Boski napar czyli nasza ulubiona kawa

[Asia]

Wracając do wątku o kawie, który przypadkowo rozwinął się przy okazji dyskusji o ważnych sprawach forum, zakładam ten.

W wątku owym poleciłam kawy z palarni Manufaktura Kawy oraz Tommy Cafe bo takie kupujemy i pijemy od paru lat.

Gdyby ktoś chciał spróbować to nadarza się okazja bo w Tommy Cafe promocja -20% (od 29 września do 3 października z kodem KAWA29).

Promocje trafiają się dość często, także całkiem konkretne (nawet 40% lub 2 w cenie 1). W Manufakturze, rzadziej, ale również.

Nasze ulubione kawy to 100% arabiki, raczej jasno palonej:  Papua Nowa Gwinea, Tanzania AA, Meksyk Maragogype, Kuba Serrano, Kostaryka Tarazzu, Kenia AA TOP, Brazylia Yellow Bourbon.

 

[Adi777]

O, temat o kawusi, fajnie 😃

[Asia]

Jeszcze bardzo lubimy Etiopia Yirgacheffe.

[slaw0001]

Właśnie kończę pierwszą pewnie z trzech dzisiejszych. Osobiście gustuje może w mniej w wyrafinowanych smakach a bardziej w klimatach mocnych, wyrazistych kaw z wyczuwalną goryczką dajacych gęste esencjonalne napar z oleistym body. To głównie mieszanki ze zdecydowaną przewaga robusty (70-90%) doskonale sprawdzające się jako włoskie esspersso czy portugalska Bica. Ja polecam skelp Caffe Silesia, który uważam za wzorcowy sklep internetowy a tam taka kawę  Mokito ORO (20% Arabica i 80% Robusta) jako dokonały stosunek ceny do jakości. 

[RoRo]

Dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Kawy - więc warto poszukać promocji w ofertach internetowych i sklepach stacjonarnych.

Zobaczymy czy się uda przenieść tutaj wcześniejsze wpisy (z 24 września) na temat kawy z wątku "Zmiany na Forum"  (może się nie udać - ze względu na to, że posty automatycznie układają się w kolejności takiej, jak powstawały).
 

Pozdrawiam
PS. Czekałem z utworzeniem kawowego wątku na ten szczególny dzień - ale Asia mnie ubiegła 🙂

[Asia]

Szkoda, mogłeś napisać.

[Adi777]

Pijecie czarną, czy z jakimiś dodatkami?

[slaw0001]

3 godziny temu, Adi777 napisał:

Pijecie czarną, czy z jakimiś dodatkami?

Jedynie używałem mleka, ale zimnego, jednak powoli od tego się odzwyczajam.

Ciekawym dodatkiem jest rozgnieciony kardamon. To nadaje kawie troche arabskiego klimatu. 

[RoRo]

4 godziny temu, Adi777 napisał:

Pijecie czarną, czy z jakimiś dodatkami?

W pracy zazwyczaj piję kawę z ... koleżanką, a w domu z żoną.
O to chodziło ? 🙂

Gdy piję cappuccino - to często dodaję odrobinę czekolady, moja żona - zazwyczaj wybiera kardamon lub cynamon (ale do latte), ja czasami tak samo - ale rzadziej.
Do czarnej kawy - tylko trochę cukru.

Natomiast z "dodatków pozafiliżankowych" to często dochodzi gałka lodu (no ale to już nie w pracy).
 

5 godzin temu, Asia napisał:

Szkoda, mogłeś napisać.

A co za różnica? Ty napisałaś i jest dobrze 🌹👍
Są inni "łowcy postów i wątków", ja nie muszę...

Pozdrawiam

[Adi777]

42 minuty temu, RoRo napisał:

O to chodziło ? 🙂

Nie do końca 

42 minuty temu, RoRo napisał:

Natomiast z "dodatków pozafiliżankowych" to często dochodzi gałka lodu (no ale to już nie w pracy).

U mnie też coś musi być do kawusi, zazwyczaj robię sobie deser z bitej śmietany, oczywiście ubijam sam, do tego jakieś owoce, na przykład borówki, i posypuję to prażonymi płatkami migdałów - Lekker 

Edytowano 29 września 2021 przez Adi777

[Asia]

Ja najbardziej lubię kawę, którą zrobi dla mnie mąż, żadna inna mi aż tak nie smakuje. Zwykle z odrobiną mleka, czasem dodatku cukru.

PS. Kawusia - brrr...

[Adi777]

18 minut temu, Asia napisał:

PS. Kawusia - brrr...

Wiem, głupio brzmi  Jeśli chodzi o mnie, to tylko czarna, żadnych dodatków, a nie daj Boże cukier.

Edytowano 29 września 2021 przez Adi777

[slaw0001]

Jeżeli o takie dodatki chodzi to zdecydowanie ciasta! Dla nich to przestałem słodzić i kawę i herbatę byc choć trochę "wyprostować" krzywą cukrową 🤪

 

[Adi777]

52 minuty temu, slaw0001 napisał:

Dla nich to przestałem słodzić i kawę i herbatę byc choć trochę "wyprostować" krzywą cukrową 🤪

Ja nie wyobrażam sobie pić kawy z cukrem, wtedy to nie jest już kawa, tylko jakiś ulep. Zresztą, cukru już nie używam, także kupuję produkty bez cukru. Szkoda zdrowia. Czasami tylko jakiś dobry słodzik, ale rzadko.

Edytowano 29 września 2021 przez Adi777

[slaw0001]

poranny set

 

 

 

[Redakcja AUDIO]

Do mnie za to kawa od Tommy`ego dojechała, na razie testuję brazylijską. Mocna jest, ale smaczna. Dobra z mlekiem i odrobiną cukru, które najczęściej jednak dodaję  

A teraz o procesie twórczym...

Mam mały ekspres kolbowy DeLonghi, kawę zawsze mełłam drobno, zawsze była kwaśna i mocna, nieważne, jaką kupiłam. Przyszli znajomi, kolega, że źle, źle, dawaj na 10 i krótko przelewaj. Zrobił mi kawę i alleluja, pycha. Producent twierdzi, że grube mielenie przy takim ekspresie jest jednak niewskazane  Średniego nie testowałam.

Kawa brazylijska, o której wyżej, jest na tyle mocna, że bez dodatków byłoby ciężko mi ją wypić. Ciekawam, jak wyszłaby w prasce francuskiej. Kiedyś miałam okazję pić jakąś z manufaktury u kumpeli i smakowała przednio bez ulepszaczy. 

Gdy czytałam forum o kawie, kupując młynek - to oddzielna para kaloszy - trafiłam na post, z którego wynikało, że bez sprzętu na 6 tysięcy mogę sobie co najwyżej poudawać, że piję kawę  Ale może to były jaja z nowicjuszy,nie wiem.

Wybrałam młynek cenowo w normie, jaki wtedy mogłam, podobno nie najgorszy, ale też nie jest wśród młynków ferrari. Ferrari to ręczny Comandante za tysiaka, o czym pisałam w OT w "Zmianach". Nie wspominając o sposobach palenia, dobieraniu kawy do rodzajów ekspresów, odpowiednim ubijaniu i X zmiennych dotyczących samych ziaren  

I w ten sposób dochodzę do wniosku, że temat kawy - bardzo ciekawy! - jest niczym tajne księgi masonów, wymaga kilku stopni wtajemniczenia i mistrza zakonu  

PS. Lokowanie produktu niezamierzone, nie dorabiam w JBL, Herbapolu ani Severinie 😎 😅

 

 

[Asia]

My bez większego pietyzmu jedziemy na automacie Jura i nam smakuje.

Kiedyś wyczytałam, że dodatek cukru łagodzi wpływ kawy na układ pokarmowy, ale nie dociekałam czy tak tylko gadali czy faktycznie. W każdym razie mój żołądek saute nie da rady.

 

[slaw0001]

14 minut temu, Asia napisał:

My bez większego pietyzmu jedziemy na automacie

Tak, automaty daja radę 👌

[MMarek]

Ja ostatnio zasmakowałem w kawie parzonej po turecku. Kupiłem nawet specjalny elektryczny tygielek do jej przyrządzania. Zwykły też posiadam, ale nie mam w mieszkaniu gazu i przygotowanie na płycie elektrycznej zajmuje więcej czasu, a jestem niecierpliwy. Dodaję szczyptę cynamonu, kardamonu, cukru, a czasami nawet pół łyżeczki kakao. Pyszna.

[Amarok]

Mój ciśnieniowy automat Siemens od 10 lat pracuje i nie chce sie skubany popsuć. Kupiłbym już jakiś nowy, no ale skoro ten dalej pracuje. Kawa z rana to z u bitym mlekiem czasem z kropelką kanadyjskiego syropu klonowego, popołudniu to już bez niczego. U mnie w domu główną kawoszką jest żona i też dokonała zakupu z Tommy Cafe. 

[maxredaktor]

Ja piję bez cukru, i mój żołądek nie narzeka. A Jura złym automatem nie jest. Ja jednak zdecydowanie wolę półautomaty, czyli kolbowe No i alternatywy jak aeropress czy drip. Zaś co do polskich palarni, to jest ich całkiem sporo i to bardzo przyzwoitych. Jedną z najstarszych jest ta prowadzona przez Andrzeja K., czyli Mastro Antonia, i jego żonę., która się nawet we Włoszech dokształcała :) Kaw z Tommy Cafe nie znam, będę musiał spróbować. Ze swojej strony mogę zarekomendować - oprócz Antonia - palarnie xCafe, KawaGregorio.pl, LaKafo, Palarnię Blend czy łódzką Euro Cafe. Wspomniana przez Asię Manufaktura Kawy też jest super.

[slaw0001]

1 minutę temu, Amarok napisał:

Mój ciśnieniowy automat Siemens od 10 lat pracuje i nie chce sie skubany popsuć. Kupiłbym już jakiś nowy, no ale skoro ten dalej pracuje. Kawa z rana to z u bitym mlekiem czasem z kropelką kanadyjskiego syropu klonowego, popołudniu to już bez niczego. U mnie w domu główną kawoszką jest żona i też dokonała zakupu z Tommy Cafe. 

No nie wiem czy bedziesz  z tej zamiany zadowlony. Miałem cos podobnego czyli Boscha i postanowiłem go zmienić na nowego Simens. Stary trafił do pracy i niesty troche żal, bo jak się okazało kawę niestey robi wciąz lepsza niz obecny. Także niech Ci służy nastepne 10

[Fafniak]

Ja kupiłem młynek taki :

To świetny (według mnie) produkt

Natomiast kawiarki - bialetti 

[maxredaktor]

Młynek na lata!

[Amarok]

33 minuty temu, slaw0001 napisał:

No nie wiem czy bedziesz  z tej zamiany zadowlony. Miałem cos podobnego czyli Boscha i postanowiłem go zmienić na nowego Simens. Stary trafił do pracy i niesty troche żal, bo jak się okazało kawę niestey robi wciąz lepsza niz obecny. Także niech Ci służy nastepne 10

 

31 minut temu, JaZz napisał:

No to nie kracz Panie bo te nowe, nawet nienajtańsze często się sypią. Często też zbudowane są tak że naprawa jest trudna lub mało opłacalna. 

Skoro tak mówicie, to chyba kupię zestaw nowych uszczelek, jakis repair kit i go deczko odnowię.  😉