Skocz do zawartości

Audio Video Show 2024


Recommended Posts

Trochę fotek, troche filmikow.

Strałem się rzuić okiem konsumenckim. Mniej audiofilskim.

Mega dobre Polskie kolumny aktywne Sound Rite. Kompletny dźwięk od ART. Świetna prezentacja Cube, ale nie tylko. Rozglądałem się po rzeczach 10-150k głownie, choć system Lampizatora nieco wymknął się ze skali. 

https://wieczorzanalogiem.pl/index.php/2024/10/27/relacja-z-audioshow-2024-sobieski-i-tulip/

Wiele systemów to totalne overkille - dużo kasy, mało jakości. 
Po prostu pewne efekty można osiągnąć dużo łatwiej. 

Audio show 2024.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, nie bylo jeszcze o Franco. Bardzo dobry dźwiek z klasą wlasciwą dla starego Sonus Fabera. Piekny design, dobre zestawienie z Jadis. Uczta dla uszu. Piszesz, ze dźwięk raczej dla melomana, a nie audiofila. Hmmm... jestem jednym i drugim i chyba bym nie pogardził tymi monitorami.

Trochę zaskoczyla mnie cena Jadisa. 80 000zł to dużo. Myslalem, ze mniej.

20241026_154625.jpg

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej skłaniam się do tezy kolegi @MMarek ze nasze hobby, czyli słuchanie muzyki to zaprawdę niepoważne zajęcie i nie ma co kruszyć kopi co tam gra dobrze, a co źle bo mój mózg płata mi całkiem niezłe figle, ale do rzeczy…

W piątek po wizycie na stadionie stwierdziłem, że dawno nie słyszałem tak wiele sprzętów które nie zagrały, na czele moich rozczarowań były drogie sonusy i gato audio. Tymczasem dzisiaj pod wieczór wybrałam się tam ponownie i sonusy grały równo takim lekko ocieplonym fajnym graniem bez nadmiernego dudnienia basu jak to miało miejsce w piątek, gato otworzyły się na górę i wszystko było bardzo poprawne.

Z kolei wilsony alexx w sobotę wydawały się fajnie wyważone, a dziś waliły mocno basem, nie wiem który sprzęt się zmęczył, grający czy też mój słyszący, ale nie daje mi to spokoju, bo skoro tak jak wspomniał miły pan amerykanin z audio research, że ważne jest nasze ucho, to zaczynam się zastanawiać, które moje ucho jest w porządku, to z piątku, czy z niedzieli?

Z drugiej strony soul note z horn acoustic, moon z audiovector oraz gryphon z wilsonami zagrały równie dobrze w piątek i dziś, a aktywne focal utopia diva jednakowo nędznie w oba dni.

Nie wiem w takim razie, co uczynić z oceną tak tu chwalonych magico M7 bowiem słyszałem je tyko dziś i byłem bardzo daleki od entuzjazmu, nie wiem czy to kwestia dobranego repertuaru, czy ucha ale dźwięk odebrałem jako sztuczny, słuchanie bębnów i bębenków oraz elektronicznych świergotów nie pomagało przekonać się do sygnatury dźwięku, a wszelkie sapania wokalisty odbierały przyjemność słuchania…

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MarcKrawczyk napisał:

zaczynam się zastanawiać, które moje ucho jest w porządku, to z piątku, czy z niedzieli?

Ja wiem, że dla mojego ucha najlepsze brzmienie jest w sobotę i niedzielę. Nie wiem ile w tym prawdy, ale w dniach wolnych od pracy gdy nie pracują urządzenia w firmach, prąd jest czystszy i stąd taki efekt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje ucho również  Sonusy grały dziś lepiej niż wczoraj, dźwięk bardziej naturalny, bez napinki.

Magico : super przestrzeń, przejrzystość, dokładność, czystość.

Wszystkie Wilsony grały jak lubię, najlepiej z Gryphonem.

Rockporty z mniejszą dynamiką, ale bardziej zwiewnie, lekko, z wyrafinowaniem. Tylko z Mackami one dla mnie nie grają, jakoś tak bez pazura, taki maślany dźwięk.

Fajne były „trapezowe” Audiovectory, wszystko się w tym dźwięku zgadzało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

No tak, nie bylo jeszcze o Franco. Bardzo dobry dźwiek z klasą wlasciwą dla starego Sonus Fabera. Piekny design, dobre zestawienie z Jadis. Uczta dla uszu. Piszesz, ze dźwięk raczej dla melomana, a nie audiofila. Hmmm... jestem jednym i drugim i chyba bym nie pogardził tymi monitorami.

Trochę zaskoczyla mnie cena Jadisa. 80 000zł to dużo. Myslalem, ze mniej.

20241026_154625.jpg

Grobel Audio poważnie traktuje klienta. To mi się bardzo, bardzo podoba. Niewielu wystawców ma jaja na takie coś. Wystawa kompletna - wizualnie, odpowiednio duza sala , ustawienie, design i muzyka taka w jakiej set się czuje. 

Wiele systemów to totalny chaos. Próba dogodzenia każdemu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najbardziej w pokoju Diory podobały mi się ceny :). Trochę to śmiesznie i niepoważnie brzmi ale tak przyzwoitego dźwieku z kolumn za 10kzł się nie spodziewałem. Do tego trzeba przyznać, ze te kolumny są pożądnie wykonane.

Pylon mnie nie zatrzymał nawet na moment. Właśnie szukalem zdjęć zeby przypomnieć sobie ten pokój. Sluchalem przez dluzszą chwilę ale nie pamietam nawet jaki model i z czym. Zrobiłem jedno zdjęcie. Przy Diorze sie zatrzymałem...

20241026_103932.jpg

1 godzinę temu, wieczorzanalogiem napisał:

Grobel Audio poważnie traktuje klienta. To mi się bardzo, bardzo podoba. Niewielu wystawców ma jaja na takie coś. Wystawa kompletna - wizualnie, odpowiednio duza sala , ustawienie, design i muzyka taka w jakiej set się czuje. 

Wiele systemów to totalny chaos. Próba dogodzenia każdemu. 

Przyznaję Ci rację. Do tego Grobel wie co sprzedaje i potrafi o tym opowiedzieć. Jest dobrze przygotowany. 

Bardzo ladnie poprawił ogladajacego, ze to nie jest Sonus Faber. Po minie poprawionego wywnioskowalem, ze nie załapał w czym rzecz ale mam nadzieję, że po wystawie zgłębi temat i czegoś nowego się dowie.

A'propos Wilsonow, ktoś wcześniej wspominal Sabrinę, ze slabo zagrała. Trzeba pamietac, ze to model Sabrina X. Te Wilsony inaczej grają niz poprzednia edycja, ktora zresztą tez mi się podobala. Rzeczywiscie graly za ostro. Byly źle zestawione. Ale bedę je bronił, bo Sabriny mają duży potencjał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.10.2024 o 12:49, Wing0 napisał:

To na 99% 3 to co ma Roman. Ponoć AF ONE jest bardzo dobry bywa na rynku wtórnym dość często.

Przy tych kolumnach musi to grać dobrze :) nie ma zmiłuj  Snell robi robotę. 

Rega ma poprzedni model (bez "S"), a tutaj grał aktualny model wzmacniacza Audia Flight  czyli Three S.
Kolumny to nowość w ofercie firmy, sygnowane są jako Audio Anatomy i kolejne numery (1 - to najmniejsze podstawkowe).

A w drugiej sali grały monobloki Pathos, podłączone do przedwzmacniacza/DAC'a.

W obu salach było bardzo dobrze 🙂

Pozdrawiam
PS. Trochę więcej napiszę później, plus parę zdjęć

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo przyjemnie graly malutkie Accordo w Golden Tulip, az nie chcialo sie wychodzic z pomieszczenia.

a najwiekszy przegrany ? dla mnie zdecydowanie Sennheiser, na pewno nic nie chce miec juz wspolnego z ta firma, z takim chamstwem sie jeszcze nie spotkalem, skoro wystawiaja na targi tak bezczelnych cebulaków bez klasy i nie mówie tu o tych dwóch młodych, ladnych dziewczynach przy stoisku.

Sprzedawcow garnków z Unitry tez odpuscilem z tymi zapisami na pol godzinne odsluchy.

Diora bardzo mile zaskoczenie, przyzwoicie zagrali i na miejscu czegos dowiedziec sie mozna bylo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, soberowy napisał:

Tak.

Nie zgadzam się. Wg mnie dźwięk nie był ani zgrabny ani powabny. Taki dźwięk prezentowały monitory Sonusa w Golden Tulip (zresztą moim zdaniem jeden z najfajniej grających zestawów, jakie udało mi się usłyszeć). Używając audiofilskiego żargonu, pylony grały dziarsko i żywo ale powabnosci raczej tam nie było 🙂.

Edytowano przez KrólKiczu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MarcKrawczyk napisał:

Coraz bardziej skłaniam się do tezy kolegi @MMarek ze nasze hobby, czyli słuchanie muzyki to zaprawdę niepoważne zajęcie i nie ma co kruszyć kopi co tam gra dobrze, a co źle bo mój mózg płata mi całkiem niezłe figle, ale do rzeczy…

W piątek po wizycie na stadionie stwierdziłem, że dawno nie słyszałem tak wiele sprzętów które nie zagrały, na czele moich rozczarowań były drogie sonusy i gato audio. Tymczasem dzisiaj pod wieczór wybrałam się tam ponownie i sonusy grały równo takim lekko ocieplonym fajnym graniem bez nadmiernego dudnienia basu jak to miało miejsce w piątek, gato otworzyły się na górę i wszystko było bardzo poprawne.

Z kolei wilsony alexx w sobotę wydawały się fajnie wyważone, a dziś waliły mocno basem, nie wiem który sprzęt się zmęczył, grający czy też mój słyszący, ale nie daje mi to spokoju, bo skoro tak jak wspomniał miły pan amerykanin z audio research, że ważne jest nasze ucho, to zaczynam się zastanawiać, które moje ucho jest w porządku, to z piątku, czy z niedzieli?

Z drugiej strony soul note z horn acoustic, moon z audiovector oraz gryphon z wilsonami zagrały równie dobrze w piątek i dziś, a aktywne focal utopia diva jednakowo nędznie w oba dni.

Nie wiem w takim razie, co uczynić z oceną tak tu chwalonych magico M7 bowiem słyszałem je tyko dziś i byłem bardzo daleki od entuzjazmu, nie wiem czy to kwestia dobranego repertuaru, czy ucha ale dźwięk odebrałem jako sztuczny, słuchanie bębnów i bębenków oraz elektronicznych świergotów nie pomagało przekonać się do sygnatury dźwięku, a wszelkie sapania wokalisty odbierały przyjemność słuchania…

Cześć, tutaj wszystko jest w porządku.

Po prostu jest taki stan medyczny jak zmęczenie słuchu i nie chodzi tutaj nawet o narząd słuchu a o wyższe partie odpowiadające za analizę tego co słyszymy czyli nasz mózg. Na to jak słyszymy w danym momencie wpływ ma wiele czynników; zmęczenie fizyczne, psychiczne, przyjmowane leki czy nawet poziom ciśnienia atmosferyczne. To tak trochę branżowo :)

Miałem podobnie - w sobotę po całym dniu latania na narodowym w ostatnich 3-4h nic mi nie podchodziło. Od muzy mnie odpychało a i pojawiła się reakcja obronna organizmu - za głośno, uciekaj stąd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem przy jednej śmiesznej sytuacji. W pokoju Dutch & Dutch prowadzący chciał pokazać jak bardzo pomieszczenie wpływa na dźwięk i jak dużo zmienia korekcja. Powiedział, że puści dosyć głośno kawałek w którym będzie dużo basu i w trakcie utworu wyłączy korekcję. Piosenka leci, niesamowity dźwięk ( na prawdę klasa, szkoda,że nie mogę ich kupić ) i wtedy wyłączył  korekcję i wszystko zaczęło dudnić  i zniekształcać. W tym samym czasie jak wyłączył do pokoju weszła grupa i po 2 sekundach ktoś z tej grupy powiedział " ale słabo, tego nie da się słuchać, wychodzimy ! "  i sobie poszli :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, S!N! napisał:

@jacksonHehe też by mi się nie chciało iść na weekend do roboty :D Aż taki dramat? Opisz coś więcej jeśli chodzi o sytuacje związaną z senkiem.

cały czas jakieś dziwne akcje, najpopularniejsza to wysyłka ludzi ze stoiska na ostatnie pietro narodowego na jakieś zadupie do jakiegos wiecznie obrażonego babsztyla, który mówi wszystkim ze "biletow" na odsluchy HE-1 juz nie ma i rozeszly sie dwa tyg. temu w takim razie na WIELKI UJ ona tam w ogole siedzi  xD spowrotem wracasz do typa na stoisko zeby ci wyjasnil o co chodzi a on sie smieje ludziom w twarz, ze te bilety to juz dawno sie rozeszly po znajomych xD

time is money friend, w normalnych okolicznosciach pewnie by sie tam w koncu od kogos doczekali ciężkiego K.O.

a kolejne krzywe akcje sa w stanie opisac zagladajacy tu koledzy mi szkoda nerwow i czasu na ten cyrk.

 

Edytowano przez jackson
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Wito76 napisał:

Ja też nie słyszałem pochwał dla Pylona. Nie było jakiegoś entuzjazmu. Podobno cena wyjściowa to 16k tych Zircon. Wiadomo, rabaty itd, ale i tak w tej cenie powyżej 10k da się upolować sporo innych fajnych/fajniejszych kolumn.

Trochę słuchałem tych kolumna. Było jasno, zwiewnie z dużo ilością powietrza. Dźwięk bardzo delikatny do plumkania. Dół podbarwiony, brakowało dociążenia i przyjemności słuchania. Zestaw jak wiele innych, taki bez emocji.

Nie moja bajka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Tomasz S. napisał:

Piosenka leci, niesamowity dźwięk ( na prawdę klasa, szkoda,że nie mogę ich kupić ) i wtedy wyłączył  korekcję i wszystko zaczęło dudnić  i zniekształcać

Podobną prezentację robię u siebie.

Zobaczyć miny słuchających.

Pokazywałem 2-3 razy wykresy co daje DSP z głową zaaplikowane. 

Tylko w paśmie najniższym.

Punkt odniesienia. 
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ameryki nie odkryli z odbiciami dźwięku. Prezentujący podkreślał jaka to technologia etc . A to taka technologia że już w latach 80 tych firma Bose promowała ten system zatem nic nowego nie odkryli. 
Kolumny D&D grały tak sobie, osobiście nic nadzwyczajnego.

Edytowano przez elektron6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...