Skocz do zawartości

Muzyka klasyczna


RoRo

Recommended Posts

18 minut temu, Jacek Placek napisał:

Skoro "muzyka klasyczna" Ci nie pasuje to jaki termin proponujesz? 

"Muzyka klasyczna" może być, ale doprecyzowana do średniowiecza, renesansu, baroku itd, aż do współczesnej. Na pewno nie "poważna" jak to popularnie się określa. Poszukiwać powagi w wielu utworach tak określanych jest czasem trudno, a dookreślenie tym terminem jej wagi gatunkowej jest bardzo subiektywne, bo nie każdy poważnie, z należytą estymą, traktuje każdego kompozytora sprzed wieków.

Jest to odpowiednikiem określenia "elektronika". O co konkretniej chodzi nie wiadomo.

Zdaję sobie sprawę, że w popularnym brzmieniu większość będzie używać nic nie mówiących określeń, ale My, Tu, nie jesteśmy ową popularną większością.

"Muzyka klasyczna barokowa" - brzmi sztucznie, ale np. "muzyka klasyczna współczesna" już nie ma tej przypadłości, bardziej językowej.

Dnia 26.12.2022 o 01:46, sonique napisał:

Czasami energia i wysiłek podjęty na zmianę jakiejś drobnostki wart jest lepszej idei.

Toż to jest forum, a nie zjazd muzykologów. Forum podstawowa forma realizująca ideę Internetu, miejsce wymiany myśli i poglądów.

Edytowano przez Highlander_now
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.12.2022 o 12:11, Highlander_now napisał:

"Muzyka klasyczna" może być, ale doprecyzowana do średniowiecza, renesansu, baroku itd, aż do współczesnej

Doprecyzować jak? Czy temat wątku "Muzyka klasyczna - średniowieczna, renesansowa, barokowa, ..., współczesna" byłby lepszy? Nie, określałby dokładnie to samo.

Mam wrażenie, że Tobie przeszkadza nie sam termin, ale to, że jest jeden zbiorczy wątek a nie osobny dla każdego okresu, ale to tylko moje domysły, bo z Twoich wypowiedzi ciężko jest to wywnioskować.

Jeśli jestem w błędzie to jeszcze raz - jaki konkretnie termin proponujesz jako tytuł wątku traktującego o szeroko rozumianej muzyce klasycznej (średniowiecznej, barokowej, ...)? A jeśli dobrze rozumiem Twoje intencje to po części się z nimi zgadzam, sam praktycznie poza barok nie wychodzą z drobnymi wyjątkami i dyskusje na temat marsza Radeckiego na koncercie noworocznym interesują mnie w takim samym stopniu jak dyskusje nt. sylwestra z tvp, ale z drugiej strony przy tak małym ruchu nie wiem czy jest sens tworzyć osobne wątki, z których każdy będzie miał 3 posty rocznie.

Żeby się zrobiło bardziej muzycznie to wstawiam świeżutki (przynajmniej świeżo opublikowany na YT, bo zarejestrowany w 2016 r.) koncert muzyki hehe klasycznej :) 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Jacek Placek napisał:

Doprecyzować jak? Czy temat wątku "Muzyka klasyczna - średniowieczna, renesansowa, barokowa, ..., współczesna" byłby lepszy? Nie, określałby dokładnie to samo.

Mam wrażenie, że Tobie przeszkadza nie sam termin, ale to, że jest jeden zbiorczy wątek a nie osobny dla każdego okresu, ale to tylko moje domysły, bo z Twoich wypowiedzi ciężko jest to wywnioskować.

Jeśli jestem w błędzie to jeszcze raz - jaki konkretnie termin proponujesz jako tytuł wątku traktującego o szeroko rozumianej muzyce klasycznej (średniowiecznej, barokowej, ...)? A jeśli dobrze rozumiem Twoje intencje to po części się z nimi zgadzam, sam praktycznie poza barok nie wychodzą z drobnymi wyjątkami i dyskusje na temat marsza Radeckiego na koncercie noworocznym interesują mnie w takim samym stopniu jak dyskusje nt. sylwestra z tvp, ale z drugiej strony przy tak małym ruchu nie wiem czy jest sens tworzyć osobne wątki, z których każdy będzie miał 3 posty rocznie.

Żeby się zrobiło bardziej muzycznie to wstawiam świeżutki (przynajmniej świeżo opublikowany na YT, bo zarejestrowany w 2016 r.) koncert muzyki hehe klasycznej :) 

 

Moim zdaniem podział powinien wyglądać mniej więcej tak. Muzyka dawna, muzyka średniowiecza, muzyka renesansu, muzyka barokowa itd.

Ponadto podział powinien się rozgałęziać, zresztą on już istnieje. "Muzyka włoskiego baroku". Jednak różni się od baroku niemieckiego czy dajmy na to angielskiego.

Nie bez kozery podałem przykład utworu Skaldów i Handela. Słychać wyraźną inspirację. Inna epoka, inne instrumentarium, inne głosy, inne słowa, ale muzyka wyraźnie łączy te dwa utwory. Czy zatem Skaldowie to też klasyka? Barok? Jeżeli tak to zaklasyfikujemy, wówczas mamy klasykę współczesną inspirowaną angielskim barokiem.

Nie jest to proste, ale w wielu dziedzinach tak się postępuje. Biologia dzieli świat nie tylko na zwierzęta i rośliny. Na ten przykład.

P.S. Ten koncert to miód na moje uszy.

Edytowano przez Highlander_now
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.01.2023 o 09:52, Highlander_now napisał:

Moim zdaniem podział powinien wyglądać mniej więcej tak. Muzyka dawna, muzyka średniowiecza, muzyka renesansu, muzyka barokowa itd.

Ależ przecież muzyka jest już tak podzielona. Mam wrażenie, że przepisałeś kawałek spisu treści podręcznika do przedmiotu Muzyka (żartuję, wiem, że nie), który obowiązywał w mojej szkole ponad 30 lat temu dla uczniów mojego profilu… przecież to nic nowego.

Nie każdy jednak ten podział zna i nie każdego to interesuje. Stąd jeden uniwersalny i do większości amatorskich zastosowań bardzo praktyczny „worek”: muzyka klasyczna.

PS. Ogólnie masz rację ale ta racja dla ogółu niepraktyczna.

PPS. Na forum stworzonym stricte dla melomanów taki podział byłby obowiązkowy. Na niniejszym forum, jednak bardziej poświęconym technice audio, gdzie muzyka jest daleko za kolumnami, wzmacniaczami, a nawet kablami, lepiej sprawdzają się myślowe skróty;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby uzmysłowić sztuczność terminu "muzyka klasyczna" przytoczyłem przykład z fragmentem Mesjasza Handla i utworem Skaldów, wyraźnie inspirowanym przytoczonym fragmentem, dołączając do tego pytanie, czy utwór Skaldów to jest muzyka klasyczna?

Forum nie jest dla melomanów? Oderwanie sprzętu od odtwarzanej treści całkowicie wykluczyłoby także audiofilów. Zostaliby jedynie technicy i trochę marketingu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i forum jest też dla melomanów, ale zobacz ile postów jest w tym wątku - 162 przez 6 lat. To daje lekko powyżej 2 postów na miesiąc. O ile chyba nikt nie twierdzi, że muzykę można podzielić na różne kategorie, to po prostu przy takim ruchu nie wszyscy muszą widzieć sens tworzenia osobnych wątków na renesans, barok, klasycyzm, ... I w ogóle dlaczego ograniczać się do akurat takiego podziału a nie pójść dalej i każdy okres podzielić jeszcze dodatkowo na muzykę sakralną, świecką, operę, instrumentalną zespołową, instrumentalną solową, wokalną, wokalną z instrumentami, itp itd. Wtedy byłyby wątki z 1 postem na rok przy dobrych wiatrach. Oczywiście można, są tutaj wątki z dużo mniejszą liczbą odpowiedzi i nikt nie płacze z tego powodu, gdyby ktoś miał potrzebę założenia wątku o wczesnobarokowej niemieckiej muzyce sakralnej to by go po prostu założył

Co do Skaldów, to dla mnie nie jest muzyka klasyczna tylko po prostu inspirowana klasyką, podobnie jak np. Whiter shade of pale czy cała masa innych kawałków.

Do klasyki też raczej nie zaliczyłbym (*) nawet Loussierowskich interpretacji Bacha ani tańców Gryphona, chociaż moim zdaniem zdecydowanie im do niej bliżej niż Skaldom czy Procol Harum (bo to są po bardziej interpretacje niż inspiracje), ale te wszystkie przykłady to tak czy siak są jakieś skrajne przypadki gdzie nie zawsze jednoznacznie daje się coś skategoryzować i zawsze mogą się pojawić różnice zdań

(*) co nie znaczy, że bym się sprzeciwiał dyskusjom o nich w tym wątku, wręcz przeciwnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Highlander_now napisał:

Forum nie jest dla melomanów? Oderwanie sprzętu od odtwarzanej treści całkowicie wykluczyłoby także audiofilów. Zostaliby jedynie technicy i trochę marketingu.

Oczywiście, że forum jest dla każdej z tych grup. Tylko w praktyce działy traktujące o muzyce to mniejszość a jak spojrzysz dodatkowo na ruch w tych i tak nielicznych działach to ta mniejszość jeszcze mniejsza się okaże;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Dziś w samo południe w budynku Concertgebouw w Amsterdam solowy koncert Yoav Levanon.

koncert na fortepian nr2, op.44 Czajkowskiego.

Zapamiętajcie proszę to nazwisko. Mimo, że dopiero 18latek, to zdaje się od wielu lat jako solista w Berlinie, Paryżu.

W ten weekend u mnie za miedzą. Dobre pół godziny, z zamkniętymi oczami i  choć daleko od podium, to nasyconym i szczęśliwym. 
Takiej ciszy nigdy nie doświadczyłem u siebie w domu, a mieszkam daleko od ulicy, miasta i przemysłu. 
Na streamingu na razie tylko jedna pozycja. W tygodniu spróbuję znaleźć okazję, by na spokojnie posłuchać. 

52158A9C-2073-4206-AA0A-139A35A08FC3.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...

Tak od siebie dodam w kontekście audio i muzyki.

Muzyka klasyczna jest jednym z najlepszych testerów sprzętu audio, nie raz się o tym przekonałem. Przedstawię niektóre ulubione albumy, które są nie tylko perełkami wykonawczymi ale i dobrze nagranymi dziełami sztuki fonografii, może i nieodkrytymi. Może niektóre znacie, ale myślę że czymś Was zainspiruję.

 

Jako że z klasyki najlepiej znam Chopina, na początek napiszę nieco o jednym ciekawym nagraniu jego koncertów:

Tych koncertów Chopina tak łatwo się nie zapomina, gdy usłyszy się je po raz pierwszy. Mimo że to tylko e-moll i f-moll jakich wieeele, to jednak opracowane pieczołowicie pod względem wykonawczym, niektórzy zarzucają im sterylność… cóż, może na pierwszy rzut ucha, nie ma tu polotu i spontaniczności Marthy Argherich, zarliwości i emocji Rubinsteina lub zamyślonej i hardej gry Arraua. Gdy jednak włączymy sobie pierwszą ścieżkę - Allegro Maestoso z koncertu e-moll, przestajemy analizować i porównywać wykonanie.

Zaczyna przemawiać muzyka. Dochodzi się wówczas do wniosku, że nagrania te, są wyjątkowe – jedyne w swoim rodzaju i drugich takich nie znajdziecie. Jakość dźwięku również niczego sobie, jest selektywnie, słychać akustykę, jest mega dynamika – prawdziwy tester jak wypada forte i tutti całej orkiestry i jej piano na naszych kolumnach/słuchawkach.

Tak mówię o albumie Krystiana Zimermana który to nagrał w 1999r z Polską Orkiestrą Festiwalową. Wydawnictwo Deutsche Grammophon. Mega album, wyjątkowy.

 

Kolejne to są nokturny. Pieśni nocy, a ich nagrań jest bez liku, wśród nich te wymuskane i audiofilskie np. od wydawnictwa z zębatą rybką (choć teraz nie o tym). Jest jednak pewna płyta niezbyt audiofilska, dość dawno nagrana oraz firmy kojarzącej się raczej z elektroniką niż z fonografią. Nie, nie mówię o Sony, mimo, że i tam jest pewna perła (wykonania Rubinsteina niemniej wartościowa, ale bardziej znana). Mówię raczej o marce Philips – a bardziej o jej wydawnictwie.

Mowa tu o nokturnach Chopina w wykonaniu Claudio Arrau. Wydawnictwo Philips, mimo iż były wydania od Decca, niemniej nieco paradoksalnie, za najlepiej brzmiące uważam wydanie od Philips.

Monumentalna gra już sędziwego pianisty, mimo iż w latach młodszych grał szybciej, bardziej zamaszyście. Tutaj mamy już późnego Arraua, wydobywającego z fortepianu śpiew bardzo dobrze akcentowany, układa frazy pięknie i rysuje dźwiękiem jak pędzlem malarskim. Niektórzy krytycy natomiast mówili, że rzeźbi w dźwięku. Jak zwał, tak zwał. Poezja, kto nie słuchał, ten niech pozna te nagrania.

 

Trzecia propozycja, to Bach. Mimo, że od niego powinno się raczej zaczynać, to ja na tę chwilę na nim zakończę. Płyta w intrygującej okładce z żółtym znaczkiem, ale to tylko barwa, a znaczek nie ten od Deutsche Grammophon, a od wydawnictwa Haenssler Classic.

Na płycie koncerty skrzypcowe muzycznego giganta, w porywającej interpretacji gdzie pierwsze skrzypce dzierży Isabelle Faust, a przygrywa jej dzielnie Bach-Collegium Stuttgard. To jedne z ciekawiej i lepiej nagranych skrzypiec, oraz okazja do poznania śpiewu kolumnowych tweeterów – czy oby nie fałszują. Bach w czystej postaci.

Album Bach: Violin Concertos Haenssler Classic 2019

 

Spróbowałem coś z siebie wykrzesać, chyba wyszły z tego minirecenzje płyt. Mało mam możliwości coś o płytach napisać, to jak mam ku temu okazję, to naskrobałem co nieco.

Mam nadzieję, że była to ciekawa inspiracja i zachęta do poznania tych albumów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.11.2023 o 10:13, Paweł Pawlik napisał:

Może tutaj będzie łatwiej - widać pięciolinię :)

Nie tylko pięciolinię, ale także i tytuł 🙂 Rękopis Krzysztofa Pendereckiego, Cosmogony. Osobliwy szkic, ale za pierwszym razem nie skojarzyłem. Dopiero z pięciolinią, kiedy był widoczny tytuł coś mi zaświtało.

..." Kosmogonia / Wymiary czasu i ciszy - De Natura Sonoris II", fajny album - nagranie z 1972r wydane w 2020r przez Warner Music Poland. Niektóre dźwięki są bardzo ciekawe, ta muzyka bardzo działa na wyobraźnię. Teatr dźwięków 🙂

Edytowano przez Meloman20
Poprawiłem datę nagrania
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Meloman20 napisał:

Nie tylko pięciolinię, ale także i tytuł 🙂 Rękopis Krzysztofa Pendereckiego, Cosmogony. Osobliwy szkic, ale za pierwszym razem nie skojarzyłem. Dopiero z pięciolinią, kiedy był widoczny tytuł coś mi zaświtało.

..." Kosmogonia / Wymiary czasu i ciszy - De Natura Sonoris II", fajny album - nagranie z 1972r wydane w 2020r przez Warner Music Poland. Niektóre dźwięki są bardzo ciekawe, ta muzyka bardzo działa na wyobraźnię. Teatr dźwięków 🙂

Zgadza się :)

Dodam tylko że te dwa rękopisy i jeszcze kilka innych wisiały w filharmonii warszawskiej podczas festiwalu Pendereckiego (druga połowa Listopada).

Wogóle dużo się działo jeśli chodzi o tego kompozytora w listopadzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Keith Jarret.

Przy okazji najnowszego wydania sonat Carla Philippa Emanuela Bacha na płytach winylowych. Nowość z premiery, która miała miejsce 9 lutego br.

Wydanie jak na tego wydawcę oczekiwane, od strony edytorskiej, nienachalne i niemal monochromatyczne, w kartonowej oprawie, która sprawia problem z włożeniem płyt w przegródki. Trzeba obciąć rogi kopert.

Staranne tłoczenie płyt z dobrego materiału.

Wykonanie mistrzowskie z pełnym fortepianem na scenie.

Przytaczam źródło wytwórni: https://ecmrecords.com/product/carl-philipp-emanuel-bach-keith-jarrett/

Cover_1000.webp

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie - miłośnicy muzycy klasycznej (a w tym przypadku również poważnej) - mam prośbę. Czy ktoś mógłby mi polecić dobrą wersję "Obrazków z wystawy" na CD? Mam oczywiście na myśli aranżację orkiestrową Ravela, wykonanie z klasą, rozmachem, odpowiednią jakością nagrania i realizacją (dynamika!) i do tego przyzwoicie wydane (może Decca, Haenssler albo DG?). Najlepiej dostępne jako nówka w rozsądnej cenie. Krótko mówiąc, żeby robiła wrażenie zarówno muzyka, jak i dźwięk. Pomożecie? :)

@Highlander_now, @AudioTube, @audiowit, @Melo-man, @HQ150, @Kraft, @Bogusław 66, @RoRo, @Meloman20

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...