Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    3 317
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. W to, że Kefy grają szerszą i wyższą sceną chętnie wierzę - w końcu to znacząco większe (i półtora raza cięższe) paczki. Wąska scena to faktycznie jeden z głównych mankamentów tych Dynek. Ciekawe, jak wypada porównanie na głębokość, bo akurat tu S40 są naprawdę dobre. Co do góry pasma - sopranów S40 nie nazwałbym mało wyrafinowanymi (są pod tym względem znacznie lepsze od np. Spendorów Classic 2/3), niemniej mają specyficzny charakter, który nie zgrywa się z niektórymi wzmacniaczami. Z jednej strony łagodne, z drugiej - dość obfite. Precyzyjne, lecz bez strzelistości, jaką czasem potrafi zaimponować konkurencja (to chyba wspólny mianownik różnych modeli Dynaudio). Potrzebują pieca z otwarciem na górze, ale bez podbicia. Co nie zmienia faktu, że R3 / R3 Meta mogą mieć znacząco korzystniejszy stosunek jakości do ceny. Nic już nie rozumiem. Wydawało mi się, że atutem R3 jest właśnie to, że grają mocnym basem i sporym dźwiękiem mogącym wypełnić większe pomieszczenia... To jak to w końcu z nimi jest?
  2. To chyba cecha, a może nawet priorytet marki. Red. Kisiel w podobnym duchu pisał o Reference 1. https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/2513-kef-reference-1 Niby dużo pochwał, ale między wierszami można wyczytać, że jemu takie granie średnio pasuje. Mimo sporej ilości basu.
  3. Marku, genialne! Mam tylko dwa pytania. Po pierwsze, co z drugą kolumną - ma takie samo wdzianko, czy inne? Bo jeśli inne, to czy nie rzutuje to na symetrię stereofonii? I po drugie: co robisz, gdy chcesz wyjść na świat? Wydaje mi się, że przynajmniej na jednym ze zlotów byłeś właśnie w tej koszuli (chyba uwieczniono to na zdjęciach). Czyżbyś dysponował większą ich liczbą?
  4. Grzesiek, jeszcze dodam, że absolutnie nie zamierzałem urazić ani Ciebie, ani innych właścicieli B&W i przepraszam, jeżeli tak się stało. Bowersy zresztą znam bardziej z ich mitu, niż rzeczywistych odsłuchów. Coś tam kiedyś słyszałem piąte przez dziesiąte w Topie, ale tylko przy okazji. Nigdy nie miałem wzmacniacza, który byłby dla nich dobrym partnerem, więc nie drążyłem tematu. A po MA Silver 100 nie chciałem już nigdy wracać do kolumn z przewagą sopranów nad średnicą - nie moje granie. Zbyt dużo słucham elektrycznego bluesa (czasem gorszych realizacji) i takie płyty brzmią tragicznie z wyeksponowaną górą i bez odpowiedniej masy i gęstości na średnicy. Faktycznie nomenklatura. "Klimat" to dla mnie - tak jak piszesz - ciemniejsze is spokojniejsze brzmienie, czyli moje. Chyba automatycznie zawłaszczam sobie to pojęcie. Nie wykluczam, że zachwyciłbym się połączeniem B&W i Magnata.
  5. Napisałem pół żartem. Oczywiście szanuję Bowersy i nie neguję ich zalet. Natomiast z tego, co pisze Łukasz, wnioskuję, że albo on sam, albo jego Lyngdorf może nie być do końca kompatybilny z graniem B&W. Tonalnie Kefy to chyba jeszcze nie jest drugi biegun w stosunku do Bowersów. Już prędzej Dynaudio (szczególnie z serii Contour), Xaviany (np. Ambra) czy - sądząc z opisów - Gato (FM15).
  6. Grupa B&W coś bardzo mocna w tym roku na forum. @LukLuk Nie słuchaj ich, pozostań w strefie marek z klimatem. Większe Gato, Xaviany lub Dynaudio. @Prawie Audiofil dobrze prawi. Special 25 sam bym posłuchał.
  7. Jak temacie: sprzedam praktycznie nowe DDRC-22D z pilotem i licencją DiracLive. Kupiłem we wrześniu w Black Dot Audio, podpiąłem na tydzień, ale bez zdejmowania folii z górnego panelu. Przez resztę czasu urządzenie leżało w kartonie. Gwarancja do września 2025 r. https://www.olx.pl/d/oferta/minidsp-ddrc-22d-z-pilotem-diraclive-zakup-ix-2023-pl-stan-idealny-CID99-IDXvQ0O.html?bs=siren_ad_posted_successfully&utm_campaign=ad_posted_successfully&utm_medium=email&utm_source=siren Szczegółowy opis na stronie sklepu: https://blackdotaudio.eu/minidsp-ddrc-22d-stereo-digital-i-o-high-res-dirac-live-audio-processor---cyfrowa-korekcja-akustyki-pomieszczenia,237,10786.html Cena dla forumowiczów: 3200 zł. Kontakt przez PW.
  8. Marku, spokojnie - Twoje Bowersy słyną z efektu "wow", więc nie ma takiej możliwości, żeby nie zachwyciły tych dwu jegomościów. Co innego moje Dynki grające głównie średnicą - one roztaczają swój urok dopiero przy dłuższym wieczornym odsłuchu.
  9. Roberta Glaspera mam chyba na tylko jednej płycie: Blue Note All-Stars - "Our Point of View", którą dość lubię za nawiązania do tradycji i gościnny udział Shortera i Hancocka. Podchodziłem potem do różnych jego solowych nagrań i innych grup / projektów z jego udziałem, ale nic nie wzięło mnie na tyle, żeby kupić. Nie przepadam za jazzem domieszkowanym elektroniką , hip-hopem itp. Poza tym - dzięki i do usłyszenia / zobaczenia. Dobranoc Wszystkim i udanego Nowego Roku!
  10. Jedne i drugie ładne. Elaki w wersji "orzech" zdecydowanie przyjemniejsze dla oka niż czarne. Ale i tak z wyglądu bliższe są mi Herbatniki. Ten ich prosty, klasyczny design jest ponadczasowy.
  11. Kiedyś, jako fan klasycznego, progresywnego składu Yes, krzywiłem się, że niektórzy utożsamiają zespół z tą płytą i z "Owner of a lonely heart". Z perspektywy lat uważam, że Trevor Rabin świetnie się spisał. Wiele innych zespołów kompletnie pogubiło się w latach 80-tych, tymczasem Yes znalazło swój sposób na plastikową dekadę.
  12. S40 to mniejsze paczki i chyba też z niższej półki niż S25. Ciężko porównywać ceny, bo dzieli je trochę lat, ale wydaje mi się, że S25 w swoim czasie były pozycjonowane wyżej od Contourów.
  13. @majkel74 Szkoda, że już nie produkują S25, bo wygląda na to, że miały najlepszy stosunek jakości do ceny ze wszystkich monitorów firmy. S40 miały być tylko edycją limitowaną, ale z czasem weszły do normalnej produkcji seryjnej. A S25 - nie. Czyżby stanowiły zbyt dużą konkurencję dla Confidence i podważały rynkowy byt droższego monitora? Michał, zdradź jeszcze: Dynki wciąż masz i są na stałe w systemie z Atillą, tak? Ależ to musi grać...
  14. Wzajemnie. Adam, nie masz pojęcia, jak się Cieszę, że Cię tu widzę. To dla mnie milsze niż wszystkie moje tegoroczne gwiazdkowe prezenty. (No, może z wyjątkiem nowych kabli głośnikowych i interkonektów )
  15. Lampa lampie nierówna. Niektóre triody (może te gorsze) właśnie tak grają.
  16. Jeśli nie wychodzi Ci również przy odsłuchu, to mogę tylko pogratulować i zazdrościć. U mnie zaczęło się od tego, że Wojtek (@lpomis) ocenił na słuch, że mam dołek na ok. 90Hz. (wtedy Opery były mocniej wysunięte). Latem kupiłem Umika, zainstalowałem REW-a i postanowiłem to sprawdzić - głównie po to, żeby wykazać, że jednak nie. Okazało się, że miał z grubsza rację, przy okazji wyszedł też lekki rezonans. Odkąd zobaczyłem wyniki, zacząłem to słyszeć i dumać nad możliwościami poprawy. Stąd próby innego ustawienia, poszukiwanie paczek z podbiciem w tym zakresie, zakup DSP itd. Aż w końcu doszedłem do wniosku, że reszta pasma była i jest dla mnie ważniejsza od basu. Kończę już offtop i osobiste wtręty.
  17. Jarek, będziesz mnie chwytał za słowa? Typowe ustawienie, to oczywiście takie, jakie sam miałem. Nie mogę znaleźć na szybko tej tabelki i nie chce mi się podstawiać do wzoru. Trochę poniżej jednego metra od przetworników, bo z tego, co pamiętam 1m skutkuje wygaszeniem na ok. 80Hz, czy tak? Czyli pewnie jakieś 70-80cm. Ale w zasadzie powinniśmy mówić o 2 dołkach - jednym dla midwoofera, drugim dla tylnego portu BR, które są przecież w innej odległości od ściany. U mnie to ładnie wyszło w pomiarach REW-em: moje Opery (BR z tyłu) dawały właśnie 2 wyraźne dołki na basie, a Spendory Classic 2/3 (BR z przodu) - 1 dołek. Nie wiem, w jakim stopniu w R3 za zakres 100-120Hz odpowiada bezpośrednio midwoofer, a w jakim BR i w związku z tym, która z odległości (od przetwornika, czy od BR) jest tu ważniejsza.
  18. Jarek, zauważ jednak, że to podbicie na wykresie (kilka decybeli dla przedziału ok. 100-120Hz), prawdopodobnie będące skutkiem krótszego tunelu BR, przypada na zakres, gdzie przy typowym ustawieniu masz dołek od SBIR. Więc w praktyce może się przydać. W moich starych Canto od Studia 16Hz było to samo. Chętnie bym dopłacił za takie podbicie w swoich Dynkach. Nawiasem mówiąc, idealnie rozwiązał to właśnie KEF w serii Reference. Dodali z tyłu przełącznik regulujący długość tunelu BR. Z dłuższym tunelem mamy niższe zejście bez podbicia, z krótszym - mniejsze zejście, ale z przyjemnym podbiciem. Co kto woli. Szkoda, że Dynaudio tego nie stosuje.
  19. Mnie się MA Gold 100 5g bardzo podobały w porównaniu z niższym modelem - Silver 100 6g. Soprany bajeczne, bas imponujący jak na rozmiar kolumn. Ale też brakowało mi trochę średnicy (gitary elektryczne w bluesie nie miały dość masy) i z tego powodu ich ostatecznie nie kupiłem. Potem długo zastanawiałem się, czy to tylko moje wrażenie w porównaniu ze Studio 16Hz, czy faktycznie Goldy mają średnicę skromniejszą niż bym chciał. Cieszę się, że znalazłem tera potwierdzenie, że nie jestem sam w tym odczuciu. (Niemniej, wokale z Gold 100 bardzo mi się wtedy podobały - szczegółowe, namacalne, wyraziste, a zarazem przyjemnie ocieplone). Łukasz, gdybyś w przyszłości szukał czegoś podobnego do MA Gold 100, ale ciut ciemniejszego, jeszcze trochę cieplejszego, z lepszym rytmem i z gęstszą średnicą, to polecam Dynaudio S40 (oczywiście to już większy wydatek, ale trafiają się różne okazje). A jeśli kierunek na ciepło, barwę i relaks, a jednocześnie spory dźwięk i duży bas, to Xavian Ambra (niestety też droższe od Goldów). Piękne te Xaviany i przyjemnie się dotyka prawdziwego drewna, choć stylistyka nie do każdego wnętrza. Ale może już znasz oba modele.
  20. Prawie na pewno w Gdyni - tam jest główna siedziba. W Gdańsku nie mają zbyt wiele.
  21. Moja pomyłka. Ze względu na to, że to kolumny powystawowe, sądziłem, że to cena za komplet. Wcześniej były do kupienia za 16 tys. para i myślałem, że zeszły jeszcze niżej.
  22. Pozwolę sobie wtrącić się. Podobno od wyeksponowania górnej średnicy / przełomu średnicy i sopranów. Sławny dołek BBC w tym zakresie (między 1 a 3kHz) miał ponoć oddalić scenę.
×
×
  • Utwórz nowe...