Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    2 992
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Te z allegro już w większości sprawdziłem. Żadna mnie do końca nie kusi. Rozważałem wersję nagraną przez Chicago Symphony Orchestra i wydaną przez DG, ale rejestracja "Obrazków" jest ponoć z 1977 r. Wolałbym coś świeższego tzn. z ostatnich 30 lat. Pewnie świetne, ale to wersja wg opracowania kompozytora, tzn. na fortepian solo. Zdecydowanie szukam czegoś z orkiestrą.
  2. Nowa cena: 10500 zł. 10300 zł. przy odbiorze osobistym.
  3. Panie i Panowie - miłośnicy muzycy klasycznej (a w tym przypadku również poważnej) - mam prośbę. Czy ktoś mógłby mi polecić dobrą wersję "Obrazków z wystawy" na CD? Mam oczywiście na myśli aranżację orkiestrową Ravela, wykonanie z klasą, rozmachem, odpowiednią jakością nagrania i realizacją (dynamika!) i do tego przyzwoicie wydane (może Decca, Haenssler albo DG?). Najlepiej dostępne jako nówka w rozsądnej cenie. Krótko mówiąc, żeby robiła wrażenie zarówno muzyka, jak i dźwięk. Pomożecie? @Highlander_now, @AudioTube, @audiowit, @Melo-man, @HQ150, @Kraft, @Bogusław 66, @RoRo, @Meloman20
  4. Tak, ale bez złośliwości. Po cichu mam nadzieję, że kiedyś podzielisz się z nami obserwacją, że coś naprawdę zrobiło dużą różnicę na plus. A kiedy już się tak stanie, to - po tylu wcześniejszych negatywnych wynikach - ten pozytywny będzie tym bardziej wiarygodny.
  5. Tak! Artur - czekamy na nowy test.
  6. Ja też mam tu b. dobre doświadczenia. Z innych okolicznych sklepóww mogę śmiało polecić AudioNeo (Paweł Balewski, Rotmanka). Miły i profesjonalny kontakt jest też z p. Adamem z sopockiego Topa, chociaż to już sieciówka i wiążą się z tym pewne ograniczenia (jednak łatwiej rozmawia się o rabatach z właścicielem małego salonu).
  7. A, to Ty kupiłeś te klasyki Sonusa od p. Arka? Oglądałem je kiedyś w Premium Sound, ale nigdy nie było mi dane posłuchać. Szczerze gratuluję nabytku. Oby grały jeszcze długie lata!
  8. Wiemy, ale to dopiero początek zabawy. Bartek Chojnacki wypowiadał się kiedyś na ten temat. Dość drogie pułapki basowe dedykowane konkretnym częstotliwościom, w odpowiedniej liczbie, odpowiednio rozmieszczone (i trudne w instalacji). Spory koszt i ingerencja we wnętrze. Od diagnozy do rozwiązania problemu jest niestety ciężka droga.
  9. Problem może być też fizjologiczny. Teraz coś sobie przypomniałem. Na zlocie w Premium Sound wszyscy cieszyli się z imponującego zejścia basu, a ja musiałem wtedy uciec na zewnątrz, bo nie byłem w stanie wytrzymać ciśnienia akustycznego tych niskich częstotliwości. Miałem wrażenie, że skronie mi się zapadną do środka.
  10. A ta laska śpiewa, czy na czymś gra? Przepraszam, ale ten szczegół mi umknął.
  11. Tu się nie da "troszkę". Z tego, co czytałem, to w mojej sytuacji grubsza sprawa. DSP na to pomagało, ale nie podobało mi się z innych względów.
  12. A nie bolą Was głowy od tego? Ja po ostatnich kablowych roszadach mam sporo dołu i niektórych płyt nie daję rady słuchać dłużej mimo dobrych realizacji i niezłej kontroli ze strony systemu. Oczywiście akustyka dokłada swoje podbijając najniższy bas, ale nawet gdy nic się nią zapuszcza aż tak nisko, to jednak trochę męczy. A przecież moje Dynki to jeszcze nie są naprawdę basujące kolumny.
  13. Nie znam utworu, o którym mówicie, ale zwykle jak jest cicho zmasterowane, to właśnie dynamika jest większa. Np. ECM. A jak dopchnięte do sufitu (niestety większość współczesnego rocka i popu), to DR bywa równy 6-7dB. Ale oczywiście zdarzają się realizacje ciche i jednocześnie bez dynamiki.
  14. A hybryda? Trochę drożej od tego Atolla jest np. LAR IA 200 HB. Potężny, głęboki bas. Ładnie kontrolowany, ale ma też trochę miękkości. Do tego b. szczegółowe soprany. Jedyny minus (z mojego punktu widzenia) to, że średnica mogłaby być bardziej nasycona. Ale to już kwestia zgrania z kolumnami. Nie wiem, jaki jest środek pasma w Heresy IV.
  15. Mój kolega ma te kable głośnikowe, których opis jest cytowany wyżej prze @pavello (Tellurium Q Blue II). Nie kosztują 10k. Są do kupienia poniżej 500 zł za nowy komplet. Poniżej 300 zł za używane. Jak na tę cenę, to niezły produkt.
  16. Klasyk. Mam na CD i bardzo lubię.
  17. Żeby to jeden. W skrócie: wypożyczyłem wtedy Gato Amp 150 i już prawie kupiłem, kiedy niespodziewanie trafił do mnie Haiku SOL Indigo. Zauroczył mnie on do tego stopnia, że Gato odesłałem, a Indigo kupiłem. A potem zapragnąłem jeszcze więcej i zacząłem się rozglądać za nowymi kolumnami. Skończyło się na tym, że po kilku miesiącach wymieniłem i wzmacniacz i kolumny. A po niecałym roku - ponownie kolumny. Teraz mam tor jak w stopce. Nie planuję dalszych zmian, ale któż może wiedzieć, co życie przyniesie, prawda?
  18. Prawda, ale... oto Gershwin w wykonaniu operowej divy. Zachęcam do posłuchania i wyciągnięcia wniosków.
  19. Z ciekawości sprawdziłem, co tam wrzucili. Z przyjemnością pośród gwiazd znalazłem na liście również wirtuozów mniej znanych szerszej publiczności. Miło, że nie ja jeden słucham Carla Verheyena, Guthrie Govana, Henrika Freischladera czy Melvina Taylora.
  20. Randy Sandke z przyjaciółmi w hołdzie dla Bixa Beiderbecke. Koncert z 1993 r. W składzie między innymi Ken Peplowski na klarnecie, Scott Robinson na saksofonie i Marty Grosz na gitarze. Czyli tradycyjny jazz i swing, jak na tę ekipę przystało. Jedno z wielu tego typu wydawnictw w katalogu wytwórni Nagel Heyer.
  21. Co do wykonania, pełna zgoda. Natomiast przetworniki można już w tej cenie trafić bardzo dobre. Ale jak zagrają, to loteria. Jedne manufakturowe paczki miałem na własność, inne wypożyczone na 2 tyg., a do dwu innych się przymierzałem, więc temat trochę znam. Włącznie ze spadkiem wartości przy odsprzedaży. Opery są świetne - absolutnie nie zamierzam Cię zniechęcać, wprost przeciwnie. Moje Callas przegrały dopiero w starciu z ponad 2-krotnie droższymi Dynaudio. Jeśli już podjąłeś decyzję o zakupie, to szczerze gratuluję wyboru i życzę miłego słuchania.
  22. Moje Opera Callas też tak reagowały na kable. Ze srebrnymi Albedo Geo mk2 zrobiło się zbyt sucho. Ale oczywiście srebro srebru nierówne. W obecnych cenach Opery są wyjątkowo atrakcyjne. Chyba ciężko znaleźć lepszy wkład i wykonanie za te pieniądze. Może wśród paczek manufakturowych, ale trzeba dobrze trafić, bo tam czasem całość gra gorzej niż by wynikało z samych części.
  23. ERWYN to austriacki zespół złożony z 4 panów grających etatowo muzykę poważną i bawiących się na boku w bluegrass / americanę. Ładnie nagrane. @AudioTube Tobie może się spodobać, jeśli nie przeszkadzają ci skrzypce w bardziej ludowym repertuarze.
  24. A ja się zastanawiam, czy istnieje jedna dobra odpowiedź na to pytanie. Jakiś element toru jest najmniej ważny? To usuńmy go i zobaczmy, co się stanie. Albo inaczej: w każdym torze kluczowy wpływ na dźwięk ma to, co jest najsłabsze lub najmniej pasuje do reszty. Bo najbardziej ogranicza system / najwięcej psuje.
×
×
  • Utwórz nowe...