Kompromis

[lolekdrugi]

7 minut temu, S4Home napisał:

No ale rozumiesz co chce Powiedzieć. LAb jest LABEM. Zostawmy to w laboratorium. Wybiera człowiek. Nie algorytm.

Mam na prawdę otwarty umysł i nie mogę zrozumieć dlaczego tak kluczowej kwestii nie bierzesz pod uwagę.

ja nie potrafię zrozumieć dlaczego uparcie ignorujecie wyniki labu i upieracie się przy swoim. Pisałem już parę razy, komuś się coś podoba to nie znaczy, że jest to technicznie dobry sprzęt.

Ludzie kupują wzmacniacze lampowe a jak jest to sami wiemy.

7 minut temu, S4Home napisał:

lu wie? Pytanie jest ilu zależy na tym aby czytać tego typu rzeczy. Jednak powiem Ci że klienci przychodzący do nas słuchają. Mamy prenumeraty Audio , Audio Video itp. Ale jakoś tak nie siadamy przy stoliku i nie omawiamy tabelek.

Wtedy bez salki odsłuchowej bez sprzetu na stanie. Bez kosztów. Tylko prenumerata. Otwarte forum ASR na kompach i doradzamy.

No jak?

nadal sprytnie omijasz temat jakości urządzenia i sprzętu.

 

7 minut temu, S4Home napisał:

Oj z lampą to trochę pojechałeś. Bo akurat lampy, nie wiem jak gdzie indziej, ale wybierają klienci świadomi czego szukają. Nie mamy tanich lamp po 900 zł wiem że takowe są. Uwierz że na prawdę każdy wzmacniacz lampowy który sprzedaliśmy był odsłuchiwany na prawde z uwagą.

oj tak, zapewne tak świadomi jak Ci co wybrali lampy Boba Carvera? Przykładowy wzmacniacz:

https://www.musicdirect.com/power-amp/Bob-Carver-275-Stereo-Tube-Amplifier

 

 

Edytowano 3 marca 2022 przez lolekdrugi

[Fafniak]

4 minuty temu, S4Home napisał:

Jest tam dyskusja na ten temat? Jak mówię nie zaglądam.

I jakie wnioski?

Nie wiem czy można określić że "jest dyskusja na ten temat", raczej używa się tych pomiarów przy porownaniach i podaje jako argument w dyskusjach. Po prostu. Oczywiście sa tacy co dostają sraczki na widok tych trzech literek ASR. Tak jak tutaj.

[tomek4446]

35 minut temu, lolekdrugi napisał:

Tak samo możesz powiedzieć o lampie, ludzie kupują bo się napalają bo się nasłuchali naczytali, bo psychologia tłumu.

A niektórzy kupują ,bo mieli wcześniej 13 tranzystorów i .........wybrali jednak lampę. Trwają przy niej, mimo , że mogą mieć każdy tranzystor za 30k. w każdej chwili

[Kraft]

A wiesz @tomek4446, że dobrze skonstruowana lampa brzmi jak tranzystor? Tak przynajmniej wychodzi ze ślepych testów. 

[Fafniak]

4 minuty temu, lolekdrugi napisał:

ja nie potrafię zrozumieć dlaczego uparcie ignorujecie wyniki labu i upieracie się przy swoim. Pisałem już parę razy, komuś się coś podoba to nie znaczy, że jest to technicznie dobry sprzęt.

Jeżeli ty będziesz wychodził z założenia że dobry technicznie sprzęt jest fajniejszy brzmieniowo to nigdy się nei dogadacie

[tomek4446]

1 minutę temu, Kraft napisał:

że dobrze skonstruowana lampa brzmi jak tranzystor?

To moja jest źle skonstruowana Mam po za nią jeszcze dwa tranzystory w domu i brzmią inaczej. No chyba że one są też zepsute

[S4Home]

9 minut temu, lolekdrugi napisał:

ja nie potrafię zrozumieć dlaczego uparcie ignorujecie wyniki labu i upieracie się przy swoim. Pisałem już parę razy, komuś się coś podoba to nie znaczy, że jest to technicznie dobry sprzęt.

Ludzie kupują wzmacniacze lampowe a jak jest to sami wiemy.

 

a ja nie potrafię zrozumieć dlaczego usilnie naciskasz aby ludzie wybierali po lab a nie po swoich upodobaniach.

Taka prywata. Kobieta tez musi byc 90-60-90, 170 cm wysoka. I tam jakos długość nóg do całego ciała też są jakieś proporcje.

Nie wiem. Dawno temu oglądałem dokument o szufladkowaniu modelek.

Każda inna ma wady?

12 minut temu, lolekdrugi napisał:

oj tak, zapewne tak świadomi jak Ci co wybrali lampy Boba Carvera? Przykładowy wzmacniacz:

https://www.musicdirect.com/power-amp/Bob-Carver-275-Stereo-Tube-Amplifier

nie znam tego wzmacniacza.

 

[Fafniak]

4 minuty temu, Kraft napisał:

dobrze skonstruowana lampa brzmi jak tranzystor?

Słuchałem czegoś takiego, wcale nie było fajne

[Kraft]

Przed chwilą, tomek4446 napisał:

 No chyba że one są też zepsute

Toby znaczyło, że masz wyjątkowego pecha do sprzętu;) 

[S4Home]

2 minuty temu, tomek4446 napisał:

To moja jest źle skonstruowana Mam po za nią jeszcze dwa tranzystory w domu i brzmią inaczej. No chyba że one są też zepsute

Ja też mam teraz w domu 2 tranzystory i lampę. I tez brzmią inaczej.

Zepsute

Piotr

[lolekdrugi]

1 minutę temu, S4Home napisał:

a ja nie potrafię zrozumieć dlaczego usilnie naciskasz aby ludzie wybierali po lab a nie po swoich upodobaniach.

Taka prywata. Kobieta tez musi byc 90-60-90, 170 cm wysoka. I tam jakos długość nóg do całego ciała też są jakieś proporcje.

Nie wiem. Dawno temu oglądałem dokument o szufladkowaniu modelek.

Każda inna ma wady?

mieszasz tematy.  Nie możesz sobie stworzyć człowieka jak chcesz. Są operacje plastyczne ale to już "po fakcie".

Tutaj mówimy o wartościach na które mamy bezpośredni wpływ w trakcie produkcji sprzętu.

 

3 minuty temu, S4Home napisał:

a też mam teraz w domu 2 tranzystory i lampę. I tez brzmią inaczej.

Zepsute

bo lampy są celowo tak robione.

[elektron6]

Tranzystor V tranzystor zagra inaczej a co dopiero tranzystor a lampa. W ramach konstrukcji tranzystorowych tez mamy cały przekrój rozwiązań; różne klasy, różne stopnie końcowe (tranzystory bipolarne, mosfety,..). Parametry ? co tu oceniać jeśli 99% tych parametrów jest źle opisana. Podawanie parametrów bez podania normy no to wiecie...

Lampa a tranzystor. Kto co woli. Ja wolę osobiście lampę i raczej nie planuję powrotu do tranzystora. Nie ma co ukrywać że podstawowa wada lampy to jednak mała uniwersalność co do wyboru kolumn. To nie jest tak że dana lampa zagra z prawie każdą kolumną - raczej twierdzę że nie zagra z wieloma kolumnami. Niestety sporo osób ma nie optymalnie zestawiony system lampa - kolumny i stąd rozczarowania, problemy, narzekania. Jest to zabawa dla cierpliwych - czasami trzeba miesięcy, lat aby zgrać system. Tranzystor - tu jest zdecydowanie łatwiej.

Edytowano 3 marca 2022 przez elektron6

[Fafniak]

U podstaw tego konfliktu leży bajdurzenie audiofili że szukają bardziej obiektywnego/neutralnego/naturalnego dźwięku  

[S4Home]

3 minuty temu, Fafniak napisał:

U podstaw tego konfliktu leży bajdurzenie audiofili że szukają bardziej obiektywnego/neutralnego/naturalnego dźwięku  

Dokładnie tak!

Miałem o tym napisać osobny artykuł.

DOKŁADNIE TAK.

To jest czysto marketingowy zabieg. I producenci na podstawie takiego gadania także nakręcili to dalej. Każdy ich wyższy model gra naturalniej, neutralnie ,mniej wnosi do systemu itp. Tak jest przy najmniej opisany.

Ale ludzie nie szukają takiego dzwieku.

Ale dochodzą do tego gdy wymieniają na 3 czy kolejny sprzęt.

Padnie pytanie no jak? Naturalnie czyli jak na żywo. Czy na pewno?

Byłem ostatnio na świetnym koncercie organy + trąbka. Ta sama trąbka brzmiała inaczej w dużym kościele. A inaczej w sali w kopalni soli Wieliczka.

Inaczej zabrzmi kiedy siedzimy przy stoliku po prawej stronie od orkiestry a inaczej jak po lewej.

Ale jak mowie to kwestia czasu.

I masz rację to jest podstawa tego o czym jest dyskusja. LAB pokazuje co ludzie powinni chcieć. A odsłuch co ludzie realnie chcą.

Piotr

 

 

[tomek4446]

7 minut temu, Fafniak napisał:

że szukają bardziej obiektywnego/neutralnego/naturalnego dźwięku

A jak zapytasz jaki to dźwięk to niby ludziska gadają to samo , a odsłuchy udowadniają , że każdy ma na myśli co innego

[elektron6]

Jak dla mnie zasada jest prosta - jeśli jesteś w stanie słuchać godzinami danego sprzętu bez nadmiernej analizy i bez skupiania się na analizie to znaczy że jest dobrze i na taki sprzęt warto postawić. Muzyka ma się wtapiać daną sytuację - co to za frajda ze słuchania że dany audiofil siedzi zestresowany i analizuje że na górce coś nie tak a to na basie...

Edytowano 3 marca 2022 przez elektron6

[lolekdrugi]

32 minuty temu, S4Home napisał:

Byłem ostatnio na świetnym koncercie organy + trąbka. Ta sama trąbka brzmiała inaczej w dużym kościele. A inaczej w sali w kopalni soli Wieliczka.

Inaczej zabrzmi kiedy siedzimy przy stoliku po prawej stronie od orkiestry a inaczej jak po lewej.

 

tylko to nie jest kwestia tej trąbki a pomieszczenia. Ona sama w sobie zawsze gra tak samo, to pomieszczenie coś od siebie "dodaje" lub "odejmuje" Natomiast instrument wydaje ten sam zakres dźwięków.

[S4Home]

Tylko POMIESZCZENIE jest zawsze!

Nawet jeśli grasz nią na polu (jestem z Krakowa), to może być przecież wiatr, inne ciśnienie itp.

Piotr

[lolekdrugi]

19 minut temu, S4Home napisał:

Tylko POMIESZCZENIE jest zawsze!

Nawet jeśli grasz nią na polu (jestem z Krakowa), to może być przecież wiatr, inne ciśnienie itp.

zgadza się. Teraz jak dodamy wszystkie zmienne. To się okazuję, że :

 - amplituner/wzmacniacz powinien grac idealnie tak jak gra instrument

 - kolumny i pomieszczenie - one mają wpływ na to jak to słyszysz.

Niestety obecnie kombinacje są w zakresie w wzmacniaczy/amplitunerów zamiast kombinować z kolumnami lub pomieszczeniem. To ostatnie ciężko zmienić ale kolumny już łatwiej.

[MobyDick]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

A wiesz @tomek4446, że dobrze skonstruowana lampa brzmi jak tranzystor? Tak przynajmniej wychodzi ze ślepych testów. 

Ja bym powiedział, że dziś nie ma sensu budowanie wzmacniaczy lampowych które brzmią jak tranzystorowe, bo są niepotrzebnie droższe od nich. Chodzi mi o powielanie błędów które są charakterystyczne dla takich konstrukcji. Wzmacniacze lampowe to dziś pewna nisza. Do wielu celów nie nie nadają. Te najlepsze mają to co trudno jest osiągnąć we wzmacniaczach tranzystorowych, szczególnie tych tanich. Na prawdę dobry wzmacniacz nie powinien nic wnosić od siebie. Nie każdy chce taki wzmacniacz.

[Adi777]

Z moich obserwacji raczej wynika, że audiofile - być może większość, nie szukają dźwięku neutralnego, jak już, to właśnie w drugą stronę, czyli podkoloryzowany, ciepły, tego typu rzeczy, i chyba właśnie dlatego nie przejmują się, nie zwracają uwagi na pomiary, myślą o magii, dociążeniu, planktonie, gęstości dźwięku, itp, itd.

 

[S4Home]

Tak, pisaliśmy o tym

21 godzin temu, Adi777 napisał:

Z moich obserwacji raczej wynika, że audiofile - być może większość, nie szukają dźwięku neutralnego, jak już, to właśnie w drugą stronę, czyli podkoloryzowany, ciepły, tego typu rzeczy, i chyba właśnie dlatego nie przejmują się, nie zwracają uwagi na pomiary, myślą o magii, dociążeniu, planktonie, gęstości dźwięku, itp, itd.

 

 

23 godziny temu, Fafniak napisał:

U podstaw tego konfliktu leży bajdurzenie audiofili że szukają bardziej obiektywnego/neutralnego/naturalnego dźwięku  

 

22 godziny temu, S4Home napisał:

Dokładnie tak!

Miałem o tym napisać osobny artykuł.

DOKŁADNIE TAK.

To jest czysto marketingowy zabieg. I producenci na podstawie takiego gadania także nakręcili to dalej. Każdy ich wyższy model gra naturalniej, neutralnie ,mniej wnosi do systemu itp. Tak jest przy najmniej opisany.

Ale ludzie nie szukają takiego dzwieku.

Ale dochodzą do tego gdy wymieniają na 3 czy kolejny sprzęt.

Padnie pytanie no jak? Naturalnie czyli jak na żywo. Czy na pewno?

Byłem ostatnio na świetnym koncercie organy + trąbka. Ta sama trąbka brzmiała inaczej w dużym kościele. A inaczej w sali w kopalni soli Wieliczka.

Inaczej zabrzmi kiedy siedzimy przy stoliku po prawej stronie od orkiestry a inaczej jak po lewej.

Ale jak mowie to kwestia czasu.

I masz rację to jest podstawa tego o czym jest dyskusja. LAB pokazuje co ludzie powinni chcieć. A odsłuch co ludzie realnie chcą.

Piotr

 

 

Piotr

[Adi777]

1 godzinę temu, S4Home napisał:

Piotr

W sensie? Każdy chce podkoloryzowany dźwięk? No raczej nie. Tak swoją drogą, kto określa, i na jakiej zasadzie, od ilu dolarów koloryzowany dźwięk można nazwać audiofilskim, i w ogóle super, wow, a który taki nie jest?

2 godziny temu, S4Home napisał:

To jest czysto marketingowy zabieg. I producenci na podstawie takiego gadania także nakręcili to dalej. Każdy ich wyższy model gra naturalniej, neutralnie ,mniej wnosi do systemu itp. Tak jest przy najmniej opisany.

Ale ludzie nie szukają takiego dzwieku.

Ja właśnie będę szukał takiego dźwięku. Muzyka ma mnie zachwycać, a nie sprzęt. Sprzęt ma jak najwierniej mi ją przekazać.

[lolekdrugi]

24 minuty temu, J4Z napisał:

A na jakim sprzęcie słuchał realizator? A on nic nie podkolorował? A loudness wars? A mody naszego pomieszczenia? 

jasno  napisałem w poście wcześniej. Sprzęt ma grać jak najbardziej neutralnie tak jak wspomniana wcześniej trąbka która zawsze generuje ten sam rodzaj dźwięku. Dopiero pomieszczenie odsłuchowe zmienia nasz odbiór.

W przypadku audio mamy amplituner/wzmacniacz który ma być neutralny. Dopiero ewentualnie kolumny oraz pomieszczenia wpływają na to jak to słyszymy.

Jednak jak wcześniej wskazałem, wiele osób zamiast zmieniać kolumny lub modyfikować pomieszczenia, wymienia amplituner/wzmacniacz co jest kiepskim rozwiązaniem. Przecież jak nie chcą zmieniać kolumn czy pokoju to mogą zmienić ustawienia korektora graficznego. Jednak domyślne sprzęt ma być neutralny.

[lolekdrugi]

11 minut temu, J4Z napisał:

A skąd wiesz że jest neutralny? Bo ma na wykresie pasma linią prostą? Wszystkie wzmaki które sprawdzałem miały. 

napisałem, że ma grać neutralnie. Nic nie pisałem o tym skąd co wiem.