Średniojasne interkonekty analogowe do około 1000 zł?

[marcinmarcin]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Jeśli nie wyjdzie, to znaczy, że jednak kabel nie gra (obiektywnie) V-ką. Proste.

Nie takie proste jak Ci się wydaje. Jest mnóstwo opinii że wzmacniacz podbija bas (np Atoll 100)albo gra ostrą górą, albo uwypukla średnicę i faktycznie różnice między wzmacniaczami potrafią być bardzo duże. 

Ale każdy poprawnie skonstruowany wzmacniacz będzie miał praktycznie idealnie płaska charakterystykę. Co jak pisałem wyżej zgadza się z moimi pomiarami i jest całkowicie sprzeczne z moim odbiorem.

Edytowano 8 grudnia 2021 przez marcinmarcin

[tomek4446]

5 minut temu, audiowit napisał:

Niesamowite ile emocji wyzwala przewód elektryczny.

A żebyś wiedział , mnie np. już nikt nie wmówi , że kabel głośnikowy nie ma wpływu na dźwięk. Wczoraj zmieniłem , cztery razy , cztery różne kable. Do IC jeszcze nie doszedłem , początkujący jestem  

[Sqter83]

Dlatego proponuje zostawić temat autorowi.

Założyć nowy temat w którym będzie można znaleźć osoby, które w pokojowej atmosferze, bez tzw "spiny" przeprowadzą taki amatorski test.  Bo zainteresowanie jest tylko chętnych brak.

[audiowit]

U mnie sygnałowe łącznie z głośnikowymi są już stałe i są punktem odniesienia. Nie zmieniam, bo lepszych nie znajdę? takie mi odpowiadają? Nie chcę mi się. Komu co odpowiada, wybrać.

Kable zasilajace są dla mnie obecnie fascynacją. I wariacje na temat wtyków ich budowy i pokrycia konektorow. Jeden kabel, a tyle możliwości.

[Kraft]

3 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Nie takie proste jak Ci się wydaje. 

Dla mnie proste. Skoro ponoć pobija bas, to musi to wyjść na wykresie. Jak nie wyjdzie, to znaczy, że nie podbija. Nie może być inaczej jeśli mamy się trzymać znaczenia słów. Jeśli V-ki nie widać na wykresie, to znaczy, że jej nie ma. 

[nowy78]

7 minut temu, Kraft napisał:

Dla mnie proste. Skoro ponoć pobija bas, to musi to wyjść na wykresie. Jak nie wyjdzie, to znaczy, że nie podbija. Nie może być inaczej jeśli mamy się trzymać znaczenia słów. Jeśli V-ki nie widać na wykresie, to znaczy, że jej nie ma. 

Jarek, ależ się przyssałeś do tej charakterystyki amplitudowej   Podczas gdy na niej naprawdę wiele rzeczy, które słychać w sposób przypominający zmianę równowagi tonalnej, nie jest widoczne. Choćby zniekształcenia nieliniowe, o których już wiele razy było pisane. W zależności od rozkładu, rodzaju, mogą powodować wrażenie ocieplenia, lub wyostrzenia dźwięku.

Dodam, że piszę ogólnie, nie w odniesieniu do kabli. Chodzi mi jedynie o zwrócenie uwagi na fakt, że nie wszystko co słychać będzie widoczne akurat na ww charakterystyce.

[Kraft]

1 minutę temu, nowy78 napisał:

Jarek, ależ się przyssałeś do tej charakterystyki amplitudowej   Podczas gdy na niej naprawdę wiele rzeczy, które słychać w sposób przypominający zmianę równowagi tonalnej, nie jest widoczne. Choćby zniekształcenia nieliniowe, o których już wiele razy było pisane.

Wszystko wiem. W temacie padło jednak stwierdzenie, że kabel gra V-ką. Skoro tak, to powinien też V-ką mierzyć. Zniekształceń nieliniowych chyba nie wprowadza? To i tak nieważne, bo kabel nie zostanie pomierzony, więc nie ma o czym gadać. Zostajemy z opinią, że gra V-ką i tyle. 

[Fafniak]

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

żebyś wiedział , mnie np. już nikt nie wmówi , że kabel głośnikowy nie ma wpływu na dźwięk

Też tak miałem, do czasu

[nowy78]

9 godzin temu, Kraft napisał:

Odpowiedź jest zarazem prosta i skomplikowana. Tak, przy nieślepym odsłuchu nasz mózg jest narażony na sugestie, podobne do zaprezentowanego złudzenia optycznego. Jakie dokładnie? Tu się sprawy komplikują. To bardzo indywidualne. Nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Może to być informacja o cenie, danych technicznych czy budowie, opinia innych, wygląd, nastawienie, oczekiwania, presja otoczenia, poczucie lojalności i wiele, wiele innych czynników. Pojawienie się łatwego w percepcji punktu odniesienia sprawia, że mają one szansę zejść na dalszy plan, a nasza opinia stać się bardziej obiektywną.

Brzmi logicznie, choć przyznam, że trochę zaczyna przypominać tłumaczenia kablo-amatorów. Może być to, albo tamto...   Żarcik oczywiście  A cofnąłem się jeszcze raz do tego miejsca, bo mimo wszystko niektóre rzeczy nadal nie dają mi spokoju. Są to np mocno zbieżne opinie kilku forumowiczów na temat kabli mojej produkcji, które niedawno były na dłuższej wycieczce. Szczególnie jeden aspekt był zawsze zauważany, oczywiście wśród osób, które różnice słyszały. Dodam, że zanim wysłałem kable,  przypuszczałem, że właśnie to będzie najłatwiejsze do uchwycenia. Natomiast nieco dokładniejszy opis Marcina ( @marcinmarcin ) pokrywał się praktycznie w 100% z tym co napisałbym o nich ja. 

[Kraft]

Rozumiem, że to aspekt, który wymyka się pomiarom? 

[marcinmarcin]

8 godzin temu, Kraft napisał:

Rozumiem, że to aspekt, który wymyka się pomiarom? 

Tak, nikt nie jest w stanie zmierzyć moich subiektywnych odczuć, a zwłaszcza przekupki z ASR. Ich recek używam głównie do odrzucenia sprzętu skopanego technicznie

Edytowano 9 grudnia 2021 przez marcinmarcin

[Kraft]

Przekupki z ASR?

[Bogusław 66]

14 godzin temu, Fafniak napisał:

Dobra bo widzę że niestety po "drugiej stronie" odbywa sie gra w kulki

1 - pojęcie ślepych testów związane jest z pewnymi zasadami które nalezy przestrzegać

2 - @Bogusław Kożyczkowski zadeklarował się że może w to wejść

3 - gdy dodałem ze należy przestrzegać procedur aby wynik był miarodajny i nikt nam nie zarzucił błędów, Bogusław poczuł że może jednak jego pewność "troszku" zbladła i strach "za dupę ścisnął" że polegnie. Tak mi to wygląda.

 Ty szukasz sensacji jak redaktor TVP a miało być prosto ..

Cytat

Jest mi niezmiernie przykro, że Twoja weryfikacja zakończyła się fiaskiem, ale chętnie ugoszczę Twoją osobę u siebie, jeszcze lepiej jak zabierzesz swoje kabelki i porównamy je z moimi w obecności paru osób z tego forum. Jestem również otwarty na mały zakładzik ...  może? 1 czy 2k pln. tak skromnie ... na waciki.

A kogo "ścisnęło" to jo już pisałeś.

Cytat

O kasę nie będę się zakładał. Napisałem że chciałbym wreszcie usłyszeć i zobaczyć jak ktoś rozpoznaje. Mogę przyjechać z przyzwoitą łychą lub koniakiem. Głupie pomysły zakładów o kasę możecie wyrzucić do kosza.

Cytat

Nadal nie rozumiesz tego że "wspólne zamienianie kabli" jest praktycznie tym samym co w domu robiłem i słyszałem zmiany ? To po cholerę mam przyjeżdżać ?

I tu wracamy postu Napisano Wtorek o 13:40 i koło się zamyka.

------

Dajmy już temu pokój i tak nie przyjedziesz i tak ....................... a liczyłem ze poprawie budżet na święta.

[Fafniak]

19 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Ty szukasz sensacji jak redaktor TVP a miało być prosto ..

Nie. Chcę aby było to miarodajne. Aby wynik był jak najmniej podatny na negację. Czego w takim podejściu nie rozumiesz?

Dlaczego ani razu nie odniosłeś się merytorycznie do tego że zasady i procedury stanowią dla ciebie problem? To właśnie to one uwiarygodnią wynik, jakby nie był.

22 minuty temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

a miało być prosto ..

Nie. Miał być ślepy test, który jest związany z zachowaniem  zasad i procedur minimalizujących wpływ czynników( fizjologicznych, informacji który kabel gra itp.) na wynik.

Twoje wychodzenie i wchodzenie do pomieszczenia jest na przykład jednym z takich czynników. 

Biorąc pod uwagę to że nie chcesz zachować podstawowych zasad i procedur i jeszcze do tego proponujesz zakład o kasę... Nie będę dopisywał 

Pytam chyba po raz szósty - co przeszkadza ci zachowanie zasad ślepego testu? Merytorycznie proszę

[Kraft]

Panowie, zejdźcie już z Bogusia. Zaprosił do siebie i zaproponował zakład. Skoro zakład, to znaczy, że test musi być ślepy, bo inaczej przecież nie miałoby to sensu. Boguś zrobił swoje. Zakład moim zdaniem można sobie darować, ale resztę przeprowadzić w spokoju i przyjacielskiej atmosferze. Przecież się lubimy. Nikt nie chce drugiemu dokopać. 

[Fafniak]

1 minutę temu, Kraft napisał:

Panowie, zejdźcie już z Bogusia. Zaprosił do siebie i zaproponował zakład. Skoro zakład, to znaczy, że test musi być ślepy, bo inaczej przecież nie miałoby to sensu. Boguś zrobił swoje. Zakład moim zdaniem można sobie darować, ale resztę przeprowadzić w spokoju i przyjacielskiej atmosferze. Przecież się lubimy. Nikt nie chce drugiemu dokopać. 

Kraft ... a o czym ja innym piszę? Chcę zachować maksimum neutralności, chcę aby Boguś nie zmieniał pozycji, chcę ustalić w jaki sposób będzie zasłonięty sprzęt/kable. Chciałbym ustalić ilość prób i pewnie kilka innych spraw. Ale po drugiej stronie jest negacja. Po co robić coś co będzie potem podważane ?

Jeszcze do tego jak czyta się :

52 minuty temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

a miało być prosto ..

 

53 minuty temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

a liczyłem ze poprawie budżet na święta.

To ręce opadają

Powtarzam jeszcze raz.

Zachowajmy podstawowe procedury (do ustalenia) ja przyjadę z przyzwoitą łychą i zrealizujemy test

Nie umiem tego prościej wytłumaczyć

Jeżeli Bogusław powie "nie" to dla mnie jest koniec tematu

[Kraft]

Z tego, co czytam, to Boguś podchodzi do tego na luzie. Nie zamierza sporządzać protokołów itp. Trzeba się do tego dostosować. Bez napinki też da się wszystko zrobić poprawnie. 

[Fafniak]

Kurde... chyba warto spisać ile prób było trafionych?

Ustalić powyższe sprawy o których napisałem, ustalić tytuły utworów 

 

[Rafał S]

2 minuty temu, Fafniak napisał:

Kurde... chyba warto spisać ile prób było trafionych?

Ustalić powyższe sprawy o których napisałem, ustalić tytuły utworów 

 

Ja jestem otwarty na procedury - szczegóły w wiadomości prywatnej. 

[Fafniak]

@Bogusław Kożyczkowski - więc dajmy spokój sobie - jest chętny który chce pogadać jak to zorganizować i bez napinki

[Kraft]

1 minutę temu, Fafniak napisał:

Kurde... chyba warto spisać ile prób było trafionych?

Ustalić powyższe sprawy o których napisałem, ustalić tytuły utworów 

 

Oczywiście, że warto, a nawet trzeba. Ale to wszystko łatwizna (przynajmniej wśród przyjaciół). Chodzi o ton wypowiedzi, Wzajemne oskarżenia, przerzucanie się odpowiedzialnością, uszczypliwości (jesteś cykor - a nie bo ty) itd. Bez sensu.  

[Rafał S]

Jeszcze jedno. Jeśli test odbywa się na terenie "słuchającego" to nigdy nie ma 100% gwarancji, że nie oszukuje "sceptyka". Teoretycznie może mieć ukrytą kamerkę itp. Sceptyk na swoim terenie też ma pewne pole do manipulacji. Więc jakiś poziom zaufania jest chyba jednak niezbędny, bo inaczej dojdziemy do absurdów typu wynajęty lokal sprawdzony przez sekundantów obu stron. 

[Fafniak]

spoko przyjadę z ekipą ABW, CIA i Specnazem ale możesz czuć się komfortowo 🤪

[Kraft]

Był robiony na forum test mp3 vs FLAC. Nikt nie oszukiwał (a możliwość była). Jesteśmy środowiskiem godnym zaufania. Nieufności mówimy zdecydowane nie.

[Chyba Miro 84]

Widzę co Boli najbardziej