FromBorg Napisano 6 marca 2022 Udostępnij Napisano 6 marca 2022 Pytanie raczej teoretycznej natury, choć może ktoś przepracował to w praktyce? Mamy kolumny i wzmacniacz. Kolumny w specyfikacji maja podana moc, czyli to co są w stanie przyjąć i nie obrócić się w złom. Wzmacniacz ma podana moc jaka jest w stanie dostarczyć do kolumn. Często spotykam się z testami w których stosuje się wzmacniacze o mocy daleko większej niż akceptowalna kolumn. Ba, w opiniach użytkowników częstymi są te, ze wzmacniacze bardzo mocne pozwalają na uzyskanie lepszego dźwięku, kolumny bardziej się otwierają. Zatem jak to jest? Jeśli użyję wzmacniacza 400W przy 4 Ohmach do kolumn 150 W to je zniszczę czy są jakieś zasady pozwalające na unikniecie takiej tragedii? U mnie wzmacniacz daje cos koło 300 W przy 4 Ohmach, kolumny mogą znieść 200. Nigdy tego nie rozkręcałem ponad akceptowalne dla człowieka poziomy, ale jakbym chciał zaszaleć to jak daleko mogę? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mar Ka Napisano 6 marca 2022 Udostępnij Napisano 6 marca 2022 Granicą jest granie bez zniekształceń w każdym z pasm.Cyferki są istotne, ale to nie one decydują o uszkodzeniu sprzętu, stawiałbym bardziej na odpowiedzialność użytkownika. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karol64208 Napisano 6 marca 2022 Udostępnij Napisano 6 marca 2022 15 minut temu, FromBorg napisał: Zatem jak to jest? Jeśli użyję wzmacniacza 400W przy 4 Ohmach do kolumn 150 W to je zniszczę tak mogą ulec uszkodzeni. 15 minut temu, FromBorg napisał: czy są jakieś zasady pozwalające na unikniecie takiej tragedii? był podobny temat Pozdr. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 6 marca 2022 Udostępnij Napisano 6 marca 2022 14 minut temu, FromBorg napisał: Zatem jak to jest? Jeśli użyję wzmacniacza 400W przy 4 Ohmach do kolumn 150 W to je zniszczę czy są jakieś zasady pozwalające na unikniecie takiej tragedii? Nie dawać głośności na maksa. Problem jest jednak czysto teoretyczny. W domu słuchamy najczęściej z mocami dochodzącymi do kilku watów. Jeśli nie dostarczysz jakiegoś zniekształconego sygnału lub nie przekręcisz gałek regulacji wysokich tonów na maksa, to nie ma szans żebyś spalił kolumny. Chyba, że jesteś głuchy i nie będziesz odczuwał dyskomfortu przy agresywnym kręceniu gałką w prawo. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 Rozumiem że to wszystko dane teoretyczne? Podane przez producenta? Jaki to wzmacniacz który ma 2x 400W na 4 omach? Piotr Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FromBorg Napisano 7 marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 7 marca 2022 10 godzin temu, Kraft napisał: Nie dawać głośności na maksa. Problem jest jednak czysto teoretyczny. W domu słuchamy najczęściej z mocami dochodzącymi do kilku watów. Jeśli nie dostarczysz jakiegoś zniekształconego sygnału lub nie przekręcisz gałek regulacji wysokich tonów na maksa, to nie ma szans żebyś spalił kolumny. Chyba, że jesteś głuchy i nie będziesz odczuwał dyskomfortu przy agresywnym kręceniu gałką w prawo. Wręcz przeciwnie. Cenie sobie możliwość słuchania cicho, maksymalnie z bardzo rozsądnymi poziomami głośności. Nigdy nie rozkręciłem wzmacniacza na więcej niż 30 % a i to na chwile i z ciekawości. Łomot w głowie a później szum w uszach nie są tym do czego dążę. 11 minut temu, S4Home napisał: Rozumiem że to wszystko dane teoretyczne? Podane przez producenta? Jaki to wzmacniacz który ma 2x 400W na 4 omach? Piotr Moje kolumny maja w specyfikacji 150W (4Ohmy) a wzmacniacz 300W przy 4 Ohmach. Ale taki np Hegel H390 daje przy już ponad 400W. Sam nie rozkręcę, ale szukając następcy (Atoll gra bardzo dobrze, ale ma swoje wady i zawsze można szukać czegoś co tych wad nie będzie miało a zagra jeszcze lepiej) może warto brać ta moc po uwagę? 11 godzin temu, Mar Ka napisał: Granicą jest granie bez zniekształceń w każdym z pasm.Cyferki są istotne, ale to nie one decydują o uszkodzeniu sprzętu, stawiałbym bardziej na odpowiedzialność użytkownika. Wiesz, masz absolutną racje, ale jak użytkownik ma dzieci to zaczyna się bać o ich pomysły Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 Jest jeszcze jeden aspekt kwestii mocy kolumn i użytych głośników. Producenci na ogół prezentują duże wartości mocy jakie są w stanie przyjąć i są to wartości dla bardzo krótkich impulsów w zakresie który przenosi głośnik niskotonowy i to tych nie najniższych częstotliwości. Im głosnik jest wyspecjalizowany w przetwarzaniu wyższych częstotliwości ma delikatniejszą cewkę. Głośniki wysokotonowe w kolumnach o deklarowanej mocy np. 200W mogą same wytrzymać kilak do kilkunastu watów. W tym zakresie częstotliwości moce w muzyce nie są duże. Jednak gdy wzmacniacz zostanie przesterowany, moze wygenerować szerokie spektrum harmonicznych sięgających ultradźwięków. W ten sposób często palą się głośniki wysokotonowe w kolumnach o dużej mocy i to najczęściej gdy wzmacniacz ma małą moc. Głośniki niskotonowe gdy pracują przy dużych amplitudach z zakresu najniższych częstotliwości również są w stanie przyjąć znacznie mniejsza moc niż ta podawana jako znamionowa dla obciążenia ciągłego. Przeciętny głośnik o średnicy 16-18 cm na ogół bezie w stanie pracować bez specjalnych zniekształceń i zagrożenia uszkodzenia przy dostarczonej mocy na poziomie kilkudziesięciu watów. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 Co dość istotne, to gadanie o tym ze większa moc poprawia przestrzeń, daje oddech itd. wsadziłbym pomiędzy bajki. Kiepskie wzmacniacze mają z tym problemy mimo dużej mocy, a te dobre nawet przy jej wartości niezbyt dużej radzą sobie z tym świetnie. Często chęć posiadania wzmacniacza o większej mocy sprawia że dostajemy ją, ale kosztem innych, ważniejszych cech brzmienia sprzętu. Do słuchania muzyki nie potrzeba jej dużo. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FromBorg Napisano 7 marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 7 marca 2022 31 minut temu, MobyDick napisał: Co dość istotne, to gadanie o tym ze większa moc poprawia przestrzeń, daje oddech itd. wsadziłbym pomiędzy bajki. Kiepskie wzmacniacze mają z tym problemy mimo dużej mocy, a te dobre nawet przy jej wartości niezbyt dużej radzą sobie z tym świetnie. Często chęć posiadania wzmacniacza o większej mocy sprawia że dostajemy ją, ale kosztem innych, ważniejszych cech brzmienia sprzętu. Do słuchania muzyki nie potrzeba jej dużo. Ale jak sam piszesz, większa moc to także bardzo duża, wymierna korzyść w postaci możliwości używania wzmacniacza w większym zakresie bez ryzyka przesterowania. Ideał zatem to wzmacniacz o doskonałej jakości dźwięku i wykonania, dużej mocy i ze sterowaniem poziomem głośności za pomocą przycisków a nie gały, żeby się przypadkiem cos nie rozkręciło zbyt mocno. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 1 minutę temu, FromBorg napisał: Ale jak sam piszesz, większa moc to także bardzo duża, wymierna korzyść w postaci możliwości używania wzmacniacza w większym zakresie bez ryzyka przesterowania. Nie. W domu i tak gramy najczęściej na kilku watach. Nic nie przesterujesz nawet w słabym wzmacniaczu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 Jeśli nie słuchamy zbyt głośno, to wystarcza spokojnie kilkadziesiąt watów wzmacniacza nawet przy niezbyt skutecznych kolumnach. Bo już przy kilku watach jest naprawdę głośno. Gdy dochodzi do przesterowana zwykle to łatwo usłyszeć. Problemy z przesterowaniami pojawiają się gdy chcemy aby było nas słychać w całej okolicy . Wtedy mocniejszy wzmacniacz trudniej przesterować. Jednak nim łatwiej mechanicznie uszkodzić głośniki niskotonowe, gdy dostarczymy zbyt dużo mocy. Rozwaga i zdrowy rozsądek są zawsze ważniejsze od mocy jaką jest w stanie wygenerować wzmacniacz i tego ile są w stanie przyjąć kolumny . Jeśli dostarczymy więcej mocy w określonym pasmie niż to ile jest w stanie przyjąć określony głośnik w kolumnie, również go spalimy i nie musi to być moc nawet zbliżona do podawanej wytrzymałości kolumn. Przy zachowaniu zdrowego rozsądku nie jest problemem podłączenie kolumn o mocy 15W do wzmacniacza 200W, bez tego bardzo łatwo je nim zniszczyć . Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lolekdrugi Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 @FromBorg w tym poście wkleiłem link do filmu który wszystko tłumaczy: @Redakcja AUDIO proszę o połączenie tych tematów bo się burdel zaczyna robić. W sumie to jest dokładnie ten sam temat. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lysy Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 18 godzin temu, FromBorg napisał: Często spotykam się z testami w których stosuje się wzmacniacze o mocy daleko większej niż akceptowalna kolumn. Ba, w opiniach użytkowników częstymi są te, ze wzmacniacze bardzo mocne pozwalają na uzyskanie lepszego dźwięku, kolumny bardziej się otwierają. Przychylam się do tej opinii. Lepiej mieć w zanadrzu zapas mocy i nie chodzi tu wcale o głośne granie, jak myślą niektóre osoby. 1 godzinę temu, MobyDick napisał: Przy zachowaniu zdrowego rozsądku nie jest problemem podłączenie kolumn o mocy 15W do wzmacniacza 200W, bez tego bardzo łatwo je nim zniszczyć . To działa również w drugą stronę tzn. słaby wzmacniacz i wymagające kolumny, efekt będzie taki sam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FromBorg Napisano 7 marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 7 marca 2022 12 minut temu, lysyrafal napisał: Przychylam się do tej opinii. Lepiej mieć w zanadrzu zapas mocy i nie chodzi tu wcale o głośne granie, jak myślą niektóre osoby. To działa również w drugą stronę tzn. słaby wzmacniacz i wymagające kolumny, efekt będzie taki sam. Tylko, ze taki efekt jest bardziej namacalny, łatwiejszy do udowodnienia niż to, ze duża moc wpływa pozytywnie na zachowanie kolumn. Bo i faktycznie, sama moc bez idącej za nią jakości to jak puste kalorie. U mnie zresztą zapas mocy jest bardzo duży. Jeśli zmienię wzmacniacz to z innych powodów niż jej brak. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lysy Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 A jakbym napisał wydajność czy sprawność wzmacniacza, to będzie ok? A z jakich powodów chcesz zmienić wzmacniacz? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 Jeśli ten wzmacniacz to Atoll IN400 SE wymieniony w innym wątku, to faktycznie mocy mu nie brakuje. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rms.pl Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 Mocny wzmacniacz można powiedzieć, że jest "bezpieczniejszy" dla kolumn ponieważ później wpadnie w przesterowanie przy wysokich poziomach głośności niż słabszy wzmacniacz, można o tym poczytać w naszym artykule "Uszkodzenie kolumn i przesterowania dźwięku". Choć jak tutaj w wątku wspomniano, nic nie zastąpi użytkowania sprzętu z głową. Co do jakości dźwięku, często mocniejszy wzmacniacz gra lepiej, ponieważ oprócz większej mocy, ma zastosowanej lepszej jakości komponenty, niż w wersji podstawowej, bardziej rozbudowaną sekcję zasilająca i przedwzmacniacza, czy też stosuje się w wyższych modelach bardziej zaawansowane rozwiązania techniczne. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 7 marca 2022 Udostępnij Napisano 7 marca 2022 Jednak sama moc nie jest wykładnikiem jakości wzmacniacza domowego. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 8 marca 2022 Udostępnij Napisano 8 marca 2022 Nie jest, to prawda. Wzmacniacz lampowy kilku watowy potrafi zagrać lepiej od mocarza w klasie D. Jeśli ktoś slucha. Bo po pomiarach no to nie. Chodź jeśli weźmiemy pod uwagę tylko klasę AB to jednak wzmacniacz mocniejszy to już stawiał bym tak pół na pół że mocniejszy zagra lepiej. Ta wiem wkładam kij w mrowisko Piotr Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q21 Napisano 10 marca 2022 Udostępnij Napisano 10 marca 2022 Wkładasz Piotrze kij w mrowisko ale jestem dokładnie tego samego zdania. Osobiście nigdy nie sugeruję się parametrami technicznymi, a już na pewno nie mocą. Nic nie zastąpi odsłuchu, a papier jak wiadomo przyjmie wszystko Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FromBorg Napisano 10 marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 10 marca 2022 Dnia 7.03.2022 o 14:54, lysyrafal napisał: A jakbym napisał wydajność czy sprawność wzmacniacza, to będzie ok? A z jakich powodów chcesz zmienić wzmacniacz? Musze włączyć powiadomienia czy cos podobnego bo dużo tu porad a ja nic nie widziałem. Wzmacniacz chce zmienić z kilku powodów. Jak gdzieś już wspomniałem, posłuchałem czegoś u kolegi i było to dużo lepsze. Muzykalne, doskonale we wszystkich pasmach, świetnie zbudowane i z dobrym DACiem. Co gorsza, Atoll in400se ma wejscia XLR, ale to sciema – nie jest zbalansowany. Biorę pod uwagę, ze kupie takie zrodlo. I powód małostkowy – podobają się mi in200 Signature i in300, ale stylistycznie in400 jest przekombinowany i drażni. Dnia 7.03.2022 o 15:02, Rafał S napisał: Jeśli ten wzmacniacz to Atoll IN400 SE wymieniony w innym wątku, to faktycznie mocy mu nie brakuje. Tak to on. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 11 marca 2022 Udostępnij Napisano 11 marca 2022 19 godzin temu, Q21 napisał: Wkładasz Piotrze kij w mrowisko ale jestem dokładnie tego samego zdania. Osobiście nigdy nie sugeruję się parametrami technicznymi, a już na pewno nie mocą. Nic nie zastąpi odsłuchu, a papier jak wiadomo przyjmie wszystko Czasem trzeba A wiecie że ja akurat nie boję się pisać, mówić co myślę. Jak najbardziej jestem za odsłuchem Piotr Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 11 marca 2022 Udostępnij Napisano 11 marca 2022 Ale właśnie tak zwykle bywa. W przypadku wzmacniaczy w klasie AB u jednego producenta zwykle te z większa mocą są droższe. Ale nie zawsze. Są takie które przy umiarkowanej mocy są stworzone do tego aby grać lepiej. Na ogół są przez to wtedy drodze mino niezbyt wysokiej mocy. Bywa i tak że wzmacniacz ma bardzo dużą moc i niekoniecznie zbyt wyrafinowane brzmienie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q21 Napisano 11 marca 2022 Udostępnij Napisano 11 marca 2022 Wiadomo, że jeśli wzmacniacz kosztuje 20k zł i więcej to lepiej wygląda 200W mocy niż 40W Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MobyDick Napisano 11 marca 2022 Udostępnij Napisano 11 marca 2022 Bywa jednak że wzmacniacz za ponad 20K ma moc niespełna 40W przy 8 ohm https://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniacze-stereo/894-lavardin-it Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.