Skocz do zawartości

Bowers & Wilkins 706 S2 - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

2 minuty temu, Kubakk napisał:

Dla mnie jak dobrze zabrzmi phil - in the air tonight , u2 - with or without you , organowe kawałki bacha to jest oznaką iż jest fajnie :D W sumie u mnie jest :P 

Tylko, co tu jest skutkiem, a co przyczyną?

Jest tak?

Uważam, że mam dobry sprzęt > dobrze na nim brzmi "In the air tonight" > każdy sprzęt na którym Phil brzmi dobrze, jest dobry.

Czy może tak? 

Na dobrym sprzęcie Phil brzmi dobrze > na moim sprzęcie dobrze brzmi "In the air tonight" > mam dobry sprzęt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kubakk napisał:

PS: dawniej w car audio testowym odnośnikiem był dire straits - money for nothing

I nie tylko tam 😊

PS a swoją drogą w tym nagraniu mamy perkusje, dwie gitary, klawisze, czyli nic wielkiego, ale  ... w tle, pomiędzy słowami słychać jeszcze jeden instrument. Ktoś wie jaki to?

11 minut temu, Kraft napisał:

"In the air tonight"

dobrze zagrały na Bowers? jestem pewien, że dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

dobrze zagrały na Bowers? jestem pewien, że dobrze.

Pytanie, o jaką wersję Phila Wam chodzi? Zwykłą, czy remaster Audio Fidelity z 2010 r.? Podobnie z Dire Straits. Remaster z 2005? Nie wiem, co zapuścić.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacji z odsłuchów ciąg dalszy. Tak, jak się odgrażałem, przeniosłem Bowersy do mniejszego pomieszczenia (10m2). Taki miałem plan B na rozwój systemu. Przygotować sobie w mniejszym pokoju system oparty na dobrych monitorach. Liczyłem, że w mniejszej kubaturze będzie relatywnie łatwiej zapanować nad akustyką, Tym bardziej, że na jednej ścianie mam po całości otwarty regał z książkami (ok. 8,75 m2), więc przynajmniej pogłos w jednej osi jest z głowy. Ustawiłem Bowersy na dłuższej ścianie przed regałem, rozstawione na ok. 1,25 m. Miejsce odsłuchowe znajdowało się pod przeciwległą ścianą, w odległości ok. 1,6 m. Wstawiłem do pomieszczenia trochę ustrojów. Dwa absorbery po bokach kolumn, absorber na środku między kolumnami i jeden na ścianie za głową. Wyglądało to wszystko dosyć dobrze. Przeciętnie ludzie nie mają takiej adaptacji w swoich pokoikach. Włączyłem, posłuchałem i... niestety rozczarowanie. Po pierwsze, bas często dudnił, a nawet jak nie dudnił, to i tak nie rzucał na kolana jakością i potęgą. Po drugie, scena zrobiła się znacznie mniejsza niż podczas odsłuchów w salonie. Precyzja została, ale instrumenty były rozmieszczone na mniejszej przestrzeni. Nie robiły już tak piorunującego wrażenia. Chyba miałem zbyt duże oczekiwania, co do tej aplikacji. Okazało się, że siedzenie pod ścianą raczej nie sprzyja wyrównanemu basowi. W małym pokoju trudniej też o spektakularny rozmach dźwięku, a odsłuch z bliskiej odległości, po którym sobie wiele obiecywałem, nie daje w tej przestrzeni specjalnej przewagi w jakości stereofonii. Plan B raczej nie wypali. Mniejsze pomieszczenie jest równie kłopotliwe akustycznie, jak duże (jeśli nie bardziej). Pewnie bez korekcji DSP nie uda mi się w nim uzyskać wyrównanego basu i spójności całego pasma. Niestety przyzwyczaiłem się już do równego basu i wszelkie dudnienia strasznie mnie wkurzają. No i mamy ciekawostkę. Stosunkowo nieduże kolumny lepiej grają w dużym pomieszczeniu niż w mniejszym, do którego wydawały się bardziej predysponowane.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Kraft napisał:

Po pierwsze, bas często dudnił, a nawet jak nie dudnił, to i tak nie rzucał na kolana jakością i potęgą.

Czyli efekt podobny jak u mnie w pokoju 12m² u Ciebie mniejszy pokoj 10m². Jeszcze tylko dodam ze mialem w B&W bas-reflex z przodu, a efekt tez marny.

W wiekszym Twoim pokoju 25m² tego efektu dudnienia nie bylo, podobnie jak u Boguslawa w pokoju 23m².

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, lysyrafal napisał:

W wiekszym Twoim pokoju 25m² tego efektu dudnienia nie bylo

W większym pokoju Bowersy absolutnie nie dudnią, co jest o tyle ciekawe, że inne kolumny, np. Pylony, tam dudnią. Nie do końca wiem dlaczego. Pewnie nie schodzą z basem tak nisko, jak Pylony. Z drugiej strony, jak w nagraniu jest niski bas, to Bowersy go odtwarzają. Jest dobrze słyszalny. Nie ma tak, że pasmo się gdzieś kończy. Decydują chyba jakieś "niuanse" decybelowo-częstotliwościowe. Może też rolę odgrywa jego szybkość, albo rezonanse obudowy. Nie wiem. Fakt, że basu w moim pomieszczeniu jest z Bowersów trochę za mało (jak na mój gust), ale jest i nie dudni.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lysyrafal napisał:

Moim zdaniem jesli nie dobrego dolu pasma (kazdy oczywiscie lubi inna barwe basu) to nie ma przyjemnosci ze sluchania.

Potwierdzam ;) 

Sinusaudio ma nieduży pokój (10-12m^2) do odsłuchów , kolumny dosyć duże z 25cm niskotonowcem , i dudnienia żadnego nie było , chociaż włosy na głowie poderwało podmuchem :D  Wg mnie dudnienie to tak jak pisał @audiowit

audiowit.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...