Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

1 godzinę temu, slaw0001 napisał:

Słuchałem profesjonalnie zrobionej akustyki w salonie audio za...5 tys z materiałami! I dla mnie wiecej nie trzeba!

Myślę że tu kwestia zdefiniowania co oznacza "zrobiona akustyka", jest podstawowym problemem. Bo może to być ustawienie kilku absorberów i kilku rozpraszaczy. Przy przyjaznym pomieszczeniu może być więcej niż ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, audiowit napisał:

Są różne firmy z różną renomą. Uznane i partaczace robotę

Ok. A jak odróżnić "partaczacych robotę"? Nie miałem stycznosci z jakimkolwiek akustykiem i pomiarami. Jednak wydaje mi sie ze jesli "wchodzi" firma i wycenia akustyke, to najpierw robi pomiary, pokazuje na wykresach "co boli" nasze pomieszczenie, objasnia co trzeba zamontować, dokonuje dowolne ruchy w okreslonym budżecie, na koniec znów pomiary, pokazujac jak za daną (ustaloną) kwotę zmieniono to i owo. Oczywiście zweryfikować mozemy sami widząc wykresy z pomiarów. Tak ja to widzę (byc może błędnie). Jak zatem jest możliwe ze to bedzie "partacka robota"? Mamy czarno na białym.... hmmm🤔

Edytowano przez Chyba Miro 84
Brak "?" W zdaniu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

Myślę że tu kwestia zdefiniowania co oznacza "zrobiona akustyka", jest podstawowym problemem. Bo może to być ustawienie kilku absorberów i kilku rozpraszaczy. Przy przyjaznym pomieszczeniu może być więcej niż ok.

Oczywiście, że o to się rozbija. Pomieszczenie rzeczywiście niewielkie, ale z trudnym, nietypowym sufitem. Najbardziej zrobiły potężne basstrapy. Oczywiście bazuję na informacji z salonu a nie na fakturach.

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2518351944922130&id=115344268556255&m_entstream_source=timeline

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje zdanie w sprawie akustyki jest takie, albo mamy swoją jaskinię jak Witek lub Roman i możemy sobie wtedy iść we wszelakie ustroje akustyczne, albo jest to jednocześnie nasz salon lub sypialnia i lepiej iść w dobry dywan (niekoniecznie z wielbłądziej wełny), obrazy (nie musi być od razu aukcyjne szaleństwo), regał z książkami, wydatek podobny, a estetyka dla mnie znacznie lepsza, no i jak Tomek wspomniał klimat też robi odpowiednią atmosferę do słuchania...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślę. Natomiast niektóre pomieszczenia kompletnie nie nadają się do słuchania muzyki. Dosłownie nie da się słuchać, słuchanie nie sprawia przyjemności, jest męczące. Wtedy trzeba pomóc.

Ty masz fajny klimacik, który sprzyja. Pomieszczenie jest umeblowane plus są dywaniki. Jest klimat I podejrzewam niezła akustyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, slaw0001 napisał:

Oczywiście, że o to się rozbija. Pomieszczenie rzeczywiście niewielkie, ale z trudnym, nietypowym sufitem. Najbardziej zrobiły potężne basstrapy. Oczywiście bazuję na informacji z salonu a nie na fakturach.

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2518351944922130&id=115344268556255&m_entstream_source=timeline

 

 

Sławek, a tak szczerze, uważasz, że ta salka wygląda Ci na przygotowaną akustycznie? Bo dla mnie spełnia minimalne założenia.

Może powiem tak. Widziałem duuuzo lepiej przygotowane sale konferencyjne, czyli przystosowane  bardziej do waskiego pasma ludzkiej mowy.

8 minut temu, slaw0001 napisał:

Wszystko się rozbija o kwestie modów i możliwości ich "omijania". Tu obrazkami ani dywanem czy regałami z książkami sprawy się nie załatwi i jeżeli nie ma na dodatek możliwości elastycznego ustawiani kolumn lub miejsca odsłuchu to zostaje tylko DSP. 

Też się zgadzam. A najlepiej żebyśmy jednak mogli ustawić te kolumny i wogole pozbyć się dsp.

Jest jeszcze inna drogą o której wciąż zapominacie kupując ciągle te kolumny, słupki z br i małymi membrankami. Grać na kolumnach mało wrażliwych na ustawienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, audiowit napisał:

Sławek, a tak szczerze, uważasz, że ta salka wygląda Ci na przygotowaną akustycznie? Bo dla mnie spełnia minimalne założenia.

Na tych parę salek odsłuchowych w salonach audio, które miałem okazję doświadczyć to ta wyróżnia się in plus. Niskie tony są czyste a i reszta pasma też nie psuje odbioru słuchanego sprzętu. Spełnia swoje podstawowe założenie. W tych warunkach da się "obiektywnie" porównywać sprzęt, czego np. uważam zupełnie nie można było zrobić na ostatnim zlocie w Łodzi.

To co "robi" w tej salce to jak wspomniałem dwa potężne basstrapy i adaptacja sufitu o zmiennej geometrii. Jakbym ja miał takie warunki to spoko przepisałby się już tylko na forum dla melomanów. 😉

No, ale wiadomo, ja wciąż greenhorn w tym temacie, to co ja tam wiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma z którą współpracuje zrobiła kilka filharmonii na świecie , produkują panele akustyczne , ale nie jest to ich główna produkcja. Pytałem jak to się odbywa w praktyce , bo byłbym zainteresowany :) Ale niestety wszystko musiało by się zacząć od pomiarów i to w pełni profesjonalnych , oni tylko wykonują to co określi akustyk. Sami nie kombinują. Oczywiście możliwe jest zapewnienie kompleksowej obsługi tylko , że współpracują z firmą akustyczną z Australii ...... zgadnijcie kto pokryłby koszty przyjazdu gościa z mikrofonem ? :) Jest też opcja , że to ja podam na jaki zakres pasma chce panele , ale aż taki mocny w te klocki to nie jestem , by ryzykować. Tym bardziej , że cena 1 szt panelu 40x40 cm. to ok. 1500 zł. Wykończenie rewelacyjne , naturalne drewno , do wyboru , lakier , wosk , olej ale ...... dałem spokój.

A to jedna z ich realizacji 

11.jpg

22.jpg

33.jpg

44.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie , nie jestem specem od akustyki ale jak już zwróciliście uwagę na prawa fizyki to o ile pamięć mnie nie myli mówimy o nauce ścisłej / nie dotyczy okablowania :) /. Poczytałem trochę i wg. mądrych książek sprawa powinna być dziecinnie prosta. Mamy fale dźwiękowe o określonej długości dla danej częstotliwości i chodzi głównie o to by zminimalizować odbicia tychże fal od ścian , podłogi , sufitu i innych przedmiotów. Zniwelować naturalne mody pomieszczenia i tyle. W 100 % to się i tak nie uda więc " stroimy " pomieszczenie pod nasze preferencje , dokładnie w ten sam sposób jak dobieramy sobie elementy systemu. To porównanie do systemu już sugeruje , że tanio nie będzie i mamy spore pole minowe do przebycia :) Nie chcę , przez to powiedzieć , ze profesjonalne firmy są zbędne aczkolwiek wracając do ścisłości fizyki , mam jakieś dziwne przeczucie , że o ile nie chcemy wybudować filharmonii , to sprawa , aż tak bardzo skomplikowana nie jest. Czy się mylę ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Kraft napisał:

Jeśli odpuścimy starania o okiełznanie niskiego basu, to reszta faktycznie nie jest bardzo skomplikowana. 

Ale, jak widzę mało który z forumowiczów cokolwiek odpuszcza. hehe

Walczymy do ostatniego Hz.😂

Jeśli nie bierzemy tego zbyt poważnie to całkiem przyjemne  hobby.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Kraft napisał:

Jeśli odpuścimy starania o okiełznanie niskiego basu, to reszta faktycznie nie jest bardzo skomplikowana. 

Hmm. Odpuścić na basie to moim zdaniem można jedynie najnizsze czesci basu. Większość nagrań nie sięga bardzo nisko. Wazniejsze moim zdaniem to skupienie sie na czestotliwosciach basu maskujące poprawny odbiór czyli sredni/wyzszy bas.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, tomek4446 napisał:

Panie i Panowie , nie jestem specem od akustyki ale jak już zwróciliście uwagę na prawa fizyki to o ile pamięć mnie nie myli mówimy o nauce ścisłej / nie dotyczy okablowania :) /. Poczytałem trochę i wg. mądrych książek sprawa powinna być dziecinnie prosta. Mamy fale dźwiękowe o określonej długości dla danej częstotliwości i chodzi głównie o to by zminimalizować odbicia tychże fal od ścian , podłogi , sufitu i innych przedmiotów. Zniwelować naturalne mody pomieszczenia i tyle. W 100 % to się i tak nie uda więc " stroimy " pomieszczenie pod nasze preferencje , dokładnie w ten sam sposób jak dobieramy sobie elementy systemu. To porównanie do systemu już sugeruje , że tanio nie będzie i mamy spore pole minowe do przebycia :) Nie chcę , przez to powiedzieć , ze profesjonalne firmy są zbędne aczkolwiek wracając do ścisłości fizyki , mam jakieś dziwne przeczucie , że o ile nie chcemy wybudować filharmonii , to sprawa , aż tak bardzo skomplikowana nie jest. Czy się mylę ?

Nie mylisz się. Przecież nie przez przypadek stoją u mnie takie, a nie inne ustroje w takich, nie innych miejscach.

Nie odpuszczamy basu. Dobieramy kolumny i stawiamy je w określonych miejscach.

A nie kupujemy coś co nam wcisną w salonie! Kolumny mają być dobrane idealnie dobrane do pomieszczenia, a nie buczeć.. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...