Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 077
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Do tych konkretnych kolumn? Spróbowałbym D klasę gdyby była opcja. Coś z Gato? Są chyba na modułach Pascala, a te mogłyby dać radę uspokoić górę (podobno są bardziej muzykalne od innych hypexow) tych kolumn i jednocześnie nie wymiękać z dołem 😉 Ale czy ten dół jest do odzyskania przez wzmacniacz tego nie wiemy. Z relacji użytkowników wynika, że dużo zależy od pomieszczenia, w mniejszych lepiej? Mody "pomagają" czasami gdy kolumna niedomaga na basie. Tak mam z BMN ale to zgniły kompromis jest.
  2. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zasilacz wzmacniacza. Wymagające kolumny (ekstremalne minima impedancji i kąty fazowe) będą pobierały więcej prądu ze wzmacniacza, szczególnie jeżeli pojawią się jakieś rytmiczne okraszone szybkimi transjentami niskie nuty w muzyce. Rezerwuar energii w zasilaczu to kilka kondensatorów mających stałą czasową ładowania napięcia w cyku narzuconym częstotliwością sieci i prostownikiem. Z reguły w zasilaczu jest kilka kondensatorów o łącznej pojemności ok. 50 000uF. Jeżeli kolumny odtwarzając niskie tony, które wymagają odpowiednio dużo energii, czyli również prądu, którego może zacząć brakować ze względu na to, iż ładowanie kondensatorów nie będzie nadążało za ich rozładowywaniem to zacznie brakować odpowiedniego napięcia na wyjściu. Sygnał napięciowy audio na wejściu będzie próbował wysterować końcówkę mocy do odpowiednich poziomów, a tu zonk. Napięcie na wyjściu będzie mniejsze niż żądane bo z kondensatorów za mało prądu ze względu na niską impedancję kolumn i sterujący sygnał audio żadający basu, który to jest pożeraczem energii. To ogromne uproszczenie i nie jestem pewny czy o to chodzi ale skoro Piotr @nowy78 w swoim wzmaku w zasilaczu poszedł w grube mili Farady to może jest coś na rzeczy 😉
  3. @slaw0001 Może tu wcale nie chodzi o wzmacniacz. Jarek wspominał, że ta TLka ma 1.5m długości. Biorąc pod uwagę, że ta ćwiartka fali odpowiada 55Hz (6m), czyli jeżeli dobrze kiedyś czytałem taka powinna być Fs niskotonowca to co tu dużo pisać. Z tej mąki chleba nie będzie jeżeli chodzi o bas. Konstruktorzy przesadzili i zapakowali do małej kolumny "słaby" głośnik i dali jeszcze za krótką linię licząc może na inne kompromisy. Może właśnie żeby środek i wysokie tony brylowały. Wzmacniacz lampowy Tomka mógł sprawiać wrażenie lepiej dającego sobie radę na niskich tonach bo po pierwsze poprzez wysoki THD, głównie eufoniczne harmoniczne, bas czyli zakres gdzie jest najwięcej energii dostał dawkę extra harmonicznych, czyli nasycił się wystarczająco żeby sprawiać lepsze wrażenie podczas słuchania 😉 To moje niczym nie podparte gdybanie ale czuję, że to lepszy kierunek rozważań niż szukanie do tych paczek super wzmacniacza.
  4. Nie da się oszacować ile Ci wyłapie średnicy na podstawie tych informacji, które przedstawiłeś. Trzeba pomierzyć mikrofonem odpowiedź pomieszczenia i dopiero gdybać. Później mając już jakiś plan realizować go sprawdzając pomiarami. Dwa absorbery wg mnie niewiele pomogą w twoich oczekiwaniach. Nawet powieszone w miejscu pierwszych odbić te absorbery zawalczą głównie z pogłosem. Średnie tony nie znikną w magiczny sposób. Przecież będą cały czas docierały z kolumny bezpośrednio do ucha. Zmniejszy się tylko udział energii dźwięku pochodzący z odbić, mający wpływ na czas pogłosu co przekłada się w pewnym zakresie na jakość dźwięku. Nie wiem jaką wiedzą i doświadczeniem dysponujesz ale warto mieć pojęcie o podstawach. Upraszczając mocno absorbery są głównie do walki z pogłosem. Nie jest ich zadaniem poprawianie średnich tonów. Warto wiedzieć. Prędkość dźwięku 300m/sek. Czyli fala akustyczna w czasie 1 msek pokonuje ok 30cm. Jakość muzyki zależy między innymi od czasu pogłosu T60. W uproszczeniu to czas w sekundach wymagany do obniżenia poziomu dźwięku o 60 dB po wyłączeniu źródła dźwięku. Dla gospodarstw domowych powinien wynosić ok. 300 msek. Zauważ, że w tym czasie fala akustyczna pokona ok, 90 metrów. Zakładając, że od ściany do ściany jest 3m to odbić będzie ok. 30 po najkrótszej drodze ale dźwięk rozprzestrzenia się sferycznie i będzie odbijał się od wszystkich powierzchni we wszystkich możliwych kierunkach. Zatem dwa absorbery na tylnej ścianie mogą nie wystarczyć do zmiany pogłosu. Warto pomyśleć o dodaniu kolejnych na ściany boczne i za kolumny. Kolejnym etapem adaptacji mógłby być zaadoptowany sufit. Oczywiście żeby nie przetłumić zbytnio pomieszczenia można pomyśleć o innych ustrojach, które bardziej rozpraszają niż absorbują. Jeżeli nie masz miejsca na absorbery na ścianach bocznych czy za kolumną to poświęć więcej powierzchni za plecami. Biorąc pod uwagę ilość odbić w czasie i wymagany T60 jak zaadoptujesz jedną powierzchnię ale odpowiednio większą ilością absorberów to możesz uzyskać podobny wynik jak z absorberami na bocznych i przedniej ścianie ale nie będzie on dotyczył tylko średnich tonów. Absorbery najbardziej okiełznają pogłos wysokich tonów, tak jak pisał wcześniej Kraft, mniej średnie i lekko niskie. Nie tak to działa jak sobie wyobrażasz. Chcesz mniej średnich to zaopatrz się w korektor barwy, DSP albo nowe kolumny. Jeżeli przeszkadza Ci pogłos to najpierw pomiary, później analiza i dopiero adaptacja. Jest cały wątek poświęcony pomiarom i adaptacjom akustycznym o którym wspominał założyciel @Kraft. Pisałem w nim trochę na temat interpretacji pomiarów w zakresie czasu pogłosu. Jak masz czas zachęcam do przeczytania całego wątku. Ja dałem radę i powiem szczerze, że po tej lekturze wiele spraw stało się bardziej zrozumiałych. Pozdrawiam.
  5. To znane zasady. Szukaj wśród kolumn o małej efektywności do wzmacniaczy półprzewodnikowych i takich o dużej do lampowych. Rzadko kiedy kolumny małej efektywności brzmią dobrze z lampowcami. Jednym z powodów jest to co powyżej. Ta charakterystyka zniekształceń dla 1kHz nie oddaje pełni problematyki wpływu zniekształceń na dźwięk. Zobacz jak zmieniają się zniekształcenia w funkcji moc/częstotliwości na przykładzie popularnego d klasowca icepower. THD+N dla 1kHz jest OK ale ze wzrostem częstotliwości zniekształcenia szybują w górę. THD powyżej wartości - 60dB to już tragedia w dźwięku musi być. Ciekawą sprawą jest, że d klasa trzyma liniowy poziom zniekształceń do 1kHz, a później wymięka. W tym audio ciągle pod górkę jest więc chyba nie ma co się zbytnio przejmować testami tylko warto zająć się słuchaniem muzyki 😉 Źródło
  6. No tak. W jednym przypadku na starcie ta jakość sygnału dostarczonego do kolumny ze wzmacniacza będzie gorsza. Wyrównujesz głośność ale pogarszasz w jednym przypadku jakość sygnału audio na wejściu kolumny. Może być tak, że zniekształcenia kolumny zamaskują zniekształcenia wzmacniacza ale to gdybanie tylko. Poza zniekształceniami liniowymi są nieliniowe THD, dodatkowo intermodulacyjne, wraz z głośnością zmienia się również dynamika wzmacniacza i wiele innych parametrów. O ile w testach subiektywnych można te kwestie pominąć to już w takich naukowo laboratoryjnych, gdzie badamy próbki dźwięku z zamkniętymi oczami należałoby uwzględnić, a przynajmniej przedyskutować 😉 Żeby ominąć kwestie o której napomknąłem należałoby znaleźć do testów wzmacniacz, który ma wyrównaną charakterystykę zniekształceń w funkcji mocy w zakresie kilku watów i w tym zakresie "głośności" testować wybrane kolumny. Przeglądając te charakterystyki okazuje się, że wzmacniacze lampowe w zakresie tych kilku W mocy, w środkowej części charakterystyki mają takie łagodne "kolano" ocierające się o liniowość ale daleko im do ideału 😉
  7. Czytając dzisiejszy subiektywny Kraftest kolejnych kolumn Jarka zacząłem się zastanawiać czy jest sens dokładnie wyrównywać poziom głośności porównywanych kolumn. Co prawda to subiektywny test i pytanie może jest bez znaczenia więc piszę o tym jak o ciekawostce do przyszłych dyskusji wyrównywania poziomu głośności przy innych testach. O co chodzi? Kolumny o różnej efektywności do uzyskania tego samego poziomu głośności wymagają fizycznej zmiany pokrętła volume co będzie skutkowało zmianą mocy wzmacniacza. Zmiana mocy to zmiana zniekształceń THD+N i innych parametrów mających wpływ na brzmienie całego zestawu w tym kolumn. Przykład. Wzmacniacz Marantz PM8006 i dwie pary kolumn. A o efektywności 84dB i B 92dB. Żeby wyrównać poziom głośności dla przykładu tej kolumny 84dB do tej 92dB potrzeba dodać 8dB SPL. Dla uproszczenia 92 dB SPL to 1W/1m/2,83V czyli dla 8dB różnicy SPL potrzeba 2,5 x 2,83V = ok. 7V na wejściu mniej efektywnej kolumny. Przechodzimy na wykres zniekształceń THD+N wzmacniacza dla 8 Ohm. 2,83V dla 8R da 0,5W, 7V na tym obciążeniu to 3W. Z wykresu widać, że dla 0,5W THD+N wzmacniacza wynosi 0,18% (-55dB). Dla 3W wynosi 0,075% (-62dB). Podobnie zmienią się wartości zniekształceń intermodulacyjnych. Wydaje się, że wartości tych zniekształceń są nieduże ale prezentowany wykres dotyczy tylko 1kHz. Ze wzrostem częstotliwości THD+N prawdopodobnie (nie szukałem) się dośc znacznie pogarsza więc może mieć to znaczenie przy słuchaniu muzyki (mało który producent się chwali wykresami THD/moc/częstotliwość). Czy wyrównywanie głośności kolumn i jednoczesne "rozstrajanie" wzmacniacza może mieć wpływ na to co będziemy słyszeć? Nie wiem ale warto mieć świadomość tego zjawiska. Teoretycznie rzecz ujmując kolumny o mniejszej efektywności z tym wzmacniaczem zagrają z mniejszymi zniekształceniami ze strony wzmacniacza
  8. @Kraft Oczywiście. Nie zgłaszam zastrzeżeń ale je mam. "Boli" mnie ściana za plecami o powierzchni 10m2 i dwa absorbery dla przykładu 60 x 60 x 10 cm. W sumie mogłyby być mniejsze bo przecież powieszone w miejscu pierwszych odbić mając pochłanianie optymistycznie 100% zalatwią sprawę pierwszych odbić. Tak upraszczając zrozumiałem twoje komentarze. Nie zgłaszam zastrzeżeń żeby nie było. Z pierwszymi odbiciami masz 100% racji ale tylna ściana jest tylko jedną z sześciu co dla dwóch kolumn da 12 punktów dla pierwszych odbić. Co z kolejnymi niepierwszymi odbiciami? Pisanie, że dwa absorbery za plecami, dobrze powieszone pochłoną 100% góry bez słowno muzycznej otoczki może być trochę zbyt optymistycznie brzmiące co mnie, akustycznego laika zabolało 😉 Oczywistą sprawą jest, że każdy mógł twoją odpowiedź na wczesniejsze pytanie inaczej zrozumieć stąd całe zamieszanie. Ja raczej unikałbym szacowania jak sprawdzą się dwa absorbery na ścianie bez odpowiednich pomiarów w pomieszczeniu ale ja to nie Ty więc pisz co uważasz za słuszne. Będzie o czym dyskutować 😉 Pozdrawiam.
  9. Jaka burza? Grzecznie zwróciłem Ci uwagę żebyś bardziej precyzyjnie opisywał rzeczywistość nie używając zbyt dużych uogólnień bo mogą wprowadzać użytkowników forum w błąd. Ładnie wszystko wytłumaczyłeś, a tych kilka komentarzy extra tworzących szum medialny dodaje tylko kolorytu dyskusji. Najważniejsze, że nikt nikogo ze skóry nie obdziera i nie obrzuca guanem 😉 Zadziałam jak sytuacja ulegnie zmianie i ktoś poczuje się urażony. Nie widzę tu żadnego precedensu poza tym, że sugerujesz mi bym w wątkach tematycznych nie zabierał głosu. Próbowałem tylko sprowokować Cię do szerszej wypowiedzi na temat tłumienia odbić bo uważam, że warto o tym dyskutować. Uważam również, że przypisywanie cyfry 100% tłumienia dwóm absorberom powieszonym w miejscu pierwszych odbić należałoby okrasić jakimś szerszym komentarzem. Ty uważasz inaczej i ja to szanuję ale nie odbieraj mi czy innym użytkownikom prawa do rozmowy na temat bo nie tędy droga do konsensusu chyba jest. Do kolegów chcących uczestniczyć w dyskusji zwracam się z prośbą o zaniechanie zbędnych komentarzy i nie stosowanie uszczypliwości. Pozdrawiam.
  10. W zakresie w jakim sensownie działają: 60-100% (górę pochłoną całkowicie). Wracając do pytania to gdzie tu jest o pierwszych odbiciach bo się pogubiłem 😉 Kończę już bo nadajemy na innych zakresach. Pozdrawiam.
  11. Co mylę Jarku? W pytaniu kolegi było ile ściana pochłonie pierwszych odbić czy ile absorber? Co z tego, że nie wszystkie pierwsze odbicia trafiają bezpośrednio do ucha? Gdyby iść tą drogą to tylko odbicie z jednego wektora jest tym pierwszym czyli ułamek energii, a cała reszta dociera do ucha po przejściach i tak jest w rzeczywistości. Żeby obrazowo przedstawić co mam na myśli weź duże i małe lustereczko na ścianę i spróbuj dopasować gdzie powinien być absorber na pierwsze odbicie. Okaże się, że malutkie wystarczy by określić punkt pierwszego odbicia ale czy taki mały absorber wystarczy by okiełznać pogłos bo o ty piszemy dyskutując o absorberach? Czy powierzchnia ściany w stosunku do powierzchni absorbera ma znaczenie przy szacowaniu %? Można twierdzić, że ten malutki absorberek też będzie pochłaniał 60 - 100% pierwszych odbić ale czy będzie tożsamy z tym większym? Patrząc na pierwsze odbicie okaże się, że tylko kilka procent powierzchni tego większego pochłania pierwsze odbicia bo te spoza małego punktu na ścianie dotrą do ucha jako kolejne, zatem po co idziemy w zwiększanie powierzchni?
  12. Nie wątpię. A co z odległością (czasem)? Co będzie miało priorytet w postrzeganiu dźwięku większy w przypadku, gdy szerokość pomieszczenia jest sporo większa niż głębokość. Pierwsze odbicie od bocznej ściany, czy wtórne odbicie od sufitu lub podlogi i tylnej ściany? Można rozpatrywać tylko jedną powierzchnię odbijającą i szacować pochłanianie pierwszych odbić dwóch absorberów na 100% twierdząc, że będzie rewelacyjnie. Później, w zależności od tego ile energii faktycznie te absorbery wchłoną będzie zastanawianie się "a może by dołożyć tych absorberów, bo coś mi w dźwięku jeszcze przeszkadza" 😉
  13. Wg mnie nie. Tylko tyle wytłumi ile zaabsorbuje panel. Na całej pozostałej powierzchni ściany nie zajętej przez panele pierwsze odbicia nie będą tłumione. Oczywiście nie trafią one bezpośrednio ze ściany do ucha ale w postaci kolejnych odbić na pewno. Ich energia będzie malała i tu pojawia się funkcja czasu i pytanie po jakim czasie te odbicia od tylnej ściany usłyszymy i jaki procent energii dźwięku te odbicia będą stanowiły. Od 0 do 40%? Przy zerze (100% tłumienia pierwszych odbić) cała tylna ściana musiałaby absorbować a tak nie jest. Dwa absorbery to tylko mała część powierzchni odbijającej. Patrząc na wektor rozchodzenia się fali akustycznej wychodzi, że tylko z małej powierzchni ściany odbicie trafi do ucha i będzie to znikomy procent energii. Dźwięk od źródła jednak nie rozchodzi się jednym wektorem tylko sferycznie co spowoduje, że nawet z małej powierzchni absorbera będzie się odbijał w różnych kierunkach, a tylko z jednego małego punktu wprost do ucha. Myślę, że szacowanie procentami możemy odnosić tylko do samego absorbera. Ocena ściany czy pomieszczenia bez pomiarów mikrofonem jest lekko naciągana. Pewnie da się to policzyć ale poza wymiarami, materiałem paneli potrzebne by było przyjrzenia się kubaturze pomieszczenia i wielu innym czynnikom mającym wpływ na właściwości pochłaniania energii dźwięku od pozostałych ścian, sufitu i podłogi. Co o tym myślisz?
  14. Mógłbyś bardziej precyzyjnie informować bo ktoś weźmie tą informację za kierunek i pomyśli, że kupi dwa absorbery 120 x 60 x 10cm za plecy i wytłumi 60 - 100% odbić od tylnej ściany 😉 Co w przypadku gdy ściana ma 20 m2, a 2 super absorbery tylko 1,4 m2 ? Czego 100% wytłumią te 2 absorbery? Pytanie było następujące: Pozdrawiam.
  15. No tak z 6-ść cedeków ciągiem będzie chwil parę. Mija czas przy muzyce inaczej niż na... obieraniu ziemniaków na przykład 😉
  16. Tak. Paka dotarła. Dzięki. Boję się pisać do Ciebie żebyś mnie znawu nie obcałowywał 🤣 Słuchałem cały dzień nowych płyt CD. Zapomniałem o bożym świecie na chwilę.
  17. Dzięki za radę. Przyda się w przyszłości jak będę szerokooasmowce składał. Niestety już pomalowałem te paczki. Jak zwykle oczekiwania, a rzeczywistość to dwa światy. Chciałem upodobnić Bifrost do moich BMN i Prawie się udało 🤣 Jak z tym jeżem. (Źródło) Poniżej na zdjęciu po prawej BMN, a po lewej Bifrost. Użyłem zwykłego lakieru do mebli. Jedną warstwę wałkiem. Nie wiem czy szlifować to i dać jeszcze coś na zewnątrz czy zostawić. W sumie to ma grać, a wygląd jest dla mnie drugorzędny 😉
  18. Faktycznie ale nie byłem taki sprytny, a nawet nie pomyślałem żeby się przyglądać. Słuchałem strzyżąc uszami i mrużąc oczy 😂
  19. Zatem te sklepowe trafa będą OK pod warunkiem, że minimum 150 W. To tylko sugestia moja oczywiście. Bierz mniejszej mocy i będzie działać ale będzie też grzało mocniej 😉
  20. Zgadzam się. Perełki trzeba chronić przed ingerowaniem DIY ale zachęcam do grzebania w "niezabytkach". Czasami prostym modem możemy coś usprawnić co realnie objawi się lepszym brzmieniem zestawu audio.
  21. Zależy. Jak rarytas i rzadki okaz to faktycznie szkoda. Ja w moim Marantzu od razu wyrzuciłem ten lampkowy kabelek, który widać na zdjęciu i wsadziłem gniazdko z filtrem RFI. W takich przypadkach nie ma co się zastanawiać. Chociaż kabel nie sieje zakłóceniami za sprzętem teraz Edit. Teraz doczytałem. RCA tamten egzemplarz ma na stałe? To inna sprawa. Bez gniazdek jest korzystniej
  22. Tak. Jeszcze nie skończyłem. Zastanawiam się czy lakier czy jakiś wosk na to. Nie mam doświadczenia prawie żadnego więc muszę doczytać. Sam fornir modyfikowany jest więc proste cięcie nożyczkami, przycinanie nożykiem stolarskim i klej patex wystarczają żeby ogarnąć temat bez frazarki. Ważne żeby dobrze wyschło. Mniej niespodzianek jest wtedy.
  23. Wystarczy przy wklepywaniu polskich literek z klawiatury alt wciskać lub przytrzymać literkę na ekranie telefonu by pojawiła się literka z ogonkiem lub kreseczką. Nie trzeba odchodzić z forum odwołując się do sumienia osób, które na polskie znaki zwracają uwagę. Ja z tytułu pełnionej funkcji niestety, która czasami jest niewdzięczna bo uwagę "muszę" zwrócić. Jeżeli Cię ona ubodła to przepraszam ale tak to działa. Nie traktuję efektów moich uwag w kategoriach sukcesów czy porażek. Działam niejako z automatu, który jest zaprogramowany regulaminem. Odejście użytkownika z forum jednak jest bolesne zawsze dla "obsługi" więc taki efekt to porażka jest nie sukces. Szkoda tylko, że odchodzący użytkownicy widzą tylko jedną stronę medalu. Jest często tak, że są z ich strony roszczenia. Forum ma być skrojone pod ich oczekiwania, ma szybko działać, ładnie wyglądać, być przyjazne, pojemne, wszechstronne, responsywne itd. ale jak się poprosi o polskie znaki, kulturę wypowiedzi czy nie offtopowanie tematycznych wątków to często i gęsto jest z tym problem. Najlepiej wyjść i trzasnąć drzwiami rzucając jeszcze na odchodne przekleństwem. Pozdrawiam i sugeruję przemyśleć opuszczenie forum skoro się tu dobrze czujesz. Zawsze można powód swoich złych stanów emocjonalnych dodać do ignorowanych.
×
×
  • Utwórz nowe...