Skocz do zawartości

tomek4446

Uczestnik
  • Zawartość

    9 496
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomek4446

  1. Dokładnie tak jak pisze @MobyDick miedzianymi bez przepychu , jak chcesz "firmowe" proponuję https://sklep.bestaudio.pl/supra-classic/ będziesz miał pewność , że w środku jest miedź. Tymi kabelkami co wychodzą z gramofonu spokojnie możesz łączyć . Standy proponowane przez Moby Dicka , będą ok. , możesz też sam coś wykombinować , zbić jakieś skrzynki , no to już pozostawiam Twojej inwencji Kolumny są ok. stara szkoła B&W .
  2. Poprzednie modele końcówek Yamahy M-..oraz MX-.. miały takowy przełącznik u mnie w MX-1000 jest go brak , napisano w instrukcji coś takiego / tłumacz google/: "Obwód wzmacniania konwersji hiperbolicznej Ten rodzaj obwodów, opracowany przez firmę Yamaha, eliminuje jedyną poważną wadę wcześniejszych wzmacniaczy klasy A. Musiały one przełączyć się na nieliniową pracę klasy AB powyżej pewnego prądu obciążenia, powodując nieznaczne pogorszenie w przeciwnym razie doskonałej jakości dźwięku. Nowy obwód wzmacniania konwersacji hiperbolicznej eliminuje ten problem, umożliwiając Yamaha MX-1000 nieprzerwane dostarczanie najwyższej wydajności, bez przełączania i wyłączania, w całym zakresie mocy." Co to dokładnie znaczy , ktoś z Panów mógłby mi wyjaśnić ?
  3. Jako właściciel CX-1000 + MX-1000 od razu uprzedzam , ze obiektywny nie będę Tutaj masz coś o końcówkach Yamahy http://legendaryamps.com/latest.html Są to solidnie wykonane klocki z duża długowiecznością choć tak jak pisał @1Ender od czasu do czasu przegląd jest potrzebny. Jedyne co nie wytrzymuje próby czasu to plastikowe nakładki na włączniki i lubią odpaść / są klejone i klej po 30 latach wysycha/ ale to żadna awaria , bo wystarczy trochę silikonu lub innego kleju do tworzywa i jest ok. Kondensatory trzymają idealnie , ale dobrze by było by serwis to sprawdził. Jedyną awarię jaka miałem to zwarcie na gniazdach RCA w przedwzmacniaczu . Mam podłączone do przedwzmacniacza sporo sprzętu / Tuner , Magnetofon, Cd , Wzmacniacz ,Malinę, TV, Korektor, Amp KD. / , i niektóre kabelki trochę ważą , dwa gniazda się po prostu obruszały, koszt naprawy 50 zł. Przedwzmacniacz taki jak AVC70 daje Ci dużo możliwości , w związku z zamontowanym DAC-iem możesz / tak jak ja mam podłączone/ porównywać np. dźwięk CD po analogu RCA / pracuje DAC CD/ lub dać po coaxial i konwertuje DAC przedwzmacniacza. Jest w nim niezła sekcja przedwzmacniacza gramofonowego, więc jak Ci przyjdzie ochota na czarny krążek to podłączasz i grasz. M-65 wysteruje wszystkie kolumny , nie martwisz się o impendancję, bo masz przełącznik 2;4;8 Ohm, w odróżnieniu od M-70 masz przycisk "meter" którym możesz wyłączyć oświetlenie wskaźników / szczególnie w nocy może przeszkadzać/ , masz potencjometry wzmocnienia oddzielnie dla prawego i lewego kanału. Aha , M-65 toleruje wyłącznie gołe kable , zaciski są rewelacyjne , od góry zacisku gniazda głośnikowego masz wejście na cienkie kable , a centralnie po wykręceniu zacisku i przełożeniu przewodu możesz spokojnie wpakować nawet kabel 8 mm. Po dokręceniu trzyma jak cholera , wiem co mówię, bo w tej chwili wiszą na tych zaciskach moje ciężkie Kody o średnicy 5 cm. A dźwięk to już sam musisz ocenić
  4. Mam starego 2226B i choć nie jestem fanem sygnatury dźwięku Marantza, to trzymam go chyba tylko dlatego , że ten dźwięk jest inny , wyróżnia się ciepłem , spokojem , nawet kręcenie gałkami tonów w znacznie mniejszym stopniu zmienia dźwięk /sygnatura jest nadal zachowana/, niż to się ma do jego rówieśników / 1976 r./ ze stajni Sony , Kenwooda , Scotta , Technicsa czy Yamahy. Fakt , nie znam , to coś jak ze współczesnymi JBL
  5. Mogę przypuszczać / graniczy z pewnością/ skąd się wzięły tzw. strefy odsłuchu. Miałem niedawno małą awanturę z architektem /ponieważ jestem starej daty i jak ktoś opowiada klientowi brednie, to nie mogę zdzierżyć/, sprawa dotyczyła nagłośnienia salonu 56 m2 wys 7m. / taka współczesna stodoła/. Słyszę jak architekt zachwala, ile to się napracował by była wspaniała akustyka , jak mu się lał pot z czoła , ile to było konsultacji /z kim już nie wymienił/, ile fachowej literatury musiał przeczytać by nie było pogłosu itd. A przede mną leży projekt na którym widzę wciśniętą między ścianą a kominkiem 6m. niziutką szafeczkę RTV na której stoją monitorki / wstawił B&W 685 S2/. Zapytałem więc grzecznie inwestorów " czy śpiewają ? Bo rozumiem , że ta wspaniała akustyka to pod ich talent wokalny , bo na pewno nie pod reprodukcję dźwięku z tych kolumienek. Pan architekt się oburzył i .....wytoczył argument STREFY ODSŁUCHU , tłumacząc , że rogówka stoi w odległości 3,5 m od kolumn ,więc STREFA ODSŁUCHU wynosi 12 m2 i te kolumny wystarczą. Tak jak by podczas słuchania muzyki te pozostałe 44 m2 nagle znikały Pytałem innych architektów o co w tym wszystkim chodzi? Odpowiedź jest ta sama , jest moda na przestrzeń i nikt nie wrysuje w wizualizacje dwóch dużych kolumn, bo to zaburza cały efekt i rodzi niepotrzebne pytania klienta. Te dwa prostokąty / kolumny/ w nadmiernym stopniu przykuwały by uwagę klienta , dominowały nad niskimi stolikami kawowymi , donicami z kwiatami , za nadto wyróżniały by się w pomieszczeniu. I jeszcze jedna sprawa , wygląd wnętrza domu w większości pozostawiany jest płci pięknej , a kobiety / z całym szacunkiem/ raczej nie gustują w dużych skrzynkach będących jeszcze w dodatku metr od ściany tylnej . A więc łatwiej jest zaznaczyć tylko temat muzyczny wrysowując coś co się nie będzie za nadto rzucać w oczy i mamy spokój.
  6. Zaczyna to trochę wyglądać folklorystycznie , może założymy jakieś Kółko : wyplatanie kabli , składanie dyfuzorów , rzeźbienie wzmacniacza lampowego ,formowanie akustyki,
  7. A tak , czytałem , chyba coś między 16kHz a 32kHz , zazdroszczę Moje bezpieczniki jak podano już w nazwie / linku/ https://www.tme.eu/pl/details/zks-10a_250v/bezpieczniki-5x20mm-szybkie/eska/520-027/ " 5x20mm-szybkie" niesamowicie wpływają na dynamikę , są tak cholernie szybkie , że wydaje mi się że nic się nie zmienia , nie dlatego , że nic nie dają, tylko ja chyba za nimi nie nadążam Sam tarłem
  8. Miałem okazje się o tym przekonać ostatnio , doradzałem koledze zakup świetnego / po za wyglądem/ Denona PMA 757 , posłuchał , stwierdził że kurde super, ale ten wzmak kosztuje 600 zł ,a on ma do wydania 2500 zł, to przecież nie kupi za 600 zł , bo ten za dwa i pół MUSI zagrać lepiej Poszedł i nabył ..... Marantza PM-7005 , ....... , we wtorek przytargałem do niego Denona , w środę oddawaliśmy Marantza . To tyle o stosunku ceny 600 zł do 2500 zł , i działania na psychikę, ale musi minąć ten pierwszy moment napalenia , bo jak powiem kumplom , że kupiłem sprzęt za 600 zł ? Ale 2,k, to już jakoś brzmi!!!
  9. Ok. na Twoim miejscu zwróciłbym się do Komisu z Myślenic / kolega forumowy Pumpurek - znajdziesz też na allegro/ , ma i wiedzę i sprzęt i masz jakaś gwarancję bezpieczeństwa jeżeli bierzemy / a nie szedł bym w nowy/ pod uwagę sprzęt używany.
  10. Np. https://allegro.pl/oferta/yamaha-ax-892-wzmacniacz-stereo-idealny-stan-8162182637 https://allegro.pl/oferta/odtwarzacz-cd-onkyo-dx-7711-pilot-myslenice-8030151902 https://allegro.pl/oferta/kolumny-sansui-sp-x6-8129336403 lub https://allegro.pl/oferta/jbl-tlx-7-gi-przepiekne-monitory-8001671688 lub https://allegro.pl/oferta/kolumny-glosnikowe-kenwood-kl777a-8128120871
  11. To nie tak , nie mam nic przeciw zakupom bezpieczników , podkładek pod kable , drewnianych skrzynek poprawiającym akustykę lepiej niż ustroje akustyczne w studio nagrań pod warunkiem , że dokonujemy tego zakupu w pełni świadomie, a nie pod wpływem marketingowego bełkotu , Inaczej sprawy się mają gdy kumpel nas namawia na zakup bezpiecznika za 500 zł i opisuje zmiany jakie ON usłyszał we WŁASNYM systemie, albo jeszcze lepiej w systemie ZNAJOMEGO ZNAJOMEGO. A co do bezpieczników to ja też zaszalałem https://www.tme.eu/pl/details/zks-10a_250v/bezpieczniki-5x20mm-szybkie/eska/520-027/
  12. Owszem szkic się przyda , ale błagam obalmy to mylne podejście do tzw. stref odsłuchu. Jak kubatura pomieszczenia wynosi 50 m2 to mamy pomieszczenie 50m2 a nie np. 13 m2 strefę odsłuchu bo tak stoi nasza kanapa czy fotel. Jak mamy pomieszczenie 50m2 w kształcie litery "L" to też nic / po za dodatkowymi odbiciami/ się nie zmienia , dźwięk się rozchodzi w 50m2. Jak wyciągnąłem swoje małe ProAci z sypialni / 13m2/ i wstawiłem do pokoju 26 m2 to bas zniknął mimo tego , że rozstaw kolumn był 2 m. a siedziałem w odległości 2,2 m / a więc niby "strefa odsłuchowa " 4,4m2 /. Aby móc powiedzieć , że w pełni korzystamy z możliwości sprzętu w 50m2 potrzebujemy kolumn podłogowych, lub dużych monitorów z dużym przetwornikiem niskotonowym. Można na "próbę " wypożyczyć " monitory i podłogówki i po prostu sprawdzić. To oczywiście moje zdanie stąd sugestia o wypożyczeniu.
  13. Musimy jakoś uściślić nomenklaturę Potrzebny Ci jest kabelek z takimi wtykami z dwóch stron / zdjęcie/ Idzie , aby mówić o jakości w przypadku nowych kolumn niestety musimy wnieść się na pułap budżetowy rzędu paru tysięcy PLN. Te stare konstrukcje były budowane bez oszczędności na obudowach / grube ścianki , fornir/ oraz komponentach zwrotnic. Po za tym używane kolumny łatwo sprawdzić ,bo albo gra albo nie. Jest jeszcze tylko jedno ale , a mianowicie musi Ci się podobać dźwięk i nikt na odległość, bez Twojego odsłuchu nie wskaże Ci co masz kupić. Pozytywna strona jest jednak taka , że na odsprzedaży najmniej /o ile w ogóle/ tracisz.
  14. Mam drobne pytanie , skąd weźmiesz w NADzie 3020 wyjście PRE OUT na mini jack ? Ja to widziałem tak , że rozpinamy zworki PRE OUT/ MAIN IN we wzmacniaczu , do PRE OUT podpinamy normalny 2x RCA -2xRCA - do subwoofera do wejścia / INPUT/, a kolumny wpinamy tak jak było do OUTPUT. Chyba , że o czymś nie wiem to proszę o korektę.
  15. Kurna , właśnie się dowiedziałem , że jestem, satanistą / moja ulubiona płyta/ A więc mamy w muzyce pop 3/4 wykonawców typu " I love you baby" / sorry Frank Sinatra/ i 1/4 satanistów , ciekawe ?
  16. No to mamy problem. Teoretycznie możesz chyba / ale tu proszę o wsparcie i potwierdzenie @MobyDick , @1Ender, @audiowit / rozłączyć zwory we wzmacniaczu / NAD 3020/ i podłączyć pod pre out, ale burzy to całą idee zakupu wzmacniacza. Widzę to tak , że czeka Cię wydatek w postaci dwóch kolumn / pasywnych , czyli bez własnego wzmacniacza/. Sądząc po wielkości tych które masz wystarczą monitory . Np. https://allegro.pl/oferta/tannoy-mercury-m2-cherry-ladny-stan-gwarancja-8131180883 https://allegro.pl/oferta/b-w-matrix-2-series-2-monitory-drewno-8121938427 https://allegro.pl/oferta/mission-701-kolumny-podstawkowe-monitory-wroclaw-8152930167
  17. A ten pociąg do lampy ? To nic nie znaczy ? Jak by dać temu facetowi ciut więcej władzy ,to wszyscy byśmy już płonęli na stosie , aż miło
  18. A ten gościu wie " że coś się z nim dzieje ? " Może powinien mu ktoś powiedzieć , no pomóc jakoś, czy coś ......
  19. Przepraszam za zamieszanie , wiem już wszystko , dzięki za odpowiedzi .
  20. @Inferno , @MobyDick , dzięki za wyjaśnienie , o czymś takim jak MTBF pierwszy raz słyszę , no po prostu kiepski jestem w te klocki . Dysk wentylację ma doskonałą , w drzwiczkach jest metaloplastyka, a więc ażur a tyłu nie ma w ogóle . To podłączenie na stałe było głównie dla wygody żony , ale biorę pod uwagę Wasze rady i go odłączę. A jeszcze tak z ciekawości , jak już nastąpi punkt krytyczny pracy dysku, a mamy na nim wszystkie nasze zdjęcia rodzinne to da się je jakoś odzyskać ?
  21. Ok. ale rozumiem , że jak dostaniesz wzmacniacz to podepniesz kolumny kablami głośnikowymi ? A mógłbyś podać markę kolumn ?
  22. To o czym piszesz to prawda , ja zauważam np. olbrzymie zmiany na przestrzeni ostatnich 25 lat w przekazie filmowym. Te aspekty życia dotyczące seksu / mój ulubiony film "Ostatnie tango w Paryżu" Bernardo Bertolucciego / czy brutalności były tak akcentowane by pracowała głównie wyobraźnia widza . Gra aktorska w połączeniu z muzyka miała nakreślać sytuację a interpretacja należała do widza. Obecnie wszystko pokazywane jest z jak największym realizmem / gwałty , morderstwa, ogólnie przemoc/, więc albo traktuje się współczesne pokolenie widzów jak totalnych idiotów i jak im się wprost nie pokaże , ze jeden gość drugiemu ładuje nóż w tętnice to krew tryska na pół metra a jak wybucha bomba to kawałki tkanek na /koniecznym/ zbliżeniu latają przez pięć minut. Ostatnio słuchałem sporo soundtracków i zauważam kolosalną różnicę między muzyką filmową z lat 70/80/90 a tą współczesną / nie mówiąc już o znikomej ilości w porównaniu z tamtymi czasami filmów które przejdą do klasyki kinematografii/ na korzyść tej starszej , to oczywiście moje subiektywne odczucie. A co do "promowania się" muzyków , pamiętacie jak po raz pierwszy wystąpił zespół KISS ? Nadal aktualna jest zasada " lepiej jak piszą źle ,niż wcale".
×
×
  • Utwórz nowe...