Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    3 474
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Na tym się oczywiście nie znam. Natomiast dodatkowy aspekt jest taki, że kolumny o głębokości 22-23 cm postawione w miejsce moich Opali (28 cm) będą od razu o te 5-6 cm dalej od ściany. Pytanie: czy odległość 23-24 cm zamiast 18 cm zrobi różnicę? Czy to są "bezpieczne" odległości przy cichym i średnim słuchaniu, czy też już odczuję negatywny wpływ ściany na brzmienie całości? Druga sprawa (choć może związana z tym co wyżej). Wciąż testuję bieżący zestaw (CXA81 + Opale), żeby lepiej zdiagnozować problem. Ostatnio z pomocą kolegi, który sam ma pięknie brzmiący zestaw z trochę wyższej półki. Słuchaliśmy długo bardzo zróżnicowanej muzyki i stwierdziliśmy zgodnie, że (pomijając kwestię detaliczności) moja konfiguracja brzmi zbyt ciemno. Zastanawiam się z czego to się bierze. Opale nie są może idealnymi monitorami do CXA81, ale jednak powinno to mieć lepszą równowagę tonalną niż ma teraz. Rozumiem, że Elac Carina zagra trochę jaśniej od Opali. Pytanie: na ile jaśniej? Co, jeśli nie dość? Czy jest sens rozważać do CXA81 monitory jednoznacznie jasne? Z tego co czytałem na forum - absolutnie nie. Ale mam wrażenie, że (wbrew logice) u mnie w domu Cambridge nie gra jak Cambridge tylko jak znacząco ciemniejszy wzmacniacz. Efekt pomieszczenia? Brzmienie "zmroczniało" jeszcze kiedy wymieniłem interkonekt z Chord C-line na Chord Clearway. Po tej zmianie góra się oczyściła, ale jednocześnie przybyło dolnej średnicy i basu, więc w rezultacie w moim odbiorze tej góry jest relatywnie mniej. Wiem, że wszyscy odradzaliście taką konfigurację, ale czy to możliwe, żeby w moich warunkach dobrze zagrał np. zestaw CXA81 + Audiovector QR1? Jest w ogóle sens pożyczyć coś takiego i przetestować w domu?
  2. Aż milo czytać, jak się dyskusja rozwinęła. A wracając do Cariny: wiem już od Was (i z recenzji w sieci) jak jest z tym basem i górą ze wstęgi. Dzięki. A co ze średnicą? Oczywiście zależy od wzmacniacza, ale jaka tendencja: schowana, czy do przodu? Bardziej słychać jej górną czy dolną część? Wysokie tony łączą się ze średnicą czy też odrywają od niej?
  3. Wielkie dzięki za ten smakowity opis - ale mi Kolega narobił apetytu. Jeszcze jedno pytanie do znających Cariny - jak z ilością basu? Nie przytłacza? Rozumiem, że jest szybszy niż np. w Diamondach Pylona, ale czy jest go trochę mniej (chciałbym żeby było mniej). A w porównaniu z np. Audio Monitor Silver 100? Wiem, że to wszystko są dobre głośniki do Cambridge'a tylko żeby nie przebasować...
  4. Ponownie serdecznie dziękuję. Znalazłem w sieci superlatywy na ich temat, ale widzę też, że są drogie (poza wstępnie nakreśloną granicą) i do tego nie wiem czy nie będą zbyt jasne dla CXA81. No i nie do końca rozumiem, za co się płaci. Przy Elakach - za wstęgi. A tu? Za to, że są tak małe? Za limitowaną serię? Za wykonanie w GB (brytyjska siła robocza nie należy do najtańszych). Oczywiście kusi mnie to, że można je postawić 15 cm od ściany, więc też je dopisałem do listy.
  5. Bardzo dziękuję. Skoro są już dwa głosy za Elac Carina bs243.4, to postaram się je pożyczyć i posłuchać w domu. Widzę, że cenowo są blisko mojej górnej granicy, więc różnica jakościowa musiałaby być znaczna, żeby uzasadnić taki zakup. Zresztą nie chodzi tylko o pieniądze (finansowo mnie na nie stać) - nie chciałbym sprofanować dobrych głośników stawiając je za blisko ściany czy łącząc ze zbyt słabą elektroniką. Ale po tym co napisaliście (i doczytałem potem w sieci) zaczęły mnie kusić. Co do KEF Q 350, to zetknąłem się z opinią, że są raczej do łagodniejszej, wolno zmiennej muzyki (rozumiem, że Kolega tego nie potwierdza?). Oczywiście takiej muzyki słucham dużo (może nawet głównie takiej), ale poprawy oczekuję przede wszystkim na innym obszarze. W uproszczeniu - żeby remastery Led Zeppelin (i wielu mniej znanych kapel z epoki) zabrzmiały z klasą i pazurem. Bo np. Bill Frisell brzmi u mnie dobrze już teraz (choć oczywiście i tu nie pogardzę przyrostem jakości).
  6. Dzień dobry wszystkim, Dość długo szukałem w sieci (również na tym forum) wskazówek jak rozwiązać mój problem. Nie znalazłem więc pozwalam sobie zapytać o to tutaj. Obecnie mój tor to: CA CXC v2 -> Chord Clearway 0.5m -> CA CXA81 -> Chord Clearway 2.5m -> PA Opal Monitor. Słucham w warunkach: - pokój 18 m^2 (4 m na 4.5 m), twarde ściany, około 2.6m do sufitu - głośniki przy krótszej ścianie (4m), mniej więcej na wysokości głowy słuchacza, odsunięte od siebie o około 3 m, od ściany o około 20 cm (ustawione lekkim skosem, wewnętrzna krawędź tylnej obudowy - 18 cm od ściany, zewnętrzna – 23cm), sporo wolnej przestrzeni po obu bokach, około 40 cm wolnego miejsca w górę. Niestety nie mogę odsunąć głośników bardziej. - miejsce odsłuchowe tworzy z głośnikami trójkąt równoramienny: około 3m miedzy głośnikami, około 4m od każdego z głośników do słuchacza) - głośność słuchania: mała lub średnia (mam dość wrażliwy słuch) Słucham wyłącznie płyt CD, których mam dość dużo: jazz (swing, bebop, cool, hardbop, soul-jazz, latin i fusion), blues (od akustycznego do cięższego blues-rocka), klasyczny rock przełomu lat 60-tych i 70-tych i nowszy rock w tym stylu, folk, roots, americana itp. elektro-akustyczne gitarowe granie. Bieżący zestaw z grubsza mi odpowiada, ale chciałbym wycisnąć więcej z CXA81. Mogę wydać na nowe monitory 3-4 tys. zł., ewentualnie trochę więcej, powiedzmy maks. 5 tys. Przy czym nie chcę przepłacać za głośniki, których potencjału nie wykorzystałbym w tej konfiguracji. Rozsądek mówi mi, że wstęgi to byłaby przesada przy CXA81, ale może się mylę. W tej chwili mam miękkie i ciepłe brzmienie, które lubię i które sprawdza się przy większości płyt. PROBLEMY: - bas odrobinę zbyt wolny przy szybkich hardrockowych numerach - wyraźnie słabsza separacja i brzmienie instrumentów przy gęstych aranżacjach (np. dużo gitarowych riffów + klawisze, duży skład z kilkoma lub więcej dęciakami itp.) CO CHCIAŁBYM UZYSKAĆ (w porównaniu ze stanem obecnym) - BAS: ilościowo raczej nie więcej niż dają mi obecnie Opale. Jakościowo: trochę większą precyzję i kontrolę w szybszych tempach. - ŚREDNICA: podobna do obecnej. Może trochę więcej jej górnej części. - WYSOKIE TONY: ilościowo tyle ile mam, lub trochę więcej ale bez zbytniego rozjaśniania całego brzmienia. - Lepszą separację i wyrazistość przy gęstych aranżacjach i szybkich tempach. Czyli ogólnie szukam lepszej wersji tego, co już mam. Oczywistym dopełnieniem CXA81 byłyby PA Diamond Monitor, ale boję się nadmiaru basu. Nie dam rady wystarczająco ich odsunąć od ściany i jednocześnie nie chcę zatykać gąbką bass refleksu, za który miałbym wcześniej zapłacić. Podobnie z innymi głośnikami pokrewnymi brzmieniowo - wszystkie chlubią się potężnym basiskiem. Stąd pomysł na monitory z bass refleksem z przodu. Sęk w tym, że prawie wszystkie, które znalazłem w sieci (PA Ruby Monitor, AV QR1, Focal Aria 906) są opisywane jako jasne, chłodne i często z krótkim, suchym basem (czy to naturalna konsekwencja bass refleksu z przodu?). A ja chciałbym jednak więcej ciepła i miękkości, tylko żeby bas nie zdominował całości. Nie wiem czy mój problem jest w ogóle rozwiązywalny na poziomie czysto sprzętowym. Jeśli ktoś może mi doradzić jakieś monitory, to byłbym wdzięczny za propozycję. Wszystkie opinie są mile widziane. Dodam, że mieszkam w Trójmieście i prawie na pewno kupię sprzęt lokalnie, więc niestety raczej nie będę mógł się odwdzięczyć zakupem forumowym ekspertom z branży z innych miast. Pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...