też nie znaczy , że ich nie ma , tylko , że my ich nie słyszymy i cieszmy się , że nie musimy wydawać kasy na kable i tyle.  Stałych bywalców Forum nie jest w końcu tak dużo , ktoś nowy zadaje pytanie o kable i zaraz włączają się te same wciąż osoby powodując wojenkę , pytający znika , Roro kasuje posty i wątek do zamknięcia. Ile tak można ?

A teraz uwaga , wczoraj wróciłem z tzw. wczasów , zrobiłem n-te przemeblowanie elementów systemu , wyciągnąłem kilka rodzajów kabelków i zmieniłem głośnikowe i ... jest inaczej. Wróciłem dzisiaj rano do Beldena , posłuchałem sobie godzinkę , zmieniłem na taśmę Goertza i .... jest różnica.  :) 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...