Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

A pozostałe wzmacniacze o których pisałeś się nie grzeją te które nóżek nie mają czy jednak jakieś mają 😆

Co to za materiał nóżek jest i w jakim celu? Skoro się nie grzeje to nie mają za zadanie unieść wzmacniacza żeby się chłodził, to na cholerę one są? Zbędny koszt przy seryjnej produkcji księgowy się wkurzy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AudioTube napisał:

Jak dajecie sobie radę z przesuwaniem ciężkich kolumn?Na miejsce odsłuchu.

Bo ja zastosowałem kółeczka za parę złociszy z alledrogo. 5 sekund na kolumnę i gęba się śmieje.

A na wibracje to kulkowe wibroizolatory. Całkiem nie hiendowe. Za kilkadziesiąt złotych od sztuki, nie pamietam dokładnie.

3E5BEED1-32EB-4105-87E5-D196B7BF10D6.jpeg

56AC963A-317F-4925-B713-5E2EB2062101.jpeg

Ja mam podobny gabaryt i niestety. Ściąganie i przekładanie bez szurania :) panele mocne podkładki z filcem, ale boje się że kolumny polecą przy przepychaniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, audiowit napisał:

No wiem, tacy szeregowi pracownicy nie mają wpływu na żadne decyzje. Nie gniewam się.

Widzę, że Twoja erudycja nie stoi na najwyższym poziomie, bo gdyby tak było to wiedziałbyś, że na takie decyzje jak ceny energii nie mają wpływu nawet dyrektorzy całych oddziałów i departamentów. Ale nie gniewam się za braki w wykształceniu. Zdaje sobie sprawę w jakim państwie żyjemy.

 

 

9 minut temu, audiowit napisał:

Tam u Ciebie na pulce co stoi obok wielkiego wstrzasoreproduktora i małych monitorkow. Za 10 tyś zł to musi być jakaś najnowsza myśl techniczna z dsp bo gąbeczki to dzieciakom z wanny chyba zabrałeś. Ty łobuzie.

Zacznę od małego sprostowania: półce. :)


Czy Panu wieloletniemu audiofilowi mówi coś takiego jak Tact Milenium? :) To tak w myśl odnośnie "najnowszej myśli" technologicznej i "dopracowaniach" dźwiękowych. ;) 

PS - nie zgadzam się, że ładnie wygląda. Wygląda całkowicie przeciętnie.

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mówi. W każdym folderze reklamowym Lygdorfa o tym piszą, że jest prawie taki jak Tact Milenium. Słyszałem:) 

Skończę na małym sprostowaniu stoi a nie swoi.

I do tej pory nic nie zbudowali co dorównałaby Milenium? Bo jeśli tak, to co robili przez ostatnie 8? 10? Lat

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, audiowit napisał:

Tak, mówi. W każdym folderze reklamowym Lygdorfa o tym piszą, że jest prawie taki jak Tact Milenium. Słyszałem:) 

Niestety jednak nie posiada podkładek antywibracyjnych i mimo wszelkiej maści starań producenta, jest totalna klapa. Nie gra, nie brzmi.
Dlatego myślę o ściągnięciu takich za 1,20/szt z aliexpress. Jak je zamontuję to myślę, że jak wystawię na allegro za 18.999 to pójdzie bez problemu. ;) zarobię, kupię kolejny za dychę, a zarobione pieniądze przeznaczę na remont pomieszczenia, co bym nie musiał ładować pianek, które nie podobają się audiowitowi. ;)
Dobry pomysł?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, zolt napisał:

Lyngdorf ot tak sobie stwierdza, że nawet w swoim TDAI-3400 za prawie 30 000 zł nie da podkładek antywibracyjnych, które mogą polepszyć jego dźwięk, bo woli, żeby jego wzmacniacz grał gorzej.

W tym wzmaku już niewiele da się zepsuć 😎

Amir nie pozostawia złudzeń 😂

Link

Cytat: "Potem przyszedł wzmacniacz mocy i wszystko poszło przez okno. Mnóstwo szumu ultradźwiękowego sprawia, że próba odtwarzania treści w wysokiej rozdzielczości z poziomem hałasu, który przyćmiewa wszystko, co mogłaby mieć prawdziwa muzyka, jest kpiną." 

Oczywiście sam dźwięk i jego jakość jest kwestią gustu ale nie bagatelizowalbym wibracji i ich wpływu na jakość dźwięku. Da się to uzasadnić wzorami i fizyką 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MariuszZ napisał:

W tym wzmaku już niewiele da się zepsuć 😎

Amir nie pozostawia złudzeń 😂

Link

Cytat: "Potem przyszedł wzmacniacz mocy i wszystko poszło przez okno. Mnóstwo szumu ultradźwiękowego sprawia, że próba odtwarzania treści w wysokiej rozdzielczości z poziomem hałasu, który przyćmiewa wszystko, co mogłaby mieć prawdziwa muzyka, jest kpiną." 

Oczywiście sam dźwięk i jego jakość jest kwestią gustu ale nie bagatelizowalbym wibracji i ich wpływu na jakość dźwięku. Da się to uzasadnić wzorami i fizyką 😉

A można po Polsku? ;)

Nie wiem kto to jest "Amir", ale jakoś nieszczególnie zwracam uwagę na jednostkowe wypowiedzi jakichś osób nie wiadomo skąd. Taki nasz lokalny Pacuła? :)

To uzasadnij tym wzorem i fizyką. ;) oczywiście poparte potem czymś rzeczywistym. 
Posiadam dwa analizatory jakości energii można się pobawić,. ;)

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, parametry nie grają :)))

Ale pewien Tact naprawdę popsuł mi dzień jak pojechałem do Skawiny posłuchać "referencyjnego" dźwięku i zrobiłem 30km po to żeby w ochydnej mieścinie usłyszeć jeszcze bardziej ochydne ... coś co właściciel nazwał chyba kaszląc referencją. Tydzień później odkaszlnol na rewizycie.

Tak Amir to taka nisza. Też posługuje się analizatorami :)))))))

Dobra Panowie dziękuję za fajny wieczór. Dobrze czasem tu wpaść się pośmiać.

Zostawiam Zolta tobie Mariusz. Tylko nie siedź z nim za długo:)

Zolt Cię zanalizuje ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, J4Z napisał:

... Mariusza były spoko.

Pianki nie wyglądają ale grają. Mimo obrzydzenie estetycznego to warto posłuchać jak ktoś ma wątpliwości. 

Mam też wełnę w obrazach. Nie jestem estetą więc nic mi nie przeszkadza prócz faktu, że może na alergików jakoś działać niekorzystnie. 

Nie ma co debatować. Trzeba słuchać i weryfikować mity. Te mniej i bardziej oczywiste. Pianki, wełna, listwy, kable, klasa A czy D lepsza czy gorsza? Tylko słuchając można mieć pewność, nawet wtedy gdy prawa fizyki czy estetyki zawodzą ale wrażenia nam podpowiadają wzruszeniem, gęsią skórką czy nawet łzami 😉

Jako mod proszę żebyście się nie nakręcali za bardzo personalnie. 

@J4Z przeginasz. Masz jakiś problem to zgłaszaj. Jeżeli chcesz się powyżywać to może pomyśl o zmianie forum.

Pozdrawiam. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MariuszZ napisał:

@zolt jak masz jakieś uwagi do osoby @audiowit to proszę na kanał prywatny przejdź. Jeżeli chodzi o uwagi do "smaru" na tranzystorach to merytorycznie proszę i zwięźle na temat pisz bez personalnych odnośników. Proponuję cytat i analizę ale na temat.

Pozdrawiam. 

No pięknie panie administratorze. Usunąłeś bardzo szybko mój długi, ale merytoryczny wpis.
Szkoda, że argumentując to samo nie usuwasz wyżej wpisów audiowita.
Audiowit na prywatny kanał NIE PRZESZEDŁ. Więc nie przeszedłem i ja.

O zanalizowaniu, o jakichś prywatnych sugestiach odnośnie prowadzonego stanowiska w firmie i tak dalej. Brawo!

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, audiowit napisał:

Dobra Panowie dziękuję za fajny wieczór. Dobrze czasem tu wpaść się pośmiać.

Powiedz mi @MariuszZ, czy to zdanie I kilka innych, pisanych w podobnym tonie przez szanownego Pana Witolda jest wyrazem szacunku dla innych forumowiczów? Zwracasz uwagę koledze @J4Zowi, @zoltowi, dlaczego nie zwrócisz jej Witoldowi? Za wysokie progi? Jest zbyt wybitną postacią na tym forum, żeby odnieść się do jego chamstwa? Zna tego i owego? Obraca się w kręgach tak wybitnych audiofili, że wszyscy powinni padać do jego stóp? Wie wszystko o dobrym dźwięku? Dla mnie może znać nawet prezydenta Bidena, a i tak pozostaje największym bucem tego forum, co nie jest tylko moim zdaniem. 

Pozdrawiam i z niecierpliwością oczekuję na bana, za obrażenie tak wybitnej postaci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może Mariusz nie spina się bo wie, że to tylko forum. 

Seba, proszę Cię, równie dobrze ja mógłbym pisać do WHO, że moje uczucia zostały zszargane przez Zolta, bo nie słyszy podstawek do kabli.

A jeśli chodzi o pastę termoprzewodzacą, to fabrycznie jest nakładana przez niektorych producentów wzmacniaczy pod tranzystory. Ale nawet pracownik największej korporacji energetycznej w PL nie wie o tym.

Seba nie obrazam się na Ciebie za epitety w stosunku do mnie, bo możesz czuć na mnie złość za wczorajszą zgachę a'propos azjatów. Nie wiem w którym miejscu byłem chamski. Nie przesadzasz Ty czasem. Nie uroslem w Twojej wyobraźni na jakiegoś potwora audiofila z zebami i pazurami ;).

Ludzie.. ., to tylko forum i naprawdę nie ma się co zacietrzewiać. I jedno sobie wyjaśnijmy, nie nabijam się z ludzi tylko z ich niewiedzy i z ogromnej beztroski dzielenia się tą niewiedzą.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, audiowit napisał:

A może Mariusz nie spina się bo wie, że to tylko forum. 

Seba, proszę Cię, równie dobrze ja mógłbym pisać do WHO, że moje uczucia zostały zszargane przez Zolta, bo nie słyszy podstawek do kabli.

A jeśli chodzi o pastę termoprzewodzacą, to fabrycznie jest nakładana przez niektorych producentów wzmacniaczy pod tranzystory. Ale nawet pracownik największej korporacji energetycznej w PL nie wie o tym.

Seba nie obrazam się na Ciebie za epitety w stosunku do mnie, bo możesz czuć na mnie złość za wczorajszą zgachę a'propos azjatów. Nie wiem w którym miejscu byłem chamski. Nie przesadzasz Ty czasem. Nie uroslem w Twojej wyobraźni na jakiegoś potwora audiofila z zebami i pazurami ;).

Ludzie.. ., to tylko forum i naprawdę nie ma się co zacietrzewiać. I jedno sobie wyjaśnijmy, nie nabijam się z ludzi tylko z ich niewiedzy i z ogromnej beztroski dzielenia się tą niewiedzą.

 

Nie Witoldzie, tu nie chodzi o azjatów a Twój stosunek do forum i do innych ludzi. Mnie personalnie nie obrażasz, ale w Twoich wpisach podkreślasz na każdym kroku swoją wyższość, i to jest bardzo smutne. 

Dołączając kiedyś do forum, myślałem że trafiam na miejsce, w którym ludzie chcą dzielić się swoją pasją. Tymczasem okazuje się, że zamiast tego, duża część użytkowników stara się udowodnić innym, jak malutkimi graczami są w świecie audio. Co gorsza, wiele osób, które kiedyś lubiłem, w pogoni za dźwiękiem idealnym, zapomniała, że jest to tylko niewinne hobby i zrobiła z tego cel życia. 

Reasumując, mamy różne portfele, różne uszy i różne gusta. Tymczasem na forum pojawia się jakiś dziwny trend, że jeżeli ten czy tamten znawca napisze, że coś jest kijowe, wszyscy mają opuścić głowy i przytaknąć. Ja się z tym nie zgadzam. Słyszałem w życiu sporo sprzętu i wiem, że to co podoba się mi, może nie podobać się komuś. Wiem, że droższe, najczęściej znaczy lepsze (nie zawsze dźwiękowi - ale pod względem wykonania już tak), ale wiem też, że nie ma żadnego wzorca "dobrego dźwięku" poza tym, który tworzy nasza podświadomość. Setki razy padały pytania jak ten "dobry dźwięk" ma wyglądać i jakoś na tysiące wątków, żaden nie dotyka tej jakże ważnej kwestii. 

Także sorry Witoldzie, forum to takie samo miejsce jak sklep czy praca i pewne zasady savoir-vivre powinny być zachowane 😉.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, audiowit napisał:

 

A jeśli chodzi o pastę termoprzewodzacą, to fabrycznie jest nakładana przez niektorych producentów wzmacniaczy pod tranzystory. Ale nawet pracownik największej korporacji energetycznej w PL nie wie o tym.

 

 

Przestań odwracać kota ogonem, bo ja nie o paście termoprzewodzącej pisałem. Nie rób z ludzi idiotów. Chyba, że Ty naprawdę o tym myślisz, to współczuję. :) Żeby Ci podpowiedzieć, to naprowadzę na taki bajerek w świecie audio (choć boję się, bo zaraz w to uwierzysz i zaczniesz sobie smarować to i tamto i będę miał Cię na sumieniu). Np. "Oczyszczacz kwantowy", albo "Maść do elementów elektronicznych". 🤣
Zresztą, nie będę się tu już dużo produkować, bo wczoraj napisałem długi post odnosząc się do tego całego audiowita, po czym przyszedł Mariusz i sobie po prostu go usunął. Więc nie ma sensu.

W skrócie. Czytam forum więcej niż piszę i mam mikrolistę osób, które swoimi wypowiedziami na tyle przedstawiły mi swoją niewiedzę i podatność na wiele kwestii, że ich zdanie mnie całkowicie nie interesuje i nie biorę go pod uwagę. Jedną z pierwszych takich osób był tu audiowit. Nawet tak kiedyś utarła mi się w głowie taka ksywka "Pan kompleks Krafta". 🤣 Jego zdanie na temat jakiegokolwiek sprzętu, brzmienia czy niebrzmienia, jakości, tego co mu marketingowcy i redaktorki nawciskali do głowy mnie całkowicie nie interesuje. Zdanie takich osób nie jest dla mnie w ogóle interesujące. Dlatego audiowicie, nie musisz się odnosić tutaj do mnie, bo Twoje zdanie nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Jest to od kilku miesięcy przeźroczyste. :)

 

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że czytałeś z uwagą forum od dawna bo przychodziły do mnie powiadomienia, że reagujesz na moje posty np z 1867r , skrzywioną minką. Znając takich jak Ty również przewidziałem, że wyskoczysz z gąbkami i jakimś wzmacniaczem z korekcją i o zgrozo subwooferem z innej bajki, ucząc audio. Takich jak Ty było tu  kilku, a ja słyszałem kilka takich systemów. To jest zgroza i nie trzeba wielkiego osluchania żeby stwierdzić brak jakichkolwiek podstaw, a szczególnie razi brak pokory i obycia. To niestety pokłosie tego, że audio trafiło pod strzechy i każdy na nim się zna.

Cieszę się, że trafiłem na Twoją mikrolistę i moja skromna osoba tak wiele dla Ciebie znaczy :)

Seba, skoro tyle już wiesz to czemu wymagasz tańca o architekturze?

A teraz wybaczcie. Trzaskający kominek, muzyka i wolny dzień.

Si ju wieczorem ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

🤣🤣 Ja bym jeszcze dodał, że z półką bez kolców i z nie audiofilskim fotelem, brakiem podstawek pod kable. Co tak mało, co tak słabo. 🤣🤣
Teraz widać za co boli tam, gdzie kończą się plecy. 🤣🤣
Naprawdę, leję z Twoich postów. 🤣🤣
Ty się faktycznie zatrzymałeś na 1867 roku. 🤣

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, zolt napisał:

🤣🤣 Ja bym jeszcze dodał, że z półką bez kolców i z nie audiofilskim fotelem, brakiem podstawek pod kable. Co tak mało, co tak słabo. 🤣🤣
Teraz widać za co boli tam, gdzie kończą się plecy. 🤣🤣
Naprawdę, leję z Twoich postów. 🤣🤣
Ty się faktycznie zatrzymałeś na 1867 roku. 🤣

Zolt ale tak Ci powiem cichcem że na serio takich gości jak Ty było na pęczki. "Jestem kozak" bo mnie marketingowcy w ch.... nie ładują. Jeszcze się zapetliłeś całkiem w tym przekonaniu :). 

Czuj się dobrze ze sobą i swoim sprzętem tego Ci życzę. 

Seba, witaj w klubie ja już że 2 lata temu stwierdziłem że fora sensu nie mają szczególnie takie otwarte jak to, wieczna napierdzielanka. Na zamkniętych można jeszcze pogadać o danych markach, o lampach, o ciekawych detalach jakiś kolumn. Tu ludzie przychodzą tylko wyrzygać ból dnia codziennego i pokazać się jako ekspert internetowy ;). Podchodź do tematu bardziej z przymrużeniem oka lub olej pisanie bo się wykończysz :). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak by nasze poglądy przenieść na kulinarnie i kto bardzo lubi pizze z ananasem a inni nie nawidzą.... olać, w sensie nie będziemy chyba wciskać komuś że ma jeść pizze odmienną, po co coś na silę wciskać?

To samo się tyczy tego hobby, jeden woli podbarwiony dźwięk z jakichś dynaudio czy gato, a inny na sile musi wypatrywać się wad w akustyce, to że system może zagra zbyt równo na pasmie, bez przesady.

Gadanie o piankach bez sensu, ciekawe czemu nie zwracamy uwagi jaki ma wpływ sofa, łózko, krzesło, fotel na akustykę, a może dużo więcej zamieszać w pomiarach akustycznych niż byle pianka, po co te niepotrzebne sprzeczki?

Nie róbmy z siebie super speców od akustyki, bo nikt z nas dokładnie nie wie jaki ustrój w obcym pokoju jak zareaguje, a co dopiero wedle oczekiwań słuchacza

miłego dzionka ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Arko55 napisał:

Ciekawe jak by nasze poglądy przenieść na kulinarnie i kto bardzo lubi pizze z ananasem a inni nie nawidzą.... olać, w sensie nie będziemy chyba wciskać komuś że ma jeść pizze odmienną, po co coś na silę wciskać?

Trzymając się analogii kulinarnej. Oczywiście, że nie powinniśmy wciskać komuś pizzy z ananasem. Ale już dociekać, co ma więcej wartości odżywczych, ananas czy pieczarki, to już można i warto. Co ktoś zrobi z tą wiedzą, to już jego sprawa.

Na prawdę obiektywną nie ma się co obrażać, bo i ona nie ma przecież intencji nikogo obrażać. Ona po prostu jest. 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kraft napisał:

Trzymając się analogii kulinarnej. Oczywiście, że nie powinniśmy wciskać komuś pizzy z ananasem. Ale już dociekać, co ma więcej wartości odżywczych, ananas czy pieczarki, to już można i warto. Co ktoś zrobi z tą wiedzą, to już jego sprawa.

Oczywiście jeśli jesteśmy na diecie. Jeśli jemy dla przyjemności wartości odżywcze są daleko za smakiem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...