Skocz do zawartości

Od hi-fi do high-end


StaryWilk

Recommended Posts

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O korgu kiedyś myslałem. Ale kto przeczyta linki to się domysli dlaczego nie nabyłem. Rdac lepsze rozwiązanie ale najlepsze to xsabre.

Jesli chodzi o konwerter matrixa to ma on sens jesli sygnal jest na niego podany po i2s. Jesli nie to wloski produkt w tych cenach nie ma chyba konkurencji.

Problem z i2s jest taki, ze nie jest ustandaryzowany. Kazda firma moze sobie inaczej go przeslac np hdmi, ethernet jak np w moim ysdz d-03.

Geaneralnie najlepszym rozwiazaniem dla niechcacych ryzykować jest kombain typu pioneer n70A. Najlepiej odtwarza po usb dac, a poza tym moze wszystko...

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być moze, nie steamuję. Ale czytalem i mam info od mojego kolegi tez z n70A, ze najlepiej gra po usb. Recki w prasie branzowej to potwierdzają.

50 od 70 mocno się rozni. W 70 chociazby mozeesz ustawić precyzje zegara. Polecilem kumplowi 50. Kupil uzywkę i tego samego dnia dzwonil z podziekowaniami. Czyli cos w tym jest.

70 dlugo trzeba wygżewać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, audiowit napisał:

O korgu kiedyś myslałem. Ale kto przeczyta linki to się domysli dlaczego nie nabyłem.

Niestety, niedomyślny jestem... może coś bliżej? Obecnie używam 100m, ale mam w planie 10R (w JP można je kupić już za ~ 1.000 zł) dlatego byłbym wdzięczny za sugestie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.02.2019 o 22:34, audiowit napisał:

  

Ale oto hiend za mniej już się nie da, a gra to tak, ze łeb urywa.

 

Xsabre jest wybitnym dac bez wzgledu na cenę i trabię o tym dookola bo za niewielką kwotę mozna mieć fajny dźwięk. Niestety trzeba się nad nim pochylić. Potrzebuje dobrego okablowania. Zarowno zasilajacego jak i ic. 

 

Może coś więcej opowiesz forumowiczom o swojej konfiguracji?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natrafiłem na recenzję audiofilskiego kabla USB Fidata HFU2. Kabel kosztuje 1800 zł (3m). Zwykły kabel USB to koszt powiedzmy 20 zł. Czyli Fidata jest 90 razy droższy niż zwykły kabel. Czy to już hi-end? Jeśli porównać powyższą proporcję do cen samochodów, to chyba tak. Najtańszy samochód kosztuje 30 000 zł, czyli model 90 razy od niego droższy - 2,7 miliona. Samochodowy hi-end. Nie ma wątpliwości. Czy jednak nabywając taki kabel wkraczamy do ekskluzywnego klubu hi-endowców? Niekoniecznie. Cóż bowiem czytamy w recenzji. 

"Testujemy przyjaźnie wyceniony", "trzeba wydać ledwie 1 800zł", "cena może skusić wielu użytkowników", "jedna z nielicznych perełek rynku audio, które oferują wyjątkowy stosunek jakości brzmienia do ceny", "produkt w relatywnie rozsądnej cenie", "rozsądnie wyceniony", "są lepsze kable, ale kosztują kilka razy więcej", "Atrakcyjnie wyceniony"  i na koniec  - "pozwoli zaoszczędzić pieniądze na inne przyjemności". 

Szczere gratulacje dla redaktora Dyby z AV za przekonanie mnie, że wydanie 1800 zł na kabel USB jest okazją. Jak widać wystarczy opinię powtórzyć jedynie 10 razy by stała się obowiązującą prawdą. Niestety (dla posiadaczy tego kabla), skoro 1800 zł nie jest ceną niezwykłą, jak za tego rodzaju produkt, to z pewnością nie jest on wyrobem hi-endowym, no bo taki musi się przecież wyróżniać cenową wyjątkowością.

W podsumowaniu autor recenzji zauważa jeszcze, że cena kabla nie zrobi wielkiego wrażenia na większości audiofilów. Myślę, że można tę mądrość wykorzystać na nasze potrzeby, do ustalania, kto jest audiofilem, a kto nie. Ręka w górę ci na których wydanie 1800 zł na kabel USB nie robi wrażenia?

19269.jpg.81a2ff813badebdc1c5343ed855d8ec9.jpg

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wcześniejszy kabel za 5000 tak i ten za 1800 nie są warte takich pieniędzy ;) Z cytowanych słów widać iż cena czyni audiofilem ,przynajmniej wg autora recenzji :P

Ja parę msc-y jadę na kablu usb który mi został po drukarce , brzmienie systemu wypas.

W ogóle czy nie zauważyliście iż wszędzie bywają podobne opisy , zachwalające to samo dla :

- kabli głośnikowych

- kabli sygnałowych

- kondycjonerów

- podstawek

- zaślepek

- innych inności

Wydaje mi się iż takie recenzje mogą zainteresować kogoś kto szuka 1 z X , i nie czytał recenzji pozostałych elementów , bo wtedy by odkrył iż stosowane jest ctrl+c , ctrl+v :D 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Kubakk napisał:

Ja parę msc-y jadę na kablu usb który mi został po drukarce , brzmienie systemu wypas.

Zahacza  o myślozbrodnię (w tym dziale)... ale rozumiem, mam podobnie. Swojego czasu wzmacniacz zasilałem (z powodzeniem) kablem od maszyny do gotowania ryżu, a obecnie jedynie lenistwo powstrzymuje przed przetestowaniem (zakupionego już w tym celu) przewodu OWY 4x4mm (6,50zł/mb). Jako głośnikowego (bi-wire), rzecz jasna ?‍♂️

Edytowano przez steff
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

... Kabel kosztuje 1800 zł (3m).  [...] to koszt powiedzmy 20 zł [...] jest 90 razy droższy niż zwykły kabel [...] Szczere gratulacje dla ......, że wydanie 1800 zł na kabel USB jest okazją. Jak widać wystarczy opinię powtórzyć jedynie 10 razy by stała się obowiązującą prawdą. [...]  Ręka w górę ci na których wydanie 1800 zł na kabel USB nie robi wrażenia?

To nie pierwszy tego typu post, gdy pieniądz jest istotniejszy niż to czy coś "gra" lepiej (bądź gorzej).. A przecież tak bardzo lubicie wmawiać: "pieniądze nie grają".

Już dawno przestałem Wam wierzyć....

Pozdrawiam Was- audiofilów, WP

 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że kwestią "grania" kabla USB w ogóle nie warto się zajmować. Za to tym, czy kabel USB kosztujący 1800 zł jest już hi-endem, czy jeszcze nie jest - jak najbardziej. Redaktor Dyba w brawurowy wręcz sposób przekonuje czytelników, że 2k zł za kabel USB, to normalka, a nawet okazja. Zapytuję więc - to gdzie do piernika zaczyna się ten hi-end?

PS Fidata ma jeszcze w ofercie kabel LAN (HFLC) za 4000 zł. Może chociaż to już hi-end? 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

Natrafiłem na recenzję audiofilskiego kabla USB Fidata HFU2. Kabel kosztuje 1800 zł (3m). Zwykły kabel USB to koszt powiedzmy 20 zł. Czyli Fidata jest 90 razy droższy niż zwykły kabel. Czy to już hi-end? Jeśli porównać powyższą proporcję do cen samochodów, to chyba tak. Najtańszy samochód kosztuje 30 000 zł, czyli model 90 razy od niego droższy - 2,7 miliona. Samochodowy hi-end. Nie ma wątpliwości. Czy jednak nabywając taki kabel wkraczamy do ekskluzywnego klubu hi-endowców? Niekoniecznie. Cóż bowiem czytamy w recenzji. 

"Testujemy przyjaźnie wyceniony", "trzeba wydać ledwie 1 800zł", "cena może skusić wielu użytkowników", "jedna z nielicznych perełek rynku audio, które oferują wyjątkowy stosunek jakości brzmienia do ceny", "produkt w relatywnie rozsądnej cenie", "rozsądnie wyceniony", "są lepsze kable, ale kosztują kilka razy więcej", "Atrakcyjnie wyceniony"  i na koniec  - "pozwoli zaoszczędzić pieniądze na inne przyjemności". 

Szczere gratulacje dla redaktora Dyby z AV za przekonanie mnie, że wydanie 1800 zł na kabel USB jest okazją. Jak widać wystarczy opinię powtórzyć jedynie 10 razy by stała się obowiązującą prawdą. Niestety (dla posiadaczy tego kabla), skoro 1800 zł nie jest ceną niezwykłą, jak za tego rodzaju produkt, to z pewnością nie jest on wyrobem hi-endowym, no bo taki musi się przecież wyróżniać cenową wyjątkowością.

W podsumowaniu autor recenzji zauważa jeszcze, że cena kabla nie zrobi wielkiego wrażenia na większości audiofilów. Myślę, że można tę mądrość wykorzystać na nasze potrzeby, do ustalania, kto jest audiofilem, a kto nie. Ręka w górę ci na których wydanie 1800 zł na kabel USB nie robi wrażenia?

19269.jpg.81a2ff813badebdc1c5343ed855d8ec9.jpg

Ale to Ty znów zacząłeś o kablach na które Ciebie nie stać. ..........Może wróć do swoich tematów o mp3 czy jako reklama ..... w temacie pytanie do Akustyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Kraft napisał:

Czy ktoś, kto ma olej w głowie musi być biedny? Chyba odwrotnie.

Są takie możliwości odwrotności:

  1. Kto nie ma oleju w głowie to musi być bogaty
  2. Kto biedny ten ma olej w głowie
  3. Kto nie ma oleju w głowie ten musi nie być biednym
  4. .... itp
Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Kraft napisał:

Może masz rację. W taki razie temat do zamknięcia. Ktoś widział RoRo?

Pewnie pomaga "młodym" zapaleńcom, "starych" wyjadaczy nie ma siły już nawet na dobre tory kierować ;) Skoro cena kabla USB nie gra roli to kto powie jaki kabel tego typu zagra jak HiEndowy ? Z własnych doświadczeń rzecz jasna. 

 

18 minut temu, wpszoniak napisał:

Są takie możliwości odwrotności:

A może kto ma olej w głowie jest bogaty, bo nie wydaje na drogie kable (bo to "głupota") ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Może masz rację. W takim razie temat do zamknięcia. Ktoś widział RoRo?

Ja widziałem ?

A zamiast zamykania wątku to sugeruję raczej powrót do tematu wątku - bo tu często robi się naśmiewanie się z wszystkiego czego ktoś nie słyszał i nawet nie raczy sprawdzić.

Pozdrawiam
PS. Jak kogoś stać na drogi kabel USB - to jego sprawa. Czy z tego powodu można się z kogoś naśmiewać - raczej nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Fafniak napisał:

Naprawdę oddzieliłbym bogatych od tych którzy sa w szponach nałogu 

Cudowny pomysł! I tym prostym sposobem mamy dwie grupy społeczne: bogatych i w szponach nałogu (to Ci biedni?)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, RoRo napisał:

A zamiast zamykania wątku to sugeruję raczej powrót do tematu wątku - bo tu często robi się naśmiewanie się z wszystkiego czego ktoś nie słyszał i nawet nie raczy sprawdzić.

Przypominam, że zagadnienie ceny w kontekście zaliczenia (lub nie) czegoś do hi-endu pojawia się w otwierającym poście napisanym przez założyciela wątku. Jeśli naprawdę RoRo uważasz, że mój post z godziny 15-tej był nie na temat, to proszę usuń go.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...