Skocz do zawartości

ACHTUNG PUTIN


Recommended Posts

7 godzin temu, J4Z napisał:

Ale o co chodzi? 

Chodzi o wojska obrony terytorialnej. Coś co mają USA (chyba najbardziej rozbudowane) , Szwecja, Norwegia, Dania, Litwa i pewnie jeszcze inne państwa

Coś co sprawdza się w Ukrainie

Tylko u nas zohydzano i wyszydzano ten pomysł.

 

Co do kwestii elektrowni, to jest to tak absurdalna sytuacja że jedyne co przychodzi do głowy to to że te wojaki rosyjskie nie zdają sobie sprawy z zagrożenia.

Czytałem gdzieś o sytuacji w Czarnobylu. 

I te dwie sytuacje potwierdzałyby brak wiedzy 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Fafniak napisał:

Co do kwestii elektrowni, to jest to tak absurdalna sytuacja że jedyne co przychodzi do głowy to to że te wojaki rosyjskie nie zdają sobie sprawy z zagrożenia.

Czytałem gdzieś o sytuacji w Czarnobylu. 

I te dwie sytuacje potwierdzałyby brak wiedzy

Dowództwo rosyjskie na pewno wie i robi to z premedytacją. I to jest przerażające.

Jeszcze miesiąc temu śmiałem się z Macierewicza i innych oszołomów bredzących o rosyjskim udziale w katastrofie smoleńskiej. Ale w kontekście ostatnich wydarzeń i goebbelsowskiej retoryki Ławrowa nic już nie wydaje mi się niemożliwe. Nie wiem na jakim świecie i kontynencie żyję. To jeszcze Europa? Czy odróżniłbym ją od reszty Ziemi w ślepym teście?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Rafał S napisał:

Dowództwo rosyjskie na pewno wie i robi to z premedytacją. I to jest przerażające.

Tak, ale mi chodziło o tych żołnierzy którzy realizują bezpośrednio te ataki i przejęcia terenu (tu konkretnie czarnobyl)

Podobno ruscy właśnie przejęli tą elektrownię

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Fafniak napisał:

Tak, ale mi chodziło o tych żołnierzy którzy realizują bezpośrednio te ataki i przejęcia terenu (tu konkretnie czarnobyl)

Podobno ruscy właśnie przejęli tą elektrownię

Jeśli alternatywą jest rozstrzelanie, to wykonają rozkazy. Poza tym, być może wmówiono im, że Ukraińcy chcą wysadzić własne elektrownie jądrowe i trzeba je ratować? Przecież to w ogóle jest misja ratownicza, prawda?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może jest to element gry na zastraszenie, bo z każdej innej perspektywy jest to zachowanie szalone. Gdyby Czarnobyl się powtórzył, to wszyscy mieliby przej**ane, a w pierwszej kolejności sami sprawcy, i nie byłaby to lekka śmierć. Ciężko znaleźć słowa na bezsens i głupotę tego wszystkiego, bo na tej wojnie nikt nie zyska, a już na pewno nie Rosja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, misiek x napisał:

Niby tak, ale przeje... mieli by ci , którzy są na miejscu a nie pajace w tym psychopata w Moskwie czy w bunkrze na Uralu.

Do czasu. Promieniowanie znad Czarnobyla dotarło do wybrzeża USA, a samą katastrofę zidentyfikowano w Szwecji, bo czujniki tam zaczęły im wariować. To byłaby globalna katastrofa - panika, chaos, migracje ludności, katastrofa ekologiczna etc. Świat musiałby też zareagować militarnie.

Dlatego wg mnie Putin robi to, co zawsze, czyli straszy i sprawia wrażenie, że jest zdolny do wszystkiego. Obym się nie mylił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Dzik napisał:

Dlatego wg mnie Putin robi to, co zawsze, czyli straszy i sprawia wrażenie, że jest zdolny do wszystkiego. Obym się nie mylił.

Otóż to - obyś się nie mylił. Mojej młodszej (6-letniej) córce zdarza się czasem napad złości czy histerii, jeśli nie dostaje czegoś, na co się z góry nastawiła. Dokładnie tak reaguje Putin. Obiecano mu prezent - Ukrainę w 3 dni - a potem mu tego prezentu nie dano.

Jeszcze kilka dni temu w rozmowie z Macronem deklarował że chce "tylko" 3 rzeczy: uznania przez Ukrainę aneksji Krymu, oddania obwodów częściowo kontrolowanych przez separatystów i rezygnacji ze starań o przyjęcie do NATO. Teraz żąda już całkowitej kapitulacji Ukrainy. Odgrzebał gdzieś Janukowycza i ponoć planuje osadzić go w Kijowie.

Nie wiem, co mnie bardziej przeraża - kiedy Putin działa precyzyjnie i skutecznie, czy też, gdy miota się, a jego plany świadczą o kompletnym niezrozumieniu rzeczywistości. Nawet pomijając popełnione zbrodnie, to jest metodyka niczym z Barei: "to jezioro damy tutaj, a ten niech sobie stoi w zieleni". Czy da się negocjować z kimś, kto żyje fikcją?

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tomek4446 napisał:

Od zarania dziejów wojny wszczynali Ci co się znają osobiście , a strzelali do siebie ludzie zupełnie dla siebie obcy.

Niezupełnie. Do średniowiecza władca walczył często razem z poddanymi (np. Ryszard Lwie Serce czy Władysław Warneńczyk). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To były wojny zwykle dość ideowe. Władcy wschodni wojny bardziej prowadzili jako interes i tak to się działo później. Wtedy rozkazy wydawało się z odległości. Z powodu braku łączności radiowej, odległości te były początkowo niewielkie :) . Od jakiegoś czasu im ktoś był wyżej w hierarchii tym dalej od wojny. Nawet Hitler czasem chował się po bunkrach jeżdżąc opancerzonymi kabrioletami :) . Z resztą tylko jego rodacy chcieli go zabić, bo Anglicy obliczyli jego działania na poziomie ponad 200 swoich agentów :) i pewnie przydzieli li by mu własną  ochronę, gdyby tylko mogli :) .

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosja chce zatrzymać i znacjonalizować bez odszkodowania leasingowane samoloty

cyt. Jak wynika z przekazu rosyjskiej propagandy, nacjonalizacja nie jest niczym specjalnie szokującym, gdyż samoloty i tak nie mogłyby być zabrane z Rosji, ponieważ w chwili ponownego przejęcia ich przez firmy leasingowe, stałyby się własnością podmiotów z Unii Europejskiej, a zgodnie z sankcjami odwetowymi wprowadzonymi przez Rosję jako odpowiedź na sankcje unijne, samoloty unijne nie mogą latać nad ich krajem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, J4Z napisał:

W co innego mógł pakować jak poza Moskwą i Petersburgiem bieda aż piszczy? 

Mógł pakować w utrzymanie władzy, czyli w swoich (oligarchów, służby, innych klakierów). Daleko przykładów nie trzeba szukać, bo to samo u nas zaczął robić Kaczyński.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Putin nie wkroczył do Ukrainy, żeby robiła to co chce, tylko jako ostrzeżenie dla zachodu podejmującego działania pogwałcające strefę geopolityczną Rosji.

Ukraina zgodnie ze statusem quo stref geopolitycznych miała być strefą neutralną. Blok zachodni NATO/USA starał się ją włączyć do swojej strefy wpływów geopolitycznych. Putin odpowiedział: "Jeśli chcecie przejąć Ukrainę to wcześniej zrównam ją z ziemią".

Ukraina nie jest homogeniczną politycznie narodowością. Strona walcząca z Rosją o poglądach pro-zachodnich stanowi jedynie połowę obywateli."

Kraj jest podzielony politycznie mniej więcej 50/50.

Pytanie na czym zależy ludziom na zachodzie? Na "wyzwoleniu" 50% Ukrainy mordując przy okazji pozostałe 50% w celu wprowadzenia zachodnich standardów? Czy uważasz to za moralne?

Ukraina to "tylko" < 50% pro-zachodnich obywateli. 

Czyli w takim wypadku dla zachodniego człowieka liczy się bardziej jego ideologia niż zapobiegnięcie rozlewowi krwi, bo stabilizacja regionu nie zgadza się z jego wartościami... i to jest moralne.

Nawet jeśli ~50% narodu nie chce tego "wyzwolenia".

Wydaje mi się, że jednak lepiej stworzyć kompromis, gdzie obydwie strony mogłyby żyć obok siebie.

Nie wszyscy ludzie wyznają takie same zachodnie wartości jak my i trzeba uszanować te decyzje, starać się znaleźć pokojowy kompromis, zamiast eskalować wewnętrzne konflikty.

Rosja ostrzegała od lat w oficjalnych oświadczeniach wobec NATO/USA na temat konsekwencji eskalacji sytuacji. Można było spokojnie uniknąć obecnej sytuacji. Nikt nie musiał umierać i tracić domu.

Większość ludzi stosuje określenie "Ukraińcy" jako termin odnoszący się do wszystkich przedstawicieli pro-zachodniego odłamu politycznego, który nawet nie stanowi większości narodu.
A nie wchodząc w szczegóły - wystarczyło siąść do wspólnej debaty przedstawicieli bloku zachodniego i rosyjskiego w celu omówienia stworzenia struktury społecznej stabilizującej dynamikę relacji tych dwóch wewnętrznych obozów w narodzie Ukrainy. Win-win dla wszystkich. Stabilizacja Ukrainy i stanowienie neutralnego bufora politycznego między blokiem zachodnim i rosyjskim. No ale zrównajmy z ziemią cały kraj, bo "wyzwolenie" połowy narodu dla promowania zachodniej ideologii demokratycznej jest ważniejsze niż długoterminowa stabilizacja i pokój w rejonie Europy. Seems logic. 

Podobnie jak USA nie pozwoli na naruszanie swoich wpływów geopolitycznych przez odrębne globalne siły polityczne vide doktryna Monroe. Wyobrażasz sobie, by Chiny założyły swoją bazę w Kanadzie lub Meksyku i USA przyglądało się temu bezczynnie? Będą bronić swoich wpływów na podstawie doktryny Monroe bez mrugnięcia okiem. Analogiczna sytuacja wystąpiła w przypadku Rosji.

Sorry że zaburzę trochę narrację social media, ale Rosja została sprowokowana przez zachód. A czy usprawiedliwia to wojnę? Nic nie usprawiedliwia wojny, ale wojna nie bierze się z niczego. Świat nie jest czarno-biały.

Metody jakie stosuje w tym momencie Putin nie można nazwać moralnymi, ale to jest wiadomość dla zachodu (NATO/USA), że jeśli będzie chciała zagarnąć Ukrainę pod swoje wpływy geopolityczne (nie wiadomo w jakim celu, bo nikt nie ma w tym interesu, nawet obywatele Ukrainy), to wcześniej zrówna ją z ziemią. Racjonalnym rozwiązaniem sytuacji byłaby dyplomacja dorosłych ludzi (która powinna zostać przeprowadzona lata temu), a nie eskalacja sytuacji.

Już nie wspomnę o akcji "zrujnowania gospodarki Rosji", która miała być strategicznym frontem przeciwko ekspansji Chin - realnego zagrożenia zachodu, które może wystąpić w ciągu 10-20 lat, szczególnie że Chiny zniosły politykę jednego dziecka. Ciekawe dlaczego. Hm... może dlatego, że przygotowują się do konfliktu w najbliższych 10-20 latach i potrzebują ludzi?

Szczególnie, że Japonia już zaczyna robić odrobinę w gacie w przypadku roszczeń Chin wobec wysp Senkaku, które mogą być punktem zapalnym.

 

 

To wpisy mojego internetowego znajomego. Powiem szczerze, że jestem trochę zmieszany. Ogólnie, to nie miałem pojęcia, że Ukraina nie jest "homogeniczną politycznie narodowością." 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kraft napisał:

I po co to przeklejasz? Nie rozumiem intencji.

Po prostu jestem zmieszany, a może nawet i zszokowany. Pierwszy raz widzę taki wpis na ten temat, i tyle. 

Przeczytałeś to wszystko? Jeśli tak, to co o tym sądzisz?

O tym wpisie rzecz jasna.

Od razu zaznaczam, to nie jest żaden putinowski troll, czy ruski agent.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...