-
Zawartość
5 042 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
Ochrona przed kurzem i światłem słonecznym. Sam jeszcze ich sobie nie sprawiłem, ale poprzedni właściciel moich Dynek miał takie. Opowiadał mi, że jego firma prowadziła badania dot. odbarwiania się różnych lakierowanych powierzchni pod wpływem ekspozycji na słońce. Jego zdaniem odbarwiać może się wiele materiałów - nie znając chemicznych właściwości konkretnego lakieru, nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć, więc lepiej dmuchać na zimne.
-
Pontus 2 jest bardzo dobry. U mnie robił wrażenie już z piecem słabszym od Twojego Hegla. Obstawiam, że to wyższa jakość od przetwornika w H390. Ale, jak się zgra to inna sprawa. Ten wbudowany został przecież pomyślany pod kątem tego wzmacniacza. AKM-y są zwykle ciepłe i muzykalne, więc może to grać technicznie gorzej, ale przyjemniej niż z Pontusem. Bez sprawdzenia, ani rusz.
-
@Przemek Bajsarowicz Kilka moich uwag poniżej. 1. Nikt nie przewidzi, jak to u Ciebie zabrzmi w takim pomieszczeniu. Akustyka, ustawienie kolumn, odległość od miejsca odsłuchu... 2. Przy tak dużej powierzchni możesz rozważyć jeszcze większe kolumny. 3. Seria MA Gold jest świetna. Moim zdaniem Goldy zasługują na lepszy wzmacniacz niż K3. K3 ma sporą moc, więc z napędzeniem kolumn nie powinno być problemu (choć nie wiem, jaka głośność będzie potrzebna na takim metrażu). K3 sprawdzi się w prostszej muzyce, szczególnie w rocku. Natomiast Goldy raczej nie pokażą z nim wszystkiego, na co je stać, szczególnie jeśli chodzi o wokale i instrumenty akustyczne. 4. Przy tylu zmiennych (do których dochodzi repertuar muzyczny i Twój gust) nie da się w ciemno wybrać daka, który będzie "pasował". Budżet, nowe / używane? 5. Do K3 i Goldów wybrałbym coś muzykalnego, z barwną średnicą. Może być jakiś R2R, ale wtedy raczej z używanych, bo dobre R2R niestety trochę kosztuje. Te najtańsze moim zdaniem grają słabo i poniżej pewnego progu lepiej już kupić delta-sigma - np. coś na AKM czy Wolfsonie. Odradzam kości ESS Sabre, które, szczególnie w gorszych / tańszych aplikacjach, brzmią mało naturalnie. Na forum przeczytasz sporo o Arcamie r-dac-u / ir-dac-u. To może być niezły trop.
-
Ja się ni wypowiem, ale @nowy78 pisał kiedyś, że to wcale nie działa, jak cewka i można zwijać.
-
Zauważ, że zmienia się nie tylko DAC, ale też kable i wejścia w Heglu (analogowe XLR vs. koaksjal). Trudno powiedzieć, na ile zysk bierze się z samego daka. U mnie już zmiany koaksjala dawały zaskakująco dużą różnicę.
-
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał Rafał S na mateolo2 w Nasze testy
A ja jestem ciekaw jego wrażeń z odsłuchu jakichś solidnych Dynek: Contour 20 / 20i albo tych S25. Byłoby w miarę ciepło i z mięsem, a jednocześnie dynamiką. Tylko nie wiem, czy Lyngdorf dałby radę... To samo z Xavianami Ambra. -
Być może po części dlatego, że FM15 schodzą niżej i grają równiejszym basem. FM8 zamiast tego pewnie trochę podbijają średni bas, a on zwykle wydaje się właśnie bardziej dynamiczny i lepiej kontrolowany. Z kolei najniższe częstotliwości większych monitorów w bezpośrednim porównaniu sprawiają wrażenie wolniejszych, co niekoniecznie musi być prawdą. Osobna sprawa, to, że przetwornik o mniejszej membranie często ma mniejsze zniekształcenia, więc dźwięk z niego może rzeczywiście być bardziej precyzyjny. Miło się czyta takie porównania. Czuje się te emocje.
-
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał Rafał S na mateolo2 w Nasze testy
Pozbywam się VAP-ów, bo Dynaudio Confidence 20 mają własne standy w komplecie. Nie da się inaczej, bo BR jest skierowany w dół (wgłębienie z otworem w dolnej podstawie kolumn). U góry standów zamiast standardowej platformy jest wypukła gumowa membrana, a dalej komora stanowiąca przedłużenie tunelu BR z kolumn, z wylotem ok. 2/3 wysokości. Monitory trzeba przykręcić, bo przez tę membranę nie stałyby dość stabilnie. Nie próbowałem nawet stawiać Dynek na VAP-ach i chyba nie miałoby to sensu. W standach od Confidence podoba mi się, że oprócz kolców dali w komplecie podkładki z gumą od spodu. Dzięki temu mogę przeciągać standy z kolumnami po podłodze bez ryzyka porysowania paneli. To główny plus. Przyznaj się - wciągnąłeś je przy odkurzaniu? -
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał Rafał S na mateolo2 w Nasze testy
@bebbop Standy VAP z serii ER? Do niedawna u mnie też takie stały. -
Ładne, ale z wyglądu chłopak nie przypomina ani "Bonzo" ani nawet Jasona.
-
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał Rafał S na mateolo2 w Nasze testy
Dodajmy, że to podbicie jest głównie na górnym środku, czyli mogą się wydawać bardziej krzykliwe. Ciekawe, czy celowali w taką charakterystykę, czy też tak im wyszło przy okazji zastosowania metamateriału i redukcji zniekształceń i szumu za wszelką cenę. -
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał Rafał S na mateolo2 w Nasze testy
W to, że Kefy grają szerszą i wyższą sceną chętnie wierzę - w końcu to znacząco większe (i półtora raza cięższe) paczki. Wąska scena to faktycznie jeden z głównych mankamentów tych Dynek. Ciekawe, jak wypada porównanie na głębokość, bo akurat tu S40 są naprawdę dobre. Co do góry pasma - sopranów S40 nie nazwałbym mało wyrafinowanymi (są pod tym względem znacznie lepsze od np. Spendorów Classic 2/3), niemniej mają specyficzny charakter, który nie zgrywa się z niektórymi wzmacniaczami. Z jednej strony łagodne, z drugiej - dość obfite. Precyzyjne, lecz bez strzelistości, jaką czasem potrafi zaimponować konkurencja (to chyba wspólny mianownik różnych modeli Dynaudio). Potrzebują pieca z otwarciem na górze, ale bez podbicia. Co nie zmienia faktu, że R3 / R3 Meta mogą mieć znacząco korzystniejszy stosunek jakości do ceny. Nic już nie rozumiem. Wydawało mi się, że atutem R3 jest właśnie to, że grają mocnym basem i sporym dźwiękiem mogącym wypełnić większe pomieszczenia... To jak to w końcu z nimi jest? -
Cena dla forumowiczów: 12000 zł.
-
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał Rafał S na mateolo2 w Nasze testy
To chyba cecha, a może nawet priorytet marki. Red. Kisiel w podobnym duchu pisał o Reference 1. https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/2513-kef-reference-1 Niby dużo pochwał, ale między wierszami można wyczytać, że jemu takie granie średnio pasuje. Mimo sporej ilości basu. -
Marku, genialne! Mam tylko dwa pytania. Po pierwsze, co z drugą kolumną - ma takie samo wdzianko, czy inne? Bo jeśli inne, to czy nie rzutuje to na symetrię stereofonii? I po drugie: co robisz, gdy chcesz wyjść na świat? Wydaje mi się, że przynajmniej na jednym ze zlotów byłeś właśnie w tej koszuli (chyba uwieczniono to na zdjęciach). Czyżbyś dysponował większą ich liczbą?
-
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał Rafał S na mateolo2 w Nasze testy
Grzesiek, jeszcze dodam, że absolutnie nie zamierzałem urazić ani Ciebie, ani innych właścicieli B&W i przepraszam, jeżeli tak się stało. Bowersy zresztą znam bardziej z ich mitu, niż rzeczywistych odsłuchów. Coś tam kiedyś słyszałem piąte przez dziesiąte w Topie, ale tylko przy okazji. Nigdy nie miałem wzmacniacza, który byłby dla nich dobrym partnerem, więc nie drążyłem tematu. A po MA Silver 100 nie chciałem już nigdy wracać do kolumn z przewagą sopranów nad średnicą - nie moje granie. Zbyt dużo słucham elektrycznego bluesa (czasem gorszych realizacji) i takie płyty brzmią tragicznie z wyeksponowaną górą i bez odpowiedniej masy i gęstości na średnicy. Faktycznie nomenklatura. "Klimat" to dla mnie - tak jak piszesz - ciemniejsze is spokojniejsze brzmienie, czyli moje. Chyba automatycznie zawłaszczam sobie to pojęcie. Nie wykluczam, że zachwyciłbym się połączeniem B&W i Magnata. -
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał Rafał S na mateolo2 w Nasze testy
Napisałem pół żartem. Oczywiście szanuję Bowersy i nie neguję ich zalet. Natomiast z tego, co pisze Łukasz, wnioskuję, że albo on sam, albo jego Lyngdorf może nie być do końca kompatybilny z graniem B&W. Tonalnie Kefy to chyba jeszcze nie jest drugi biegun w stosunku do Bowersów. Już prędzej Dynaudio (szczególnie z serii Contour), Xaviany (np. Ambra) czy - sądząc z opisów - Gato (FM15). -
Obiecana recenzja KEF R3 (z porównaniem do r300 i Gato fm-8)
topic odpisał Rafał S na mateolo2 w Nasze testy
Grupa B&W coś bardzo mocna w tym roku na forum. @LukLuk Nie słuchaj ich, pozostań w strefie marek z klimatem. Większe Gato, Xaviany lub Dynaudio. @Prawie Audiofil dobrze prawi. Special 25 sam bym posłuchał. -
Jak temacie: sprzedam praktycznie nowe DDRC-22D z pilotem i licencją DiracLive. Kupiłem we wrześniu w Black Dot Audio, podpiąłem na tydzień, ale bez zdejmowania folii z górnego panelu. Przez resztę czasu urządzenie leżało w kartonie. Gwarancja do września 2025 r. https://www.olx.pl/d/oferta/minidsp-ddrc-22d-z-pilotem-diraclive-zakup-ix-2023-pl-stan-idealny-CID99-IDXvQ0O.html?bs=siren_ad_posted_successfully&utm_campaign=ad_posted_successfully&utm_medium=email&utm_source=siren Szczegółowy opis na stronie sklepu: https://blackdotaudio.eu/minidsp-ddrc-22d-stereo-digital-i-o-high-res-dirac-live-audio-processor---cyfrowa-korekcja-akustyki-pomieszczenia,237,10786.html Cena dla forumowiczów: 3200 zł. Kontakt przez PW.
-
Marku, spokojnie - Twoje Bowersy słyną z efektu "wow", więc nie ma takiej możliwości, żeby nie zachwyciły tych dwu jegomościów. Co innego moje Dynki grające głównie średnicą - one roztaczają swój urok dopiero przy dłuższym wieczornym odsłuchu.
-
Roberta Glaspera mam chyba na tylko jednej płycie: Blue Note All-Stars - "Our Point of View", którą dość lubię za nawiązania do tradycji i gościnny udział Shortera i Hancocka. Podchodziłem potem do różnych jego solowych nagrań i innych grup / projektów z jego udziałem, ale nic nie wzięło mnie na tyle, żeby kupić. Nie przepadam za jazzem domieszkowanym elektroniką , hip-hopem itp. Poza tym - dzięki i do usłyszenia / zobaczenia. Dobranoc Wszystkim i udanego Nowego Roku!
-
Jedne i drugie ładne. Elaki w wersji "orzech" zdecydowanie przyjemniejsze dla oka niż czarne. Ale i tak z wyglądu bliższe są mi Herbatniki. Ten ich prosty, klasyczny design jest ponadczasowy.
-
Kiedyś, jako fan klasycznego, progresywnego składu Yes, krzywiłem się, że niektórzy utożsamiają zespół z tą płytą i z "Owner of a lonely heart". Z perspektywy lat uważam, że Trevor Rabin świetnie się spisał. Wiele innych zespołów kompletnie pogubiło się w latach 80-tych, tymczasem Yes znalazło swój sposób na plastikową dekadę.
-
S40 to mniejsze paczki i chyba też z niższej półki niż S25. Ciężko porównywać ceny, bo dzieli je trochę lat, ale wydaje mi się, że S25 w swoim czasie były pozycjonowane wyżej od Contourów.