Widzisz Tomek, ja nie mam z tym najmniejszego problemu. Podchodzę do tych doświadczeń z dystansem. Ba, nawet sam wiele razy pisałem o tym, że moje wnioski mogą być błędne (choć żywię nadzieję, że tylko częściowo) z powodu wspomnianych błędów poznawczych (które są uniwersalne, dotyczą wszystkich ludzi i wszelkich przejawów postrzegania rzeczywistości).
Nie do mnie z tym argumentem:)
PS idę na spacer, bo zrobiło się cholernie duszno