Skocz do zawartości

NATURA(lnie) brzmiący wzmacniacz


kaczadupa

Recommended Posts

36 minut temu, seba3002 napisał:

Takich absurdów można by wyliczać więcej, i nie jest to tylko problem tej jednej osoby, a całego świata audio. Dużo tu magii, wpływu niewiadomo czego, a mało konkretów. Masa bajkopisarstwa i grafomanii, mało za to faktów. 

No, tak jakby 😁, ale chyba tak ma być, zresztą niejedna osoba z tego forum mi to napisała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Adi777 napisał:

No, tak jakby 😁, ale chyba tak ma być, zresztą niejedna osoba z tego forum mi to napisała.

Mnie ostatnio zainteresował temat regulacji tonów we wzmacniaczu. Dlaczego audiofile unikają tych małych pokręteł jak ognia, natomiast z pasją przerzucają kolejne wzmacniacze, kable czy źródła. Skoro można korygować dźwięk za pomocą tychże kabli czy wzmacniaczy czy innych zabawek, to jaki diabeł siedzi w regulatorach tonów, że są im tak straszne? Usłyszałem ostatnio że te regulatory wpływają na barwę dźwięku natomiast kable czy inne audiofilskie cuda nie. No to pytam jeszcze raz, co zmieniają kable czy inne komponentów  a co pokretla, skoro jedne sa cacy a o drugich audiofil nie chce słyszeć? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, seba3002 napisał:

Mnie ostatnio zainteresował temat regulacji tonów we wzmacniaczu. Dlaczego audiofile unikają tych małych pokręteł jak ognia, natomiast z pasją przerzucają kolejne wzmacniacze, kable czy źródła. Skoro można korygować dźwięk za pomocą tychże kabli czy wzmacniaczy czy innych zabawek, to jaki diabeł siedzi w regulatorach tonów, że są im tak straszne? Usłyszałem ostatnio że te regulatory wpływają na barwę dźwięku natomiast kable czy inne audiofilskie cuda nie. No to pytam jeszcze raz, co zmieniają kable czy inne komponentów  a co pokretla, skoro jedne sa cacy a o drugich audiofil nie chce słyszeć? 

W punkt ...👍🤘🍺

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, seba3002 napisał:

Dlaczego audiofile unikają tych małych pokręteł jak ognia,

Bo coś w tym jest że przejście przez dodatkowe układy powoduje "gorszy dźwięk"

Piszę to specjalnie w ten sposób, bo dla mnie zmiany niskich tonów czy wysokich odbywały się kosztem pogorszenia pseudo trójwymiarowości. I tu nie chodzi o to że wszystko było na jednej linii (choć spłaszczenie występowało), tylko (nie wiem jak to inaczej nazwać) klarowności.

Natomiast regulacje cyfrowe (audirvana) były bardzo ok.

RME również. Myślę że korekcje wykonane analogowo przez dobrej klasy układy też byłyby ok ale koszty wzrosłyby

Co do kabli to niech wypowiedzą się znawcy ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, J4Z napisał:

Odpowiedź jest bardzo prosta. W momencie kiedy pomijamy regulacje brzmienie staje się lepsze ...

A mi się zawsze wydawało że to sprawa indywidualnej percepcji odbioru dźwięku, dla jednego lepsze a dla innego gorsze bez względu na to co na ten temat myślą "audiofilscy władcy brzmienia" ...🤦

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, J4Z napisał:

Odpowiedź jest bardzo prosta. W momencie kiedy pomijamy regulacje brzmienie staje się lepsze. Dlatego tak często we wzmacniaczach są przyciski direct itp. 

Jakie ku.. lepsze? W czym? 

Tak na marginesie. Sam potek też ingeruje w sygnał. I co zrobisz? Wymienisz na drabinkę? 

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Dedal75 napisał:

Ale trzeba zwracać uwagę na rozdzielczość ,scenę itp ?

Nie każdy tego szuka jak i wie że coś takiego jest albo nawet ma to gdzieś i nie roztrząsa , po prostu słucha ulubionej muzyki 😉

 

 

No nie. Jak widać chyba dla większości słuchanie muzyki przestało się liczyć a ważne jest czy jest po audiofilsku czy nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, J4Z napisał:

Wiadomka, ludzie słuchają na soundbarach, głośnikach bt itd. Tylko takich tu nie ma. 

Masz wyżej przecież. 

Tutaj są tacy którzy chcą czegoś więcej.

No idąc tym tropem to każdy powinien wziąć kredyt, kupić system za 2 miliony i może by było super. 

Tak na marginesie. Mam taką regulację we wzmacniaczu. Kiedy podłączam pmc to jej używam. Podoba mi się. Czyli wg Ciebie mimo tego, że mi te ten dźwięk się podoba bardziej niż przed regulacją to i tak jest gorszy 🤔

Kolejna rzecz. Lampy. Wprowadzają masę zakłóceń i zniekształceń a audiofile je wielbią. Do kosza z nimi? 

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, seba3002 napisał:

No idąc tym tropem to każdy powinien wziąć kredyt, kupić system za 2 miliony i może by było super. 

Nie, bo znajdzie się taki co ma sprzęt za 3 mln i ci powie, że twój za 2 mln to szmelc.

Pamiętaj jedną ważną rzecz, ten co ma sprzęt za 2 mln, nigdy nie będzie kolegą tego, co ma sprzęt za 20tys. Takie jest życie.

Edytowano przez moss
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, seba3002 napisał:

No nie. Jak widać chyba dla większości słuchanie muzyki przestało się liczyć a ważne jest czy jest po audiofilsku czy nie.

Dlatego ja nie zajmuje stanowiska , po co mam się tłumaczyć i przepychać na co zwracam uwagę jak gram  z regulacją czy bez z korekcja czy bez leżąc stojąc czy wisząc 😂 

Ale widzę że to stan umysłu 🤭 , dobrze Seba że mamy porównywalne graty bo jak coś drogiego kupisz to mnie olejesz 😜  , normalnie jaja takie to Polskie . To odnośnie JAKI ROZUM TAKA GADKA

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się ciesz, że nie masz. Wierz mi, że obecnie jesteś w lepszej sytuacji, niż ten co ma.

Przyjdzie taki dzień, że los uśmiechnie się do ciebie i będziesz mógł sobie pozwolić na coś więcej niż teraz. Wtedy będziesz wiedział co kupić by być spełnionym.

Ten co ma, takiego komfortu w większości nie ma i kupuje na zasadzie. 

Wchodzi do sklepu i mówi, mam milion do wydania, co mi Pan poleci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, J4Z napisał:

Nie bronię nikomu słuchać na czym chce ale mówienie że pokrętła nie psują brzmienia jest kłamstwem. 

Ale co znaczy psują?  Wyłączając je z toru audio wzmacniacza, skracasz ścieżkę sygnału przez co jakoby eliminujesz jakieś tam zakłócenia. Ale czy harmoniczne generowane przez wzmacniacz, nie są zakłóceniami? Dalej, skoro wzmacniacze grają inaczej, to w budżecie do 6k, który jest najlepszy? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koncertowy przedwzmacniacz/korektor ma kilkadziesiąt regulatorów do kilkudziesięciu pasm .

Właśnie po to, aby w danej scenerii , przy zastanych warunkach zagrać najlepszym dźwiękiem.

Korektor bass i treble ma także i mój wzmacniacz. I bardzo dobrze,że ma. Bo przy obecnych kolumnach, aby dźwięk w moim salonie był dla mnie odpowiedni, koryguję ilość basu (zmniejszam go, potencjometr mam na godzinie 9).

Reasumując. Granie jest świetne. Dla mnie. W moim salonie. A że wg kogoś tam, nie powinieniem pokretłem operować, bo coś tam tracę, nie ma znaczenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, seba3002 napisał:

Kolejna rzecz. Lampy. Wprowadzają masę zakłóceń i zniekształceń a audiofile je wielbią. Do kosza z nimi? 

Czemu do kosza? Chyba nikt nie twierdzi, że do kosza?

Ja sprawę lepszości rozumuję na dwa sposoby. Pierwsza to lepsze dla mnie, druga to obiektywnie lepsze.

Czyli na przykład wzmacniacze lampowe mogą być lepsze dla mnie, ale czy są obiektywnie lepsze? Niektóre może tak, ale większość raczej nie.

 

3 minuty temu, dorsz napisał:

No ale, w UK to bieda, nie to co w bogatej Polsce 😛

A mówią, że w Polsce źle 😆

Edytowano przez Adi777
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Fafniak napisał:

Bo coś w tym jest że przejście przez dodatkowe układy powoduje "gorszy dźwięk"

Piszę to specjalnie w ten sposób, bo dla mnie zmiany niskich tonów czy wysokich odbywały się kosztem pogorszenia pseudo trójwymiarowości. I tu nie chodzi o to że wszystko było na jednej linii (choć spłaszczenie występowało), tylko (nie wiem jak to inaczej nazwać) klarowności.

Natomiast regulacje cyfrowe (audirvana) były bardzo ok.

RME również. Myślę że korekcje wykonane analogowo przez dobrej klasy układy też byłyby ok ale koszty wzrosłyby

Co do kabli to niech wypowiedzą się znawcy ;) 

Mam tak samo, każde dodatkowe analogowe  pokrętło w systemie zamula 👍 korekta w Rme mi zupełnie nie przeszkadza, bo słyszę tylko jej efekty

co do kabli - chciałbym nie słyszeć, ale zwłaszcza RCA potrafi zmienić brzmienie systemu o 180 stopni 🙄

Edytowano przez marcinmarcin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marcinmarcin napisał:

każde dodatkowe analogowe  pokrętło w systemie zamula

Nie zauważyłem zamulania przy zejsciu z basem na pokrętle. Ba nawet pozwala przy wyzszych poziomach nie tracić wgladu w nagranie w wzmacniaczu np. Moim :)

Ale ze nie jestem fanem grania na wysokich poziomach to temat mnie dotyczy "pośrednio"

Dodanie zaś trebli delikatnie, wcale nie pogarsza mi sceny, a nawet "napowietrza" ją dodatkowo.

Można by pokusić sie o stwierdzenie, że subiektywny zysk jest wiekszy, niż strata wywołana "dłuższa drogą" sygnału.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, J4Z napisał:

@Chyba Miro 84 mozesz w swoim wzmacniaczu pominąć zmianę barwy, jakiś przycisk czy coś? 

Odpowiem za kolegę. Jest taki  magiczny przycisk w marantzu, nazywa się source direct, który wyłącza wszystkie "ulepszacze" i skraca ścieżkę sygnału. Gdybym się uparł, mógłbym powiedzieć, że zmiana może i jakaś jest, ale czy na lepsze, tego nie wiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...