Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

W ramach sprostowania - przepraszam wszystkich , którym naraziłem się wyrażając moją opinię. Nie miałem na celu robić jakiegokolwiek zamieszania. Zwyczajnie opisałem to co usłyszałem. Czy mi nie wolno mieć własnego zdania? Inną sprawą są reakcje. Można kulturalnie jak zrobił to @misiekx, a można też w taki sposób jak zrobił to Kolega @Marcysko. Wybór należy do piszącego. 

PS Od lat jestem zwolennikiem marki Sansui, a to ze jeden model mi się podoba a inny nie to WYŁĄCZNIE MOJA sprawa. Pozdrawiam Sansujowców! Rega.

PS2 @MarekB Odpowiedź na PW.

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MR i DR nie grają jak kluchy ale grają jednak po cieplejszej stronie.

Jak zauważył @MarekB sporo zależy od źródła. Wszystko da się poprawić. Nawet dobrze dobrane kable sporo mogą zdziałać. 

XR też można ocieplić źródłem i okiełznać żywiołowość góry głośnikami, a jednocześnie nie straci wigoru, którym się charakteryzuje. XR gra jak rasowy wzmacniacz lampowy na sowieckich lampach. 

😁

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tadżitsu napisał:

Podoba mi się 🙂

Mnie też i nie wiem po co ocieplać? 

To zabieg marketingowy panów z elektromarketów, którzy mówiąc , że coś ma ocieplone lub ciepłe brzmienie, nie zdają sobie sprawy z tego o czym mówią. Ale mają nadzieję, że potencjalny klient też nie wie i będzie uważał to za bardzo audiofilskie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.03.2024 o 01:47, san-sui napisał:

XR gra jak rasowy wzmacniacz lampowy na sowieckich lampach. 

😁

Hmm, nie za bardzo rozumiem takie porównanie 😥

 

Wracając zaś do DR, MR i XR -to mam i słucham od wielu lat MR i jestem zadowolony (jak bym nie był-to by tyle czasu u mnie nie została). Ale również wiele razy i wiele godzin słuchałem u moich kolegów porządnie zestrojonych XR oraz DR i w dobrze zestawionych systemach (a takie były) ich granie również mi odpowiada 👍(nie wspominając o kilku zestawach dzielonych, ale to już inna sprawa 💪).

Dotyczy to modeli od 907, przez 707-na 607 kończąc 😎 

Mam nadzieję, że to już zupełnie uspokoi atmosferę w tym wątku. Nie chodzi wszak o to, że któryś model Alfy Sansui gra źle-ale że koledzy świadomie wybrali model którego granie (i cena) im najbardziej pasuje, w ich warunkach lokalowych i z ich sprzętem towarzyszącym:  okablowanie , kolumny, CD, DAC, streamer, gramofon itd. 👍

Pozdrawiam

PS. A w obecnych czasach (od 2 lat) to bym jednak wolał by te sowieckie lampy (najlepiej świeżej produkcji, bo jednak szkoda tych starszych) wsadzili sobie w d...ę  ci sowieccy bandyci, podłączyli pod odpowiednie napięcie  🤪 i szybko wyp...li do siebie na wschód! (To była dygresja-na ten temat jest inny wątek, więc nie poruszamy bo tutaj).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy wie co znaczy "ocieplone" brzmienie? Dziwne ale prawdziwe. Ale zaraz przyznawać się do tego, czego się nie rozumie? 

Kto pyta nie błądzi. 

@RoRo Dobrze grający system to dobrze zestawiony. To proste ale nie dla każdego. 

Wielu tego nie przyjmuje do wiadomości. 

Każdy model 907 gra inaczej, to od razu słychać, gdy słyszy się je obok siebie. 

 

"Rasowy wzmacniacz lampowy", w tym przypadku, to jest końcówka mocy w/g schematu końcówki Sansui AU-70. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Zauważalnie zamiana pre nadaje jej inne brzmienie. Czy ma więc sens porównanie integry Sansui AU-70 do końcówki zbudowanej na jej wzmacniaczu końcowym, gdy gra ona z innym niż w oryginale pre? Ale dzięki temu można modelować efekt końcowy brzmienia. 

 

 

 

 

Nic straconego. Porównanie bedzie możliwe.

Firma która budowała końcówkę SansuiX AU70 ogłosiła, że będzie miała w ofercie pełną integrę - klon AU-70.

SunX0.jpeg.f622e1b39775fce4c2950ab360a30

 

SunX2.jpeg.c7affca5c1144407d4daef47f7b81

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

san-sui.

Ja zapytam się wprost. Czy ,,firma,, która budowała końcówkę sansuiX AU-70 wykupiła prawa od właściciela marki Sansui do produkcji tego sprzętu na schemacie Sansui AU-70 ? W/g mnie nie, i to na 99,99%. Jak tak, jest więc złodziejem w myśl prawa. Obojętne w jakie słówka to ubierzesz panie san-sui, jest to kradzież własności intelektualnej itp itd. Koniec, kropka. Popierasz więc i propagujesz jawnie kradzież na naszym forum i nakłaniasz innych do przestępstwa poprzez propagowanie kradzieży. Reasumując pytam więc MODERACJĘ, gdzie jesteście i czemu nie reagujecie na naruszenie zasad prawa !!!

Facet , dla mnie jesteś ... i tyle w temacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, miłośnik Sansui napisał:

san-sui.

Ja zapytam się wprost. Czy ,,firma,, która budowała końcówkę sansuiX AU-70 wykupiła prawa od właściciela marki Sansui do produkcji tego sprzętu na schemacie Sansui AU-70 ? W/g mnie nie, i to na 99,99%. Jak tak, jest więc złodziejem w myśl prawa. Obojętne w jakie słówka to ubierzesz panie san-sui, jest to kradzież własności intelektualnej itp itd. Koniec, kropka. Popierasz więc i propagujesz jawnie kradzież na naszym forum i nakłaniasz innych do przestępstwa poprzez propagowanie kradzieży. Reasumując pytam więc MODERACJĘ, gdzie jesteście i czemu nie reagujecie na naruszenie zasad prawa !!!

Facet , dla mnie jesteś ... i tyle w temacie.

Sory ale jesteś pewny że budowa na schemacie jest kradzieżą? Sansui zastrzegła sobie prawa do tego schematu? Jeśli tak to w jakim stopniu, są jakieś dokumenty to potwierdzające? Tak pytam bo żeby o kradzieży mówić warto mieć dowody na to. 

Pozdrawiam 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, miłośnik Sansui napisał:

san-sui.

Ja zapytam się wprost. Czy ,,firma,, która budowała końcówkę sansuiX AU-70 wykupiła prawa od właściciela marki Sansui do produkcji tego sprzętu na schemacie Sansui AU-70 ? W/g mnie nie, i to na 99,99%. Jak tak, jest więc złodziejem w myśl prawa. Obojętne w jakie słówka to ubierzesz panie san-sui, jest to kradzież własności intelektualnej itp itd. Koniec, kropka. Popierasz więc i propagujesz jawnie kradzież na naszym forum i nakłaniasz innych do przestępstwa poprzez propagowanie kradzieży. Reasumując pytam więc MODERACJĘ, gdzie jesteście i czemu nie reagujecie na naruszenie zasad prawa !!!

Facet , dla mnie jesteś ... i tyle w temacie.

Nie bądź aż tak śmieszny!

😅

Komu doniesiesz? Nieistniejącej firmie?  Firma nie istnieje od 2001r, o ile pamiętam. 

🤣  

Na marginesie. 

"Na schemacie firmy Sansui" nie da się zbudować tak dobrze grającej końcówki, jak gra SansuiX AU70.

."itp itd. Koniec, kropka."

Jesteś fachowcem z branży wiec odpowiedz dlaczego? 

🤔🤫

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli firma informuje wszem i wobec, że buduje sprzęt oparty na schemacie sansui au70, to nie ma problemu prawnego. Problem byłby, gdyby firma oferowała klona jeden do jednego, nie wspominając ani słowa o sansui i twierdząc, że sama opracowała wzmacniacz. Wyjaśniał to z prawnikiem pan Reduktor szumu, który zbudował swój wzmacniacz marzeń, mając za punkt wyjścia schemat sansui au70.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michaudio.

Co do ,,wyjaśnień,, prawników, mam swoje zdanie o nich. Przykład niejaki Falandysz. 

 

san-sui

Jak zwykle manipulujesz: napisałeś ( celowo)  - komu diniesiesz. Celowo dyskredytujesz moją osobę sprowadzając mnie do roli donosiciela. W naszym społeczeństwie jest to negatywne. Ja zaś napisałem co innego. Ale ty zaczynasz jak zwykle od manipulacji- w tym wypadku słownej i znaczeniowej. Dalej się już nie odniosę, nie warto. Dyskus z tobą jest czczy. Kradzież intelektualna - w przypadku Sansui i ,,redaktora szumu,, jest wyraźna. Czerpie on wymierne korzyści ze swego ,,wzmacniacza marzeń,, opatrego na legendzie spod skrzydeł Sansui. Podpierasz się w swoim wywodzie jego autorytetem a w wielu przypadkach ten autorytet odsuwasz na bok. Np pisząc o kablach. Nie rozumiesz ? Nic dziwnego.

Wing0

Jak kiedyś coś wymyślisz, stworzysz , pojęcie kradzieży będzie Ci bliskie jak to dzieło Twoje zostanie skopiowane. Ale nie obawiam się o to w Twoim przypadku.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to może tytułem przypomnienie sansui au70 wszedł do sprzedaży w 1964 roku, masz jakieś info o patencie który nadal chroni rozwiązania układowe schematu sansui au70? Ja też nie, bo jeśli nawet jakiś patent był, to lokalnie, i pewnie wygasł zanim firma upadła w 2001 roku. Więc po co bić pianę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałby się chyba wypowiedzieć specjalista od Japońskiego prawa patentowego, ewentualnie ktoś kto tam na miejscu jest i może przejrzeć ich patenty z lat 60.  To ma szanse bytu bo Japończycy to dość skrupulatni ludzie , ale raczej ci co opracowali ten wzmacniacz dziś byli by dumni że na drugim końcu świata ktoś po prawie 60 latach nadal go powiela. no i mam nadzieję, że DOBRZE go powiela i cieszy uszy, bo kopia kopii nie równa. Wiecie co mam na mysli chodzi o taki banknot który jest lepszy od oryginału😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nawiązując do wzmacniacza marzeń pana Reduktora szumu, jego entuzjazm do tej konstrukcji ewidentnie wygasł. Do tego stopnia że prywatnie używa Technicsa nowej serii 700, i nie wspomina już nic o swoim rozwinięciu au70. Może dlatego że próbował nią napędzać kolumny o zbyt niskiej skuteczności, co ciągle destabilizowało jego wzmacniacz marzeń. O próbach łączenia owego "dream ampa" z prądożernymi Infiniti, na kanale wilk-audio już nie wspomnę. To bardzo smutny przykład niezrozumienia podstawowych zasad techniki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,

Proszę o bardziej wyważone wypowiedzi i bez ataków osobistych! Dlatego usunąłem jeden post (ma razie),w którym autor się  za bardzo rozpędził z "gównianym oceną" przedmówcy.

Odnośnie (nielegalnego) kopiowania własności intelektualnej (konstrukcji sprzętu, utworu muzycznego, pracy naukowej itp) to jest to naganne (a że czasami trudno to udowodnić to inna sprawa). 

Sprzedawanie "klonów"? Raczej nie, to pachnie komunistycznymi naleciałościami, gdy nikt się tym nie przejmował (poza właścicielami firmy). 

Pozdrawiam 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, michaudio napisał:

A nawiązując do wzmacniacza marzeń pana Reduktora szumu, jego entuzjazm do tej konstrukcji ewidentnie wygasł. Do tego stopnia że prywatnie używa Technicsa nowej serii 700, i nie wspomina już nic o swoim rozwinięciu au70. Może dlatego że próbował nią napędzać kolumny o zbyt niskiej skuteczności, co ciągle destabilizowało jego wzmacniacz marzeń. O próbach łączenia owego "dream ampa" z prądożernymi Infiniti, na kanale wilk-audio już nie wspomnę. To bardzo smutny przykład niezrozumienia podstawowych zasad techniki.

Piszesz tak jakby "dream" był specjalnie budowany pod Infinity.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.03.2024 o 09:58, miłośnik Sansui napisał:

 

san-sui

Jak zwykle manipulujesz: napisałeś ( celowo)  - komu diniesiesz. Celowo dyskredytujesz moją osobę sprowadzając mnie do roli donosiciela. W naszym społeczeństwie jest to negatywne. Ja zaś napisałem co innego. Ale ty zaczynasz jak zwykle od manipulacji- w tym wypadku słownej i znaczeniowej. Dalej się już nie odniosę, nie warto. Dyskus z tobą jest czczy. Kradzież intelektualna - w przypadku Sansui i ,,redaktora szumu,, jest wyraźna. Czerpie on wymierne korzyści ze swego ,,wzmacniacza marzeń,, opatrego na legendzie spod skrzydeł Sansui. Podpierasz się w swoim wywodzie jego autorytetem a w wielu przypadkach ten autorytet odsuwasz na bok. Np pisząc o kablach. Nie rozumiesz ? Nic dziwnego.

 

Niepotrzebnie piszesz tak dużo. Jednak nawet nie "dotykasz" meritum. Oczekiwałem konkretów, jak od fachowca. Nic więcej! 

Powtarzam, gdyż uczepiłeś się, że powielanie schematu w wykonawstwie klona końcówki to przestępstwo: 

"Na schemacie firmy Sansui" nie da się zbudować tak dobrze grającej końcówki, jak gra SansuiX AU70.

"itp itd. Koniec, kropka." Nie da się i już! 

Jesteś fachowcem z branży wiec zastanów się i odpowiedz:

1. dlaczego?

2. Obal tę tezę! 

2 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Piszesz tak jakby "dream" był specjalnie budowany pod Infinity.

Każdy kto używa wzmacniaczy lampowych wie, że napędzi on tylko łatwe do napędzenia głośniki, czyli raczej o wydajności powyżej 90dB. 

Budowa takiego wzmacniacza, jak Sansui AU-70, szczególnie na podstawie schematu oraz z wykorzystaniem "płytek", czyli z pominięciem splotu kabli, okazała się skomplikowana, jak na jedna osobę. Dopiero zespół wielu expertów (po wielu wpadkach i debatach), dał radę to zrobić z bardzo dobrym skutkiem.  

 

21 godzin temu, Piotrek608 napisał:

Musiałby się chyba wypowiedzieć specjalista od Japońskiego prawa patentowego, ewentualnie ktoś kto tam na miejscu jest i może przejrzeć ich patenty z lat 60.  To ma szanse bytu bo Japończycy to dość skrupulatni ludzie , ale raczej ci co opracowali ten wzmacniacz dziś byli by dumni że na drugim końcu świata ktoś po prawie 60 latach nadal go powiela. no i mam nadzieję, że DOBRZE go powiela i cieszy uszy, bo kopia kopii nie równa. Wiecie co mam na mysli chodzi o taki banknot który jest lepszy od oryginału😁

Z patentami to jest tak, że obowiązują tylko przez pewien czas (raczej z góry opłacony). Co każdy, kto miał z nimi do czynienia, powinien wiedzieć. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dyskusja jest więc jałowa, celowo rozpętana przez pewnego osobnika, który tak już ma, że gdy zobaczy wpis niejakiego @san-sui musi odpowiedzieć.

 😉

 

Końcówka SansuiX AU70 to bardzo dobre, szczegółowe brzmienie. Jak tylko mam okazję, z radością wpinam do systemu. Dlatego użyłem określenia "rasowa lampa", mimo że została zbudowana na sowieckich, raczej ostro grających lampach, nie przypominających zachodnich NOS. 

Do jej dobrego wysterowania potrzeba jednak bardzo dobrego pre, dobrego źródła i dobrych wydajnych głośników, by pokazała na co ją stać. 

 

Chińskie produkty, jak na razie, nawet nie powinny przy niej stać. To jednak może się zmienić. Chińczycy, podobnie jak kiedyś Japończycy, szybko się uczą. 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Piszesz tak jakby "dream" był specjalnie budowany pod Infinity.

Dream Amp nie był budowany do pracy z Infiniti, i to nie reduktor szumu a niejaki Wilk audio na życzenie nawiedzonego klienta "przerabiał" zwrotnice w tych kolumnach, żeby dream Amp się nie wzbudzał. Tylko tyle. Z kolei sam pan Reduktor szumu wspominał w wielu miejscach podczas prac adaptacyjnych, że ogólnie au70 łatwo się wzbudza, oraz że nie poleca łączenia go z trudnymi, prądożernymi kolumnami. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, RoRo napisał:

Odnośnie (nielegalnego) kopiowania własności intelektualnej (konstrukcji sprzętu, utworu muzycznego, pracy naukowej itp) to jest to naganne (a że czasami trudno to udowodnić to inna sprawa). 

Sprzedawanie "klonów"? Raczej nie, to pachnie komunistycznymi naleciałościami, gdy nikt się tym nie przejmował (poza właścicielami firmy). 

Pozdrawiam 

Te wzmacniacze wykonują młodzi, wolni od naleciałości ludzie, zapaleńcy. O komunizmie nic nie wiedzą, co udowodnili zeszłej jesieni, więc o jakich komunistycznych naleciałościach piszesz. Czyż mają to we krwi? 

Przykład idzie z samej góry! Prawo stosuje się nie w/g jego przepisów, a w/g dowolnej, wygodnej interpretacji. 

🤫

Z tego co wiem, dostarczane są tylko elementy do samodzielnego  wykonania KIT. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no spokojnie akurat z Infinity to nawet niektóre dość mocne tranzystory a raczej wzmacniacze na nich oparte się wykładają.

Pamiętam jak podłączyłem Denona PMA777 do Renesansów czy jak się to tam zwie i Denek się wykopyrtnął na godzinie 10 były już tylko charczenia i zniekształcenia.. a z moimi wówczas Phonarami robił co chciał.  Z  mojej strony szacun dla AU70 jak cokolwiek z siebie dał do Infinity. Akurat odcinek Wilka z ciekawością obejrzałem.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...