Skocz do zawartości

Przyszłość sprzętu audio?


Recommended Posts

@tomek4446, ja dokonałem mocnego uproszczenia na potrzeby krótkiego posta. Ale nie jest to takie proste i jednoznaczne i nie istnieją tylko dwa zbiory a kombinacji jest dużo więcej. Ja na przykład zaliczam się mocno do pierwszej grupy bo nie celebruję sprzętu w ogóle a nośniki jedyne trochę. Oczywiście warunek jest taki, że pewien poziom musi być zachowany (głośnik bluetooth jako główny system odpada, haha). Lubię jednak obcować z płytą CD i oglądać poligrafie. Oraz rozumiem i sam fascynuję się gdy ktoś wchodzi w audio głębiej i chętnie oglądam takich ludzi zabawki. Potrafię się nim zachwycić. Zamiast celebrowania sprzętu celebruję muzykę. I to jest dla mnie najważniejsze w audio. To jest ten magnes, który trzyma mnie przy tym hobby i na tym forum. Sprzęt jest obok, choć do pewnego stopnia też jest ważny.

Zakupiłem w ostatnim kwartale płyty CD za równowartość fajnego elementu audio, np. dobrego odtwarzacza CD - bo akurat trafiłem na fajne kolekcje na rynku. Bardziej takie rzeczy mnie kręcą.

Jak pisałem: ważne jest aby każdy wyszedł najedzony:)

Edytowano przez sonique
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie kompletnie nie interesuje nośnik i irytujący jest dla mnie rytuał odtwarzania z płyt, kaset, taśm itd. Pliki (NAS) i stream mógłby dla mnie wyprzeć każde inne archaiczne rozwiązanie. Co nie znaczy że nie szukam wrażeń innych niż słuchowych. Pewnie dlatego największą satysfakcję dają mi wydania koncertowe na BD gdzie oprócz ścieżki Atmos mam też przez sobą obraz z TV lub projektora który pozwala mi bym się poczuł tak, jak bym był uczestnikiem nagranego wydarzenia. Lubię patrzeć jak muzyk z wielkim skupieniem operuje swoim instrumentem, jak gestykuluje, przytupuje, uśmiecha się, płacze, jak publika wstaje z miejsc, jak ktoś krzyknie... Co kto lubi. ;)

Edytowano przez Butler
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Kraft napisał:

Vintage czy nówkach hi-tech?

Znasz mój stosunek do kabli , mam sporo ,ale wpinam jak leci. :)

A wiesz , że mam kabelki IC zrobione z przewodu symetrycznego antenowego / 300 Ohm / , takiego wyrwanego z elewacji/ ma jakieś 50 lat/ , bo są jeszcze dziury po gwoździach :) Jak się uporam z wymianą kondensatorów w kolumnach to wepnę z ciekawości.

53 minuty temu, sonique napisał:

Ale nie jest to takie proste i jednoznaczne i nie istnieją tylko dwa zbiory a kombinacji jest dużo więcej.

Najważniejsze by każdy znalazł przyjemność w tym co i jak robi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu wątku. Widzę przyszłość audio bardzo pozytywnie. Dzisiaj znacznie łatwiej (i taniej) można skompletować dobrze grający sprzęt niż kiedyś. Wiele lat temu moi rodzice - audiofile, melomani - wydawali krocie na poszczególne elementy hi-fi. Na „zachodzie” było podobnie: nie każdego było stać na zestaw stereo. Gościł on w niewielu domach.

To co z pewnością nastąpi w przyszłości to zwiększenie się ilości różnych urządzeń i zestawów, z których można posłuchać muzyki. Kiedyś polski audiofil miał Kasprzaka/Grundiga, Klaudię, Darię… potem ogromny skok cenowy i Radmora, Unitrę plus Altusy. Lub jeszcze drożej: klocki z zachodu. Dzisiaj jest tego tyle, że nie wiadomo na co się zdecydować. Myślę, że wszystko będzie na rynku funkcjonować jednocześnie. Nic nie zniknie. Może jedynie coś podrożeje bo zmniejszy się popyt.

Kasety pozostaną. Podobnie jak czarne płyty i CD. Te ostatnie mocno podrożeją i osiągną cenę winyli (lub wyżej). Muzyki w większości będzie się słuchało z serwisów streamingowych, które udoskonalą jakość oferowanych plików zyskując uznanie audiofilów.

Nie sądzę aby zmieniło się aż tak wiele. A już z pewnością nie stanie się nic czym powinniśmy się martwić.

Na przestrzeni lat następuje jednak jedna zasadnicza zmiana, która bardzo mnie cieszy: coraz więcej ludzi stać na dobry dźwięk. Rozwój technologii niczym mityczny Prometeusz wykradł możliwość obcowanie z hi-fi garstce audiofilów i oddał ten ogień w ręce każdego kto chce się nim ogrzać.

Edytowano przez sonique
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, spór jest zbędny.
Jedni celebrują muzykę, drudzy celebrują sprzęt / nośnik / rytuał.
Jedni są pragmatyczni, drudzy są sentymentalni.

Rozumiem, że sprzęt vintage (taśmy, winyle i - chyba można już już zaliczyć je do tej grupy: płyty kompaktowe) naturalnie pojawił się w wątku o przyszłości audio, jako kontrast i przeciwwaga do opisanych kierunków. Ale naprawdę, nie przeceniajcie jego skali w aspekcie szeroko rozumianej branży audio. CD i winyle jeszcze długo będą hipsterskim "statementem" w audio, ale serio - kasety i taśmy to już czysta ekstrawagancja. Jak telefon z obrotową tarczą. Jak pióro z kałamarzem. Jak samochód na żółtych blachach z rozruchem na korbkę. Można? Można. Można być archeologiem i pasjonatem staroci, które w dzisiejszych czasach pełnią bardziej rolę gadżetów. Ważne tylko, by przy okazji tej pasji nie zagrabiać prawa do jakości muzyki, oceny jej brzmienia i tytułu pasjonata. Bo współczesny świat wcale nie jest tak "plastikowy", jak Wam się wydaje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, TomekN napisał:

Panowie, spór jest zbędny.
Jedni celebrują muzykę, drudzy celebrują sprzęt / nośnik / rytuał.
Jedni są pragmatyczni, drudzy są sentymentalni.

Rozumiem, że sprzęt vintage (taśmy, winyle i - chyba można już już zaliczyć je do tej grupy: płyty kompaktowe) naturalnie pojawił się w wątku o przyszłości audio, jako kontrast i przeciwwaga do opisanych kierunków. Ale naprawdę, nie przeceniajcie jego skali w aspekcie szeroko rozumianej branży audio. CD i winyle jeszcze długo będą hipsterskim "statementem" w audio, ale serio - kasety i taśmy to już czysta ekstrawagancja. Jak telefon z obrotową tarczą. Jak pióro z kałamarzem. Jak samochód na żółtych blachach z rozruchem na korbkę. Można? Można. Można być archeologiem i pasjonatem staroci, które w dzisiejszych czasach pełnią bardziej rolę gadżetów. Ważne tylko, by przy okazji tej pasji nie zagrabiać prawa do jakości muzyki, oceny jej brzmienia i tytułu pasjonata. Bo współczesny świat wcale nie jest tak "plastikowy", jak Wam się wydaje.

porównując cd i winyle do aut na żółtych tablicach moim zdaniem popłynąłeś 😉 gramofony wciąż są produkowane i cenione - myślę że coraz bardziej. Aut na korbę już się nie produkuje. Ale może dobrym było by porównanie diesla z elektrykiem - i tu auto i tu auto ale dieslel przemija a elektryk nadchodzi 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nośniki pewnie nadal będą używane, z różnych powodów ale raczej nie jest to przyszłość. To co jest teraźniejszością to to,że możemy kupić kompetentny sprzęt za względnie niewiele. To w jakim kierunku idziemy moim zdaniem to ,że coraz mniej tego sprzętu będziemy potrzebować a coraz bardziej będziemy zmieniać dźwięk właśnie technologią.  Może do kolejnych kolumn będziemy kupować tuningi od producentów zamiast zmieniać kolumny na inny model.

Inną tezą , z którą zgadzam się jeżeli chodzi o ten film od Darko to Hi-res nie jest zbyt ważne. Zafiksowaliśmy się na tym,że 24/192 i męczymy się na różne sposoby aby dostać to w tej konkretnej rozdzielczości, kupujemy specjalny sprzęt bo MQA, budujemy streamery wymieniając 4 różne HAT i 3 systemy operacyjne na maliny itd. podczas gdy większość po prostu słucha Spotify i nie zawraca sobie tym głowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Dla mnie kupno płyty np. Cd to hołd skierowany w kierunku artysty. "Zrobiłeś" świetny/-e utwory, w ramach wdzięczności zapłacę za Twą pracę.

Ja też płacę - w ramach subskrypcji Spotify Premium czy Apple Music. I dodam, że płacę sam, nie kombinuje z "rodzinkami", aby zaoszczędzić parę groszy miesięcznie, co jest wg mnie słabe i takie bardzo polaczkowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, sonique napisał:

Aż przyszłość to raczej nie...

Może jednak. Mają prosty system dostosowania poziomów do zastanej sytuacji akustycznej. Banał, a w zwykłych kolumnach człowiek będzie się męczył wzmacniaczami, źródłami czy kablami, zamiast zrobić jednego klika z tyłu obudowy. Inne podejście do audio.

image-3.500223.106084.20201021094056.5cbf9e19ac.thumb.jpg.dc29d608461eea737d12b6ff4ec5c399.jpg

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, TomekN napisał:

Ja też płacę - w ramach subskrypcji Spotify Premium czy Apple Music. I dodam, że płacę sam, nie kombinuje z "rodzinkami", aby zaoszczędzić parę groszy miesięcznie, co jest wg mnie słabe i takie bardzo polaczkowe.

Jaki % kwoty która miałbym płacić za stream, dostaje osoba której utwory miałbym wybrać na danej platformie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...