Skocz do zawartości

Pogadajmy o przewodach.


Q21

Recommended Posts

59 minut temu, Butler napisał:

Patologią jest też hipokryzja, chociażby tu na forum. Wielokrotnie spotkałem się też z sytuacją jak krytykowane to jest korzystanie z torrentów czy innych p2p, ale na zakup lewych kabli czy innych elementów to już jest pełne przyzwolenie i poklepywanie po plecach za zaradność. Dla mnie wstyd Ale mnie bierze obrzydzenie jak o tym myślę. Nigdy ŚWIADOMIE nie kupiłem podróbki.

Banki jakoś się nie wstydzą, jak okradają naszych biednych rodaków, na wszystkim co się da. Tzw. "podatek Belki" przy dzisiejszej inflacji i oprocentowaniu depozytów, to jest dopiero wstyd, że tak uderzę w finansowe nuty :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, TomekN napisał:

Ale potem sobie pomyślałem, że to świadomy użytkownik audio i gdyby faktycznie dokonał prawilnego, podwójnego ślepego testu w kontrolowanym środowisku, który wykazałaby różnice pomiędzy kablami, to by go stosownie udokumentował, opublikował tu na forum i został kablobohaterem.

coś w tym jest 😉 ale generalnie chętnie bym wziął udział w takowym eksperymencie. Gdybym na nim poległ potrafiłbym przyznać żę mamy do czynienia jakąś autosugestią. Niemniej nie robię ślepych testów i nie testuję jednocześnie 10 różnych kolumn więc jak nie dojdzie do takiego doświadczenia forumowego to też nie będę płakał 😉 

Tak czy siak jak kiedyś ktoś chciałby się umówić na taką zabawę - chętnie dołączę. Organizujemy zloty - nic nie stoi na przeszkodzie aby spróbować zorganizować podobny event w kwestii testów słyszalności kabli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio dzięki uprzejmości @Rega miałem okazję testować u siebie kabelki Tellurium Q black II. Mam identyczne wrażenia jak te omówione w filmiku. Przewód niestety trochę gasi górne częstotliwości i do "ciemnych" systemów bym nie polecał. Może się sprawdzić tam gdzie muza kłuje po uszach w górnych rejestrach, a dźwięk ma jakieś słyszalne niedoskonałości w tym zakresie. 

U mnie z tych które miałem sprawdził się Chord Odyssey X posrebrzany ale na razie nie do pobicia jest chiński Ataudio kabelek za 140 pln o budowie zbliżonej do QEDa Silver Spiral. Żadna podróba żeby nie było. Skrętka posrebrzana miedź w spienionym polietylenie i teflonie i dodatkowe ekrany z folii alu. Ten chiński przewód niczego nie "zabiera" z muzyki. Słuchając nie ma się wrażenia jakiegoś muzycznego "niedosytu" podobnie jak z wykorzystaniem Chorda. Niestety ten ostatni jest 6x droższy co ostatecznie się liczy i gdyby ktoś przez pryzmat portfela szukał głośnikowych to chinczyk jest godny polecenia. Określiłbym go całkowicie transparentnym. 

Na dłużej u mnie wpięty jest Chord do głośniczków i nie żałuję ani złotówki. 

Zmiany brzmienia po zmianie przewodów głośnikowych są bardzo subtelne u mnie. Wątpię by udało się ze 100% pewnością stwierdzić przy szybkim przełączaniu. Wrażenia "lepszości" pojawiają się po odsłuchaniu kilku, kilkunastu utworów i tu można mówić nawet o dniach. 

Czasami odłączę z ciekawości ten lepszy wracając do starego i słuchać się nie da po wpięciu bo brakuje blasku w górnych rejestrach na przykład. Pojawia się taka mgiełka znikąd i wrażenia są oczywiste bo coś w słuchaniu przeszkadza. 

Pozdrawiam. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, MariuszZ napisał:

Ostatnio dzięki uprzejmości @Rega miałem okazję testować u siebie kabelki Tellurium Q black II.

Rozumiem, że głośnikowe? Bo np. XLR-y TQ Black II (które mam chwilowo wpięte do testowanego Trigona Exxceeda) nie są już ciemne. Wręcz zaskakująco wyrazista na górze. A głośnikowe faktycznie trochę gasiły górę, choć nie tak radykalnie jak np. Cardas 101.

Edit: dalej jest jasne, że chodzi o głośnikowe.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lpomis napisał:

Ok. A w jaki sposób producenci przewodów osiągają zamierzone przez siebie modyfikacje w brzmieniu? Czy w ogóle z góry takie zakładają? 

Dobre pytanie. Czytałem ostatnio recenzję kabla zasilającego za kilkanaście tysięcy złotych. Owoc działań jednoosobowej firmy, której właścicielem i konstruktorem jest z wykształcenia... architekt. No sorry, ale jakie kosmiczne know-how może posiadać tego typu firemka, że życzy sobie takich pieniędzy za 1,5 metra kabla? 

Opisywałem kiedyś historię procesu, który Urząd Ochrony Konsumentów wytoczył znanemu producentowi kabli zasilających. Chodziło o walory wyrobu, które producent obiecywał w reklamach. Producent przegrał. Nie był w stanie w sądzie przedstawić żadnych weryfikowalnych danych, że jego kable robią to, co obiecuje. Jak można projektować wyrób techniczny nie mając narzędzi do obiektywnego zweryfikowania jego działania? Czy jakiemuś inżynierowi mieści się to w głowie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MobyDick napisał:

Bo te bliżej sprzętu bardziej z nim oddziałują i poprawiają to co złego wniosły te dalej ;) . W ścianach również można wymienić kable na lepsze, aż do stacji transformatorowej :) .

Żeby tylko tego pomysłu nie podłapały firmy dostarczające prąd bo tylko patrzeć jak zaczną powstawać audiofilskie elektrownie dostarczające prąd audiofilskimi sieciami energetycznymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, to już nawet nie można włożyć kija w mrowisko :)

Przecież w ostatnim czasie zdecydowana większość tematów jest prowadzona głównie poza tytułowym wątkiem. Wiecznie kłotnie i przepychanki. Dawno nic nie pisałem, więc dostosowałem się do aktualnego trędu. 

W temacie kabli swoje zdanie mam, które już kiedyś wyraziłem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że to się robi chore co tu niektórzy wyprawiają w niemal każdym wątku antykablarze nawiązują do przewodów. Od wątku Humor po The AudioCritic. 

Szydera pelna gębą.

Moderacja jeszcze tego nie zauważyła być może, ale jak zauważy to gdy polecą punkty będzie narzekanie.

@MariuszZ

@Redakcja AUDIO

Może zrobią z tym porządek, zobaczymy. Bo jak dla mnie jest to uprawianie hejtu i trolling ze strony antykablarzy.

A jest tu kilka osób, które chętnie by pogadały o swoich wrażeniach odnośnie wpływu na brzmienie przewodów wszelkiej maści.

Pieprzenie, że nauka i fizyka nie potwierdza wpływu kabli.....

 niczego nie dowodzi, dzisiaj nauka odkrywa ciagle coś nowego, choćby w temacie poznawania wszechświata, co rusz fizyka i nauka odnosi się do nowych praw, które wcześniej nie były znane lub błędne. 

Jeden z przykładów, może nienajlepszy, ale jednak...

https://geekweek.interia.pl/nauka/news-nowe-czastki-czy-nowe-prawa-fizyki-znow-cos-sie-nie-zgadza-w,nId,6104547

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, J4Z napisał:

Czy to jest takie trudne do zrozumienia? Ja zauważyłem że niektórzy uznający wpływ kabli, po prostu lubią się o nie kłócić i wcale nie są lepsi od trolli. 

W sumie niegłupie i biorę to do siebie, może nawet wyciągnę wnioski :). Rzeczywiście czasem człowiekowi doskwiera jakaś "dzika" energia.

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...