Skocz do zawartości

Czy wzmacniacze mają brzmienie?


Kraft

Recommended Posts

Codziennie czytam wpisy kolegów na temat brzmienia wzmacniaczy stereo. Ten ma dużo basu, tamten eksponuje górę, a inny gra środkiem. Czy ktoś w celach naukowych może zrobić pomiar dwóch różnie brzmiących wzmacniaczy, np. neutralnego i dodającego dołu? Wielu z nas ma po kilka, więc o dostępność przedmiotów badań nie trzeba się chyba martwić. Wielu z nas ma też mikrofony pomiarowe. Może znajdzie się ktoś, kto pomierzy różnice w paśmie przenoszenia swoich klamotów na swoich kolumnach?

Ustawiamy mikrofon, odpalamy REW-a i mierzymy pierwszy wzmacniacz. Potem przepięcie kolumn na drugi wzmacniacz i kolejny pomiar. Ważne, żeby w międzyczasie nie przestawiać mikrofonu i niczego innego w pokoju (samemu też trzeba się przy obu pomiarach znajdować w tym samym miejscu). No i żeby poziomy głośności były zbliżone (identyczne być nie muszą). Najlepiej zrobić 2-3 pomiary (jeden po drugim) dla każdej opcji. Uśredni się błąd. Pomiar może być wspólny dla lewego i prawego kanału. To wszystko.

Jestem ciekaw, czy coś z takiego porównania wyjdzie. Czy jakiekolwiek różnice w paśmie przenoszenia ujawnią się na wykresach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, misiek x napisał:

Kraft z całym szacunkiem , przyjeżdżam ze swoim wzmacniaczem do Ciebie , porównujemy na słuch i papcie ci spadają bez żadnych wykresów i pomiarów . I tyle w temacie: Czy wzmacniacze mają brzmienie.  I proszę bez urazy 

Że słychać różnice, to ja wiem. Też je słyszę (a właściwie słyszałem, bo od dawna się w takie porównania nie bawię). Ale ciekaw jestem, czy da się je zmierzyć?

5 minut temu, MobyDick napisał:

Jeszcze bardziej istotne były by pomiary dwóch różnych częstotliwości przy równocześnie różnych poziomach lecz pozostające w tej samej relacji na wejściu.

Nie załapałem. Można jeszcze raz, ale wolniej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MobyDick napisał:

W przypadku wzmacniaczy bez globalnej pętli sprzężenia zwrotnego mogą się różnic w bardzo istotny sposób na wyjściu.

Czy to dotyczy zwykłych wzmacniaczy tranzystorowych pracujących w klasie AB? Czy tylko wybranych, ekstrawaganckich konstrukcji? Możesz dać przykłady takich wzmacniaczy? 

Baltlab?

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat, ale nie ten główny, tylko bardziej ten:

28 minut temu, Kraft napisał:

Że słychać różnice, to ja wiem. Też je słyszę (a właściwie słyszałem, bo od dawna się w takie porównania nie bawię). Ale ciekaw jestem, czy da się je zmierzyć?

Przyjmijmy, że osoba X słyszy we wzmacniaczu Y jakąś nieprawidłowość, na przykład w niskich częstotliwościach, ale według pomiarów nic takiego tam nie ma, co wtedy?

Wydaje się, że powinna być zależność między tym, co się słyszy, a tym, co wychodzi w pomiarach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, misiek x napisał:

Panowie ale tak na poważnie , to czy nie za dużo czasu spędzacie na pomiarach ,tabelkach ,wyliczeniach i wykresach ? 

Moim zdaniem to jest ciekawy temat. Czy występuje korelacja między odsłuchem a pomiarami. Masz rację z tym, co napisałeś, choć ja bym zrobił trochę inaczej. Kilka najlepiej zmierzonych wzmacniaczy vs te drogie, średnio lub kiepsko wypadające w pomiarach, sprawdził, czy słychać między nimi różnice, i który gra "moje dźwięki". Myślę, że to nie jest głupi pomysł.

Edytowano przez Adi777
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Adi777 napisał:

Moim zdaniem to jest ciekawy temat. Czy występuje korelacja między odsłuchem a pomiarami. Masz rację z tym, co napisałeś, choć ja bym zrobił trochę inaczej. Kilka najlepiej zmierzonych wzmacniaczy vs te drogie, średnio lub kiepsko wypadające w pomiarach, sprawdził, czy słychać między nimi różnice, i który gra "moje dźwięki". Myślę, że to nie jest głupi pomysł.

Zawsze możesz tak zrobić ;) 

Mnie bardziej interesuje kwestia jak wyglądałby wybór wzmacniacza przez kogoś lubiącego wykresy, parametry i cyferki gdyby okazało się że ten teoretycznie gorszy na papierze lepiej "gra" z kolumnami :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Kubakk napisał:

Kiedyś sprawdziłem jak dany kawałek idzie na różnych kolumnach i wodospady były na oko takie same

Wodospad pokazuję pogłos pomieszczenia, więc nie dziwota, że był takie same. 

Dzisiaj przeczytałem w jednym temacie poradę: "Audiolab doda więcej dołu". To była inspiracja do założenia tego wątku. Czy takie " dodanie"  widać na pomiarze odpowiedzi częstotliwościowej kolumn w danym pomieszczeniu? Moim zdaniem, powinno być to widać. Nie uważacie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Kraft napisał:

Dzisiaj przeczytałem w jednym temacie poradę: "Audiolab doda więcej dołu". To była inspiracja do założenia tego wątku. Czy takie " dodanie"  widać na pomiarze odpowiedzi częstotliwościowej kolumn w danym pomieszczeniu? Moim zdaniem, powinno być to widać. Nie uważacie? 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kraft napisał:

Dzisiaj przeczytałem w jednym temacie poradę: "Audiolab doda więcej dołu". To była inspiracja do założenia tego wątku. Czy takie " dodanie"  widać na pomiarze odpowiedzi częstotliwościowej kolumn w danym pomieszczeniu? Moim zdaniem, powinno być to widać. Nie uważacie? 

Jestem przekonany, że zmian w odpowiedzi częstotliwościowej na pewno nie zobaczymy. Wzmacniacze są pod tym względem płaskie jak stół. Co więcej nasz zmysł słuchu jest niezbyt czuły na zniekształcenia liniowe, co tym bardziej pozwala sądzić, że raczej nie w tym kierunku należy szukać obiektywnych różnic w brzmieniu wzmacniaczy. Wydaje się, że większe znaczenie mogą mieć zniekształcenia nieliniowe (harmoniczne, intermodulacyjne), jednak te wg wielu badań też są we współczesnych wzmacniaczach na poziomach poza zasięgiem słuchu. Z drugiej strony niektórzy zasłużeni konstruktorzy wzmacniaczy, właśnie w nich upatrują różnic, dość zgrabnie to zresztą argumentując (polecam choćby artykuły Pass'a zamieszczone na passdiy.com lub firstwatt.com). Temat z całą pewnością ciekawy (choć jak widać nie dla wszystkich ;) ) i niełatwy. 

4 godziny temu, muzofan napisał:

Mnie bardziej interesuje kwestia jak wyglądałby wybór wzmacniacza przez kogoś lubiącego wykresy, parametry i cyferki gdyby okazało się że ten teoretycznie gorszy na papierze lepiej "gra" z kolumnami :) 

Tyle, że jest pewien problem z takimi porównaniami. O ile na podstawie wykresów i cyferek można obiektywnie stwierdzić, który wzmacniacz jest lepszy, tak z oceną, który gra lepiej może już nie być tak łatwo. Może się np zdarzyć i tak, że na 10 osób, 6 oceni jako lepiej grający wzmacniacz A, a pozostałe 4 wskażą wzmacniacz B. Czy to będzie oznaczało, że lepszy jest A? ;)  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, nowy78 napisał:

Jestem przekonany, że zmian w odpowiedzi częstotliwościowej na pewno nie zobaczymy. Wzmacniacze są pod tym względem płaskie jak stół. Co więcej nasz zmysł słuchu jest niezbyt czuły na zniekształcenia liniowe, co tym bardziej pozwala sądzić, że raczej nie w tym kierunku należy szukać obiektywnych różnic w brzmieniu wzmacniaczy. Wydaje się, że większe znaczenie mogą mieć zniekształcenia nieliniowe (harmoniczne, intermodulacyjne), jednak te wg wielu badań też są we współczesnych wzmacniaczach na poziomach poza zasięgiem słuchu. Z drugiej strony niektórzy zasłużeni konstruktorzy wzmacniaczy, właśnie w nich upatrują różnic, dość zgrabnie to zresztą argumentując (polecam choćby artykuły Pass'a zamieszczone na passdiy.com lub firstwatt.com). Temat z całą pewnością ciekawy (choć jak widać nie dla wszystkich ;) ) i niełatwy. 

No to na czym polega "dodawanie dołu" przez Audiolaba, skoro nie na zmianie odpowiedzi częstotliwościowej? Czy wspomniane zniekształcenia mogą wpłynąć na taki odbiór dołu pasma przy podłączeniu tego wzmacniacza? Wątpię. Po pierwsze ma on na pewno te zniekształcenia bardzo małe (Audiolaby raczej dobrze mierzą), a po drugie, akurat "na basie" słuch toleruje/nie zauważa nawet bardzo silnych zniekształceń (rzędu 10%). Czego ten Audiolab zatem dodaje?

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Kraft napisał:

No to własnie w pierwszym poście poprosiłem o pomiar "pod obciążeniem", w naturalnych warunkach. 

@Kraft Gdybym miał przeprowadzić taki test, to obciazeniem byłby głośnik pasywny bez zwrotnicy, wykorzystywany w car audio (subniskotonowy z b.ciezka membrana, potężnym magnesem i niskim oporem cewki np.2ohm).  :D

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kraft napisał:

Czego ten Audiolab zatem dodaje?

Nie mam pojęcia. Na pewno da się to w jakiś rozsądny sposób wytłumaczyć, ale ja nie potrafię.

Gdybyś chciał się zagłębić, mam dwie dość poważne książki na temat wzmacniaczy audio. W sumie ponad 1300 stron - jak widać temat mimo wszystko dość obszerny  :) 

8 minut temu, audiowit napisał:

Pytanie, czy te płaskie jak stół charakterystyki są mierzone pod obciążeniem. Prawdopodobnie zmienia się ona zależnie od obciążenia ( kolumny).

Badanie wzmacniacza bez obciążenia byłoby raczej bez sensu, wszak jego celem jest dostarczanie mocy. Niemniej jednak w badaniach jest to zapewne rezystor, czyli coś mniej skomplikowanego niż impedancja kolumny, zależna od częstotliwości i której charakter nie jest czysto rezystancyjny. Z drugiej strony, jeżeli impedancja wyjściowa wzmacniacza "widziana" przez obciążenie jest przynajmniej kilkadziesiąt razy od niego mniejsza, to zdecydowanie nie wydaje się, aby mogło ono (obciążenie) wpływać na sygnał w stopniu pozwalającym te zmiany usłyszeć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...