Skocz do zawartości

nowy78

Uczestnik
  • Zawartość

    2 307
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez nowy78

  1. Oooo. Akurat ta jest najbardziej potrzebna
  2. I dobrze 👍 A próbowałeś może zostawić je wpięte (tak bez dotykania) na dłużej, powiedzmy ze dwa dni?
  3. Ha, wiedziałem Tomek, że na Ciebie zawsze można liczyć. Będzie ok, a nawet lepiej że tylko 4k. Mam już dość stary toster i w 8k prawdopodobnie i tak nie pociągnie.
  4. Hehe, mnie też Marcin zaskoczył szybkością testowania. Jeżeli ktoś potrzebuje więcej czasu, to proszę się nie krępować
  5. @marcinmarcin, dość szybko się z nimi uporałeś A nie masz przypadkiem z takiego: na takie:
  6. Tak, przyznaję, że Twoja to zasługa w wykryciu problemu 👍 . Inaczej nawet bym nie pomyślał, żeby to sprawdzić. Po prostu wszystkie wcześniejsze kable także łączyłem wg schematu na obudowie i przez to nie miałem porównania do kabla połączonego poprawnie. No i nikt ich wcześniej nie słyszał, żyłem więc w błogiej nieświadomości. Powinno jednak zwrócić moją uwagę to, że na XLRach miałem nawet ciszej niż na RCA Nie ma problemu. Zatem prześle Ci je Tomek, gdy przetestuje u siebie
  7. Ok. Ten metrowy jest za to poziomy Witek, kable już są poprawnie zlutowane, jeżeli to masz na myśli. Kłopot z tymi, które kiedyś miałeś, wynikał ze złego opisu na jednym z urządzeń do których łączenia były używane (obrazek obok gniazd w Cambridge Audio z serii Azur 840). Sprawdziłem to później. Gniazda połączone są standardowo, natomiast oznaczenia obok, wg których montowałem kable wprowadzały w błąd. Niedopatrzenie ludzi w CA. W każdym razie już jest tak jak być powinno.
  8. Hmm.. Czyli konfiguracja pozioma. Akurat ten jest zmontowany do pionowej - elementy jeden nad drugim. Nie żartuję - w XLRach wtyczki mają określoną orientację w gniazdach. Kabel jest ekranowany i nie wiem czy przy tak małej długości będzie chętny do skręcenia się o 180 st. No nic, spróbuję wieczorem przekręcić wtyczki na kablu (bo niestety chyba i tak dzisiaj nie uda mi się ich wysłać).
  9. W sumie to mam dwie pary Tyle, że jedna ma tylko 0,5m. Może być? Byłem kiedyś w galerii w Sanoku. Chętnie obwiesiłbym sobie tymi obrazami całe mieszkanie. Są niesamowite. Lepszych o takiej tematyce nie widziałem. Choć muszę też przyznać, że znawcą malarstwa nie jestem. Ani nawet miłośnikiem (oprócz Beksińskiego oczywiście).
  10. Przyznam, że cieszy mnie to niezmiernie i tym bardziej jestem ciekawy dalszych wrażeń, gdy nieco "siądą" Pomyślałem, że przy okazji zamieszania z wyglądem forum i ja nieco ocieplę wizerunek, a że minionek jest już zajęty... . Żeby nie było Beksiński mi się nie znudził. Bardzo lubię jego obrazy. Takiego mroku jak w jego pracach, próżno szukać na okładkach płyt metalowych (nawet niektórzy sobie pożyczyli, np wrzucony jakiś czas temu przez @Adi777 Antestor - poniżej - i do tego całkiem popsuli kolory ). Niemniej jednak, na jakiś czas przechodzę na jasną stronę mocy. Choć muzyki się nie wyrzeknę 🤣 Akurat są wolne Pakować ?
  11. Jeżeli masz na myśli tą w prawym dolnym rogu, to tak. Ja ją lubię i używam O nawet przed chwilą, po napisaniu tego posta 😜
  12. Acha W takim razie napiszę inaczej. Jeżeli rozpatrujemy niskie tony i odsłuch w warunkach domowych, problemem jest to, że kolumny stojąc w określonych miejscach, w różny sposób "współpracują" z pomieszczeniem. Dźwięk docierający do słuchacza jest wypadkową dźwięku bezpośredniego i tej właśnie współpracy. Dołek na charakterystyce powstanie wtedy, gdy te wypadkowe fale z poszczególnych kolumn wraz z odbiciami, spotkają się ze sobą w miejscu odsłuchu w przeciwnej fazie. To rzeczywiście można próbować skorygować cyfrowo. Jeżeli natomiast rozważamy tylko jedną kolumnę, i przy pewnych częstotliwościach mamy dołki na skutek niekorzystnego sumowania się dźwięku bezpośredniego i odbitego, to w takiej sytuacji korekta cyfrowa nic nie zdziała. Czy teraz dobrze zrozumiałem i rozwinąłem Twoją wcześniejszą wypowiedź?
  13. Nie chodziło mi o jakieś konkretne rozwiązania i porównania dźwiękowe, a bardziej o fakt, że nie jestem do tych spraw zrażony. Odpowiadając na pytanie, głównie bawiłem się REW, ale dzięki uprzejmości Tomka miałem też możliwość posłuchania korekty DL. Jeszcze raz, nie chcę zdyskredytować DL, "przyczepiłem" się jedynie do stwierdzenia o korygowaniu odbić. Zapewne widziałeś niewygładzoną charakterystykę amplitudową z pomiarów w pomieszczeniu. Jeżeli teraz weźmiesz pod uwagę, że przesuwając głowę o kilka cm, lub nawet ją przekręcając powodujesz gigantyczne zmiany w tych wszystkich szpileczkach powyżej 1 kHz... Nie bardzo to realne.
  14. Za szybko pobrałeś cytat. Miałem na myśli 1D Ale ok, nie upieram się, bo niezbyt dobrze pamiętam , choć mimo wszystko wydaje mi się, że było to jednak coś grubszego (mam na myśli testy, w których ustroje leżały na podłodze przed kolumnami).
  15. Jak to pomiędzy głośnikami? 🤔 W obrębie jednej kolumny? Jak można to niby skorygować robiąc pomiar z miejsca odsłuchowego? To co tam dociera, to wypadkowa dźwięku z głośników i odbić. Odbicia mają tak duży wpływ, że nie jest możliwe skorygowanie fazy pomiędzy głośnikami w kolumnie, za pomocą pomiaru z miejsca odsłuchowego.
  16. A czy nie był to przypadkiem dyfuzor Schroedera 1D? Bo jeżeli tak, to myślę, że byłoby to możliwe.
  17. O ile pamiętam, jeden z naszych bardziej obcykanych w temacie kolegów zauważył, że w zakresie niskich częstotliwości niespecjalnie to działało. Opisywał swoje doświadczenia w wątku "Dirac Live i Room EQ Wizard - leki na całe zło? " (nie chce mi się teraz szukać ). Lepsze rezultaty osiągnął przy pomocy "ręcznej" korekty w Rephase.
  18. Po co od razu używać tak mocnych słów. Dzisiaj mamy inne określenia, ot choćby marketing Żeby było jasne, nie jestem przeciwnikiem takich rozwiązań, sam próbowałem to i owo. Mam też jednak pewną świadomość ich możliwości i jeżeli chodzi o odbicia, nadal jestem utwierdzony w przekonaniu, że DL nie jest w stanie w tej kwestii nic zrobić. Gdy mamy gołe ściany, to czego by z sygnałem nie robił i tak będą dźwięk odbijać
  19. Znowu się spotykamy Z tą niwelacją dołków różnie bywa. Zależy z czego wynikają. Często robią się w tych miejscach, w których kolumny pracują względem siebie w odwróconej fazie - przeciw sobie. W takiej sytuacji można wzmacniać do woli takie miejsce (na skali częstotliwości), a efekt i tak będzie marny.
  20. Myślę, że jednak z odbiciami DL nie jest sobie w stanie poradzić Tego typu korekcja bazuje głównie na wyrównaniu charakterystyki częstotliwościowej w miejscu odsłuchu. Poszczególne składowe sygnału (częstotliwości) docierają do naszych uszu jako wypadkowa dźwięku bezpośredniego i bardzo dużej ilości odbić. Jak wiadomo sumowanie sygnałów o jednakowej częstotliwości, ale o różnej amplitudzie i przesunięciu fazowym daje w wyniku sygnał o tej samej częstotliwości, ale już faza i amplituda zależy od składników (dlatego korekcja fazy ma wg mnie sens jedynie dla najniższych częstotliwości, gdzie nie zawsze można uzyskać zamierzony efekt korygując jedynie amplitudę). Możemy jedynie tak wzmacniać/osłabiać poszczególne częstotliwości, aby wypadkowo (dźwięk z głośników + odbicia) otrzymać wyrównane pasmo. Innymi słowy, nie da się wyciąć z dźwięku odbić.
  21. Ok 23m2. U mnie Ushery rządzą od lat. Podoba mi się ich brzmienie, od kiedy pierwszy raz zostały mi zaproponowane do odsłuchu, a były to V-601. W tamtym czasie miały bardzo dobry stosunek jakości do ceny.
  22. O widzisz, też lubię Ushery, choć te na zdjęciu powyżej chyba byłyby nieco zbyt duże do mojego pokoju Mniejsze też są niczego sobie
  23. Nie będę kombinował i odpowiem tutaj. Jeżeli chodzi tylko o jakość to chyba tak, bo te chińskie uważam za całkiem przyzwoite Wiadomo, na upartego coś tam zawsze się znajdzie, jakieś szczegóły do których można by się było przyczepić. Ogólnie uważam jednak, że nie są złe. Markowych (audiofilskich) nigdy nie kupowałem, bo... nie i już Nie miałem także okazji sprawdzić czy wtyczki wpływają w jakiś sposób na dźwięk. Szczerze mówiąc, gdy zajmowałem się kablami (kiedyś, bo już od wielu lat używam tylko własnych), nawet nie wpadłem na to, aby coś takiego testować.
  24. Ja tak bez żadnego związku z czymkolwiek. Po prostu zębatki zgrzytnęły, gdy Tomek odkopał mój kablowy wątek Jako, że kable zrobiłem od podstaw samodzielnie, taka mnie naszła ciekawość, jak wypadłyby w niezależnych testach. A że akurat w tej chwili jakieś sztuki leżą nieużywane... Jest okazja do przetestowania bez brania się za upie....wą robotę Jakby co, XLR-y jeszcze nie zostały zagospodarowane
×
×
  • Utwórz nowe...