Skocz do zawartości

Zachwalanie sprzetu a obiektywizm


robotnik

Recommended Posts

Muszę stwierdzić, że przeczytałem ten wątek od początku i do końca i jest mi (nam)  przykro, jak ktoś może robić komuś w ten sposób krzywdę, bo chyba inaczej tego nie ujmę. 

Nie spotkałem się jeszcze z taką osobowością, która byłaby tak uporczywa i uciążliwa na tym forum, a przecież gościmy tu, już parę ładnych lat.

Proszę wyciągnąć samodzielne wnioski z tej zbędnej dyskusji. Na tym etapie poproszę moderatora o zamknięcie tego wątku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tomek4446 napisał:

po co ?

Kiedyś kiedy słyszałem do 20kHz porównywałem nagrania z pełnym pasmem do 20kHz i ograniczonym do około 12,5 kHz i blachy perkusyjne jednak brzmiały inaczej bez wyższych składowych. Były jakby grubsze i mniej dźwięczne bez nich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

Muszę stwierdzić, że przeczytałem ten wątek od początku i do końca i jest mi (nam)  przykro, jak ktoś może robić komuś w ten sposób krzywdę, bo chyba inaczej tego nie ujmę. 

Nie spotkałem się jeszcze z taką osobowością, która byłaby tak uporczywa i uciążliwa na tym forum, a przecież gościmy tu, już parę ładnych lat.

Proszę wyciągnąć samodzielne wnioski z tej zbędnej dyskusji. Na tym etapie poproszę moderatora o zamknięcie tego wątku.

Branża zawsze ma trudniej. Nie wiecie tego? Zawsze jesteśmy na ekspozycji względem anonimowych użytkowników.

Czasem krytyka jeśli jest konstruktywna jest dobra. To zależy od każdego salonu jak ją odbiorze.

Wyciągamy wnioski i działamy dalej.

Głowa do góry Panowie

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Felix1 napisał:

A jak myślicie, jak czują się nabici w butelkę klienci? Jest im przykro, czy nie?

Proszę Cię...

Klient ma dzisiaj zdecydowanie więcej możliwości niż xx lat wstecz.

Nie bronię,ale ukazuję możliwości.

Można odsłuchać stacjonarnie? Można.

Można odstąpić od umowy zakupu zawartej na odległość? Można.

Można jeszcze poprosić sprzedawcę o wysyłkę sprzętu na odsłuch domowy.

Więc o jakim nabijaniu w butelkę piszesz?

Przyjęło się,że "Klient nasz Pan,a raczej Panisko"
"Płacę,to wymagam", itd.
Wszystko ma swoje granice.

Edytowano przez Mar Ka
  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Felix1 napisał:

A jak myślicie, jak czują się nabici w butelkę klienci? Jest im przykro, czy nie?

Myślę, że w przypadku audio, to najbardziej nabijają się w butelkę sami audiofile, uporczywie lansując trend wydawania coraz większej kasy na nie poprawiające wydajności systemu komponenty. Branża tylko korzysta, o co trudno mieć do niej pretensje ("Kiedy dają, to brać, Każdy głupi to wie"). Od siebie też coś dokłada, ale bez podatnego gruntu niewiele by ugrała. To raz.

Dwa, że sprzęty są od dawna tak dopracowane, że naprawdę trudno kogoś nabić w butelkę (przynajmniej w segmencie budżetowym). Właściwie każdy sprzęt jest minimum przyzwoity, więc nie można branży zarzucać, że wciska kity. To, że klienci na coś narzekają ma często niewiele wspólnego z rzeczywistymi cechami danego sprzętu. Na opinie wpływają mody, fobie, plotki, będąc często nie mnie istotnymi składowymi niż obiektywna ocena walorów produktu. No i gust, a z nim się nie da dyskutować.

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Felix1 napisał:

W tym wątku było kilka przykładów tego, jak Top HiFi ma w poważaniu oczekiwania klienta i liczy się tylko to, żeby sprzedać mu COŚ

Przeanalizuj proszę to co napisałeś. Jak w przypadku audio można nabić kogokolwiek w butelkę. Pisałem już , czy produkt był wadliwy ? Coś odpadło ? Przestał działać po wyjęciu z pudełka ?

Tak jak wyszczególnił to @Mar Ka , mamy mnóstwo opcji weryfikacji dźwięku przed i po zakupie.

Co to są kurna "oczekiwania" ? Nikt nie sprzedaje oczekiwań, tylko produkt, który weryfikuje klient i to klient ma w swoim ręku narzędzia ,by ten produkt sprawdzić.

Gdybym Ci kazał kupić kolumny i powiedział , że te będą dla Ciebie najlepsze , to byś kupił w ciemno / Czy jednak chciałbyś posłuchać ?

Zupełnie nie wiem o co tu chodzi.

 

 

  • Lubię to 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kraft napisał:

Właściwie każdy sprzęt jest minimum przyzwoity, więc nie można branży zarzucać, że wciska kity.

Z pierwszym akapitem się zgadzam, ale w drugim cię już poniosło na wietrze. Zdarzają się nadal na pałę poskładane modele kolumn, wzmacniaczy słuchawkowych, różne upierdliwe wady konstrukcyjne itd.

  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Dzik napisał:

 Zdarzają się nadal na pałę poskładane modele kolumn, 

Jakie na przykład? Przy dzisiejszych narzędziach każdy amator jest w stanie samodzielnie złożyć poprawną kolumnę.

10 minut temu, Dzik napisał:

w drugim cię już poniosło na wietrze. 

Naprawdę nie da się bez złośliwości? Tak po prostu. Przedstawić swoje argumenty i kropka. Bez tych wszystkich emotek beki, skrętów brzucha ze śmiechu i wodospadów łez.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachwalać produkt który się sprzedaje na wolnym rynku to oczywista oczywistość. Reklama dźwignią handlu. A że słaby? Kilent odeśle albo więcej nie przyjdzie. Kropka. Osobiście do osobnika z Topa który tu nam się wypowiada mam więcej do zarzucenia niż promowanie miernych kolumn. Wmawia innym klientom że konkurencja mająca niższą cenę sprzedaje używany/powystawowy sprzęt. Na zapytanie odnośnie problemów z HDMI w amplitunerach Yamaha to wręcz arogancko odpowiada. Niech się bujają z tym swoim salonem

10 godzin temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

Na tym etapie poproszę moderatora o zamknięcie tego wątku.

Na tym etapie to "Wam" się by przydał ban na otrzeźwienie by przemyśleć formę tutejszej działalności a nie zamknięcie tematu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie,ten wątek to dobry materiał dla prawnika w procesie o publiczne zniesławienie.

Czy @robotnik jest na to gotowy?Jak i reszta,która ewidentnie przekracza granice wypowiedzi w ocenie działalności sprzedawcy?

Nie wykorzystując przy okazji swoich praw konsumenta.

Internet,jak i forum nie są anonimowe.Pomimo,że niektórym tak się wydaje😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Felix1 napisał:

Tylko pamiętaj, że 90% klientów nie ma pojęcia o rzeczach, które kupuje i polega na sprzedawcach.

@Felix1 Ja Cię nawet lubię , ale czasem ....nie rozumiem. Jestem sprzedawcą , sprzedaje między innymi drzwi i naprawdę jedyną rzeczą którą mogę powiedzieć klientowi to czy zastosowano w nich porządne trwałe okucia czy chłam ? Czy mu się wypaczą po roku czy nie ? Jak trwały jest fornir , czy z jakiego gatunku drewna są zbudowane itd. a więc wszystkie aspekty techniczne. Ale na Boga nie zadecyduje za niego czy dany model mu się wpasuje w wystrój wnętrza , czy będzie konweniował z kolorem ścian lub podłogi i czy mu się nie znudzą po pół roku i stwierdzi , że nie było to jednak to co chciał , to tak a'propos Twojego wpisu :

 

11 minut temu, Felix1 napisał:

. Poza tym czasami pewne rzeczy wychodzą po czasie, np. to, że te jasne kolumny, które robiły WOW na początku, na dłuższą metę męczą...

Wiesz ilu ludzi przy wyborze zadaje idiotyczne pytanie " Panie Tomku , czy będzie ładnie ?" Zawsze odpowiadam w ten sam sposób " Nie mam pojęcia ! " :)

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Felix1 napisał:

Ma, tylko nie każdy może lub wie jak z tych możliwości skorzystać. Natomiast każdy ma prawo oczekiwać, że specjalista w sklepie dobrze mu doradzi...

Jak są możliwości,to trzeba z nich skorzystać.

Jeżeli ktoś umie wylać "żółć" na forum,równie dobrze powinien sobie poradzić z użyciem wyszukiwarki

A może specjalista dobrze radził,tylko porady nie pokryły się do końca z oczekiwaniami?

12 minut temu, Felix1 napisał:

Nie każdy może z różnych powodów. Poza tym odsłuch w salce, a odsłuch u siebie w domu to dwie różne rzeczy, o których właściwie wszyscy na tym forum piszą.

A jakie to mogą być powody?I co one tak naprawdę obchodzą sprzedawcę?

14 minut temu, Felix1 napisał:

Można, pod warunkiem że zdążysz ocenić w czasie, który masz na odesłanie i sklep nie będzie robił problemów. Poza tym czasami pewne rzeczy wychodzą po czasie, np. to, że te jasne kolumny, które robiły WOW na początku, na dłuższą metę męczą...

14 dni na odstąpienie+ kolejne 14 dni na odesłanie.Mało?

Od problemów jest rzecznik obrony praw konsumenta.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Mar Ka napisał:

Jak dla mnie,ten wątek to dobry materiał dla prawnika w procesie o publiczne zniesławienie.

Czy @robotnik jest na to gotowy?Jak i reszta,która ewidentnie przekracza granice wypowiedzi w ocenie działalności sprzedawcy?

Nie wykorzystując przy okazji swoich praw konsumenta.

Internet,jak i forum nie są anonimowe.Pomimo,że niektórym tak się wydaje😉

Jestem gotów w 100 procentach . Zniesławienie o to że napisali mi iż konkurencja ( sklep Q21 dokładnie ) sprzedaje demonstracyjne kolumny a nie nowe co okazało się kłamstwem ? Czy może za to że napisałem iż promują kolumny a26 a 36 które są mierne jak na swoją cenę - bo okazało się że są dystrybutorem ? Czy może za to że zachwalają wszędzie sprzęt którego są wyłącznym dystrybutorem pod pozorem obiektywności i fachowości.  Wybierz za co mnie posądza ;) Dla mnie w swojej cenie a26 i a36 to mierne kolumny , oni napisali że edifiery nie mają podejścia to tylko czekać aż edifier ich pozwie ;) bo ktoś obraził ich produkt

Edytowano przez robotnik
  • Zdezorientowany 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, robotnik napisał:

Jestem gotów w 100 procentach . Zniesławienie o to że napisali mi iż konkurencja ( sklep Q21 dokładnie ) sprzedaje demonstracyjne kolumny a nie nowe co okazało się kłamstwem ? Czy może za to że napisałem iż promują kolumny a26 a 36 które są mierne jak na swoją cenę - bo okazało się że są dystrybutorem ? Czy może za to że zachwalają wszędzie sprzęt którego są wyłącznym dystrybutorem pod pozorem obiektywności i fachowości.  Wybierz za co mnie posądza ;) Dla mnie w swojej cenie a26 i a36 to mierne kolumny , oni napisali że edifiery nie mają podejścia to tylko czekać aż edifier ich pozwie ;) bo ktoś obraził ich produkt

Zapytam czy kupiłeś?

Bo na razie tylko edytujesz

Edytowano przez Mar Ka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Felix1 napisał:

Tak, mam pojęcie. Chyba nawet większe niż ty, skoro pominąłeś wszystkie inne koszty producenta poza kosztem produkcji jako takiej.

Czyli nie masz pojęcia. 

Bo gdyby fabryka, czy koncern nie uwzględniał tych kosztów w cenie za jaką auto opuszcza fabrykę,  musieliby pozamykać fabryki.

Ale dobrze, że masz świadomość, iż po drodze są pośrednicy, marże i inne narzuty.

A o powiesz na stosunek tychże 1:3, a bywa, że lepiej.

25 minut temu, Mar Ka napisał:

Od problemów jest rzecznik obrony praw konsumenta

Albo psychoterapeuta.

17 minut temu, robotnik napisał:

Zniesławienie o to że napisali mi iż konkurencja ( sklep Q21 dokładnie ) sprzedaje demonstracyjne kolumny a nie nowe co okazało się kłamstwem ? Czy może za to że napisałem iż promują kolumny a26 a 36 które są mierne jak na swoją cenę - bo okazało się że są dystrybutorem ? Czy może za to że zachwalają wszędzie sprzęt którego są wyłącznym dystrybutorem pod pozorem obiektywności i fachowości.  Wybierz za co mnie posądza ;)

O upublicznianie prywatnej korespondencji.

 

  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi "specjalistami" w sklepach to bym nie przesadzał.

W dzisiajszych czasach tym co najbardziej denerwuje mnie w naszym handlu jest niekompetencja pracowników - brak podstawowej, elementarnej wiedzy , brak znajomości sprzedawanych produktów, brak znajomości rynku.

Sam, prowadząc przez kilka lat salon samochodowy, wymagałem od swoich sprzedwców wyuczenia się wszystkich potrzebnych klientom parametrów samochodów - sprzedawancyh przez nas oraz oferowanych przez konkurencję.

Niekompetencja to jest nagorsza rzecz jaką może w sklepie napotkac klient. Skutkuje to wciskaniem kitu i opoiwadniem bajek, z dyskredytacją ofert konkurencji na czele.

Jakiś czas temu, w jednym z marketów budowlanych, na dziale hydraulicznym dopytywałem sprzedawcę z tegoż działu -gdzie znajdę pakuły ? Gościu zrobił oczy jak pięć złotych....nie wiedział o co mi chodzi.

Rozumiecie - pakuły, dziła hydrauliczny, sprzedawca z działu nie wie o co pytam.......?

Nie chcę generalizować, są też pewnie osoby kompetentne, ale w przeważającej większości osoby pracujące na stanowisku sprzedawcą są tam "jak za karę ", z tych czy innych względów. A że jest deficyt obsadzania wakatów, to kierownicy/właściciele sklepów zezwalają na takie praktyki. Niestety.

Edytowano przez terracan1929
  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...