Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 683
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Nie znalazłem konkretnie tego Twojego modelu Lyndgorfa ale całkiem obszernie jest pomierzony i opisany z technicznego punku widzenia wyższy model TDAI3400 (LINK). Funkcjonalność ma wspaniałą ten AIO ale patrząc przez pryzmat zakłóceń czy zniekształceń jakich dostarcza to można trafić lepiej za cenę jaką musimy za niego zapłacić. Inną sprawą jest słyszalność tych zniekształceń bo faktycznie nie w każdych warunkach będą one słyszalne. Model TDAI2710 był tematem recenzcji w naszym Audio. Podsumowując: Zniekształcenia THD+N spadają poniżej 0,1% dopiero powyżej mocy 10W. Dla obciążenia 4-ch om dla 100mW czyli przy normalnym, nie za głośnym słuchaniu w przypadku muzyki zniekształcenia przekraczają 1%. To wszystko dla sygnału testowego o częstotliwości 1kHz. Nie wiadomo jak wyglądałby pomiar sygnałem testowym 100Hz czy 5kHz. Warto mieć świadomość, że zniekształcenia prawdopodobnie będą w słyszalny sposób wpływać na sygnał muzyczny jeżeli ich poziom będzie powyżej 0,01% (-80dB). W Lyngdorfie wygrywa funkcjonalność związana z korekcją akustyki. Mimo wszystko poprawa niedoskonałości pomieszczeń wprowadza więcej korzyści niż drobne niedoskonałości w obszarze zniekształceń. Ważąc zyski i straty dla SQ bilans wychodzi na korzyść. Dobra korekcja akustyki to dobry filar budowania zadowalającego brzmienia systemu audio. Wracając do pomiarów i wniosków wklejam przetłumaczonego googlem screena z linku powyżej. Czy mając system dzielony można by było uniknąć tych drobnych wpadek? Możliwe. Możliwe, że niższy model lepiej wypada na tle starszego brata ale o tym dowiemy się jak ktoś go pomierzy i udostępni pomiary. Pozdrawiam.
  2. Ja po opisach samych bym kupił ten piecyk zacny nie patrząc na kasę Niestety bez weryfikacji u mnie, na moich kolumnach, z moją ulubioną płytą nie ma szans. Dzisiaj znudzony Hypexem i Bifrostami podłączyłem BMNy z Sinusem, nawet założyłem maskownice żeby nie patrzeć na te tanie i brzydkie przetworniki. Bajka jest. Słucham i nie mogę wyjść z podziwu jak fajnie to gra tą konkretną płytę Pozdrawiam
  3. Trzymam kciuki za wygrane mecze ale jak będzie mecz o honor to niech z Kataru wracają pieszo. Przez Częstochowę 😎
  4. Rakieta przeciwlotnicza jeżeli minie cel powietrzny w odległości, która nie spowoduje zadziałanie radiozapalnika głowicy bojowej (kilka metrów) powinna ulec samolikwidacji. Niestety czasami układy zabezpieczeń zawodzą ponieważ przeciążenia w takiej rakiecie są ogromne. innym powodem może być wyczerpanie się źródła zasilania elektroniki pokładowej. W starszych typach rakiet źródłem był turbogenerator zasilany ze zbiornika kulistego ze sprężonym powietrzem i ograniczało to czas zasilania do kilku minut. W takim przypadku rakieta po minięciu celu przestaje być naprowadzana i leci dalej torem balistycznym. Normalnie powinna otrzymać komendy kierowania pionowo w górę i po osiągnięciu odpowiedniego pułapu ulec samodestrukcji. Po awarii sterowania lub zasilania i zaprzestaniu naprowadzania na cel poleci tam gdzie skierują ją przypadkowo zablokowane sterolotki czyli nie wiadomo gdzie bo wszystko zależy od ilości pozostałego paliwa w silniku marszowym, kąta zblokowania lotek, stanu zasilania urządzeń pokładowych. Po awarii to loteria już jest. Wiele lat temu jak w Bagiczu przy Kołobrzegu stacjonowały ruskie Migi23. Jeden wystartował, po awarii pilot opuścił maszynę, a ta bez pilota poleciała do Belgii link . To się zdarza
  5. @Dedal75 @J4Z po co te wstawki bezpośrednio nie związane z tematycznym wzmacniaczem? Balansujecie na cienkiej linie i Wasze posty są prowokacyjne. Żeby nie eskalować kłótni na razie po 1 punkcie za offtopowanie dostajecie. @FromBorg 7 punktów z systemu ostrzeżeń na opamiętanie dla Ciebie. @FromBorg więcej ostrzeżeń dla Ciebie nie będzie jeżeli będziesz drwić z moderatorów. Pozdrawiam. Mariusz
  6. Ja je widzę ale mam coś do WBA. Pozytywne opinie 😎
  7. Nie wiem czy Wasze analizy nie idą w złym kierunku. Ekran na skrętce jest potrzebny ale w przypadku gdy sygnał cyfrowy narażony jest na zakłócenia linii w mocnych polach EM lub gdy przewód jest wyjątkowo długi. Dla połączeń między urządzeniami istotne jest jakie prądy niezrównoważenia płyną przewodem masy. Jeżeli skrętka ma ekran na przewodzie, w gnieździe i na wtyku to pozamiatane bo sprzyja to powstaniu pętli masowej. Różnice potencjałów zrobią swoje i na jakimś etapie pętli masowej sygnały cyfrowe i analogowe zaczną się mieszać ponieważ sygnał audio jest elektrycznym sygnałem przemiennym. Dla sygnałów cyfrowych to nie problem ale dla sygnału przemiennego audio każdy dodatek w ścieżce masowej to potencjalne źródło zakłóceń. Warto sobie uświadomić, że zera i jedynki to zmienne napięcie o kształcie prostokąta o zmiennym okresie. Prostokąt mamy w dziedzinie czasu. Jeżeli przyjrzymy się głębiej do dostrzeżemy, że każdy elektryczny prostokąt w dziedzinie czasu jest po rozłożeniu w dziedzinie częstotliwości składową przebiegów sinusoidalnych (harmonicznych). Czemu o tym napisałem? Na pierwszy rzut oka można spodziewać się po sygnałach cyfrowych harmonicznych o bardzo dużej częstotliwości ale struktura sygnału cyfrowego jest zmienna i można zakładać, że częstotliwość tworzona pojedyńczymi bitami to jedno, paczkami bitów to drugie i chyba można założyć, że w widmie pojawią się również składowe o niższych częstotliwościach. Warto by to przeanalizować lub nawet pomierzyć jakimś analizatorem widma. Ja niestety nie dysponuję, a wyszukiwarka nie daje rady Dźwięki muzyczne sygnału audio po rozłożeniu na harmoniczne podobnie jak zera i jedynki sygnału cyfrowego mają swoje widmo częstotliwościowe i w sprzyjających warunkach pętli masowej (wspólna masa urządzeń) mogą na siebie oddziaływać w niekorzystny sposób na zasadzie zakłóceń.
  8. Cześć. Przyjrzyj się ofercie CMC. Posrebrzane są OK. Ewentualnie pozłacane. Nie bierz czystej miedzi bo co 2 - 3 miesiące trzeba czyścić z patyny. Pozdrawiam.
  9. Moje R300 zapamiętam jako kolumny, które miały lekko przesadzony bas, piękną średnicę i lekko wycofane soprany. Niestety w pomieszczeniu 14m2 bas nałożył się na mod 50Hz i było zbyt obficie. Z moim Audiolabem 6000A lub lampowym wzmakiem wysokie tony były trochę za słodkie i zbyt wycofane co nie znaczy, że nie można polubić takiej prezentacji dźwięku. Zachwalana za budowanie sceny stereo konstrukcja R300 w porównaniu z BMN S2 okazała się wcale nie taka rewelacyjna. Prawdopodobnie przez wycofanie wysokich tonów było wrażenie lekkiego rozmycia. Ogólnie fajne paczki do relaksacyjnego słuchania bez obawy, że po kilku utworach rozboli nas głowa Pozdrawiam.
  10. Na allegro lokalnie w okolicach Wałbrzycha jest para Snell E3 za 4700 pln. Jeżeli są sprawne to jest to dobra okazja. Warto posłuchać i rozważyć zakup. W tej cenie ciężko o coś lepszego do lampy. Pozdrawiam.
  11. Nie wątpię, że gra super. Jest we wzmacniaczu przygotowane miejsce na te trafa i ich w standardzie nie ma? Czy są ale z jakiegoś powodu wyszukałeś nowe. Może jakieś zdjęcie w wolnej chwili. Ciekawi mnie to jako amatora lampowego brzmienia. Pozdrawiam.
  12. Jeżeli dobrze rozumiem to te trafa dokładasz do wzmaka OTL (bez transformatorów) i powstaje tradycyjny wzmak lampowy z końcówką mocy na trafach? Jaki jest sens takiego rozwiązania? OTL to kwintesencja lampowego brzmienia. Trafa to popsują 😉
  13. Najlepiej samemu zrobić prosty eksperyment REWem. Pomierz mikrofonem z odległości ok 50 cm kolumnę z BR, a następnie zatkaj BR i ponownie pomierz. Obejrzyj Step Response w REW. Pomijając, że to tylko eksperyment, a nie poszukiwanie lepszego brzmienia na pewno zobaczysz, że oscylacji w SR jest mniej. Na ucho to słychać. Basu ubędzie, nie będzie tak rozciągnięty i będzie miał inną fakturę. Przy odrobinie szczęścia może nawet się spodobać 😉
  14. Ten sam przetwornik w OZ będzie miał charakterystykę amplitudową ok. 3dB "obniżoną" w stosunku do BR w zakresie niskich tonów. Jak na screenie dla symulacji CA22RNX, którego na potrzeby tego posta zapakowałem w 60 litrową obudowę zamkniętą. Jak widać dla obudowy tego samego litrażu ale z BR strojonym na 25Hz dolne pasmo przenoszenia (-3dB) przesunie się z 53Hz na ok 38Hz. Tak w dużym uproszczeniu to działa. Oczywiście nie każdy przetwornik nadaje się do OZ. Ten Seas CA22RNX akurat ma QTS = 0.41 czyli się od biedy nada ale przetworniki z QTS poniżej 0.4 raczej nie bardzo
  15. Nawet konkretnie mniej. Obudowy zamknięte dla tej samej częstotliwości niskich tonów na granicy pasma przenoszenia będą miały ok. 3 dB mniejszą amplitudę. Niestety nie schodzą tak nisko jak te z BR. W niektórych pomieszczeniach będzie to zaletą. Mody będą mniej odczuwalne. Dodatkowo lepsza odpowiedź impulsowa OZ da poczucie mniejszego "dudnienia" na basie co jest pożądane 😉
  16. Przy takich argumentach to ja też odpadam. Będę czekał na Tomka szykując zestaw by pianiu nie było końca 😂 Pozdrawiam.
  17. Proszę o wyważone wypowiedzi i zaprzestanie wzajemnego "podszczypywania się". Będą punkty ostrzeżeń jeżeli będziecie kontynuowali słowne utarczki. Pozdrawiam.
  18. Niezły wybór tych kabelków. Bądź tu mądry co i jak zadziała w audiofilskim systemie Temat pętli masowych w sieciach Ethernet jest znany i nawet jakieś dyskusje toczą się na ASR. Ja muszę ten temat dopiero zgłębić bo dużo niejasności jest.
  19. @DiBatonio @Butler Panowie proszę o zaprzestanie emocjonalnych i personalnych przytyków. Wracając do ciekawostki jaką opisał Marcin. Sprawa różnic brzmienia po odłączeniu/wyłączeniu zasilania cyfrowego urządzenia czy odłączeniu przewodu cyfrowego może być efektem przerwania pętli masowej. Wystarczy uświadomić sobie czym jest cyfrowy sygnał (napięcie zmienne o sporej amplitudzie i przebiegu w kształcie prostokątnym), który w dziedzinie częstotliwości ma swoje widmo. Jeżeli urządzenie cyfrowe i analogowe lub bloki urządzeń mają wspólną masę to istnieje prawdopodobieństwo powstania pętli masowej. Analogowy sygnał audio jest napięciem przemiennym i część sygnału użytecznego na tzw. "powrocie" zaistnieje w przewodzie, ścieżce masowej, którą może w przypadku pętli masowej "podążać" jakaś cześć prądu sygnału cyfrowego. Teoretycznie zakłóci on analogowy sygnał audio (tak mi się przynajmniej wydaje). Istnieje drugi scenariusz bez angażowania sygnału cyfrowego. Sam przewód Ethernetowy może tworzyć pętle masy. Wystarczy, że będzie ekranowany i będzie łączył masy urządzeń tworząc potencjał do zakłócania sygnałów użytecznych. Należałoby dokonać dogłębnej analizy schematów ideowych urządzeń i wpływu użycia włącznika oraz odpowiedzieć na pytanie czy pętla masy istnieje oraz czy masa jest wspólna dla połączonych urządzeń. Nie mam pojęcia na ile takie scenariusze pętli i zakłócania sygnału analogowego sygnałem cyfrowym (napięciem stałym o zmiennej amplitudzie) jest realny bo nie znam budowy systemu w jakim to zjawisko jest słyszalne ale wiem, że pętle masowe istnieją i mają realny wpływ na to co słyszymy. Realne jest również tworzenie pętli masowej przewodem do przesyłania sygnałów cyfrowych. Oczywiście zakłócać może również zasilacz impulsowy ale tą oczywistość w analizie pomijam 😉 Pozdrawiam.
  20. @Jacek M Proszę waż słowa bo prowokujesz do awantury. Krytykę osób za wypowiedzi innych użytkowników zostaw moderacji. Zajmij się meritum sprawy i jak chcesz to doradź lub pomiń temat jeżeli Cię nie interesuje. Pozdrawiam.
  21. Cześć. Nie miałem okazji posłuchać Yaquina ale śmiem twierdzić, że tematyczny wzmacniacz nie zagra lepiej. Obie konstrukcje to PP. Na korzyść Jaśka przemawia większa moc, potencjał do upgradów, pilot, no i jest poskładany. ANK to wzmacniacz dla hobbystów do zabawy. Poskładać, nauczyć się przy okazji czegoś o lampach, zaznać satysfakcji z jego wykonania. DIY to sposób na spędzanie wolnego czasu i czerpanie radości z tego. Nie szukałbym tutaj raczej jakiejś magii wyjątkowego grania. Gra ten wzmacniacz na dobrym poziomie dając satysfakcję ze słuchania muzyki. Sama konstrukcja jest OK. Małe zniekształcenia, niezła dynamika, zero lampowych problemów typu przydźwięk, brum czy hiss. Jeżeli masz zacięcie do DIY to jest dobry kierunek ale jeżeli chcesz tylko okołolampowego brzmienia to lepiej wybrać Jaśka jeżeli chcesz wzmacniacz PP, któremu bliżej to wzmacniaczy tranzystorowych i kolumn z niższą efektywnością. Jeżeli chcesz typowego lampowego dźwięku to raczej SET w klasie A, najlepiej bez USZ na dobrych trafach i rozejrzeć się za kolumnami pod lampę. Niestety to już inna liga jest bo triody bezpośredni żarzone są drogie i takie rozwiązanie trochę uszczupli portfel Pozdrawiam.
  22. No nie przesadzaj. Zobacz, że praktycznie całe spektrum zniekształceń THD+N dla 1kHz jest powyżej umownej granicy - 80dB (pomarańczowa linia) w całym zakresie mocy. Dla innych sygnałów testowych należałoby dodać lub odjąć dB zgodnie z krzywymi FM ale widać, że jest kaszana. Dla porównania wzmacniacz boXem na module hypex ncore122. Praktycznie całe spektrum zniekształceń poniżej umownego progu percepcji. Ideał ale droższy bo ok. 500 euro. Ja swojego hypexa 122 kupiłem za 2 tysie u Francuzów i szczerze mogę polecić 😎
  23. Miał być jakiś pozytywny akcent w tym temacie. W sumie to autor tematu może być rozczarowany odpowiedziami na swój post 😉
  24. Ja nie napisałem, że się nie mierzy. Napisałem "z reguły". Sam przyglądam się pomiarom z zaciekawieniem od dłuższego czasu co w moim przypadku jest relatywnie krótkim odcinkiem czasu ale widzę od jakichś dwóch lat zmianę podejścia pomiarowców. Popatrz na ASR od kiedy Amir wyszedł poza magiczny 1kHz z pomiarami THD+N. Było to na przełomie 2019/20 roku. Wcześniej nikogo to nie interesowało? Ubolewam, że nasze Audio mierzy nie wychodząc poza standardowy pomiar THD+N dla 1kHz w funkcji mocy dla 4 i 8 Om. Ma to sens jeżeli chcemy porównywać klocki do klocków na przykład te pomierzone dzisiaj z tymi lata temu lub określenia zgodności z normami HiFI ale z punktu analizy wpływu zniekształceń w ujęciu percepcyjnym i porównań międzysprzętowych chętnie zobaczyłbym więcej pomiarów. Archimago to hobbysta i fajnie, że wychodzi poza ramki utartych zasad ale nie każdy do niego zagląda co znaczy, że popularność wśród audiofilów ma średnią. Odbiorcami informacji jakie przedstawia są raczej tacy nawiedzeni hobbyści jak Ty czy ja
  25. Na pewno można tylko tak naprawdę nie ma chyba norm poza tymi "hifi" ile powinien wynosić % znieksztalceń w kontekście progu percepcji bo te normy które są dotyczą wybranej częstotliwości i mocy, a nie dla całego spektrum. Problemem jest porównywanie wrażeń słuchowych z dostępnymi pomiarami. Te pomiary nie zawsze pokazują "prawdę" o wzmacniaczach. Wystarczy przyjrzeć się niektórym pomiarom na ASR, gdzie widać na pierwszy rzut oka, że wzmacniacz uznawany za "poprawnie skonstruowany" ma najzwyklejsze zniekształcenia THD powyżej umownych progów percepcji (ok. -80dBSPL (0,01%) dla 1kHz). Zauważ, że nie ustalamy często dla jakich poziomów głośności piszemy o różnicach w barwie. Pomiary są dla określonej mocy ale my słuchamy często poniżej tej mocy. Na przykład pomiar robiony dla 5W, a słuchanie porównawcze dla 100mW. "Tranzystory" dla mniejszych mocy mają zniekształcenia większe więc umowny próg słyszalności zniekształceń - 80dB przekroczony może być częściej niż dla wyższych mocy. Jest oczywiście zjawisko maskowania, jest mnóstwo innych tłumaczeń, że może nie będzie tego słychać ale czy na pewno?
×
×
  • Utwórz nowe...