Skocz do zawartości

Forumowy zlot miłośników AUDIO


lpomis

Recommended Posts

Dnia 28.12.2022 o 13:25, Redakcja AUDIO napisał:

Warszawski Nautilus jest w gotowości, pytanie, czy nastawiacie się na styczeń, czy luty. Ferie zimowe za chwilę, pewnie spora część z Was będzie wyjeżdżać...ale może się mylę :) 

 

Jak dla mnie koniec stycznia, początek lutego byłoby idealnie :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny pomysł z tym małym podsumowaniem. Kiedyś już myślałem, żeby kiedyś coś takiego zaproponować. Gdybym miał wybrać te jedne kolumny to postawiłbym na QLN Prestige Three (z podłogowych) lub ich odpowiednik QLN Prestige One (z monitorów). Zwarty, kopiący basik z fajnym konturkiem ale i ładną barwą, bogaty środek bez spowolnienia i odchyleń w stronę nadmiernego ocieplenia. Dźwięczne i niemęczące wysokie tony, którym jednak jak dla mnie brakowało minimalnie otwarcia na samej, samiusieńkiej górze, ale biorąc pod uwagę całość - zupełnie to nie przeszkadzało. Było spójne z resztą pasma. No i ta swoboda, coś pięknego. Zestaw z QLN zagrał naprawdę świetnie.

Na fotce Prestige Three i One w wersji podstawowej.

QLN.jpg

Edytowano przez lpomis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lpomis napisał:

Gdybym miał wybrać te jedne kolumny to postawiłbym na QLN Prestige Three (z podłogowych) lub ich odpowiednik QLN Prestige One (z monitorów).

Podpisuje się pod tą opinią oraz oceną brzmienia. 

Podsumowując nasze wyjazdy , chciałbym podziękować wszystkim którzy nas gościli. 

Specjalne podziękowania dla jedynego producenta z którego zaproszenia skorzystaliśmy a mowa o Firmie Pylon. Dla mnie było to wielkie wydarzenie móc porozmawiać z właścicielami Firmy produkcyjnej , dowiedzieć się jaki jest cykl produkcyjny i plany na przyszłość. Pełen szacunek dla ludzi ,którym się chce coś tworzyć od zera i którzy się nie boją konfrontacji z takimi " narzekaczami " jak My 😄 / a swoją drogą nadal twierdzę , że z tym fortepianem , to coś jednak było nie tak 🤣/.

No na koniec. Dla mnie numerem jeden Zlotów są ludziska , którym chce się zwlec tyłek z kanapy , wsiąść w auto , pociąg , konno , wielbłądem ... Stawić się na Zlocie nieraz masę kilometrów od chałupy , na parę godzin , by posłuchać muzyki i ....... zapytać : " co u Ciebie ?

".

Dzięki Wam za ten Rok , tak za Zloty jak i tą pisaninę , którą tu czynimy.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lpomisubiegłes mnie. Co prawda bylem chyba tylko na dwóch zlotach, ale QLN Prestige Three ciągle siedzą mi w głowie. Poza tym, jak wspomniał @tomek4446,dla mnie wazne tez bylo poznanie ludzi czyli was. Nie mam czasu więcej pisać...mam nadzieję że tych okazji w nowym roku będzie jeszcze będą. Szczęśliwego Nowego Roku. 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, tomek4446 napisał:

Wiesz co ? Przyjrzałem się dokładniej i możesz mieć rację. Ta Riviera Levante to klon Marantza jak w mordę strzelił ! 😂

A orientujesz się może cóż za magia jest włożona do tego wzmacniacza, że producent za niewielkie pudełko życzy dość sporej taczki pieniędzy? 

Były kiedyś rozważania na forum na temat technologii stosowanych przez producentów audio i pomimo mojej skromnej wiedzy, nigdzie w tych droższych systemach, nie dopatrzyłem się żadnych komponentów, które sprawiłyby, że za kolunny czy wzmacniacz producenci wołają tyle ile kosztuje przyzwoitej jakości auto a często mieszkanie bądź dom. 

Ale przecież każdy audiofil wie, że "dobry dzięki" musi kosztować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Wiesz co ? Przyjrzałem się dokładniej i możesz mieć rację. Ta Riviera Levante to klon Marantza jak w mordę strzelił ! 😂

No dobra, tak w sprawie wzmacniaczy, to jak grała najpierw ta riviera, a potem maluch od waversa to chyba tylko głuchy by nie zauważył różnicy, a przy okazji nie mówię że ten wslim grał źle…

aaa, chyba znowu coś nie tak po informatycznej interwencji, bo zdjęcia mi się nie ładują?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, seba3002 napisał:

A orientujesz się może cóż za magia jest włożona do tego wzmacniacza, że producent za niewielkie pudełko życzy dość sporej taczki pieniędzy? 

Wg. mnie sprawa jest złożona. począwszy od kraju produkcji i obowiązujących tam stawek wynagrodzenia , poprzez koszty dystrybucji , opakowań , lokalu itd. czyli kosztów stałych. Następnie cena się zmienia wraz z możliwościami produkcyjnymi firmy , masówka zawsze będzie najtańsza. Mamy też sam projekt , czyli czas poświęcony na stworzenie schematu montażowego / tak się zastanawiam , jak by wszystkie wzmacniacze brzmiały identycznie to byłby jeden schemat i tyle. Po co więcej ? / , czas za który ktoś dostaje kasę nim firma odzyska środki w gotowym produkcie. Jak jesteśmy przy projekcie , to marża firmy powinna być tak skalkulowana , by była kasa na rozwój ,a nie tylko to co dzisiaj. Zapytany dyrektor Toyoty , co planuje w przyszłym roku odpowiedział , że nie ma pojęcia. Za to odpowiedzialny był jego poprzednik , on dostaje pensję za to by wiedział co będzie za lat 10. Kolejne są komponenty , czyli obudowa , jakość części elektronicznych / czytaj gwarancję producentów części /, jakość gniazd, gałek ,itp. Nie bez znaczenia jest sama marka. To z dźwiękiem wiele wspólnego nie ma , ale dla niektórych prestiż nie ma ceny. Transport , wielkość rynku zbytu , target , marże dystrybutorów ...... za to wszystko płacimy. Każda firma ma swoją kalkulacje , stąd różne ceny wydawałoby się podobnych artykułów. 

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, tomek4446 napisał:

Wg. mnie sprawa jest złożona. począwszy od kraju produkcji i obowiązujących tam stawek wynagrodzenia , poprzez koszty dystrybucji , opakowań , lokalu itd. czyli kosztów stałych. Następnie cena się zmienia wraz z możliwościami produkcyjnymi firmy , masówka zawsze będzie najtańsza. Mamy też sam projekt , czyli czas poświęcony na stworzenie schematu montażowego / tak się zastanawiam , jak by wszystkie wzmacniacze brzmiały identycznie to byłby jeden schemat i tyle. Po co więcej ? / , czas za który ktoś dostaje kasę nim firma odzyska środki w gotowym produkcie. Jak jesteśmy przy projekcie , to marża firmy powinna być tak skalkulowana , by była kasa na rozwój ,a nie tylko to co dzisiaj. Zapytany dyrektor Toyoty , co planuje w przyszłym roku odpowiedział , że nie ma pojęcia. Za to odpowiedzialny był jego poprzednik , on dostaje pensję za to by wiedział co będzie za lat 10. Kolejne są komponenty , czyli obudowa , jakość części elektronicznych / czytaj gwarancję producentów części /, jakość gniazd, gałek ,itp. Nie bez znaczenia jest sama marka. To z dźwiękiem wiele wspólnego nie ma , ale dla niektórych prestiż nie ma ceny. Transport , wielkość rynku zbytu , target , marże dystrybutorów ...... za to wszystko płacimy. Każda firma ma swoją kalkulacje , stąd różne ceny wydawałoby się podobnych artykułów. 

Ok, wszystko pięknie, ale ja dalej nie rozumiem skąd np taki zasilacz naima kosztuje 10k. Proszę, zajrzyj do środka tego urządzenia i spróbuj logicznie wyjaśnić skąd jego cena. A takich kwiatków jest dużo, dużo więcej. 

Przypomina mi się taka historia z czasów kiedy byłem stolarzem. Zapytałem swego kolegę, który zajmował się kontaktem z klientem i wyceną naszych wyrobów. Zapytałem go jak ustala ceny bo nijak nie mają się do cen materiałów i czasu pracy. Odpowiedział wprost - "patrzysz na klienta i wiesz ile możesz wołać". Coś mi mówi, że producenci audio robią podobnie 😉

Ps. Żeby nie było, że forsuję tezę że wszystko gra tak samo. Po prostu nie do końca rozumiem prawideł rządzącym światem audio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...