Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

3 minuty temu, slaw0001 napisał:

No właśnie. Nie mając wiedzy o podstawach Twojej wiedzy, tracisz na wiarygodności.

To znaczy, jak rozumiem, kiedy inni nie mają wiedzy o podstawach mojej wiedzy?

Ale to przecież jest Internet. Równie dobrze mogę słuchać empetrójek na logitechach co mieć szwagra z branży audio. Lepiej się chyba spierać na argumenty, a nie na autorytety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Karaluch napisał:

To znaczy, jak rozumiem, kiedy inni nie mają wiedzy o podstawach mojej wiedzy?

Ale to przecież jest Internet. Równie dobrze mogę słuchać empetrójek na logitechach co mieć szwagra z branży audio. Lepiej się chyba spierać na argumenty, a nie na autorytety.

Coraz bardziej mam wrażenie, że nie zależy Ci na tym by kogoś przekonać, tylko na wypluwaniu postów w tempie karabinu maszynowego. Ludzie gromadzę się tutaj by dzielić się swoimi amatorskimi doświadczeniami. Część chwalebnie popiera to też wiedza teoretyczną. 

Znając ludzkie mechanizmy przyswajania wiedzy, rozumiesz zapewne, że chcą być przekonującym, najlepiej łączyć te dwie strefy. Że to Internet? No cóż, zawsze jest ryzyko, że ktoś jest mitomanem i pisze od rzeczy, ale Ciebie to przecież nie dotyczy, prawda? Trzeba zaryzykować i zaufać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, slaw0001 napisał:

Coraz bardziej mam wrażenie, że nie zależy Ci na tym by kogoś przekonać, tylko na wypluwaniu postów w tempie karabinu maszynowego.

Mam niedużo postów na liczniku, a częstotliwość ich pisania nie jest IMO szczególnie imponująca. Na "dzikim" koncie miałem ich więcej, ale zostało zbanowane m.in. za to, że zdaniem niektórych byłem zbyt uporczywy w próbie przekonywania innych.

31 minut temu, slaw0001 napisał:

Znając ludzkie mechanizmy przyswajania wiedzy, rozumiesz zapewne, że chcą być przekonującym, najlepiej łączyć te dwie strefy.

Na jednym z konkurencyjnych for pisze użytkownik "John 1.5 V". Nie muszę wiedzieć, jaki gość ma system i kim jest z wykształcenia, bo zarówno sposób formułowania przez niego wypowiedzi jak i ich klarowna precyzja natychmiast dają mi do zrozumienia, że jest facetem, który wie, o czym gada, a przy tym na każdy argument reaguje kontrargumentem.

Innymi słowy, wg mnie albo ktoś ma coś do powiedzenia, albo nie ma za wiele do powiedzenia i wtedy próbuje ratować się wytrychami typu "osłuchanie" czy "patrzcie jakie drogie mam stereo".

Edytowano przez Karaluch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.01.2022 o 17:50, Karaluch napisał:

Z całym szacunkiem, ale stwierdzenia, że "dobre granie" to się rzekomo zaczyna od 50k za element jadą takim elitaryzmem i ignorancją, że aż nie wiadomo, co powiedzieć. Zresztą są audiofile, którzy tyle płacą za jeden kabel.

Czegoś nie rozumiesz. Ty uważasz, że można złożyć system za 50 tysięcy, ja za 150 tysięcy. Nie widzę w tym sprzeczności. Wszystko zależy jakie człowiek ma preferencje. To indywidualna sprawa.

Poza tym nigdy nie pisałem, że mam system najlepszy na świecie albo lepszy od innych. Dla mnie gra świetnie i to mi wystarcza. Wybacz kolego - ale inni tutaj mnie średnio interesują.

Dnia 2.01.2022 o 17:50, Karaluch napisał:

Zresztą są audiofile, którzy tyle płacą za jeden kabel.

Ale oczywiście. Czy ja to kiedyś negowałem?

Dnia 2.01.2022 o 17:50, Karaluch napisał:

Od pewnego momentu prawo malejących przychodów osiąga taką wartość, że płacąc nawet milion złotych za komponent nie osiągnie się już żadnej drastycznej poprawy.

Jest w tym część racji, ale nie mówimy tutaj o milionach, ale dziesiątkach tysięcy.  Jeżeli nie słyszysz różnicy pomiędzy systemem za 50 tysięcy, a systemem za 150 tysięcy to okej, ale nie oceniaj przez to innych.

ps. ja 20-lat temu grałem na systemie za łącznie z kablami za 30 tysi i też było fajnie. 

Edytowano przez Melo-man
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Melo-man napisał:

ps. ja 20-lat temu grałem na systemie za łącznie z kablami za 30 tysi i też było fajnie. 

Ja (niewiele ponad) 20 lat temu wpłaciłem 30 tys wkładu do spółdzielni i miałem wymarzone mieszkanie 🙂. Stereo za 5k w tamtym czasie wydawało mi się czymś abstrakcyjnym. Dziś podobną abstrakcją jest dla mnie wydanie 30k na audio (chociaż chyba jednak już trochę mniejszą). Aczkolwiek jeśli kogoś stać i czuje taką potrzebę, nie mam nic przeciwko. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas moze założyć sobie Bloga i tam pisaćććć ile wlezie.

autor pisze o sobie ....

... Prywatnie jestem absolwentem dziennikarstwa muzycznego, te studia nauczyły mnie tego jak wiele o muzyce jeszcze nie wiem. Bloga zakładam żeby poszerzyć swoją wiedzę i dzielić się z Wami swoimi przemyśleniami. Nie traktujcie mnie jednak jak krynicę wiedzy czy muzyczną alfę i omegę przez perspektywę studiów, jakie skończyłem. Napisać, że pasjonuje mnie muzyka byłoby bardzo trywialnie. Pasjonują mnie nośniki muzyczne, ponieważ dają możliwość fizycznego obcowania z muzyką, co w dobie streamingu jest dla mnie bardzo ważne. Czy jestem kolekcjonerem? Zbieram płyty, ale nie nazwałbym siebie kolekcjonerem. Czy jestem audiofilem? Bardzo lubię dobre brzmienie, nie lubię jednak ściemy jaką producenci sprzętu audio wciskają konsumentom. Uważam jednak, że zdrową proporcją jest wydać więcej pieniędzy na muzykę, niż na sprzęt na którym się ją odtwarza.

 

Przemyślał? i na pisał co chciał, jego blog jego prawo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj google mi podlinkował tonskładowy , widać ,że autor zna się na rzeczy.

Żaden DIY producent nie ogarnie płyty głównej bo by go nie było raczej stać na przejście testów do certyfikatu , natomiast "modzą" gotowce typu zmienić kondek , jakiś port itp. bajery za 200zł i pyk cena +1999zł :P 

Mam ori płytę gigusia z jakimiś takimi ustrojstwami pod audio , nie czuję by było lepiej niż na starym zestawie. Ale może taka płyta wymaga lepszego kabla do usb

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kubakk napisał:

Żaden DIY producent nie ogarnie płyty głównej bo by go nie było raczej stać na przejście testów do certyfikatu

Zauważ że biorą leżaki magazynowe czy inne starocie, dorabiają do złomów ideologię i sprzedają :)

 Czytałem :) ten  artykuł i tam wpadło mi w oko to wykorzystanie staroci...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...