Skocz do zawartości

Tidal vs CD


Tomai

Recommended Posts

8 godzin temu, Chmarski napisał:

 

A przy okazji, wczoraj porównałem Sade "Love deluxe" z CD (pożyczyłem na wieczór od ojca) i Tidal. U mnie nie ma tego lejącego się basu z Tidala, na który narzekasz. Mam wypożyczony na święta dobry subwoofer i pomyślałem, że sprawdzę i tą płytę. Tam gdzie bas jest punktowy, to jest punktowy. Wszystkie wygaszenia są tak samo na płycie jak i Tidalu.

Ten bas wydaje się prosty, ale trochę się w nim jednak dzieje. 

Dla wyluzowania.....Biorąc pod uwagę dzisiejszy piątkowy wieczór....😉 No i oglądam na Netflix " Problem Trzech Ciał"....... Jak nas jakiś Skajnet zaatakuje i wyłączy neta....

To ja sobie puszczę Sade.... użytkownicy Tidala..... umrą bez muzyki.....🤣🤣🤣🤣

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Tomai napisał:

Dla wyluzowania.....Biorąc pod uwagę dzisiejszy piątkowy wieczór....😉 No i oglądam na Netflix " Problem Trzech Ciał"....... Jak nas jakiś Skajnet zaatakuje i wyłączy neta....

Obejrzałem, nawet fajne.... oby nie porzucili, "tradycyjnie" serialu... bo tam fabuła na najbliższe 400 lat :D
Tak, a co do muzyki, to ja też jestem zwolennikiem albumów fizycznych, i nie wnikam w to czy na CD słychać 1 bit mniej... Słucham muzyki, nie sygnału. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Chmarski napisał:

Poza tym część tych, które lubię z Tidala mam ściągnięte do słuchania offline. 

...ale, czy przypadkiem to offline, nie potrzebuje jednak kontaktu z serwerem Tidala?...
...że, coś tam musi "pyknąć ma łączach, by to offline zadziałało? No, bo nie da się pobrać po prostu na dysk i słuchać z dysku odciętego od internetu....
W sumie, nie wiem, jak to do końca działa, ale wydaje mi się, by korzystać z tego offline, urządzenie na które się "pobrało" muzykę misi mieć kontakt z Tidalem w chwili próby odtworzenia. Bez kontaktu z serwerem plik pobrany się nie odtworzy.
W sumie nie próbowałem, bo słucham muzyki tylko w domu, gdzie mam internet non-stop, stałe łącze bez limitów transferu i nie potrzebuję offline.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Eltanianin napisał:

...ale, czy przypadkiem to offline, nie potrzebuje jednak kontaktu z serwerem Tidala?...
...że, coś tam musi "pyknąć ma łączach, by to offline zadziałało? No, bo nie da się pobrać po prostu na dysk i słuchać z dysku odciętego od internetu....
W sumie, nie wiem, jak to do końca działa, ale wydaje mi się, by korzystać z tego offline, urządzenie na które się "pobrało" muzykę misi mieć kontakt z Tidalem w chwili próby odtworzenia. Bez kontaktu z serwerem plik pobrany się nie odtworzy.
W sumie nie próbowałem, bo słucham muzyki tylko w domu, gdzie mam internet non-stop, stałe łącze bez limitów transferu i nie potrzebuję offline.

No pewnie że potrzebuje:) 

CD znowu wygrywa 😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Tomai napisał:

CD znowu wygrywa 😁

I nie zapowiada się, aby to się zmieniło. Streaming się rozwinął przez lata, ale to dalej dziecko we mgle, płytki jak wychodziły tak dalej wychodzą i co piąteczek pojawia się fizyczna premiera bądź premiery w pl rapsach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tomai napisał:

No pewnie że potrzebuje:) 

CD znowu wygrywa 😁

Do ściągniętych nie potrzeba.

CD jako backup. Za to jak prąd wyłączą to mogę sobie dalej na telefonie streamowac do słuchawek.

Mogę streaming ze sobą zabrać do samochodu, samolotu. Z CD większy problem, a w nowych samochodach to nawet nie ma odtwarzaczy w większości.

A jeśli mowa o tym co w domu gdy mamy dostęp do netu i prądu to co kto woli.

U mnie najpierw streaming, ale płyty jako backup są. Jest też trochę zrippowanych do plików. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego zachwytu nad cd i pociskami dla streaming. Świat idzie do przodu i czy wam się to podoba czy nie, to prędzej czy później nośniki CD znikną z rynku. Tak samo płyty Blu-ray w kinie.Cieszcie się że macie jeszcze wybór i możecie wybierać. 

Różnica pomiędzy CD a streaming jest bardzo mała a nawet znikoma. Różnica jest pomiędzy wydaniami - wtedy się zgodzę ale to i tak mała różnica. 

A w większości przypadkach na forum i tak większość ma za słabe sprzęty aby usłyszeć różnicę. Pomijam fakt akustyki która w audio to 90% sukcesu. Ale większość w ogóle nie zwraca na to uwagi bo po co 😆😆😆 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując jeszcze do wklejone pierwszej części przez @shureido Już pomijam fakt, że znajomość danego gatunku jest na poziomie zerowym pisząc taki kocopoł, ale ok, każdy ma prawo do własnego zdania nawet taki audiofranek co nie przeczytał dokładnie wątku.
Nie zdziwiłbym się jakby to był któryś użytkownik stąd, audiofilizm odciął mu krew od mózgu i musiał się wyżalić na innym forum.

@77Mariusz77Podepnij bezpośrednio player przez rca do wzmaka i porównaj.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Carmion napisał:

Nie rozumiem tego zachwytu nad cd i pociskami dla streaming. Świat idzie do przodu i czy wam się to podoba czy nie, to prędzej czy później nośniki CD znikną z rynku. Tak samo płyty Blu-ray w kinie.Cieszcie się że macie jeszcze wybór i możecie wybierać. 

Różnica pomiędzy CD a streaming jest bardzo mała a nawet znikoma. Różnica jest pomiędzy wydaniami - wtedy się zgodzę ale to i tak mała różnica. 

A w większości przypadkach na forum i tak większość ma za słabe sprzęty aby usłyszeć różnicę. Pomijam fakt akustyki która w audio to 90% sukcesu. Ale większość w ogóle nie zwraca na to uwagi bo po co 😆😆😆 

Popracowałem nad akustyką no i co.A odtwarzacz cd gra nie tylko wyraźniej głośniej ale i wyraźniej lepiej. Ale już o tym pisałem.Moze i tam są lepsze strimery .Każdym bądź razie odtwarzacz cd ratuje dobre granie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Radek Kostrzewski napisał:

Popracować to można w pracy.

Zazdroszczę. Chciałbym tak móc. Ja dość mocno zapierd...m.

 

Przed chwilą, Radek Kostrzewski napisał:

odtwarzacz cd ratuje dobre granie

Zapomniałeś dodać, że u Ciebie.

Jak ktoś ma sam streaming to CD niczego mu nie ratuje. Brak CD nie gwarantuje, że jakość grania jest do niczego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Radek Kostrzewski napisał:

Popracowałem nad akustyką no i co.A odtwarzacz cd gra nie tylko wyraźniej głośniej ale i wyraźniej lepiej. Ale już o tym pisałem.Moze i tam są lepsze strimery .Każdym bądź razie odtwarzacz cd ratuje dobre granie.

Wszystko zależy od daca. 

Jak miałem Cambridge cxn V2 to nawet kiepskiej jakości radia internetowe grały bardzo dobrze jak na tak kiepską jakość.  Jak ktoś używa budżetowego daca i streamera to owszem nie zagra. 

Dla mnie na cxn grał przyjemniej niż płyty na Cambridge cxc. Ale cxc miałem tylko chwilę. 

Nie twierdzę że cxn V2 to top steamer z dac. Ale zjada większość budżetowych odtwarzaczy CD. A biorąc pod uwagę jakie można kupić dac z większym budżetem to uważam że można jeszcze lepiej. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...