Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

@Adi777 fajne te "potworki". Patrząc na portofolio firmy zakładam w ciemno, że wiedzą co robią i na pewno fuszerki nie ma. Jak już się osłuchasz opisz w kilku zdaniach jak się zgrały z twoim gustem i pomieszczeniem szczególnie, że to bardzo nietypowa konstrukcja patrząc tylko przez pryzmat rozmieszczenia przetworników. 

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Adi777 napisał:

Przecież żartowałem 🙂 Ty tak serio?

Pół serio pół żartem...  może być?

10 godzin temu, Adi777 napisał:

Jasne, bo brałem pod uwagę tylko wygląd 🤣

Wygląd miał najmniejsze znaczenie.

Chcesz powiedzieć, że jednak słuchałeś tych kolumn w swoim docelowym pokoju i systemie?

Czy tylko oparłeś się na opiniach z YT i innych?

Pytam poważnie. 

10 godzin temu, Adi777 napisał:

Tak, wyjątkowy i lepszy. Patrzę na was - celewo z małej litery, z góry 🤣🤣🤣

Dobry jesteś, naprawdę.

Ba, nawet lepszy niż Ci się wydaje, ale skoro tak brzmisz w swoich wypowiedziach, to się nie dziw.

Każdy ma prawo do swoich wniosków,  czyż nie?

7 godzin temu, Adi777 napisał:

@Wing0 Tak, jak się nie spodobają, to będą podstawkami pod kwiatki 🤣

Mam wrażenie, że jakbym zamówił jakieś metkowce, szczególnie coś typowo audiofilskiego, mniej technicznego, to by było cmokanie, a że to DIY, czyli niewiadomo co, to już jest inaczej. W ciemno? Tak, ale jednak nie całkiem. To nie było na zasadzie - Panie, zrób mi Pan kolumny do x kwoty, i tyle. AJ dostał konkretne wytyczne, że tak to ujmę, i działał.

 

Czyli w ciemno, bo ten ca,y AJ nie wie jaką będziesz miał akustykę i resztę. 

 Nawet jak je stroił pod Twoje wymagania, to jednak w przypadkowych warunkach akustycznych.

Owszem, jest duża szansa, że uzyskasz to co chciałeś, jednak akustyka to kawał qr....y jest, możesz mi wierzyć.

 

 

7 godzin temu, Adi777 napisał:

Mam wrażenie, że jakbym zamówił jakieś metkowce, szczególnie coś typowo audiofilskiego, mniej technicznego, to by było cmokanie

Masz złe wrażenie, jest wiele cennych konstrukcji poważnych DIY manufaktur, u nas w Polsce np YB Audio.

Nie znam nikogo, kto jest osłuchany i doświadczony w audio, żeby cmokał i wzdychał do metek na kolumnach, czy innych urzadzeniach audio.

Tak to robią amatorzy, co "doświadczenia" nabierają na filmach i prezentacjach z YT, tudzież opiniach internetowych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie opierałem swojej opinii na filmikach z YouTube, ponieważ tych kolumn nie ma w portfolio Soundfield. Są zrobione pode mnie.

Z moich wpisów wywnioskowałeś, że uważam się za osobę wyjątkową? Wow.

Po co AJ ma wiedzieć, jaką mam akustykę? Przyjadą kolumny, później firma od adaptacji, zrobią pomiary i będzie wiadomo jak to wygląda i co trzeba poprawić. Cała filozofia.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Adi777 napisał:

Po co AJ ma wiedzieć, jaką mam akustykę? Przyjadą kolumny, później firma od adaptacji, zrobią pomiary i będzie wiadomo jak to wygląda i co trzeba poprawić. Cała filozofia.

W sumie trochę racji masz.

Chociaż to nie kwestia, że AJ ma wiedzieć jaką masz akustykę, tylko co innego.

On je będzie stroił u siebie i uzyska wyznaczony target, ale dla jego pomieszczenia w Twoim może wyjść zupełnie co innego.

Nie zmienia to faktu, że to trochę od dooopy strony.

Ale to Twoje małpki, Twój cyrk...

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnijcie mi proszę jak można opisać dźwięk, którego się pożąda, który się podoba i przedłożyć to konstruktorowi kolumn diy? Do tego przez telefon czy mailowo. Można oczywiście powiedzieć że lubi się bas taki a taki, delikatne czy inne wysokie, czarującą średnicę, żeby to wszystko było super zszyte i grało w np. 20 metrach, ale to wszystko tylko takie ogólniki. Można zażyczyć sobie odpowiednie przetworniki ale nie słyszeliśmy ich wszystkich razem w takiej konstrukcji. 

Pytam poważnie, bo może ja nie potrafię tak opisać komuś mojego dźwięku, żeby zrobił dla mnie kolumny marzeń. A nawet sam nie wiem jaki miałby być taki dźwięk. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Kraft napisał:

KEF czy Bowers nie znają mnie, mojego gustu, ani akustyki moich pomieszczeń, a skonstruowali kolumny, które bardzo dobrze u mnie brzmią. Jakim cudem?

Z jednej strony racja, ale z drugiej strony…

Te firmy mają ogromne środki i zaplecze, komory bezechowe i inne laboratoria do pomiarów w te i wewte.  Zatem mają więcej możliwości, poza tym ogromny wachlarz modeli, które możesz sobie wybrać.
Nie sądzę, by każda ich kolumna sprawdziła się u Ciebie, czy u mnie poza tymi wybranymi, które wpasują się w naszą akustykę i elektronikę.

Możemy je w każdej chwili wypożyczyć i sprawdzić jak nie te, to tamte.

A w przypadku DIY ….
Nie każdy DIYowiec dysponuje takimi możliwościami, już bardzo dobrze, gdy stać go na wynajęcie takiej komory, a to są niemałe koszty.

Dalej, może zestroić je powiedzmy „uniwersalnie”, ale nadal będzie to ten jeden jedyny egzemplarz na zamówienie na podstawie opowieści i wymagań klienta drogą mailową. 

Wyboru w zasadzie nie masz żadnego, poza tym jakie mają mieć przetworniki, zakres pasma, jak „mają” grać itp.

A jak zagrają w miejscu docelowym to już loteria, bo na pewno nie tak jak u pana, który je stroił u siebie, to że są aktywne niewiele tu zmienia.

Chyba czujesz różnicę między tymi dwoma przypadkami?

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

On je będzie stroił u siebie i uzyska wyznaczony target, ale dla jego pomieszczenia w Twoim może wyjść zupełnie co innego.

To wszystko zależy od tego w jakich warunkach i jak umiejętnie zostaną wykonane pomiary.

Załóżmy, że robimy kolumny z płaską charakterystyką (teoretycznie takie są najlepsze). Wiadomo, że w każdym pomieszczeniu zagrają one trochę inaczej i wypadkowa charakterystyka kolumn i pomieszczenia już nie będzie płaska jak stół. Myślę jednak, że jak najbardziej można iść takim tokiem postępowania jak Kolega @Adi777 -kupujemy kolumny, a później robimy profesjonalnie akustykę pod sprzęt, który posiadamy. Finalnie otrzymujemy zestaw, który gra równo całe pasmo.

Inną sprawą jest to, że kształt charakterystyki to nie wszystko. Inaczej brzmi wysokotonowy na szmacie, inaczej na metalu, a jeszcze inaczej wstęga czy AMT. A każdy z nich może dać równą charakterystykę w swoim przedziale pracy.

Tak czy siak gratuluję Koledze zakupu ciekawych kolumn :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Audio Autonomy napisał:

kupujemy kolumny, a później robimy profesjonalnie akustykę pod sprzęt, który posiadamy. Finalnie otrzymujemy zestaw, który gra równo całe pasmo.

Inną sprawą jest to, że kształt charakterystyki to nie wszystko. Inaczej brzmi wysokotonowy na szmacie, inaczej na metalu, a jeszcze inaczej wstęga czy AMT. A każdy z nich może dać równą charakterystykę w swoim przedziale pracy

To jest zrozumiałe, ale czy na rynku nie ma takich kolumn? Czy nie prościej poszukać takich,z odpowiednimi przetwornikami i charakterystyką? Posłuchać w salonie i jeszcze lepiej u siebie bez ryzyka wtopy?  

Chyba lepiej tak, niż tłumaczyć gościowi przez telefon czy mailem co poeta miał na myśli. 😉

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są żadne kolumny marzeń.

Jak można opisać dźwięk? Przecież wiadomo, że jak sam napisałeś - to ogólniki, ale mi to wystarczy. Kardioidalna konstrukcja, nieco większe niż standardowe przetworniki, w pełni aktywne - to technikalia, które miały być spełnione. Dźwięk maksymalnie płaski na osi, także poza, ale głównie na, wystarczający SPL, jak najmniejsze zabarwienie dźwięku - czyli znowu, ogólniki, które będą wystarczające przy tych kolumnach.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, misiekx napisał:

Pytam poważnie, bo może ja nie potrafię tak opisać komuś mojego dźwięku, żeby zrobił dla mnie kolumny marzeń. A nawet sam nie wiem jaki miałby być taki dźwięk.

Ja bym teraz potrafił, ale to niewiele daje, bo i tak rozminąłbym się z konstruktorem w terminologii i semantyce. Próbowałem kiedyś przedstawić to P. Urbańskiemu opisami i porównaniami do konkretnych, w miarę znanych (tak mi się wydawało) modeli kolumn metkowanych. Wiedziałem jakiego chcę zejścia na basie / -3db i opadania niżej, jakiego podbicia na środkowym basie, jakiej średnicy i góry. Okazało się, że to wciąż za mało. Pozostawał problem z przełożeniem tego na wybór konkretnych przetworników. On opisywał mi z kolei wpływ tych głośników na brzmienie w konkretnej konstrukcji, a ja tego do końca nie czułem. :)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem dobra kolumna zawsze się obroni i zagra w większości pomieszczeń. Testy w komorach, analizatory akustyczne to fakt fajna sprawa ale praktyczne odsłuchy są dopełnieniem całości. Czasami mam wrażenie że niektórym producentom nie chce się bawić w odsłuchy, testy praktyczne bo jak system pomiarowy pokazał że jest ok to tak ma być i basta. Test praktyczny z udziałem kilku osłuchanych osób był kiedyś czymś obowiązkowym i fakt na ucho sporo konstrukcji vintage grało pięknie. Teraz co druga kolumna tak daje górą że po godzinie słuchania mamy zmęczenie słuchu. Czy producent tego naprawdę nie słyszy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Adi777 napisał:

To nie są żadne kolumny marzeń

@Adi777 spoko i nie bierz moich pytań jako czepianie czy atak. Pytam bo sam bym nie potrafił określić dokładnie o jakie kolumny mi chodzi oprócz właśnie tych ogólników.... A nawet gdyby konstruktor zrozumiał o co mi chodzi, to i tak jest to ryzyko, że jednak to nie będzie to. Tak jak napisałem wyżej, jest taki wybór na rynku ( spełniających kryteria) z możliwością odsłuchu nawet u siebie, że ja bym nie kupował kota w worku. Ale to moje zdanie, Ty idziesz inną drogą i ok. Na serio, niech Ci zagrają jak sobie wymyśliłeś. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, misiekx napisał:

To jest zrozumiałe, ale czy na rynku nie ma takich kolumn? Czy nie prościej poszukać takich,z odpowiednimi przetwornikami i charakterystyką?

W praktyce bywa to nieosiągalne. Powyżej pewnego pułapu cenowego wiele konstrukcji stroi się tak, żeby miały płaską charakterystykę i jak najniższe zejście. Bo tak jest audiofilsko. ;) W około 15-20-metrowym pokoju i przy realnych odległościach od ścian przełoży się to na lekki rezonans najniższego basu i jednocześnie jeden lub dwa (przy BR z tyłu) dołki na basie średnim / wyższym. Wybierając DIY możesz to rozwiązać na starcie. Pytanie: co z resztą? :)

3 minuty temu, elektron6 napisał:

Teraz co druga kolumna tak daje górą że po godzinie słuchania mamy zmęczenie słuchu. Czy producent tego naprawdę nie słyszy?

Mam wrażenie, że czasem zachodzi tu jedna z dwu sytuacji. 1). Nadrabianie ilością sopranów ich kiepskiej jakości, wynikającej z marnych przetworników. 2). Jeśli już dajemy dobre tweetery, to przecież nie po to, żeby klient nie zwrócił na nie uwagi, prawda? ;)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, elektron6 napisał:

. Czasami mam wrażenie że niektórym producentom nie chce się bawić w odsłuchy, testy praktyczne bo jak system pomiarowy pokazał że jest ok to tak ma być i basta. Test praktyczny z udziałem kilku osłuchanych osób był kiedyś czymś obowiązkowym i fakt na ucho sporo konstrukcji vintage grało pięknie

Dokładnie, bo przecież najważniejszy jest nasz słuch. To że w pomiarach coś jest równe jak stół, nie znaczy, że zaraz będzie nam się podobać i zagra dla nas najepiej. Więcej słuchać, dobierać pod swoje preferencje a mniej patrzeć na wykresy i tabelki. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie rozumiem jaki jest cel dyskusji. Adi kupił kolumny jakie chciał, i NIKOMU NIC DO TEGO. Takie chciał, na takie było Go stać i .... koniec. Nie ma najmniejszego znaczenia jakie są opinie na temat tego zakupu. Nie zagladajmy komuś do kieszeni i nie decydujmy za kogoś czy w tej cenie lepiej kupić DIY, czy coś z marketu lub salonu. To Jego kasa, Jego decyzja, a nam pozostaje czekać na recenzję i NIC poza tym.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romku, nie o to chodzi.

Mam wy…e co tam ma w kieszeni Adi, ja nie z tych żeby komuś czegoś zazdrościć, zwłaszcza rzeczy materialnych. Zresztą pisałem jego małpki jego cyrk.

Każdy ma swoją drogę do audionirvany, ja na pewno bym nie zamawiał na pałę kolumn tylko dlatego, że coś tam ktoś napisał. Oczami też nie kupuję, a każdą pierdołe jaką miałem zamiar zanabyć najpierw pożyczałem.

Recenzja będzie, kiedyś na pewno…

Zanim powstanie rzekoma adaptacja akustyczna i pomiary, minie trochę czasu na pewno miesięcy znając Adiego. 
A może wcale…

 

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Rega napisał:

Zupełnie nie rozumiem jaki jest cel dyskusji

Forum otwarte, dyskutujemy o zakupie kolegi, którym pochwalił się na forum publicznie. Czyli co, ktoś napisze, że coś kupił i same ochy i achy? Takich dyskusji pełno, począwszy od zakupu kabli i słuszności decyzji. Nic nikomu się nie dzieje, nikt nikogo nie obraża. A że wyrażamy swoje zdanie..... Patrz wyżej. 

 

1 minutę temu, Rega napisał:

No to mamy trochę inny światopogląd. A co byś zrobił , gdyby nie było chętnego do pozyczenia - nie miałbyś obecnie NIC? Nie zawsze należy wszystko sprawdzać. Gdyby nie było eksperymentatorów to ludzkoś do dzisiaj mieszkałaby w jaskiniach.

I to jest Twoje zdanie, a niektórzy mają inne, ot i cała filozofia 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@misiekx nie o to mi chodzi. Gość kupił pierwsze porzadne kolumny , nawet ich jeszcze nie widział, nie mówiąc o słuchaniu , a tu cała masa opinii. Na jakiej podstawie? Wyglądu? Małej ilości opisów czy jeszcze innych powodów? Powstrzymajmy się przynajmniej do pierwszej recenzji. Czy ktoś już ich słuchał z tych oceniających na podstawie wyglądu? A jeśli napiszę , że podobne widziałem na Aliexpress to ma jakieś znaczenie? Opinie owszem, ALE PO WYSŁUCHANIU, a nie przed. Mnie czyjaś żona też może się nie podobnać i co - mam o tym mówić wszem i wobec?

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Rega napisał:

No to mamy trochę inny światopogląd. A co byś zrobił , gdyby nie było chętnego do pozyczenia - nie miałbyś obecnie NIC? Nie zawsze należy wszystko sprawdzać. Gdyby nie było eksperymentatorów to ludzkoś do dzisiaj mieszkałaby w jaskiniach.

Ale jest i tu gdzie mieszkam zawsze było, jak dobrze pamiętam to od dobrych 20lat nie było problemu, bo salony same z taką opcją wychodziły do klienta. Oczywiscie nie wszystkie, ale akurat te moje ulubione owszem tak.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...