Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, AudioTube napisał:

Mam trochę CD. Większość nie widzę na Qobuz. Tchesky i TRPTK tylko na płytkach lub hiresach wydają.
A z tych, które są, nie mam pewności, czy to kropka w kropkę to samo. 
Ale się w sobie zawezmę, tak wewnętrznie sprężę i jeszcze raz dla dobra „nauki” spróbuję porównać. 
 

Michał @Mikelas76 a może nasze łepetyny tak dały się zaadoptować, że słyszymy takie różnice na między innymi zasłonach. To takie nieaudiofilskie.

Jeżeli wpisujesz Tchesky, to faktycznie nic nie  znajdziesz. Sytuacja zmieni się diametralnie gdy wpiszesz CHESKY RECORDS. 

TRPTK - 103 records

Edytowano przez shureido
Napisano
2 godziny temu, Adi777 napisał:

Ty też słyszysz u siebie trzaski i szumy z vinyla?

Szum jeszcze tak, choć to w znacznym stopniu zależy od samego materiału z jakiego jest wykonana płyta. Trzaski w przeważającym odsetki to kwestia higieny. Ale nie to jest istotne w przytoczonym materiale.

Istotnym jest, iż p. Krzysztof wyjaśnia nadmiarowość materiału cyfrowego zapisanego na CD. Odnoszę wrażenie, że wiele osób tego nie rozumie i prowadzi czcze dyskusje.

Napisano (edytowany)
37 minut temu, Highlander_now napisał:

Szum jeszcze tak, choć to w znacznym stopniu zależy od samego materiału z jakiego jest wykonana płyta. Trzaski w przeważającym odsetki to kwestia higieny.

Ja tam się nie znam, ale to chyba średnio świadczy o nośniku, który podobno zapewnia najlepszą jakość dźwięku?

Edytowano przez Adi777
Napisano (edytowany)
3 godziny temu, marcinmarcin napisał:

Ale jak ich użyć do audio pojęcia brak 🙃

Moglbym je powiesic na balkonie i sluchac jak graja na wietrze, ale wole ich uzywac do zarzadzania ruchem w sieci.

Edytowano przez ProjectPi
Napisano (edytowany)

To na czym stanęło? Winyle mają szum i trzaski więc to średnio świadczy o ich jakości. Płyty CD mają setki tysięcy błędów i odbiegają od oryginału. W takim razie co otrzymujemy z Tidala? Studyjną jakość?

 

Edytowano przez soberowy
Napisano

Przy zalozeniu, ze mowa o natywnym lossless streamie z Tidala i tym samym materiale na plycie i na serwerze, Tidal dostarczy to, co w najlepszym razie moze dostarczyc plyta CD, przy idealnym bit w bit ripie z nosnika.

Napisano
8 minut temu, soberowy napisał:

Winyle mają szum i trzaski 

Plus WOW&Flutter czyli kołysanie i drżenie.

11 minut temu, soberowy napisał:

To na czym stanęło? 

Wychodzi, że pliki mają najmniej wad (albo nawet wcale)

Napisano (edytowany)
14 minut temu, soberowy napisał:

To na czym stanęło? Winyle mają szum i trzaski więc to średnio świadczy o ich jakości. Płyty CD mają setki tysięcy błędów i odbiegają od oryginału. W takim razie co otrzymujemy z Tidala? Studyjną jakość?

 

Jak to na czym, na sluchaniu switchy na balkonie i na zerach j jedynkach, aha jeszcze na błędach odczytu i inne sratatata.

Michał, jakby założyć wątek na temat plików HiRes 24/48-192kHz, to też będzie pitolenie i sprowadzanie do jednego.

 A na końcu wyjdzie, że to winyl jest najlepszy 😆

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Napisano
4 minuty temu, ProjectPi napisał:

Przy zalozeniu, ze mowa o natywnym lossless streamie z Tidala i tym samym materiale na plycie i na serwerze, Tidal dostarczy to, co w najlepszym razie moze dostarczyc plyta CD, przy idealnym bit w bit ripie z nosnika.

Jak sprawdzić na Tidalu czy materiał jest ten sam? Wydanie, master płyty CD można sprawdzić. 

2 minuty temu, DiBatonio napisał:

A na końcu wyjdzie, że to winyl jest najlepszy 😆

 

 

WINYL 😍

Napisano
3 minuty temu, soberowy napisał:

Jak sprawdzić na Tidalu czy materiał jest ten sam? Wydanie, master płyty CD można sprawdzić. 

Jedyny pewny sposob, jaki znam, to porownujac cyfrowo rip z plyty z, nazwijmy to, ripem z Tidala. Pod warunkiem, ze wie sie, jak to zrobic.

Napisano

To ja też się wypowiem. 

Składając system, od razu chciałem mieć odtwarzacz CD: miałem sporo płyt CD zgromadzonych przez lata. Więc kupiłem odtwarzacz CD i wzmacniacz all in one. Na początku z sentymentu dużo słuchałem płyt CD, ale z czasem słuchałem coraz więcej streamingu. I tak teraz CD nie słucham już praktycznie wcale. W międzyczasie dostałem gramofon. Jak mam więcej czasu posiedzieć czy muzyce to włączam winyla, bo jest fajny klimat.

Streaming wygrywa wygodą. 2 kliknięcia na smartofnie i gotowe. No i jest super do odkrywania nowych brzmień. 

Ale jeśli chodzi o jakość: początkowo jak słuchałem wiecej CD to wydawało mi się, że jakość nagrań jest wyższa. Porównując nagrania z CD a streamingu słyszałem różnice. Z czasem przestałem zwracać na to uwagę.

Mając takie doświadczenia jak teraz to składając nowy system, pewnie nie kupił bym odtwarzacza CD, bo naprawdę rzadko z  niego korzystam. Nie kupuje już nowych płyt CD, a jak już to winyle. Płyty CD z bólem serca spakował bym w kartony i na strych ;). Ale że mam odtwarzacz to może jeszcze kiedyś wrócę do CD.

 

Napisano
Dnia 11.03.2024 o 07:51, Highlander_now napisał:

Za coś to jednak sobie słuchający muzyki cenią. Pomimo jego delikatności i wad.

Jak się czyta fanów winyli, to najczęściej padają słowa - klimat, analogowe brzmienie, ciepło. 

Napisano
6 minut temu, Webster.brd napisał:

Płyty CD z bólem serca spakował bym w kartony i na strych ;). Ale że mam odtwarzacz to może jeszcze kiedyś wrócę do CD.

Zawsze możesz wystawić na sprzedaż, giełda hifi, olx, czy inne allegro. 😉

Gdybym miał wchodzić od początku w audio i zaczynać od gramiaka, nie zrobiłbym tego mając na względzie, jak dziś są masterowane winyle. Dobre analogowe to jakieś ponad 40 lat temu, a cena za dobry egzemplarz i jeszcze wytwórnię to jednak o wiele więcej niż za CD, nawet jeśli  jest to japońskie wydanie, czy wytwornii 2L.

Napisano (edytowany)

Cdków trochę wychodzi i z roku na rok ich płodność jest dość obwita - w piątek 7 nówek w PL rap, a miesiąc się jeszcze nie skończył, poza tym piąteczek to zawsze dzień fizycznych wydań, niby ten stream przejmuje rynek, a jednak płytki są dalej wydawane. Za dwa tygodnie będę testował wzmaka to znowu sobie obadam streamery tym razem poproszę o coś z wyższej półki, może wtedy będzie coś wartego kupienie i zbliżonego do CD.

Edytowano przez S!N!
Napisano
Dnia 10.03.2024 o 15:13, Mikelas76 napisał:

Wroc do sluchania muzyki i nie przeszkadzaj.

Do czego? :).

 

Przeleciałem po łebkach wątek, no tak 80%, postawiłem kilka lajków za fajne wypowiedzi i  jak każdy też mam swoje wątpliwości, wnioski i obserwacje. Siedem stron dywagacji i wypowiedzi zwolenników jednego lub drugiego źródła, a przecież to takie proste :). Wszystko przecież zależy od systemu. Dobry CD zmiażdży gówniany streamer (nawet ten z bit Perfectem) i odwrotnie też. Dostałem za free prawie 2 lata temu odtwarzacz CD od jednego forumowicza z drugiego forum (ale honorowo za jakiś czas oddałem), takie tam Onkyo 7355 na Wolfsonie - ewidentnie za każdym razem streaming z Tidala był lepszy, z cedeka było sucho i technicznie, płasko. Fajnie zmodowany Philips R2R już dałbym remis wobec Tidala. A w przypadku pracy jako transport do tego samego DACa nie jestem pewien co lepsze i wszystko zależy od materiału, bo jak już było pisane są lepsze i gorsze wydania.

Napisano
7 godzin temu, Wito76 napisał:

Wszystko przecież zależy od systemu. Dobry CD zmiażdży gówniany streamer

I to jest wszystko ma temat. Dodalbym jeszcze ze zle dobrany kabel laczacy z daciem tez namiesza. Mam odtwarzacz cd Pioneer pd30ae po modzie Mudy. Rzeczywiscie jest neutralny w odbiorze gdy sie go podlaczy bezposrednio do wzmaka. Gdy podlaczylem go polecanym AQ Carbonem do Pontusa2 gralo to dla mnie ciut techniczniej. Sprzedalem Carbona. Teraz mam taki allegrowy za 20zl i gra mniej technicznie ale calosc szara nijaka. Zbieram kasiore na cos lepszego 🤭

To samo zjawisko dziala przeciez ze streamerami. Zle dobrane okablowanie moze zaklamywac odbior z przyzwoitego streamera i wtedy pojawi sie kolejna opinia jaki to streaming jest slaby. 

Ja akurat streaming mam DUŻO bardziej dofinansowany niz granie z CD. I to slychac, tidal gra naprawde fajnie. Pliki z pendriva graja troche lepiej ale wielkiej roznicy nie ma. CD wypada ciut gorzej niz streaming. Dlatego tez szukam dobrego coaxiala zeby dogonic tidala, a moze przegonic? 😉

 

Napisano
Dnia 3.03.2024 o 22:28, S!N! napisał:

Słuchałem kilak streamerów do 10tys, w salonach, wyżej nie miałem okazji i w sumie nawet nie chciałem to za każdym razem CD grało dla mnie ( podkreślam dla mnie ) jakoś lepiej, tak soczyście, namacalnie. 

A zrób mały eksperyment i wyłącz normalizację głośności ( ustawienia, streaming , normalizacja głośności ) i sprawdź czy masz ten sam efekt.

Tak zrobiłem eksperyment i mi nikt nie powie że striming jest lepszy od odtwarzacza cd!!!!!.Ustawiłem ten sam utwór na strimingu i odtwarzaczu cd.Włąnczylem miernik decybeli i jak się okazało to cd grało na godzinie 10-tej ,a striming aby uzyskać 70db tą samą średnią najwyższą ,to musiało zagrać dopiero na godzinie 11,30.Wniosek że taki że odtwarzacz ma podobną klasę przetwornika dać a gra wyraźnie ciszej i gorzej jakoś dużo lepiej słucha się cd denon dcd 1450ar od striminga wiim pro plus. Jedynie mankament taki że odtwarzacz cd jest  po lampizacji na tym przetworniku.I możliwe że jest lepszy.

W moim przypadku nie sądzę że tu akurat mamy do czynienia z wydaniami.Podobne obserwacje na innych utworach co też mam na płytach CD i wyraźne odtwarzacz cd denon biję na 100 głów i więcej ten wiim pro plus.Dlaczego....? Nie wiem dlaczego?.

I żeby nie było wiim pro plus na wyjściu napięcia jest i był zawsze ustawiony na 2vrm -volta, czyli najgłosniej. 

Napisano (edytowany)

Zrzuć do bezstratnego pliku któryś z utworów z płyty, odtwórz na streamerze i porównaj głośność. 

 

Podłącz cyfrowo CD z WiiMem i porównaj głośność z utworem ze streamingu.

Edytowano przez ProjectPi
Napisano
2 godziny temu, Radek Kostrzewski napisał:

Tak zrobiłem eksperyment i mi nikt nie powie że striming jest lepszy od odtwarzacza cd!!!!!.Ustawiłem ten sam utwór na strimingu i odtwarzaczu cd.Włąnczylem miernik decybeli i jak się okazało to cd grało na godzinie 10-tej ,a striming aby uzyskać 70db tą samą średnią najwyższą ,to musiało zagrać dopiero na godzinie 11,30.Wniosek że taki że odtwarzacz ma podobną klasę przetwornika dać a gra wyraźnie ciszej i gorzej jakoś dużo lepiej słucha się cd denon dcd 1450ar od striminga wiim pro plus. Jedynie mankament taki że odtwarzacz cd jest  po lampizacji na tym przetworniku.I możliwe że jest lepszy.

W moim przypadku nie sądzę że tu akurat mamy do czynienia z wydaniami.Podobne obserwacje na innych utworach co też mam na płytach CD i wyraźne odtwarzacz cd denon biję na 100 głów i więcej ten wiim pro plus.Dlaczego....? Nie wiem dlaczego?.

I żeby nie było wiim pro plus na wyjściu napięcia jest i był zawsze ustawiony na 2vrm -volta, czyli najgłosniej. 

Takich porównań wogle nie powinno być.

Jeśli chcemy porównywać streaming to nie z takiego transportu jak Wimm ,Taga, Bluesound czy nawet Eversolo A6 bo to nie są streamery o bardzo dobrej jakości. Jeśli już musi być Blousund czy Eversolo A6 to w połączeniu z dobrej klasy dackiem.

Napisano

Ale to dalej zagra ciszej w porównaniu do CDka bezpośrednio wpiętego w wzmak. Dokładnie taki sam efekt jak został opisany powyżej słyszałem w salonach, wystarczyło tylko wpiąć byle jaki odtwarzacz CD do wzmacniacza i od razu było głośniej i zdecydowanie tak się słuchało lepiej bo od najmniejszej głośności pojawiała się większa soczystość dźwięku.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...