Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

No przecie przekaz jasny i niezmienny - Adam da telefon do właściwej osoby. Osoba ta w tydzień zrobi audionirvanę i pół roku życia zaoszczędzone.

Chyba że i ja źle interpretuję tę przypowieść, bo przyznają że niektóre przekazy są dla mnie nieodgadnione 😁

Napisano
22 godziny temu, Kraft napisał:

A czy dołożenie suba nie zmienia rozkładu rezonansów w pomieszczeniu? To dodatkowe źródło interferencji. 

Dodatkową zaleta subwoofera jest to, ze mozna go postawić w takim miejscu zeby uzupełnić to czego brakuje z powodu pomieszczenia. To czego jest za duzo wyciąć DSP. 

Napisano
59 minut temu, kaczadupa napisał:

cała przyroda uśpiona

A guzik tam uśpiona. Praktycznie nie ma tygodnia, żebym się nie wpakował na dziki. Niby są spokojne, ale jednak pewna obawa pozostaje. Ostatnio jeden taki kaban wypadł na mnie niespodziewanie z krzaków - mało nie podskoczyłem z wrażenia. Ale on, choć już spory, był najwyraźniej dość młody i przestraszył się mnie prawie tak, jak ja jego. Zatrzymał się metr ode mnie, chrząknął głośno i z powrotem myknął w te krzaki. Z boku wyglądało to pewnie komicznie, jednak mnie do śmiechu nie było, szczególnie, że działo się to już po zmroku i nie było żadnych ludzi w pobliżu. Zresztą, nawet przy świetle dziennym zdarzają mi się bliskie spotkania, bo się zamyślam idąc, a i wzrok już nie ten, co kiedyś. :) 

Napisano (edytowany)
6 godzin temu, audiowit napisał:

Wojtuś, proszę Cię nie naginaj rzeczywistosci :) (...) Przyznaj się sam to wymyslileś? ;)

Dobra. Z jednej strony wyśmiewasz funkcję suba jako ewentualne wsparcie do zasypywania akustycznych dołków, z drugiej zaś piszesz w innych wątkach:

"Umowmy się, ponizej 30hz ba nawet 40hz to tak srednio jest nam potrzebny ten bas ( nie licząc muzyki elektronicznej). Niby mam te kolumny schodzące do 20 czy 18hz tylko nawet w 50 czy 60m salonie jakoś to slabo slyszę. Ale za to mozna pobawić się kartką papieru polożoną na br ;)

-------------------------

Nie oszukuj się, że usłyszysz te 40hz. To chwyt marketingowy. Poniżej 40 hz co gra? Organy lub elektronika. Wogóle bym się tym nie przejmował.

-------------------------

Oczywiście 30 czy 35 hz są abstrakcyjne bo żaden instrument nie schodzi poniżej 40hz, no chyba, że organy"

Zasypanie dołków złe, zejście też złe, bo to "chwyt marketingowy" i masz kolumny grające "pełnym pasmem". Po co Ci w takim razie w zasadzie subwoofer? I kto tu nagina rzeczywistość?

Edytowano przez lpomis
Napisano (edytowany)
19 minut temu, lpomis napisał:

Dobra. Z jednej strony wyśmiewasz funkcję suba jako ewentualne wsparcie do zasypywania akustycznych dołków, z drugiej zaś piszesz w innych wątkach:

"Umowmy się, ponizej 30hz ba nawet 40hz to tak srednio jest nam potrzebny ten bas ( nie licząc muzyki elektronicznej). Niby mam te kolumny schodzące do 20 czy 18hz tylko nawet w 50 czy 60m salonie jakoś to slabo slyszę. Ale za to mozna pobawić się kartką papieru polożoną na br ;)

-------------------------

Nie oszukuj się, że usłyszysz te 40hz. To chwyt marketingowy. Poniżej 40 hz co gra? Organy lub elektronika. Wogóle bym się tym nie przejmował.

-------------------------

Oczywiście 30 czy 35 hz są abstrakcyjne bo żaden instrument nie schodzi poniżej 40hz, no chyba, że organy"

Zasypanie dołków złe, zejście też złe, bo to "chwyt marketingowy" i masz kolumny grające "pełnym pasmem". Po co Ci w takim razie w zasadzie subwoofer? I kto tu nagina rzeczywistość?

Ja do tego wszystkiego dodałbym jeszcze to, że Witold wspominał kiedyś w jednym ze swoich postów, iż dodawanie suba do gotowych zespołów głośnikowych jest niekoszerne, bo sub nie zgra się sonicznie z kolumnami/monitorami. Ale jak zauważyłeś, we wpisach Witolda jest dużo sprzeczności 😉

Edytowano przez KrólKiczu
Napisano
9 minut temu, KrólKiczu napisał:

Ja do tego wszystkiego dodałbym jeszcze to, że Witold wspominał kiedyś w jednym ze swoich postów, iż dodawanie suba do gotowych zespołów głośnikowych jest niekoszerne, bo sub nie zgra się sonicznie z kolumnami/monitorami. Ale jak zauważyłeś, we wpisach Witolda jest dużo sprzeczności 😉

Przecież ogólnie wiadomo, że audiofil, niczym płeć piękna zmiennym jest 😀

Napisano
5 godzin temu, majkel74 napisał:

Andrzej Kisiel zna się trochę na głośnikach i do tego jest „techniczny”, ale często w testach głośników przyznaje, że pomiary nie bardzo pasują do tego co słyszy.

O ile, po takiej dawce Altusów, jeszcze coś słyszy 🤔

https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/486-kef-r900 

 

Screenshot_20251206-152320~2.jpg

3 godziny temu, kaczadupa napisał:

Widać jak na dłoni kto czytał Mickiewicza a kto tylko streszczenia. I teraz Adam punktuje. :) 

Ach, Mickiewicz... to on napisał tę powieść 'Ogniem i mieczem' - znam, znam 😉 

 

Napisano
3 godziny temu, Rafał S napisał:

Zresztą, nawet przy świetle dziennym zdarzają mi się bliskie spotkania, bo się zamyślam idąc, a i wzrok już nie ten, co kiedyś. :) 

To lepiej uważaj, bo czasy takie, że jak wpadniesz na jakąś feministkę, to Cię o molestowanie oskarży.

Napisano
1 godzinę temu, lpomis napisał:

Dobra. Z jednej strony wyśmiewasz funkcję suba jako ewentualne wsparcie do zasypywania akustycznych dołków, z drugiej zaś piszesz w innych wątkach:

"Umowmy się, ponizej 30hz ba nawet 40hz to tak srednio jest nam potrzebny ten bas ( nie licząc muzyki elektronicznej). Niby mam te kolumny schodzące do 20 czy 18hz tylko nawet w 50 czy 60m salonie jakoś to slabo slyszę. Ale za to mozna pobawić się kartką papieru polożoną na br ;)

-------------------------

Nie oszukuj się, że usłyszysz te 40hz. To chwyt marketingowy. Poniżej 40 hz co gra? Organy lub elektronika. Wogóle bym się tym nie przejmował.

-------------------------

Oczywiście 30 czy 35 hz są abstrakcyjne bo żaden instrument nie schodzi poniżej 40hz, no chyba, że organy"

Zasypanie dołków złe, zejście też złe, bo to "chwyt marketingowy" i masz kolumny grające "pełnym pasmem". Po co Ci w takim razie w zasadzie subwoofer? I kto tu nagina rzeczywistość?

Nic nie znalazlem w swoich wpisach z czego się chcialbym wycofać i nie widzę związku z tym co napisalem w tym o "zasypywaniu dolków". 

Pisalem juz, ze robie to fanu, z nudy bo dawno nic nie zmienialem. Tylko chce to zrobic z glowa, a nie na sposob baraniego pedu.

Poproszę o bardziej merytoryczne wpisy.

1 godzinę temu, KrólKiczu napisał:

Ja do tego wszystkiego dodałbym jeszcze to, że Witold wspominał kiedyś w jednym ze swoich postów, iż dodawanie suba do gotowych zespołów głośnikowych jest niekoszerne, bo sub nie zgra się sonicznie z kolumnami/monitorami. Ale jak zauważyłeś, we wpisach Witolda jest dużo sprzeczności 😉

I nadal tak twierdzę. Dalem 20% szans na powodzenie. Mam prosbę. Jesli juz się trzesiesz zeby mi dopierdolić to moze napij się szklankę wody albo przejdź sie na spacer.

 

Napisano
12 minut temu, audiowit napisał:

I nadal tak twierdzę. Dalem 20% szans na powodzenie. Mam prosbę. Jesli juz się trzesiesz zeby mi dopierdolić to moze napij się szklankę wody albo przejdź sie na spacer.

 

Dzięki za rady 🙂.

Napisano (edytowany)
7 minut temu, kaczadupa napisał:

Pytanie do pionierów w temacie suba w stereo - planujecie dokupić drugiego czy zostajecie z jednym? 

Tak ogólnie to ja mam 3 subwoofery. Jeden do stereo, drugi do KD a trzeci do systemiku na strychu, także z przyczyn czysto lokalowych, kolejnego subwoofera nie planuję. Zresztą po zastosowaniu DSP na najniższe częstotliwości, jestem na tyle zadowolony, że nie zamierzam w najbliższym czasie grzebać w moim skromnym systemie. A z audio marzeń to chciałbym jeszcze tylko posłuchać u siebie małych harbethów i tyle. 

Edytowano przez KrólKiczu
Napisano
6 godzin temu, MMarek napisał:

Przecież ogólnie wiadomo, że audiofil, niczym płeć piękna zmiennym jest 😀


Nie kojarzy mi się pozytywnie to określenie, wręcz przeciwnie ma dla mnie wydźwięk pejoratywny i z każdym dniem coraz bardziej utwierdzają mnie do tego fora -  najczęściej zardzewiały typ, kapeć z kołkiem w tyłku, stawiający się ponad wszystkich bo słucha filharmonii czy czegoś podobnego, inaczej cymbał/ beton.

 

 

Słyszał ktoś Geneleca 7380 ap…. Wiecie jakie to zapyla idealnie z genelecami po kalibracji, trochę kabaret wychodzi jak się czyta, iż sub to łatanie dziur i że muza go nie potrzebuje w szczególności jak się ma  wypierdki typu atc sc7, które nigdy nie przekażą pełni basu. Z hi fi nie spotkałem tak dobrze grającego i idealnie zgranego setupu jak w studio i możecie sobie przytakiwać, ale sorry przy dodaniu suba warto odwiedzić takie miejsce i posłuchać w pełni zintegrowanych systemów studyjnych od stereo po dolby, brzmienie jest precyzyjne, dalekie od kiczu i szitu, może niektórzy zrozumieliby do czego jest stworzony sub i jak świetnie współpracuje z resztą. Jak ktoś słucha klasyki to doda mu to realizmu brzmienia, masy i powietrza, głębi , instrumenty będą wybrzmiewać wtedy naturalnej i pełniej, poprawi się przestrzeń, wasze współczesne pudełeczka nie dadzą rady tak jak sub.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...