Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
20 godzin temu, S!N! napisał:

o w końcu jaki trzeba mieć streamer, żeby zagrało to tak samo zajebiście jak CD? Jakiś model koło 20 tysi?

Miałem Eversolo, CXN, ifi zen stream, PC jako stream z dobrymi DACami i wiele innych i uważam że grało to równie dobrze :)

Do CD juz nie wróce.

 

Napisano (edytowany)
24 minuty temu, Piotr Sonido napisał:

Miałem Eversolo, CXN, ifi zen stream, PC jako stream z dobrymi DACami i wiele innych i uważam że grało to równie dobrze :)

Do CD juz nie wróce.

 

A nie używasz przypadkiem tego oto szczytowego osiągnięcia w dziedzinie domowego audio? To by tłumaczyło, czemu nie słyszysz oczywistej przewagi płyty CD.

https://www.audiosystem.com.pl/produkty/the-extender/

Polecam dla wszystkich słyszących. 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano

Też miałem na odsłuchu u siebie. Zwróciłem jedynie dlatego bo kolor nie pasował. Różnica na + była od razu. Normalnie jakbym siedział w sali koncertowej - nawet zapach się zgadzał. Dopiero po godzinie się zorientowałem, że zapomniałem podłączyć ale i tak było super.

Napisano
23 godziny temu, kaczadupa napisał:

A nie używasz przypadkiem tego oto szczytowego osiągnięcia w dziedzinie domowego audio? To by tłumaczyło, czemu nie słyszysz oczywistej przewagi płyty CD.

https://www.audiosystem.com.pl/produkty/the-extender/

Polecam dla wszystkich słyszących. 

Co to jest?

Biorę to!.

Ale tak to prawda nie mam tego. Myslisz że to zmieni moją opinie i wróce do CD?

 

Ciekawe czy to mozna sobie wystrugać samemu?

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Co to jest?

Biorę to!.

Ale tak to prawda nie mam tego. Myslisz że to zmieni moją opinie i wróce do CD?

 

Ciekawe czy to mozna sobie wystrugać samemu?

To "coś" też pokazuje jak łatwo jest zrobić z audiofila "naiwnego osiołka", któremu wszystko można wkręcić (a im to "coś" będzie droższe tym łatwiej to się udaje). Doskonale o tym wiesz jako były pracownik salonu audio.

No ale co się dziwić skoro  żaden salon audio w kraju z profesjonalnie przygotowaną salką odsłuchową nie zgodzi się na przeprowadzenie prostego  doświadczenia czy przy wyrównanych poziomach głośności (urządzeniem pomiarowym a nie na ucho) i ślepym teście nawet młody człowiek (nie 50-latek i wyżej) z bardzo dobrym słuchem  jest w stanie rozróżnić kable, transparentne przetworniki DAC  czy neutralne (Hi Fi) a nie fałszujące (czyli tzw. finezyjne) wzmacniacze (np. te  o mocy 50W vs bardzo drogie o mocy 250W) przy typowych poziomach głośności jakich używamy w naszych pokojach i na głośnikach na jakich słuchamy. Wynik takiego doświadczenia jest dla Branży i producentów audio doskonale znany i nigdy nie zaproponują nam takiego spotkania bo jak tu potem sprzedać coś droższego jak odtwarzacz strumieniowy WiiM czy inny Cambridge, najtańsze kable czy podstawowy model wzmacniacza Marantza jeżeli szukamy wzmacniacza a nie podbarwiacza do tego z emfazą na średnicy. 

Opowieści, najczęściej starszych panów i tzw. doświadczonych audiofilów  oraz blogerów - "a ja słyszę i już" oraz ceny za sprzęt audio (kilka kondów i tranzystorów oraz trafo i kawał fikuśnie wyciętego metalu) jak za nowe auta  przestaną nakręcać sprzedaż. 

Chociaż powoli to się zmienia. Przykład to wpis moderatora na temat jakości z odtwarzacza CD a jakości z odtwarzacza strumieniowego oraz rosnąca popularność forum ASR. 

 

 

 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
22 godziny temu, kaczadupa napisał:

To "coś" też pokazuje jak łatwo jest zrobić z audiofila "naiwnego osiołka", któremu wszystko można wkręcić (a im to "coś" będzie droższe tym łatwiej to się udaje). Doskonale o tym wiesz jako były pracownik salonu audio.

A ja myslę że nie. To nie kwestia audiofila. Tylko po prsotu może osoby nie myślącej. Audiofil tez człowiek, mądry audiofil chodź ciekawy sprawdzi. No pomysli!

Nie wierze, że ktoś to kupił w Polsce.

22 godziny temu, kaczadupa napisał:

No ale co się dziwić skoro  żaden salon audio w kraju z profesjonalnie przygotowaną salką odsłuchową nie zgodzi się na przeprowadzenie prostego  doświadczenia czy przy wyrównanych poziomach głośności (urządzeniem pomiarowym a nie na ucho) i ślepym teście nawet młody człowiek (nie 50-latek i wyżej) z bardzo dobrym słuchem  jest w stanie rozróżnić kable, transparentne przetworniki DAC  czy neutralne (Hi Fi) a nie fałszujące

A ja bbyłem na takim.

Zeta Zero organizował ślepy test na grupie ludzi na targach w expo krakow źrodła. Vinyl, Streamer i chyba CD było,

Trzeba chcieć.

 

Byłem tez na pokazie któregoś dystrybutora już nie pamiętam właśnie kabli. I przepinali.

 

Napisano
4 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Zeta Zero organizował ślepy test na grupie ludzi na targach w expo krakow źrodła. Vinyl, Streamer i chyba CD było,

Lubię gościa za odwagę , nie mój dźwięk , ale lubię., Na AVS robił test ,czy gra jedna kolumna / orbitale 360/ czy dwie ? Byłem i powiem szczerze musiałem się wysilić :)

Ale byłem też na teście  firmy produkującej podkładki pod kolumny , gdzie jedna paczka była z podstawkami , a druga bez.

Już przestawałem wierzyć we własną inteligencję / słyszałem różnicę/, gdy się zorientowaliśmy , że jeden koleś trzyma pilota i po prostu delikatnie pogłaśnia jak dźwięk ma płynąć z kolumny na podstawkach.

Takie cuda też się dzieją , Panie :)

Napisano
Dnia 17.09.2024 o 09:22, kaczadupa napisał:

No ale co się dziwić skoro  żaden salon audio w kraju z profesjonalnie przygotowaną salką odsłuchową nie zgodzi się na przeprowadzenie prostego  doświadczenia czy przy wyrównanych poziomach głośności (urządzeniem pomiarowym a nie na ucho) i ślepym teście nawet młody człowiek (nie 50-latek i wyżej) z bardzo dobrym słuchem  jest w stanie rozróżnić (...)

Takie doświadczenie nie byłoby miarodajne ze względu na "zgrzyt percepcyjny". Rozróżniać jest najłatwiej we własnym systemie i słuchając własnej muzyki. Adam, przecież to oczywiste. U siebie tylu piecyków słuchałeś i barwnie opisywałeś nam różnice pomiędzy nimi. Sądzisz, ze na wyjeździe też byś tyle usłyszał?:) 

Napisano

Ja ze względu wygody też tylko tidal. A szczególnie że mam umowę w plush i tidala mam za darmo. 😉 Tak więc płace abonament za 25zł. Fajnie że odchodzą od mqa i pojawia się coraz więcej utworów 24/192.  Ale tutaj podchodzę z dystansem. Ogólnie z jakości w tidal jestem zadowolony. 

Czasem Spotify. Ale to głównie używam podczas treningów i na słuchawkach. 

Napisano
7 minut temu, tomek4446 napisał:

Ale byłem też na teście  firmy produkującej podkładki pod kolumny , gdzie jedna paczka była z podstawkami , a druga bez.

A ja wczoraj testowałem antywibracyjne podkładki pod transport CD. Działają. Z / bez odróżniam na luzie w ślepym teście. Zaliczyłem test 10/10!

(Bez podkładek Jay's reaguje na najdrobniejsze potracenie stolika i na moment przerywa pracę. Z podkładkami jest jak czołg. Mogę kopać w nogi od stolika i nic. Byłoby więcej tych prób, ale mnie stopa rozbolała, zresztą z zamkniętymi oczami trzeba uważać, żeby nie trafić w standy od Dynek.) 😎

Napisano
14 minut temu, Rafał S napisał:

Takie doświadczenie nie byłoby miarodajne ze względu na "zgrzyt percepcyjny". Rozróżniać jest najłatwiej we własnym systemie i słuchając własnej muzyki.

Też mi się porównuje najlepiej u siebie, ale czy kojarzysz taki ciekawy wątek z testem @Kraft, polegającym na odróżnieniu dwóch jakościowo plików? Zaraz go poszukam... Chodzi mi o to, że król często okazuje się nagi, a my sami mamy często problem z rozróżnieniem czy gra CD, Tidal, czy... YouTube.

Napisano
7 minut temu, Rafał S napisał:

Takie doświadczenie nie byłoby miarodajne ze względu na "zgrzyt percepcyjny". Rozróżniać jest najłatwiej we własnym systemie i słuchając własnej muzyki. Adam, przecież to oczywiste. U siebie tylu piecyków słuchałeś i barwnie opisywałeś nam różnice pomiędzy nimi. Sądzisz, ze na wyjeździe też byś tyle usłyszał?:) 

I właśnie super będzie zweryfikować to właśnie ślepym testem z wyrównanym poziomem głośności i w akustycznie przygotowanym pokoju. Żadnego z tych warunków nie miałem spełnionego więc już na starcie moje wrażenia są XXX warte. Do tego nie miałem ich wszystkich w jednym czasie (pamięć audio niestety płata grube figle) a moim punktem odniesienia był wzmacniacz, który ewidentnie podbarwia (nasz słuch bardzo, bardzo szybko przyzwyczaja się do tego co obecnie słuchamy w domu). Jedynie paczki jakie posiadam (ATCscm7) można naciągnąć na w miarę równe i transparentne. Niestety ale taka prawda. Można moje testy śmiało potraktować jako - poczytaj mi mamo. Można też usunąć przez moderatora.  

Nie ciekawi Cię Rafał jak w ślepym teście  będziesz wskazywał różnice jakie słyszysz w kablach i transportach CD? 

Niestety u nas nigdy do takiego eksperymentu nie dojdzie, salony audio nie wyrażą na to zgody z wiadomych przyczyn. Zostaje posiłkować się  tym co już inni prawidłowo przeprowadzili. Znasz wyniki i wnioski.

Nie da się usłyszeć różnic.

 

 

Napisano
52 minuty temu, Grzesiek202 napisał:

czy kojarzysz taki ciekawy wątek z testem @Kraft, polegającym na odróżnieniu dwóch jakościowo plików?

Nigdy się tym nie interesowałem - słucham wyłącznie z CD i to nie tylko dla jakości dźwięku. Odczuwam dyskomfort, jeśli podczas słuchania nie mam pod ręką pudełka z wydrukowaną wkładką. Nawet gdy muzyka stanowi tylko tło do pracy, czy książki. Pliki i streaming na razie mnie nie interesują. 

Jeszcze jedno odnośnie testów (@kaczadupa Adam, to również do Ciebie): z własnego doświadczenia wiem, że sam fakt testu wprowadza stres i związane z nim zaburzenie koncentracji. W rezultacie poziom percepcji spada. Znaczne różnice wciąż się wyłapie, ale pomniejsze mogą już przejść "pod radarem". Zjawisko pokrewne do zasady nieoznaczoności Heisenberga. ;) 

W przypadku plików charakter różnic utrudnia ich wychwycenie. Mnie osobiście łatwiej jest usłyszeć kwestie tonalne / barwowe tzn. więcej lub mniej harmonicznych w danej części pasma, co odbieram jako jaśniejszy lub ciemniejszy dźwięk. Na to jestem dość wrażliwy.

19 minut temu, kaczadupa napisał:

Nie da się usłyszeć różnic.

Między czym, a czym dokładnie? Rozumiem, że te 3 wzmacniacze, które Ty kupiłeś, różnią się słyszalnie, ale inne modele kupione przez inne osoby już nie? Czy tak to działa? ;) 

Napisano
9 minut temu, Rafał S napisał:

Nigdy się tym nie interesowałem - słucham wyłącznie z CD i to nie tylko dla jakości dźwięku. Odczuwam dyskomfort, jeśli podczas słuchania nie mam pod ręką pudełka z wydrukowaną wkładką.

Absolutnie Cię rozumiem i dlatego sukcesywnie nabywam płyty z ulubioną muzyką. Czasami też w sieci po prostu nie ma tego co lubię. Czasami też mam odczucie, że z CD ta sama muzyka gra jakby "gładziej' - lepiej, ale czy bez oczu rozpoznałbym różnicę pomiędzy Tidalem a CD? Mimo dużej chęci, nie jestem przekonany.

O tu jest.

Nawet mamy opinię jednego z forumowiczów, często piszącego o różnicach w kablach, że no jednak rozróżnienie plików, go przerosło.

Wyniki na stronie 4 wątku. Niezmiernie ciekawa lektura.

Napisano
6 minut temu, Rafał S napisał:

Między czym, a czym dokładnie? Rozumiem, że te 3 wzmacniacze, które Ty kupiłeś, różnią się słyszalnie, ale inne modele kupione przez inne osoby już nie? Czy tak to działa? ;) 

Czemu w tak "prosty" sposób manipulujesz? Nie będę w taki sposób prowadził z Tobą dyskusji. Znowu mnie ranisz a ja ciągle ze spokojem to znoszę jako ten prosty człowiek w naszej relacji :)

 Od początku...

Są wzmacniacze neutralne (wierne idei Hi Fi - trochę tego na rynku jeszcze jest - to te, których unikasz jak ognia) i fałszujące (czy może jak to nazywa Kraft - niepoprawnie skonstruowane a doświadczeni audiofile i salony audio nazywają wyrafinowanymi - to te, które lubisz i jak najbardziej to rozumiem i popieram wybór pod własny gust). 

 

 

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...