Szkiełko i ucho, czyli obiektywnie o audio

[MariuszZ]

47 minut temu, nowy78 napisał:

Spójrz na to pozytywnie. Ile osób nagle otworzyło nowe karty w przeglądarce, z myślą o poszerzeniu wiedzy? 🤣

Posługując się językiem niektórych forumowiczów można napisać chyba o zrzuceniu chomąta, które ograniczało wolność swobodnego myślenia i poruszania się po tej zawiłej tematyce 😉

Teraz mam pytanie do zwolenników testu różnicowego. Czy Ethan wykonując ten test sprawdził zagadnienie różnic fazowych wprowadzanych przez przewody? 

Czy przesunięcie fazy w sygnale audio w poszczególnych kanałach na wyjściu zestawu audio może wpływać na to co słyszymy? 

Czy możemy przyjąć założenie, że faza na wyjściu zestawu audio jest sumą faz poszczególnych elementów toru audio? Źródła, przewodów, wzmacniacza, przewodów, kolumn? 

Jaką rolę w tym fazowym zamieszaniu mają przewody i czy Ethan swoim eksperymentem odpowiedział jednoznacznie na moje pytania? 😉

[Chyba Miro 84]

35 minut temu, MariuszZ napisał:

Teraz mam pytanie do zwolenników testu różnicowego. Czy Ethan wykonując ten test sprawdził zagadnienie różnic fazowych wprowadzanych przez przewody? 

To bez problemu mozesz sprawdzic u siebie w domu na programie audacity. Wiesz jak to zrobic czy Ci pomóc?

Masz przeciez rozne IC.

35 minut temu, MariuszZ napisał:

Posługując się językiem niektórych forumowiczów można napisać chyba o zrzuceniu chomąta, które ograniczało wolność swobodnego myślenia i poruszania się po tej zawiłej tematyce 😉

Juz żałuję ze napisałem o chomąto

35 minut temu, MariuszZ napisał:

Czy przesunięcie fazy w sygnale audio w poszczególnych kanałach na wyjściu zestawu audio może wpływać na to co słyszymy? 

Ale w stereo jesli jest przesuniecie - to raczej w obu... hmmm chyba dobrze to rozumie to co masz na myśli? Czy nie???

Edytowano 24 marca 2021 przez Chyba Miro 84

[MariuszZ]

2 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

To bez problemu mozesz sprawdzic u siebie w domu na programie audacity. Wiesz jak to zrobic czy Ci pomóc?

Pomóż bo ja cały czas myślę, że w Audacity odwracamy polaryzację obwiedni audio. "Fazę" w tym potocznym znaczeniu 😉

2 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ale w stereo jesli jest przesuniecie - to raczej w obu... hmmm chyba dobrze to rozumie to co masz na myśli? Czy nie???

Kanał prawy i lewy toru audio będzie wprowadzał takie samo przesunięcie fazy, no chyba że pasmo przenoszenia na przykład wzmacniacza będzie w jednym kanale inne to i zniekształcenia fazowe będą inne dla różnych częstotliwości ale ja cały czas piszę o fazie sygnału elektrycznego, a nie akustycznego jeżeli to masz na myśli bo to już by całkiem zagmatwało sprawę 😉 

 

 

[Chyba Miro 84]

5 minut temu, MariuszZ napisał:

Pomóż bo ja cały czas myślę, że w Audacity odwracamy polaryzację

A to akurat dobrze myślisz.

3 godziny temu, MariuszZ napisał:

Czy Ethan wykonując ten test sprawdził zagadnienie różnic fazowych wprowadzanych przez przewody? 

Jesli chcesz założyć ze dany kabel przesowa fazę to musimy sobie odpowiedziec najpierw czy "robi to" w calym paśmie czy tylko w wybranych czestotliwosciach? Drugie pytanie ktore musimy sobie zadać, to czym bedzie sie charakteryzowal dzwiek przesuniety w fazie w wybranym paśmie. Zakladajac ze kable przesuwają fazę dochodzimy do przypuszczenia ze każdy moze w inny sposób. A to z kolei moze doprowadzic do próby sprawdzenia tego założenia wlasnie testem roznicowym.

Na tej samej probce dzwieku Używamy ic - produkt x a po odwroceniu fazy (polaryzacji) uzywamy innego ic - produkt y. Różnica pomiędzy roznymi ic powinna wykazac przesuniecia w fazie i nie tylko "Jesli Wogóle Istnieją"!!!!

[Dzik]

O fazie:

Wniosek: kabel musiałby mieć kilkaset mil długości, żeby dało się usłyszeć przesunięcie.

[MariuszZ]

Wygląda ta narada jak komisja smoleńska i podobne wnioski snuje.Czyli Ethan zaprezentował na aplikacji DSP nie wiadomo co i oczy zamydlone bo jakiś suwaczek się w prawo i lewo poruszał. 

Dziku kabel o długościach powyżej kilkudziesięciu metrów to już tak by "stłamsił" ten sygnał audio, że nic byś nie usłyszał, a co dopiero "przesunięcie" cokolwiek to znaczy. Ja palcem w bucie przesuwam i słyszę. Może też niech ktoś konferencję zwoła i udowodni na konsolecie od masteringu, że to niemożliwe bo stopa za daleko od ucha jest i nic nie będzie słychać 😉

 

 

[Kubakk]

Na logikę: Jakim trza być "psycholem" by zwoływać konferencje , robić setki filmów w necie , i paplać o tym samym jak Ethan ? Dawniej popularnym słowem było ... NoLife  

[Dzik]

28 minut temu, MariuszZ napisał:

Wygląda ta narada jak komisja smoleńska i podobne wnioski snuje.Czyli Ethan zaprezentował na aplikacji DSP nie wiadomo co i oczy zamydlone bo jakiś suwaczek się w prawo i lewo poruszał. 

To się nazywa brak samoświadomości, bo w kategoriach politycznych stanowisko forumowego Antoniego Macierewicza bezapelacyjnie należy się tobie.

2 minuty temu, Kubakk napisał:

Na logikę: Jakim trza być "psycholem" by zwoływać konferencje , robić setki filmów w necie , i paplać o tym samym jak Ethan ? Dawniej popularnym słowem było ... NoLife  

Jakim trzeba być "psycholem", żeby słuchać kabli?

Na kanale Ethana jest raptem kilka filmików o audiovoodo, bo gość zajmuje się masą innych rzeczy o tematyce audio i jest muzykiem.

[MariuszZ]

4 minuty temu, Dzik napisał:

jest muzykiem.

Jakie to ma znaczenie? Słuch ma lepszy? Chyba nie skoro nic nie słyszy, a posiłkuje się swoją skrzynką magiczną od podłączania interkonektów. 

 

7 minut temu, Dzik napisał:

bo w kategoriach politycznych stanowisko forumowego Antoniego Macierewicza bezapelacyjnie należy się tobie.

Znowu personalnie? To poprzez analogię twojego pitolenia. Jeżeli prezes to taki Ethan wszystkowiedzący to Ty mógłbyś zagrać Suskiego w tym kabarecie. Mierny ale wierny...

[Dzik]

1 minutę temu, MariuszZ napisał:

Słuch ma lepszy? Chyba nie skoro nic nie słyszy

Słyszenie kabli nie ma nic wspólnego ze słuchem. Ma dużo wspólnego z psychiką.

2 minuty temu, MariuszZ napisał:

mógłbyś zagrać Suskiego w tym kabarecie. Mierny ale wierny...

Suskiego? Nie no, tym porównaniem zakłułeś mnie w samo serce... Najbliżej mi chyba do Kurskiego, bo też uważam, że ciemny lud wszystko kupi (czyt. magiczne kable, wygrzewacze i inne wynalazki).

[MariuszZ]

5 minut temu, Dzik napisał:

Najbliżej mi chyba do Kurskiego

Taaaa. Gratuluję mistrzu propagandy. Upodobania muzyczne też masz podobne? Nie zabym coś miał do Zenka ale jak go słyszę to faktycznie nawet złoty kabel nie poprawi wrażeń jakich dostarcza. Ciekawe jak wypadłby w duecie z Ethanem? 😉

[mkk]

A propo Suskiego .... 

Kanał suski dont dudat  

 

[Dzik]

10 minut temu, MariuszZ napisał:

Taaaa. Gratuluję mistrzu propagandy. Upodobania muzyczne też masz podobne? Nie zabym coś miał do Zenka ale jak go słyszę to faktycznie nawet złoty kabel nie poprawi wrażeń jakich dostarcza. Ciekawe jak wypadłby w duecie z Ethanem? 😉

Przynajmniej Kurskiemu nie można odmówić skuteczności, podczas gdy Macierewicz pomimo 10 lat pitolenia nadal nic nie wykazał - podobnie jak ty.😈

Nie słucham Zenka, wolę takie rodzynki:

 

NIC I ZERO - dokładnie taką poprawę brzmienia dają kable.

[MariuszZ]

12 minut temu, Dzik napisał:

NIC I ZERO - dokładnie taką poprawę brzmienia dają kable.

Tobie dają zero i niech tak zostanie 😉

[TomekN]

Panowie, uwaga bo zaraz przyjdzie moderacja i zamknie ten temacik.
Już dwa zamknięte (1, 2) - najwyraźniej o kablach na tym forum dyskutować nie należy.
Właściwie to nie wiadomo po co podforum "Audiofilskie akcesoria, czyli kable [...]"

 

Edytowano 26 marca 2021 przez TomekN

[Gość]

TomekN odpuść sobie takie bzdury, są wątki zakładane przez Krafta od kilku lat i jakoś nie były zamykane. Tematy pomiarów były poruszane setki razy i kłótni było już mnogo na ten temat na wieku forach. Chcesz zabłysnąć to doradzaj, dzieł się też swoimi wrażeniami z odsłuchów których masz za sobą zapewne masę, nie zakładaj wątków które już były i są dostępne o tematyce powodującej spięcia. Na wielu forach o tematyce audio w tym też obecnie na audiostereo które było wylęgarnią chamstwa zaczęto pilnować porządku i merytorycznej dyskusji na temat danego wątku. Dobrze że Administracja i tu czuwa. Każdy już zna wasze zdanie i w wielu kwestiach się zgadzamy, ale nie w sposobie przedstawiania swoich racji może lepiej napisać: negowania nie swoich racji.

[Fafniak]

2 godziny temu, MariuszZ napisał:

Wygląda ta narada jak komisja smoleńska i podobne wnioski snuje.

słabe... Takie zdeprecjonowanie poprzez porównanie do obśmianej postaci/zdarzenia/organizacji nie przystoi 

1 godzinę temu, Kubakk napisał:

Na logikę: Jakim trza być "psycholem" by zwoływać konferencje , robić setki filmów w necie , i paplać o tym samym jak Ethan ?

Żeby powołać się na logikę, wpierw należałoby zweryfikować podawane informacje.

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Jakie to ma znaczenie? Słuch ma lepszy? Chyba nie skoro nic nie słyszy, a posiłkuje się swoją skrzynką magiczną od podłączania interkonektów. 

W kontekście słyszenia nie ma to absolutnie żadnego znaczenia. Natomiast facet wie jak zweryfikować mity w sposób, który może budzić wątpliwość tylko u ludzi którzy głęboko wierzą ze jajko na masce zmienia współczynnik Cx w sposób na tyle duży że majacy wpływ na osiągi.

32 minuty temu, TomekN napisał:

Panowie, uwaga bo zaraz przyjdzie moderacja i zamknie ten temacik.
Już dwa zamknięte (1, 2) - najwyraźniej o kablach na tym forum dyskutować nie należy.
Właściwie to nie wiadomo po co podforum "Audiofilskie akcesoria, czyli kable [...]"

tak to się odbywa 

8 minut temu, Sanwing napisał:

TomekN odpuść sobie takie bzdury, są wątki zakładane przez Krafta od kilku lat i jakoś nie były zamykane.

Bo była walka o nie, bo gdyby to zależało od naczelnego góru i ciebie to byście zamkneli natychmiast

Jak masz krótką pamięć to poszukaj

 

A propo ....

 

[Dzik]

59 minut temu, Fafniak napisał:

 

 

Zgadzam się ze wszystkim, co powiedział (zresztą sam podniosłem większość jego argumentów w innych tematach), poza 9:03.

Winyl nie przeżywa renesansu głównie dlatego, że jest ładniejszy. Winyl przeżywa renesans w konsekwencji tego, o czym mówił wcześniej - innego masteringu, wymuszonego przez ograniczenia techniczne formatu. Płyta CD mogłaby brzmieć nie tylko równie dobrze, ale nawet lepiej, ale co z tego, kiedy dźwięk celowo się psuje.

Ponadto winyl stał się po prostu modny w hipsterskich kręgach, co mocno drażni kolekcjonerów, którym hipsterzy zgarniają czasem rarytasy sprzed nosa na aukcjach.

[Kenobi]

To wszystko jest lipa 🤣

[marcinmarcin]

14 minut temu, Dzik napisał:

Winyl przeżywa renesans w konsekwencji tego, o czym mówił wcześniej - innego masteringu, wymuszonego przez ograniczenia techniczne formatu.

bajki, 90% osób wybierających winyl nawet nie słyszało o loudness war, to jest trendy, dżezy i tyle

[Dzik]

3 minuty temu, marcinmarcin napisał:

bajki, 90% osób wybierających winyl nawet nie słyszało o loudness war, to jest trendy, dżezy i tyle

To jest prawda w odniesieniu do hipsterów, ale nie tylko hipsterzy kupują winyle. Ja kupuję głównie heavy metal, na który też jest ogromny, analogowy popyt.

 

[Chyba Miro 84]

8 minut temu, marcinmarcin napisał:

bajki, 90% osób wybierających winyl nawet nie słyszało o loudness war, to jest trendy, dżezy i tyle

Mysle ze to raczej 50%, przynajmniej wsrod ludzi z audio z ktorymi mam kontakt w realnym świecie. Ludzie sa coraz bardziej doinformowani i "dzieki Bogu" zmierza to w dobrym kierunku.

[Dzik]

12 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Mysle ze to raczej 50%, przynajmniej wsrod ludzi z audio z ktorymi mam kontakt w realnym świecie. Ludzie sa coraz bardziej doinformowani i "dzieki Bogu" zmierza to w dobrym kierunku.

10 lat temu też niektórzy mówili, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale jakoś nadal to „wszystko” nigdzie nie doszło. Zresztą… nie wiem, czy to taki dobry kierunek, kiedy w 2021 r. trzeba kupować muzykę na nośniku, który pamięta XIX w., aby cieszyć się fajnym brzmieniem.

[Dzik]

Mark Waldrep - producent, inżynier dźwięku z ponad 40-letnim doświadczeniem, audiofil.

Jego twierdzenia, które sobie wynotowałem:

- W Hi-Res audio chodzi o ponowną sprzedaż tych samych albumów, a nie o realną poprawę jakości dźwięku
- Certyfikat/naklejka "Hi-Res audio" ma znaczenie w odniesieniu do parametrów sprzętu, ale jakością plików Hi-Res nikt się nie przejmuje
- Prawdziwy dźwięk w wysokiej rozdzielczości musi być nagrany w wysokiej rozdzielczości, czego prawie nikt na świecie nie robi
- Wiele dostępnych albumów w standardzie Hi-Res to przepróbkowane ripy CD
- Żadne dostępne w Internecie źródło dźwięku Hi-Res nie oferuje dźwięku, który był oryginalnie w Hi-Res
- DSD to ściema, bo prawie wszystko, co dostępne w DSD było wcześniej w PCM
- "Wymiana kabla niewiele da, o ile cokolwiek" - o wiele ważniejsze jest źródło (nieskompresowana dynamika)
- Ze starego, analogowego źródła nie da się wyciągnąć Hi-Res (analogowe taśmy mają max 12 bitów/72dB zasięgu dynamicznego)
- Większość nagrań odbywa się w standardzie 48kHz/24bit - "Większe numerki są lepsze, bo można wam sprzedać droższego DACa."
- MQA to sprytna technologia do przesyłania dużych zasobów, ale nie ma jej do czego używać

Edytowano 27 marca 2021 przez Dzik

[tomek4446]

To wiedziałem już wcześniej  Tylko co z tego wynika ? Po trzech zakupach nowych płyt winylowych zakończyłem ten proceder i potulnie wróciłem do Pana z komisu 

https://gamawinyli.pl/

Już kiedyś dyskutowałem , chyba z @Bogusław Kożyczkowski , że z tymi nowymi technologiami plikowymi to coś jest nie tak  

Być może to psychika ,ale płyta odtworzona z CD , brzmi dla mnie lepiej niż z pliku DSD , Flack .......